|
Forum |
|
|
7830. | Odnośnie wpisu numer: 7829 PPFFF. Nic a nic nie zrozumiałeś z klarownej wypowiedzi Andrzeja Kleiny.
Za trudne było?
I tylko stąd bierze się ta twoja agresja z tak wielkim trudem hamowana?
Tak niewiele...?
No i kto tu się zachowuje jak psychol? Ten, który jako anonim sadzi się
na tego, który staje pod swoim nazwiskiem? A może odwrotnie, co...?
PPFFF. |
|
| Jarosław Synowiec
jarek@nki.pl |
| Piątek 25-05-2007 |
|
7829. | Odnośnie wpisu numer: 7828 7826 Daj se CHŁOPIE spokój z NERWICAMI EGZYSTENCJALNYMI. Jeśli osobnik ma problem, to sam musi sobie pomóc. Jesli łamie go problem, to albo palnie sobie w łeb, albo wyjdzie z nim zwycięski. Ludzie nie takie jak teraz przeżywali problemy. Całe rodziny potracili, a po wojnie komunistyczne pachołki gnębili ich. I dali sobie z tym radę bez porad psychologa.
Panie Kleina! Ponownie wlazłeś na "poletko" Pana Boga. A bez pańskich "wykładów" tak było spokojnie, tak cicho, że ulżyło nam na duszy. My mocni i damy sobie radę - bez psycholi. |
|
| Filomaci |
| Piątek 25-05-2007 |
|
7828. | Odnośnie wpisu numer: 7823 Również korzystałem z usług pewnego "inżyniera dusz".
Dał mi receptę taką oto: zapalić świeczkę na stoliku i wpatrywać się
w płomyk, nie rozmyślając o niczym. Z tym, że rozmyślanie o niczym
nie jest łatwą sztuką. Poskutkowało wariactwem. |
|
| nick |
| Czwartek 24-05-2007 |
|
7826. | Odnośnie wpisu numer: 7823 7816 Filomaci drodzy!
Bezradność Waszego postu jest zatrważająca. Moda na usługi psycholi
nie tylko nie mija, a jest w stanie permanentnej gorączki rozwojowej.
Ba, wraz z rozwojem klasy średniej (czego wam życzę również) będzie powstawał coraz większy wachlarz nerwic egzystencjalnych, z którymi przyjdziecie do psycholi, a nie lekarzy psychiatrów.
Ba, obie grupy zawodowe zajmują się diametralnie czymś innym. Moim zdaniem psychole nigdy nie będą chcieli więcej znaczyć niż psychiatrzy
i wchodzić na ich poletko.
Cieszę się bardzo, że w przypadku Waszej kumpeli jakość tej wiedźmy zajmującej się usługami z zakresu ducha była na wysokim poziomie i poskutkowała wyjściem z impasu.
Wyobraźcie sobie, że usługa kosztowałaby tylko 30 złotych, co zapewne traumatycznego przeżycia u koleżanki nie wywołałoby i trzeba by było zaliczyć co najmniej 10 seansów...
Z psycholskim pozdrowieniem: |
|
| Andrzej Kleina |
| Czwartek 24-05-2007 |
|
7825. | Do Pani Moniki Smolińskiej.
Pani Moniko, jeszcze szybszy niż wyjście był ten powrót na stare śmieci. To rozsądny krok. Ale czy dopiero Pani bliskie przyjrzenie się ambicjom politycznym Pani radnej Skubij spowodowało u Pani przypływ rozsądku? |
|
| belfer |
| Czwartek 24-05-2007 |
|
7824. | Odnośnie wpisu numer: 7820 CZY TY WIDZIAŁEŚ "DRASTYCZNE ZDJĘCIA"?
TO NIE JEST DRASTYCZNE ZDJĘCIE. |
|
| BRYDZIA |
| Czwartek 24-05-2007 |
|
7823. | Odnośnie wpisu numer: 7816 Nawiedzony "psychol" karmii manianą podupadłą na duchu klientelę.
Sądzę, że moda na usługi psycholi mija, gdyż próbują więcej znaczyć
niż psychiatrzy, a za usługi windują ceny jak wysokiej klasy specjaliści. Nasza koleżanka, będąc w biedzie (dołek emocjonalny), skorzystała
z wiedźmy, znanej z usług psychologicznych. Wiedźma pogadała z nią
ze 30 min. i skasowała nieskromnie 80 złociszy. Koleżanka po uiszczeniu
kwoty szybko powróciła do normy. Nie dlatego, że "zniwelowała jej dołek
rozpaczy", a poskutkowała... cena usługi. |
|
| Filomaci |
| Czwartek 24-05-2007 |
|
7822. | Slowa o tym, ze w zakladzie Szynaka Meble ludzi sie traktuje dobrze, to bzdury. Nie jest tak dobrze. Same slowa pewnego pana na stanowisku
w tej firmie mowia same za siebie: "... ludzie jak gabki, wycisnac ile sie da i wyrzucic...". Zreszta ten pan leczy lub leczyl sie u psychologa! Karac szybko a nagradzac prawie ze wcale!!! Tylko ruszy budowa w ramach Euro 2012 to nie jeden ucieknie z tej firmy! Place tez nie sa na wysokim poziomie!!! Dyrektor(zy) sie wyzywa(ja) momentami na pracownikach!!! |
|
| byly pracownik |
| Czwartek 24-05-2007 |
|
7821. | Odnośnie wpisu numer: 8816 Psycholog w "Echu"? Czyżbyście nie wiedzieli?
Nie wierzę. Ich duszyczki wymagają wsparcia. |
|
| nick |
| Czwartek 24-05-2007 |
|
7820. | Patrze na aktualna jedynke i wydaj mi sie, ze troche przesadziliscie.
Po co pokazujecie takie zdjecie gdzie widac glowe osoby, ktora zginela
w tym wypadku? Jak dla mnie takie zdjecie powinno zaliczyc sie do serii drastyczne. Chyba ze cos zle widze, bo mam dostep tylko do e-wersji Kuriera. |
|
| Unknown |
| Czwartek 24-05-2007 |
|
7819. | Ela, no bez żartów, co...!!! GOSPODARZA MIASTA LUBAWY nie było przy
wkopaniu łopaty u największego biznes-lubawiaka?! Ty serio gadasz?!!! |
|
| Ziuta |
| Czwartek 24-05-2007 |
|
7818. | Z niedowierzaniem czytałam artykuł, a właściwie komentarz redaktora Jarosława Synowca, że burmistrz lubawski Pan Edmund Standara (szok)
nie przybył na inauguracyjnego kielicha do zakładu Pana Jana Szynaki. Powątpiewam, czy po czymś takim uda się Panu burmistrzowi cokolwiek jeszcze załatwić, skoro nie umiał wykorzystać nieformalnego spotkania ministra rządu i kilku posłów. Klapa.
Kolejny niezły kawałek Pana Kleina. Czy ruszy czarna sotnia do ataku? |
|
| Elżbieta |
| Środa 23-05-2007 |
|
7817. | Co z tym kinem?
Istniejąca strona kino-teatru w Iławie oferuje bardzo ciekawą opcję, mianowicie ankiety, w której każdy może wziąść udział i zaproponować bądź zagłosować na film. Niestety - ktoś odpowiedzialny za to, zdaje się być nieco uwsteczniony. Jeden ze zgłoszonych filmów, odstający od reszty chłamu i badziewia, które serwują nam wytwórnie, mimo że zdobył wiele punktów i nieubłagalnie wdzierał się na fotel lidera w rankingu owej ankiety, został bez podania przyczyny zdjęty.
Rozumiem, że mogłyby wystapić trudności ze zdobyciem kopii na użytek kina, ale takie działanie przypomina komunistyczne metody. Zdjęte i koniec, żadnych wyjaśnień, żadnych przeprosin. Ot zniknęło i nie ma problemu... Żenada.
PS. Film ten to "Bondock Saints". |
|
| unclean the unholly |
| Środa 23-05-2007 |
|
7816. | W gazetce Pani Skubij pracuje pani psycholog z Kuriera.
Jak się to ma do konkurencji...????????????????? Uuuuffff... |
|
| ja |
| Środa 23-05-2007 |
|
7815. | Odnośnie wpisu numer: 7812 Gazetka-średniawka i to raczej z ukierunkowaniem in minus. Wywiady przeprowadzone słabo, dziennikarze nie okazali polotu, choć można było ciekawiej i "z jajami" (dla porównania wywiad Kleiny z Liskiem, który rok temu ukazał się w Kurierze).
Z ciekawością zagłębiłem się w tekst Pana Janusza Ostrowskiego, który sam w sobie niby to o ponowoczesnym społeczeństwie miasta, kończy się fatalnie - odnośnikiem do "Echa Lasu" jakoby strażnika prawidłowo funkcjonujacego medium dla rzeczywiście dostosowanego do epoki społeczeństwa miejskiego. Dziwna antycypacja, czy nadmierne wyciąganie wniosków na przyszłość zaledwie z planów owego gazetowego embrionu?
Coś, co przygotowywane było przez pół roku i ostatecznie zrobiło jednak wrażenie mizerne, nikłe ma szanse na przetrwanie. |
|
| Pawka Morozow |
| Środa 23-05-2007 |
|
7814. | Odnośnie wpisu numer: 7810 Kiedyś Wojciech Mann ironizował: kto wchodzi i wychodzi do redakcji jest redaktorem. Pisać każdy może, jeden lepiej drugi...
Trzecia na iławskim rynku medialnym przybłęda prasowa jest bez szans. Wysługiwanie się bowiem chłopcami i dziewczętami jako piszącymi teksty prowadzi do nikąd. Ponadto żądają dyspozycyjności, a płace niskie. Nowe "Echo Iławy" nie będzie lepsze. Najpierw zarobić musi założyciel. |
|
| Filomaci |
| Środa 23-05-2007 |
|
7813. | W sobotę 9 czerwca A.D. w iławskim klubie Fatamorgana o 21:00 CET
odbędzie się rockowe granie z cyklu Rock Metal Night. Zagrają:
-> Core (Warszawa), zespół grający metal/core.
http://www.myspace.com/corepl
-> Votum (Warszawa), zespół grający eksperymentalny rock/metal.
-> Dragon`s Eye (Warszawa), zespół, którego raczej nie musze przedstawiać, ale na wszelki wypadek odświeże wam pamięć, a zatem chłopaki grają heavy/thrash metal.
http://www.myspace.com/dragonseyeband
Po koncercie odbędzie się after party i prawdopodobnie jam session,
na którym Dragon`s Eye pokaże nam swoje nowe reagowe oblicze.
Zespoły również szykują wiele atrakcji, miedzy innymi odbędzie się konkurs mokrego podkoszulka a zatem poszukujemy 5 chętnych pań,
jak i również prezentacja nowej kolekcji męskiej bielizny, a w role
modelów wcielą sie członkowie kapel.
Wtęp: 5 złotych z ulotką, 8 złotych bez ulotki.
Wszystkich serecznie zapraszam xD |
|
| Sattorro |
| Środa 23-05-2007 |
|
7812. | Odnośnie wpisu numer: 7810 Tak, widzieliśmy nową gazetkę "Echo Iławy", hmm... [...] o kwiatkach...
Artykuły poprawnie napisane i sprawdzone... Zobaczymy. |
|
| blacha :) |
| Środa 23-05-2007 |
|
7811. | PROSZE O ZAINTERESOWANIE SIE TYM PROBLEMEM.
NIEDAWNO W SZYMBARKU POTRACONO KLACZ (DROGA NA ZABROWO
I STARZYKOWO, GMINA ILAWA). DZIS PO TEJ DRODZE KONIE ZNOWU CHODZA BEZPANSKO. AZ ZNOWU BEDZIE WYPADEK.
PROSZE O POMOC W ICH SPRAWIE. |
|
| ZATROSKANA |
| Środa 23-05-2007 |
|
7810. | Czy widzieliście już "Echo"? Gazetkę czyta się jak tanią propagandówkę
za najlepszych czasów świetności Pani wicestarosty Skubij. Ten sam
ton i styl.
Propaganda sukcesu szpitala i merytorycznie płytkie wywiady. Oto co nam funduje aktualny numer. Pomijam nie najlepszy format i kompletny brak profesjonalizmu bijący od autorów. Czuję się tak, jakbym cofnął się w czasie o jakieś 2 lata :))
Szczególnie w artykule na temat szpitala widać cenzorską rękę redaktor naczelnej. |
|
| bard26 |
| Środa 23-05-2007 |
|
7809. | Odnośnie wpisu numer: 7797 "robr" nie znasz mnie więc dlaczego mnie oceniasz, nawet nie wiesz kim jestem... Odważny z ciebie kolo, zastanów się najpierw. Pozdro. |
|
| blacha :) |
| Środa 23-05-2007 |
|
7808. | Odnośnie wpisu numer: 7806 Spaliło się parę opon. |
|
| marok1 |
| Środa 23-05-2007 |
|
7807. | Odnośnie wpisu numer: 7797 7801 Szanowny "robr"!
Ty powinieneś być w rządzie u "kaczek", bo tak jak oni nie patrzą w przyszłość aby było lepiej, tylko wstecz kogo i za co rozliczyć... to jest już nudne. Ludzie chcą zmian i są tym już zmęczeni.
A jeśli chodzi o Pana Zabłonego, to cóż on ci uczynił, że tak się TYLKO nad nim pastwisz? Jest w Iławie wielu takich jak on. Uważami, że Zabłotny nic i niczego nie musi udowadniać nikomu, społeczeństwo same go wybrało i poparło w wyborach do powiatu dużą ilością głosów, dając dowód zaufania do jego osoby i sympatii, nie patrząc na to, co było. "robr" nie trzeba być tak zawistnym człowiekiem! Nastały nowe czay i nowi ludzie! |
|
| blacha :) |
| Środa 23-05-2007 |
|
7806. | Płoną stare zakłady drobiarskie przy ulicy Dąbrowskiego.
[godz. 21:00] |
|
| ja |
| Wtorek 22-05-2007 |
|
7805. | Odnośnie wpisu numer: 7794 "robr", ty poprzednio podpisywałeś się "PiS", to ty może idź w "pisdu"
z tym swoim narodowo-katolickim fundamantalizmem. Nie siej zamętu,
nie siej inwektyw, nie obrażaj ludzi.
A kim ty byłes za "komuny"? W kołysce miałeś granaty i pistolety żeby zabijać "czerwoną hołotę"? A kto ci dał wykształcenie, mieszkanie oraz pracę? Pewnie samochód też dostałes na talon, ale może potem ktoś
cię "wydymał"?
Podejrzewam, że kiedy umarł JPII to ryczałeś jak bóbr, ba, wybaczałeś wszystkim, ale podobnie jak kibole (pogodzeni ze sobą na jeden dzień) potem znowu wróciłeś do swojej dumnej postawy: "Zabić innych, zabić niewiernych, my som pany, polaki, my naród, przewodnia siła świata".
Nie żal mi ciebie, ma cie w d...pie. I to nie dlatego, że cie nie lubię. Dlatego, że jesteś mi obojętny. |
|
| iławianin, lat 50 |
| Iława, Wtorek 22-05-2007 |
|
7804. | Odnośnie wpisu numer: 7779 Też zacznij latać kobieto wzburzona, może też coś na szparkę złapiesz.
A ten ksiądz to niemota jakaś kompletna, że tych umizgów nie widzi...
Możesz siostrę w płci nieszcześliwej wspomóc humanitarnie.
Kup jej wibrator. XXL! |
|
| Zenek Figlarny |
| Wtorek 22-05-2007 |
|
7803. | Odnośnie wpisu numer: 7801 Jako nad sSBekiem oni stali, takoż i nad Zabłotnym. Bo on również był narzedziem. Wyliczanke możemy stosować, aż dojdziemy do Moskwy, wyżej - do Lenina, wyżej - do carów. Nie wszystkie narzędzia jednako ostre były, co mam na myśli w kwestii Zabłotnego, ale pewno mylę się. Zatem rozliczajmy. Tylko kto ma to zrobić? Czy nie widzi Pan, jak plują
na rządy Kaczyńskich i PiS?
Natomiast co tyczy się postw nowomieszczan czy lubawian, to święta racja. U nas w Iławie - naleciałość ze wszech stron swiata. Rygielski, Ptasznik, Żylinski? Ot tacy sobie ludkowie, którym żyć spokojnie, od wyborów do wyborów, wartością najwyższą. |
|
| nick |
| Wtorek 22-05-2007 |
|
7802. | Mnie tam Zabłotny lata, ale jak czytam, cieniasy, co wypisujecie o nim,
to wiem jedno, że odwaga staniała. Jakoś nie było takich wpisów rok
temu, kiedy był starostą. Pojebało was dokumentnie. I ten ton, taki
solidny... patetyczny... ta troska udawana... |
|
| Jakub Błotny, nie Zabłotny z Białych Błot |
| Wtorek 22-05-2007 |
|
7801. | Odnośnie wpisu numer: 7794 Niestety nie można budować nowego domu na starych fundamentach, bo nie wyzbędziemy się nigdy troski jak długo stare fundamenty utrzymają nasz nowiutki dom. Budując nową społeczność nie możemy popełniać błędów epoki komunizmu.
Społeczeństwo obywatelskie musi być budowane w oparciu o tradycje historyczne ale i rodzinne, każdy z nas musi być przekonany że podlega ocenie i będzie rozliczany w krótszym i dłuższym okresie. Często całe pokolenia pracują na wizerunek swej rodziny często też jedna osoba potrafi ten wizerunek zniszczyć.
Tu społeczeństwo Iławy jest bardzo wymieszane etnicznie, kulturowo i religijnie, a swoje korzenie oraz tradycje buduje dopiero od okresu powojennego. Dlatego tak łatwo władzę w naszym mieście przejmują osoby z zewnątrz - Żyliński gdzieś z Kętrzyna, Ptasznik z Korsz. W takim Nowym Mieście jest to niemożliwe, tam nikt nie odda głosu na kandydata którego nie zna co najmniej od trzech pokoleń.
Nie możemy odkładać ad akta pana Zabłotnego jest to osoba która powinna być rozliczona i spocząć na śmietniku historii. Nie mamy prawa rozgrzeszać pana Zabłotnego mogą to zrobić tylko ci którzy w okresie kiedy pełnił on funkcję I Sekretarza PZPR byli zastraszani szykanowani podleni i wyrzucani z pracy, lub ich rodziny.
Proszę pana, eSB-ek, którego tak chętnie pan by rozliczał stanowił tylko narzędzie tego systemu, za to pan Zapłotny to cały system, dlatego najpierw rozliczmy go, a potem narzędzia które stwożył i z taką lubością ich używał. |
|
| robr
gromal@poczta.onet.pl |
| Wtorek 22-05-2007 |
|
7800. | Odnośnie wpisu numer: 7797 Ciekawie gadasz. Polać Ci wódki? |
|
| BOLO |
| Wtorek 22-05-2007 |
|
7799. | A co zrobić, gdy się widzi, że 40-letnia baba ciągle atakuje księdza, łazi
za nim, szuka pretekstu do spotkań, do rozmowy, a ksiądz chyba tego
nie widzi. Jak pomóc takiemu księdzu? |
|
| wzburzona |
| Wtorek 22-05-2007 |
|
7798. | Odnośnie wpisu numer: 7794 Jak długo stare pierdoły u koryta, tak długo śmierdzi naftaliną. |
|
| Pawka Morozow |
| Wtorek 22-05-2007 |
|
7797. | Odnośnie wpisu numer: 7793 7794 Blacha, ponieważ mam okazję po raz pierwszy cię poznać na tym forum, przypuszczam iż wynająłeś się dla tej jednej sprawy. Ponieważ twój umysł oceniam na poziomie przedszkolaka, wytłumaczę ci wszystko jak dziecku..
Różne są winy ludzi uczestniczących w kreowaniu rzeczywistości okresu komunizmu. Inna jest wina zwykłego członka partii komunistycznej, który do niej należał często ze strachu, bo coś przeskrobał, albo sobie popijał w pracy, czy też należał do niej utrwalany w swej niewiedzy i świadomości przez wyszkolony profesjonalny aparat propagandowy.
Inna jest też wina tych, którzy w sposób świadomy ten system kreowali i wdrażali go w życie za pomocą SB i MO.
Nie rób mi tu z pana Zabłotnego naiwniaczka, który nie wiedział w czym uczestniczy.
Dzisiaj taka moda, że wygodniej jest zgodzić się na poniżającą postawę wariata niż honorowo wziąć odpowiedzialność za swoje czyny w tamtym okresie PRL-u.
Po wyzwoleniu wojska alianckie z dużym zacięciem poszukiwały i wyłapywały członków partii nazistowskiej, jako odpowiedzialnych za ludobójstwo i wszystkie zbrodnie hitlerowskie. Sama przynależność do tej partii dyskwalifikowała takiego człowieka chociaż wian też różnie się rozkładała. Chętnie oficerowie zakładali mundury szeregowców, aby uniknąć odpowiedzialności. Wiedzieli, że inaczej zostanie osadzony ten, który rozkazy wydawał i ten który je wykonywał.
Pan Zabłotny jako I Sekretarz Powiatowego PZPR był wysokim rangą "oficerem" w strukturach PZPR i jako taki odpowiada za wszystkie zbrodnie tamtego okresu. W sposób świadomy z tamtym systemem się utożsamiał i go kreował.
To nie ja mam udowadniać, że pan Zabłotny był złym człowiekiem, niech on udowodni że był dobrym, niech przedstawi dowody jak to protestował przeciwko wprowadzeniu stanu wojennego, niech pokaże, że wstawiał się za internowanymi z Iławy działaczami Solidarności. Niech pokaże swoje wystąpienia w których pod groźbą wystąpienia z PZPR przeciwstawiał się podporządkowaniu ojczyzny okupantowi sowieckiemu.
Dzisiaj wiele osób, które walczyły o Wolną Polskę i okupiły to własnym zdrowiem, pozostaje bez pracy lub wegetuje na niskich emeryturach czy rentach. Ja z nimi jestem, o nich się upominam.
Nie widzę powodu aby pan Zabłotny, który czynnie się wolnej politycznie i gospodarczo Polsce przeciwstawiał, beszczelnie i jak by nigdy nic spijał owoce jej pomyślności.
Władza w Iławie jest przekrojem społeczeństwa, chyba że społeczeństwo przed wyborami zostało oszukane. Dlatego wszyscy, którzy pragną żyć z naszych podatków muszą podlegać naszemu osądowi. To świadczy o naszej dojrzałości politycznej i szacunku dla własnych pieniędzy. |
|
| robr
gromal@poczta.onet.pl |
| Wtorek 22-05-2007 |
|
7796. | Podwyżka lekarzom - tak! Jednak koniec z lewymi (do rączki) dochodami za usługi w prywatnych gabinetach, przez które łatwiej dostajemy się na oddział. Proszę bardzo, idę do lekarza jako klient - nieważne czy do jego prywatnego gabinetu, czy do państwowego osrodka, ale usługa na tych samych zasadach. Panowie medycy!!! Kasy fiskalne lub innego rodzaju kontrola nie może was ominąć.
Wczoraj mojej znajomej odmówiono w państwowej placówce leczenia,
ale poroszono po godz. 16 do gabinetu prywatnego. Na taki żart to my obywatele, nie pozwolimy wam. |
|
| Filomaci |
| Wtorek 22-05-2007 |
|
7795. | Odnośnie wpisu numer: 7786 Może ktoś coś więcej powiedzieć o Tadeuszu B. ...?
Co sie kryje za stwierdzeniami o ciekawej przeszłości i o prześladowcy Kościoła. Mamy obywatelskie prawo wiedzieć coś niecoś o ludziach zasiadających we władzach spółek zależnych od władz miasta. |
|
| zatroskany |
| Wtorek 22-05-2007 |
|
7794. | Odnośnie wpisu numer: 7792 Szanowny Panie!
Sprawę Pana Zabłotnego Ryszarda odłóżmy ad acta. Człowiek przecież musi pracować, tym bardziej, że w pewnym sensie nabył akurat na tyle doświadzeń, by wypełniać szereg funkcji.
Ja jestem PiS-owcem, ale w kwesti Ryszarda Zabłotnego mam odmienne zdanie. On nie jest moim kolegą, ale ja jestem człowiekiem i, choć służył przez lata nie mojej opcji, to skoro nie był szują, a nie był, więc bądźmi humanitarni.
Zbieżne natomiast z Panem mam zdanie w kwestii osobnika z byłej SB.
Niestety pewni ludzie w Iławie popierają i wspierają się. On przecież z racji służby w SB jest na wysokiej emeryturze. Ciekawe: jakie są motywy tych, co tego pana z SB popierają?
Pewno nie koleżeństwo.
Natomiast postawa pana Macieja Rygielskiego, który "przymyka" oko na sprawy zatrudnienia takiego człowieka, jak były eSBek, tym bardziej, że zgłaszał oczyszczenie, nie jest w moim pojeciu postawą służącą sprawie przebudowy państwa. Proszę Szanownego Pana! Jemu, jak setkom podobnych, zależy tylko na dobraniu się do stanowisk i wpływów. |
|
| nick |
| Wtorek 22-05-2007 |
|
7793. | Odnośnie wpisu numer: 7792 Mam pytanie.
Czy osobiście znasz Pana Zabłotnego? Jakim jest człowiekiem? Czy byłeś jego współpracownikiem? Czy wiesz jaki jest jego stosunek do ludzi teraz i w tamtych czasach, że dajesz taki osąd?
Ja myśle, że piszesz to, co wiesz od innych i tak naprawdę nie wiesz jakim jest i był wtedy człowiekiem, i przyrównujesz go do szablonu tamtych czasów i ludzi, a nie wszyscy takimi byli... Proszę dowiedz się więcej o nim i wtedy pogadamy... |
|
| blacha |
| Wtorek 22-05-2007 |
|
7792. | Odnośnie wpisu numer: 7786 Skoro Pan Ryszard Zabłotny po raz kolejny teraz, jako autorytet gospodarczy Platformy Obywatelskiej, próbuje się dorwać do publicznego koryta, warto by o nim trochę więcej wiedzieć. Napiszę co wiem, a może ktoś wie więcej, to później dopisze.
Pan Zabłotny to były I Sekretarz Komitetu Powiatowego PZPR w Iławie.
Piastował tę funkcję w okresie STANU WOJENNEGO. Przy pomocy Milicji Obywatelskiej walczył z lokalną opozycją i wiermie stał na straży jedynej słusznej ideii podporządkowania Polski Związkowi Radzieckiemu. Jest odpowiedzialny za wszystkie nieszczęścia tego okresu. Jest odpowiedzialny za aresztowania i internowanie lokalnych działaczy Solidarności.
Jako kreator i wykonawca planu zniewolenia narodu pełnił tę funkcję do czasu rozwiązania PZPR. Wierny swym ideałom wstąpił do SdRP a później SLD. Jego osobowość aparatczyka była uciążliwa nawet dla samej SLD, która schowała go na swoich tyłach, aby nie psuł wizerunku "Nowej Lewicy".
Pan ten przez całe swoje życie tylko przez krótki okres pracował uczciwie jako zaopatrzeniowiec w HUMDREXIE. Gdy komuna otrząsneła się z szoku po "Solidarności" a Mazowiecki zaproponował grubą kreskę, Żyliński z Laskowskim - byłym komunistycznym naczelnikiem Iławy - sięgneli po wypróbowane kadry i mianowali go kierownikiem Komunikacji Miejskiej. A potem to już starostwo i 4 lata poborów z naszych podatków. Jedyne co z tej kadencji zapamiętałem to rozbabrany szpital i zatrudnienie w ramach rewanżu Żylińskiego na stanowisku dyrektora Urzędu Pracy.
Jak widzimy, Adam Żyliński swoich nie zostawia w biedzie i rewanżuje się stanowiskiem w "Iławskich Wodociągach". I tak to sobie trwa, trwa
i trwa.
Panie Rygielski, to pan odpowiada za kadry swojej partii. To, co pan wyprawia jest naigrywaniem się z historii i tysięcy mieszkańców naszego miasta Iławy, którzy w wyborach parlamentarnych a później samorządowych całkowicie odebrali takim osobnikom mandat do rządzenia.
Nic w tym dziwnego, że tacy ludzie jak Zabłotny, pazerni na władzę, zakłamani i bez honoru, chcą się tuczyć na ledwo odrodzonej Rzeczpospolitej, ale że pan im to umożliwia mając w dupie swoich wyborców...
To kolejna osoba po byłym eSB-ku która jest obliczem Platformy Obywatelskiej w Iławie. Czy pan nie dostrzega, że się kompromituje; że naigrywa się pan z młodych i kompetentnych ludzi, dla których Rzeczpospoltą odebraliśmy komunistom?
Do Wieśka historyka.
Wiesiu, widzisz... Wieszają ostatnio na tobie psy, ale ty możesz jeszcze przysłużyć się naszemu społeczeństwu. Daj sobie narazie spokój z historią Iławy z okresu jej powstawania, a zajmij się jej historią najnowszą. Jako były komuszek, dużo wiesz a przy swojej szperaczej naturze możesz wiedzieć jeszcze wiecej i tym podzielisz się z nami.
A że jako pierwszy zostałeś obnażony i zlustrowany, najgorsze masz już za sobą. Teraz daję ci pełne prawo, jako osobie wiarygodnej, obnażać i lustrować innych. |
|
| robr
gromal@poczta.onet.pl |
| Poniedziałek 21-05-2007 |
|
7791. | Odnośnie wpisu numer: 7786 ... "Czy Platforma ma tylko specjalistów z SLD?" ...
No proszę, pan Ryszard Zabłotny nie popadł w niełaskę, jak chciał tego po wyborach Maciej Rygielski.
On osobiście na pewnym spotkaniu z Syryjczykiem ochoczo oznajmiał,
że nareszcie w Iławie "wycieliśmy i wymietliśmy wszystkich komuchów". Tymczasem... proszę jak leci... - nie jest tak źle z byłymi komuszkami.
Zaś odgrażanie się na byłych PEZETPEEROWCÓW było kamuflażem. |
|
| nick |
| Poniedziałek 21-05-2007 |
|
7790. | Odnośnie wpisu numer: 7786 Polaku Mały.
Być może uwierzyłbym w szczerość Twojego wzburzenia i nie twierdził,
że to zwykła zawiść przez Pana, Dobry Człowieku przemawia. Gdybyś swego posta swoim nazwiskiem miał odwagę sygnować. |
|
| Wiesław Niesiobędzki, Polak Stary |
| Poniedziałek 21-05-2007 |
|
7789. | Odnośnie wpisu numer: 7786 I to jest potwierdzenie, że Włodzimierz Ptasznik nie rządzi Iławą, tylko Adam Żyliński.
Ryszard Zabłotny po zlikwidowaniu PZPR został zatrudniony przez Adama Żylińskiego w komunikacji miejskiej, potem spłacił dług będąc starostą
- zatrudnił Żylinskiego w Powiatowym Urzędzie Pracy, a teraz Żyliński odwdzięcza się załatwiając tamtemu pracę w wodociągach i tak już będzie cały czas. Przykre jest to, że wyborcy dają się tak dymać tym dwóm panom, którzy myślą tylko o swoich tyłkach a Iławę mają gdzieś.
Kolasińskiemu daję góra rok, potem przestanie być prezesem IW, zmieni go Zabłotny. A LOT-owi trzeba zapłacić za kampanię. I tak się rozdaje
nie swoje pieniądze. |
|
| wyborca |
| Poniedziałek 21-05-2007 |
|
7788. | Odnośnie wpisu numer: 7769 Placówce oświatowej w Kazanicach, podłeglej wójtowi gminy Lubawa, nadano imię meropolity krakowskiego, pierwszego przy Janie Pawle II. Delegacja pod przewodnictwem dyrektora szkoły udała się do Krakowa
w celu poświęcenia sztandaru. Zdarzenia, jakie miały miejsce podczas autokarowej wycieczki do Krakowa, są niepojące.
Na poświęcenie sztandaru szkoły wybrał się dyrektor z grupą rodziców, uczniów i nauczycieli. Podczas autokarowej podróży, nie czekając na kardynała, grupa niektórych rodziców postanowiła sztandar "pokropić"
w znany i tradycyjny sposób.
Żenujace sceny z wstępnego "poświęcenia sztandaru" ponagrywali oraz filmowali gimnazjaliści. Kiedy zorientowano się, czym sprawa pachnie, człowiek dyrektora, przewodniczący rady gminy przystapił do dzieła: doszło do scysji z gimnazjalistą o wykasowanie nagrania w komórce i rękoczynów. Gimnazjalista dał znać do ojca, a ten do lubawskiej policji.
Po czasie sprawa ucichła, wygasła i dobrze jest... Sprawy nie było.
Ciekawe, co na to kuratorka z PiS. |
|
| Filomaci |
| Poniedziałek 21-05-2007 |
|
7787. | Odnośnie wpisu numer: 7779 Przykład poszedł od Kwaśniewskiego,
Że kłamstwo jest dozwolone nie dla każdego.
Doszła do tego następna elita,
Która w kłamstwie ciągle rzokwita.
Ciekawe kiedy się to wszystko skończy,
Czy musi to pogonić jakiś pies gończy?
Czy może wystarczy zmienić konstytucję,
By zażegnać tą prawną prostytucję?
Czas pokaże którędy wiedzie droga,
Uczciwości której nie straszna trwoga. |
|
| weganin |
| Poniedziałek 21-05-2007 |
|
7786. | Drodzy czytelnicy Kuriera, jestem zdruzgotany i zniesmaczony.
Pan Ptasznik po awansie Tadeusza Bujacza (pana o ciekawej przeszłości, prześladowcę Kościoła), teraz awansował Pana Ryszarda Zabłotnego na insektora do spraw inwestycji w "Iławskich Wodociągach". Czy tan facet (burmistrz) kpi sobie z wyborców razem z całą Platformą iławską? A co
na to szanowni wyborcy? Czy Platforma ma tylko specjalistów z SLD...?
I jeszce jedna ciekawa wieść.
Pan Ptasznik (za akceptacją Rady Miasta) z większością z Platformy dał swojemu LOT-owi 100 tys. zł. Chciał dać 200 tys, jednak panowe doszli
do wniosku, że drugą transzę przekarzą pózniej, żeby wyborcy się nie burzyli. Takie padały uzasadnienia! FAJNIE CO?! |
|
| Polak Mały |
| Poniedziałek 21-05-2007 |
|
7785. | Odnośnie wpisu numer: 7783 Działalność sportowa od zawsze sprzyjała małym i większym nadużyciom: "lewe" faktury za koszty konsumpcji na zawodach, legalne faktury za wyżywienie, lecz zawyżone w fakturach koszty, zawyżone faktury za sprzęt sportowy - to normalność w sportowym krętactwie. To tylko
kilka z wielu możliwości "zakręcenia".
Zastanówmy się - jeśli to prawdą jest - dlaczego wpisywano "martwe dusze" do protokołów zawodów? Jaki był z tego interes? Czy tylko lewe punkty sportowe? Czy coś jeszcze?
Swoją drogą, to samorząd odpowiada za działaność sportową w miescie. Osoby (radni) w nim są na tyle przychylni rozwojowi sportu w mieście, że starają sie nie słyszeć i nie widzieć pewnych faktów. Oni nie wypełniają należycie kontroli finansowej, gdyż nie są od prowadzenia śledztwa,
które byłoby niezbędne w tej materii. |
|
| trenerro |
| Poniedziałek 21-05-2007 |
|
7784. | Odnośnie wpisu numer: 7783 Tak trzymać!
Dobieranie sie do "kastratów" sportu już rozpoczęte.
Szkoda, że tak późno. |
|
| nick |
| Poniedziałek 21-05-2007 |
|
7783. | Z powodu niewywiązania się z zobowiązań przez Pana Sylwestra Małeckiego w sprawie Zenona Kastraua, kolejne pismo kieruję
niezwłocznie do kancelarii ministra sportu Pana Lipca i informuję
o tej sprawie gazetę Fakt, telewizję Polsat i TVN.
PS. Ciekawe który z was zachowa ciepłą posadkę w PZTS.
Pozdrawiam, Leszek Ruczyński!
To jest mail skierowany do Wydziału Gier i Dyscypliny PZTS.
Koniec zamiatania brudów pod dywanik! |
|
| leshec |
| http://www.pingpong.com.pl/newsy,11774330263079,zle.sie.d... |
| Niedziela 20-05-2007 |
|
7782. | Tygodnik "Newsweek" twierdzi, że... Ryszard Kapuściński współpracował
ze służbami specjalnymi PRL.
Gdzieś w Internecie znalazłem taki komentarz: "Wiedziałem to od razu, gdy po jego śmierci Gazeta Wybiórcza i inne lewicowo-libertyńskie media ogłosiły go wielkim autorytetem".
Z pozycji domowego ekranu komputera niemożliwym jest dokonanie obiektywnej oceny. Jednakże analiza wielu podobnie rodzących się
w mediach "autorytetów" daje wiele do myślenia. Struchlałem... |
|
| BOLO |
| Niedziela 20-05-2007 |
|
7781. | LIDL JEST SŁABY
Stare przysłowie powiada, iż „tanie mięso psy jedzą”. Potraktowany jak pies, naturalną koleją rzeczy, szczekam zatem ku przestrodze innym konsumentom.
To i owo wędruje do mojego koszyka w tym szacownym markecie LIDL. Co prawda towaru jak na lekarstwo, a przestrzeń wielka i nabiegać się sporo trzeba, ale co tam. Po zatankowaniu butelki wina (8,50 zł), karnie ustawiam się do osobnej kasy. Moje wołanie nikogo nie rusza. Kasjerka zjawia się po mniej więcej 5 minutach, co już mi podnosi adrenalinę, jako że jestem spóźniony. Wyciągam kartę płatniczą i tu niespodzianka.
„A fe kapitalisto, dawaj gotówkę” – obwieszcza Lady zza lady. Zakupy kartą płatniczą powyżej 20 złotych. Na mój nieśmiały protest, iż w moim koszyku zakupów jest dużo więcej, więc może zapłacę razem, słyszę:
„To się panu nie uda”. Twierdzenie poparte wzruszeniem ramion i dama znika błyskawicznie na zapleczu, napracowała się zapewnie.
Rad i nierad wędruję do kasy głównej. Tu przyjmują kartę bez wstrętu, ale wina dobić do rachunku nie chcą. Kierowniczka sklepu zjawia się co prawda, ale po wyrecytowaniu mantry „zakupy kartą powyżej...”.
I również znika błyskawicznie.
Za to pojawia się ochroniarz o znanej z kreskówek posturze goryla Magilli i bezceremonialnie zabiera mi koszyk z zakupami, oświadczając: „Dzwonię na policję”. Stoję zatem przed sklepem jak baran w wiosennym słonku
(z dość głupią miną). Paragon dzierżę w dłoni. Napis na nim: „Zapłacono”, a jakże. Tylko towar w sklepie został pod opieką mastodonta. Tego już nie zdzierżyłem. Wracam.
Tym razem karczemna awantura skutkuje zwróceniem mi zapłaconych zakupów. Oczywiście jak się domyśleć nietrudno, będę ów przybytek omijał odtąd szerokim łukiem, czego i Państwu życzę.
PS. Pomysł kwotowego ograniczenia płatności kartami jest niezgodny
z prawem, o czym dyrekcja LIDLA wiedzieć powinna, ale to nieistotne. Istotna jest pogarda okazywana klientowi przez cały personel. Uczą ich tego na szkoleniach czy jak? W końcu klienci głosują nogami, więc
o efekt jestem spokojny. |
|
| Michał Kordys |
| Niedziela 20-05-2007 |
|
7780. | BLOKADA INFORMACJI W „GŁOSIE”, SPÓŁDZIELNI
I WŁADZACH LUBAWY
Uprzejmie zwracamy się z prośbą o zamieszczenie w Kurierze informacji dotyczącej odmowy zamieszczenia przez „Głos Lubawski” (tygodniowy dodatek bezpłatny do „Gazety Olsztyńskiej”) naszego listu otwartego dotyczącego wyodrębnienia do pełnej własności naszego lokalu mieszkalnego w budynku przy ul. Papieża Jana Pawła II 8/1 w Lubawie.
Do czasu napisania tegoż listu, zarząd Spółdzielni Mieszkaniowej „ZGODA” w Lubawie nie podejmował żadnych działań w zakresie realizacji naszego wniosku, złożonego przez nas 11 maja 2006 roku (to nie pomyłka!). „ZGODA” jest jedyną w kraju spółdzielnią, w której nie wyodrębniono ani jednego lokalu mieszkalnego, mimo że do spółdzielni wpłynęło kilkadziesiąt takich wniosków. Ustawa o spółdzielniach mieszkaniowych z dnia 15 grudnia 2000 r. art. 39, umożliwiająca takie wyodrębnienie, funkcjonuje już od ponad 6 lat.
Wyjątkową niechęć zarządu spółdzielni do realizacji zapisów tej ustawy należy najprawdopodobniej tłumaczyć chęcią utrzymania skostniałej struktury w celu trwania jak najdłużej przy „korytach” i osiąganiu korzyści materialnej kosztem ubogich emerytów i rencistów, najczęściej wdów
i wdowców zamieszkałych w budynkach spółdzielczych.
Władze spółdzielni pod przewodnictwem Zbigniewa Kołeczka i Wiesława Piotrowicza boją się jak ognia wspólnot mieszkaniowych, które mogą powstawać, a które pozbawiają jej wygodnych stołków. Takie wspólnoty gwarantują znaczące obniżenie czynszów, które w naszej spółdzielni należą do jednych z najwyższych w kraju.
Nie po raz pierwszy odnosimy wrażenie, że „Głos Lubawski” to nie tylko nie polska gazeta, ale to również usłużna gazeta magistracka, która nie zamieszcza niewygodnych dla władzy lokalnej listów czytelników nawet wtedy, gdy są one podpisane, czyli autoryzowane.
Nie trudno też zauważyć, że Wiesław Piotrowicz jest jednocześnie radnym miasta Lubawa i dlatego nie należy mu się narażać. A może
z tego będzie jakaś korzyść dla „redaktora", który jako kolejny może załapać się na zatrudnienie w budżetówce lubawskiej, tak jak to miało
już miejsce w przeszłości.
Wniosek, jaki wyciągnęliśmy na przyszłość, to kupuj gazetę polską
i wiarygodną. I dlatego zaprzestajemy z dniem dzisiejszym kupować
„Głos Lubawski”. |
|
| Helena i Henryk Peter |
| Niedziela 20-05-2007 |
|
7779. | „OBRONA DEMOKRACJI” TO OBRONA SALONU KOLESI
Podczas wywiadu dla jednego z włoskich dzienników były prezydent Kwaśniewski oznajmił, iż w Polsce w związku z lustracją panuje obłęd. Łamane są zasady demokracji. Obłędem ma być sugestia Andrzeja Gwiazdy, że Bogdan Borusiewicz był inspirowany przez SB.
Szkoda, że były prezydent zapomina, co też jego nowy przyjaciel, także były prezydent Lech Wałęsa mówił na temat Andrzeja Gwiazdy. A mówił dokładnie to samo. Ale przecież "swoich" nie krytykujemy. Ba, jak "my" mówimy to przedstawiamy prawdę, ale jak to nie "nasz", to już krzyczymy, że jakiś opętany, albo obłąkany.
Co też jeszcze wymyślą "obrońcy demokracji"? Może afery, które te ich ugrupowania polityczne nazwą wkrótce "naturalnym elementem wolnego rynku". A antykorupcyjną politykę rządu określą jako zamach na przedsiębiorczość?
Po tym co obserwuję, po nagłym przeistoczeniu się komunistycznych karierowiczów w obrońców demokracji, powoli zaczynam się uodparniać na wszelkie ich hasła. Już mnie nie zaskoczą żadnym propagandowym larum w obronie wolności, demokracji czy tolerancji.
Najlepszym przykładem na istnienie tolerancji i demokracji jest to, że wspomniani panowie działają, wznoszą swoje okrzyki, robą konferencje
prasowe i przecież nikt ich za to nie karze. Na całej linii krytykują rząd
i żadna policja polityczna ich nie zamyka.
O co więc chodzi w rzekomej "obronie demokracji"? Myślę, że w naszym kraju dla niektórych demokracja jest (!!!) synonimem rządów "naszych kolesi". Ale już się to skończyło, pojawiła się władza z poza "salonu" i dlatego mamy te krzyki rozpaczy. |
|
| Łukasz Bardziński, S24 |
| Niedziela 20-05-2007 |
|
7778. | Odnośnie wpisu numer: 7773 Qba!
Owszem, są ludzie wykształceni i po maturze, którzy z lubością wczytują się w obleśne teksty urbanowskiego piśmidła na równi z wypowiedziami pisacieli z naszej lokalnej gadzinówki. Gadzinówką nazywam tylko niektóre z artykułów, w całości Kurier jest poprawny. Tymczasem odnosząc się do kolejnego piśmidła, "ECHA", nie wykluczam, iż nie będzie nawet nie gorsze od Kuriera. |
|
| nick |
| Niedziela 20-05-2007 |
|
7777. | Parada równości:
GEJE WSZYSTKO MAJĄ W DUPIE. |
|
| hetero |
| Niedziela 20-05-2007 |
|
7776. | Główkowałem, czemu to archiwalny satyryk Iławy Niesiobędzki Wiesław produkował się od pewnego czasu na forum jednym a nie po stronie felietonów, jak dotyczczas. I wiecie, wpadłem, niesatyrycznie wcale. Otóż obywatel miejski Niesiobędzki zapewne w rejteradzie przed lustracją wyemigrował od felietonów, bo to pachniało dziennikarką, a na forum, co pachniało z kolei byle kim z ulicy, lustracji nie podlegającym.
No jak, obywatelu miejski, towarzyszu koronny, trafiłem...? |
|
| Robert (nie Biedroń) |
| Sobota 19-05-2007 |
|
7775. | Pani Skubij i jej obiektywiam to dwa niepasujące do siebie słowa.
Jej życie od początku jest zwykłym udawaniem. Powinna zrzucić maskę
i stać się wreszcie autentyczna. Znam ją od dosyć dawna i myślę, że trudno w Iławie o większego pozera. Cóż z tego, że podjęli tam pracę lumiarze iławskiego dzinnikarstwa? To wcale nie gwarantuje wysokiego poziomu, bo będzie cenzurowała każde słowo czy myśl. Szkoda mi tych ludzi, bo jeśli nie nabędą wrzodów żołądka w pracy z tą panią, to w najgorszym wypadku znajdą się w wariatkowie. No chyba że big-gazeta padnie. Ja w każdym razie jej nie tknę, nawet w rękawiczkach. |
|
| Alex |
| Sobota 19-05-2007 |
|
7774. | Odnośnie wpisu numer: 7771 Niestety, w Iławie są strasznie wredni i zawstni ludzie, zazdroszczą, że innym coś się udało i narzekają zamiast samemu wziąć się do roboty. Widać to jak się pomieszka trochę czasu w innym mieście. Oczywiście
nie wszycy tacy są, ale czytając wypowiedzi na tym lub innych forach wyraźnie widać ktorych jest wiecej.
Chcecie zmienić świat?
Zacznijcie od siebie, a nie tylko potraficie innym wytykać. |
|
| unknown |
| Sobota 19-05-2007 |
|
7773. | Odnośnie wpisu numer: 7768 Nie masz racji chłopie, a co najwyżej trochę. Na prowincji mieszkają też ludzie wykształceni, oczytani, którzy oprócz "Polityki", "Wprost" i innych światowych gazet chcą poczytać co na dołach ludziom w duszy gra.....
I Kurier robi to doskonale. Ja, w odróżnieniu od ciebie, nie uogólniam a przedstawiam swój jednostkowy punkt widzenia.
"Echo Iławy" wcale nie reprezentuje wykształciuchów, bo jedna pani od polskiego, w reklamówkach wyborczych nazywająca się "humanistką",
to nie stygmat gazet inteligenckiej.
Ta gazeta już przegrała przed startem... Ja nie chcę odbitego echa, ja chcę informację wprost, a tytuł mi tego nie gwarantuje. To po pierwsze. Po drugie, właścicielka w wywiadzie popełniła koszmarne faux pas, wzywając Kurier na utwardzone. Powiedziała bowiem na falach Radia Erewań coś w tym stylu, że "Iława wreszcie zasługuje na uczciwą, obiektywną i niezależną informację". Porażka! W ustach przegranej pani kandydat na stołek burmistrza miasta - porażka do potęgi entej!
Ciekawe czy Kurier podniesie z ziemi tę rękawicę rzuconą?
Jak byś chciał pogadać, to możemy... |
|
| Qba |
| Sobota 19-05-2007 |
|
7772. | Odnośnie wpisu numer: 7771 .... "Patrz jak nad jej wody trupie
Wzbił się jakiś płaz w skorupie.
Sam sobie sterem, żeglarzem, okrętem;
Goniąc za żywiołkami drobniejszego płazu,
To się wzbija, to w głąb wali;
Nie lgnie do niego fala, ani on do fali;
A wtem jak bańka prysnął o szmat głazu.
Nikt nie znał jego życia, nie zna jego zguby:
To samoluby!"...
Tacy są formułowicze, walczą z sobą. Analiza wiersza daje wiele do myślenia. |
|
| Filomaci |
| Sobota 19-05-2007 |
|
7771. | CZYTAM, CZYTAM WYPOWIEDZI NA FORUM I MYŚLĘ, ŻE MUSZĘ ZŁOŻYĆ GRATULACJE WSZYSTKIM ODWAŻNYM KRYJĄCYM SIĘ ZA PSEUDONIMAMI I OBRAŻAJĄCYM SIĘ NA WZAJEM, PISZACYM OBRAŹLIWE SŁOWA, TEŻ TYKAJĄCE SPRAW OSOBISTYCH ITP, ITD.
I TYLKO JEDNO - CZYTA WAS MŁODZIEŻ I BIERZE PRZYKŁAD, WIĘC
NIE NARZEKAJCIE PÓŹNIEJ NA ZDZICZENIE OBYCZAJÓW MŁODYCH,
ICH CHAMSTWO I BRUTALNOŚĆ W KONTAKTACH. PO PROSTU MAJĄ
DOBRYCH NAUCZYCIELI - WAS. |
|
| JA |
| Sobota 19-05-2007 |
|
7770. | Odnośnie wpisu numer: 7769 Może nie dramat, ale paranoja. |
|
| Filomaci |
| Sobota 19-05-2007 |
|
7769. | Odnośnie wpisu numer: 7744 "Kardynał obiecał, że przyjedzie do szkoły" (Kazanice). To istny dramat!
Zostało jeszcze pare szkół, przedszkoli, szpitali, to może zainteresować się OSOBISTYM szewcem, dentystą, szoferem papieża - i nadać tym budynkom ich nazwy!!!
Ludzie otwórzcie swoje oczy!!! Dramat, dramat, dramat! |
|
| dafit |
| Piątek 18-05-2007 |
|
7768. | Odnośnie wpisu numer: 7766 "Echo Iławy" padnie zanim powstanie.
Bo ludzie nie czytają takich czytadeł wykształciuchów, jeno rynsztokowe wypowiedzi, jak np. rybaka "woroszyłowa" czy "olszewika" lub też innego dewianta. Oni jadą po ryjach, nie patrzą czy dziwka czy jaka inna zdzira
- walą na szagę, aby szło. Ostro, beznamiętnie, ale do przodu. Czytadło
na prowincji musi być jak gusta prostego ludu. Inaczej nie pójdzie. |
|
| smarowóz |
| Piątek 18-05-2007 |
|
7767. | Odnośnie wpisu numer: 7765 A propos „Echo Iławy”, to myślę, że panu Jarkowi akurat pasuje jak ktoś się tak wyraża o konkurencji...
Ale ja nie o tym. Podobno Smolińska i Gonzales też tam pracują? To byli
dziennikarze Kuriera. Podobno również Tomek Dobecki, który kiedyś był
naczelnym „Gazety Iławskiej”. A także Justyna Byczkowska, która także pracowała dla Kuriera i „Gazety Iławskiej”. Dlaczego oni nie chcą u was pracować? Tak mnie to dziwi. Lepsza kasa? Czy są może kiepscy?
A może jakieś konflikty?
Ciekawe jakie będą losy nowej gazety w Iławie... |
|
| misio |
| Piątek 18-05-2007 |
|
7766. | Odnośnie wpisu numer: 7763 Myślę, że będzie ciekawiej na naszym rynku prasowym jak pojawi się na rynku „Echo Iławy” pani Skubij. Mam tylko życzenie, aby razem z panem Synowcem stanęli na wysokości na jaką zasługują mieszkańcy, czytając naszą lokalną prasę. Abyśmy nie musieli czytać wulgarnych artykułów, słuchać o ich potyczkach sądowych itp.
Życzę miłej, uczciwej rywalizacji o czytelnika i serdecznie pozdrawiam obie redakcje! |
|
| Polak Mały |
| Piątek 18-05-2007 |
|
7765. | Odnośnie wpisu numer: 7763 Alex!
Rozumiem, że cała żółć z Twojego organizmu wypływa, bo pojawia się
coś nowego na rynku mediów w Iławie.
Język jakim operuje się na tym forum woła o pomstę do nieba [...].
Panie Jarosławie niech pan coś zrobi z tym chamstwem na forum. |
|
| Magda M. |
| Piątek 18-05-2007 |
|
7764. | Odnośnie wpisu numer: 7762 Ty mądralo, nie jedna zresztą. Nie tacy jak TY padali na kolana przed Bogiem, kiedy śmierć im w ślepia zajrzała.
Daj spokój księdzu. Zostaw składnię językową na boku, pamiętaj też
i o tym, że na Sądzie Ostatecznym ubogim i prostaczkom rozwiążą się języki. Czepiać się, by czepiać dla zasady? |
|
| Filomaci |
| Piątek 18-05-2007 |
|
7763. | Odnośnie wpisu numer: 7740 "Echo Iławy" to będzie zwykły pic. [...] Skubijowa to zwykła efekciara i leniwe [...] babsko. Dobrze, że założyła gazetę, to ostatecznie wypróżni się z gotówki. |
|
| Alex |
| Czwartek 17-05-2007 |
|
7762. | Odnośnie wpisu numer: 7757 "Młodzież iławskiej szkoły mechanik" - coś ten o. Dybała ze składnią na bakier.
Albo: "Jesteśmy chrześcijanami i to pozwala nam bardziej zbliżyć się do Kościoła i Boga".
Trochę opamiętania. Kto dał "ojcu" prawo do wypowiadania się w imienu ogółu? Może krew oddał również jakiś niechrześcijanin? Dybała widać nie jest w stanie przyjąć tego do wiadomości.
Cel generalnie szczytny, ale prawie cały wpis nosi znamiona molestowania religijnego! |
|
| Małgośka |
| Czwartek 17-05-2007 |
|
7761. | Odnośnie wpisu numer: 7758 A po jakiej on stronie stał w Wietnamie? Vietcongu czy USA? |
|
| Qba |
| Czwartek 17-05-2007 |
|
7760. | Odnośnie wpisu numer: 7759 MR to był polski fiat 1500, a jak Rygielski nie magister jeszcze, to we
Włodkowicu zrobi, tylko musi im pomóc obniżkę podatku załatwić... |
|
| qrva |
| Czwartek 17-05-2007 |
|
7759. | Odnośnie wpisu numer: 7755 Czy widział ktoś, by Maciej Rygielski podpisał się per mgr M.R.?
Przypuszczalnie podobny ma problem co Aleksander I, nie zdążył
napisać pracy dyplomowej przed wstąpieniem do PO, gdyż zabrakło
tuszu w długopisie. |
|
| smarowóz |
| Czwartek 17-05-2007 |
|
7758. | Odnośnie wpisu numer: 7753 Powariowaliście czy co?
Nasz burmistrz iławski jest doktorem wszechnauk rolniczych, byłym prodziekanem na Wydziale Rolnictwa w Olsztynie, uczestnikiem wielu sympozjów miedzynarodowych, byłym doradcą w Wietnamie [...] i etc.
Maciej natomiast przeszedł szkół szmat: jeden rok w LO u Żeromskiego
+ 3 roki w zawie + 3 roki technikum, tj. na wydziale mechanicznym w mechaniku im. Karola Świerczewskiego + też 2 roki operatorki kamerą
wideo + kilka roków [...] na politologii uniwersyteckiej. Rozwijało się chłopisko, nie to co wy, obszczymurki. Dziś bywa starostą, a co przed nim jeszcze? Bóg raczy wiedzieć. |
|
| nick |
| Czwartek 17-05-2007 |
|
7757. | KREWNIACY Z MECHANIKA
Młodzież iławskiej szkoły mechanik po raz kolejny oddała honorowo krew. Nauczyciele wpajają im, że trzeba umieć się dzielić, zwłaszcza czymś najcenniejszym – krwią ludzką. Cieszy to, że możemy dać komuś coś, co może uratować życie. Poprzez to uczymy się miłości drugiego człowieka, której dzisiaj jest tak mało. Jesteśmy chrześcijanami i to pozwala nam bardziej zbliżyć się do Kościoła i Boga. Zachęcamy wszystkich, by nie bać się oddawać krwi. „Wszystko co uczyniliście jednemu z tych braci i sióstr moich najmniejszych, mnieście uczynili” – mówił Jezus. Oddając krew realizujemy te słowa. |
|
| o. DAMIAN DYBAŁA |
| Czwartek 17-05-2007 |
|
7756. | VII Rajd Rowerowy „Dylewska Góra 2007”.
Sobota 19 maja.
--> godz. 10:30 - zbiórka przed budynkiem ZUS w Ostródzie;
--> godz. 11:00 - start;
--> godz. 13:30 - spotkanie uczestników na Górze Dylewskiej;
--> godz. 13:30 - ognisko z pieczeniem kiełbasek, występ zespołu wokalnego, rozgrywki sportowe, konkurs wiedzy o wzgórzach;
--> godz. 15:00 - rozdanie nagród, w tym nagrody głównej: roweru.
Trasa rajdu: Kajkowo - Lichtajny - Brzydowo - Rudno - Pietrzwałd - Wysoka Wies - Góra Dylewska - Bednarka - Ryn - Kraplewo -
Lichtajny - Kajkowo.
W rajdzie udział wziąć mogą wszyscy chętni, osoby indywidualne oraz szkolne grupy zorganizowane (dzieci tylko pod opieką dorosłych).
Informacje: tel. (0-89) 642-29-16. |
|
| Magdalena Wajdyk |
| Czwartek 17-05-2007 |
|
7755. | Odnośnie wpisu numer: 7753 To Rygielski jest po eSeNie...??? A tak inteligentnie w tym garniturze
w prążki wygląda... No ale chyba uzupełnił to, co?
A Ptasznik nie jest doktorem historii. |
|
| Matylda |
| Czwartek 17-05-2007 |
|
7754. | Odnośnie wpisu numer: 7746 7735 Komusza kanalio Wiesławie!
Jeszcze chwila a fioletowa żyła pierdząca rozsadzi was od tego uciekania
od tematu. Do rzeczy. Cytat z Pawki Morozowa:
"Jednak jak to było? Spaliłeś te papiery czy nie? Czy posłałes je do piekła czy nie? Czy też zachowałeś się przykładnie jako historyk, bibliotekarz, archiwista i sam diabeł wie co tam jeszcze i oddałeś do Archiwum Państwowego?" |
|
| BOLO |
| Czwartek 17-05-2007 |
|
7753. | Panie i panowie, czy ktoś wie jakie inwestycje ściągnął pan burmistrz Ptasznik (dr historii) lub pan starosta Rygielski (SN) do Iławy na pięknie przygotowane tereny inwestycyjne przez pana burmistrza Maśkiewicza?
O ile dzięki temu wzrosło zatrudnienie? Czy może to jest tak, że zasiedli nieudacznicy na stołkach, dali sobie podwyżki (z naszych podatków) i pierdzą w wygodne miękkie fotele? |
|
| Polak Mały |
| Czwartek 17-05-2007 |
|
7752. | Odnośnie wpisu numer: 7735 Czego ty się Pawka chłopa czepiasz?
Co, nie może się los nazywać "los"?
Co byś wolał, żeby achtung z niego był?
No, Pawka... |
|
| Rasputin |
| Środa 16-05-2007 |
|
7751. | Odnośnie wpisu numer: 7744 A czy będzie wreszcie szkoła imieniem Jana Nowaka-Jeziorańskiego? |
|
| Lolek |
| Środa 16-05-2007 |
|
7750. | Odnośnie wpisu numer: 7709 A teraz na poważnie do Pani Wstrząśniętej!
Warsztat Terapii nie prowadzi rehabiliacji dla dzieci gdyż jest placówką dla dorosłych. Pani z synem uczęszcza, a raczej uczęszczała, bo od długieeeeeeegooooooo czasu Pani u nas nie gościła, do Zespołu Rehabilitacyjnego.
Proszę Pani, informacje o nieobecności terapeutów zawsze są podawane
z kilkudniowym wyprzedzeniem. Jednakże jeżeli Pani by zależało na dowiedzeniu się czy zajęcia się odbędą, to pofatygował by się Pani wcześniej.
A w ogóle to wielu rodziców było w tę właśnie piątkową burze z dziecimi na zajęciach i nikt jakoś nie zasłania się, że ma niepełnosprawne dziecko. W ogóle ja nie rozumiem, dajesz takiej matce możliwość darmowych zajęć dla dziecka, a ta robi problemy.
A może ja się mylę, może powinniśmy osobiście informować Panią Z.
że nie ma zajęć bo przecież ma chore dziecko, ale niech nie zapomina
że cała reszta rodziców też ma chore dzieci i nie robi żadnych problemów (bo dla dobra dzieci uczęszczają regularnie). Cdn. |
|
| lol |
| Środa 16-05-2007 |
|
7747. | Jutro odbędzie się posiedzenie Polskiego Związku Tenisa Stołowego, na którym nasz kochany radny Zenon Kastrau beknie za "rozpisywanie" meczy w II i I lidze.
Bardzo ciekawe która z lokalnych gazet pierwsza opisze jego machlojki?
Na pewno będzie to bardzo komercyjny artykuł. Może ktoś wreszcie ujawni wyborcom prawdziwą twarz tego radnego na którego głosowali.
I dlaczego pan Bogdan Hatała z Iławy nic nie zrobił w tej sprawie?! Chociaż jest prezesem Warmińsko-Mazurskiego Związku Tenisa Stołowego i wiedział o wszystkim! Układy układy i jeszcze raz układy :(( |
|
| Ciapek |
| http://www.pingpong.com.pl/newsy,11774330263079,zle.sie.d... |
| Środa 16-05-2007 |
|
7746. | Odnośnie wpisu numer: 7736 No brawo sąsiedzi i cała reszto najmitów, nareszcie jakiś temat wam redakcyjny kabel znalazł, no to możecie przy okazji się swoją elokwencją popisać, popaprańcy.
1. Sąd wyprowadził się w 1976 roku.
2. O ten budynek przez 2 lata ubiegali się: Spółdzielnia Pracy Inwalidów "Świt" z Prabut, PUPiK "Ruch" i Miejska Biblioteka. W tym czasie harcerze zrobili tam sobie magazyn sprzętu, a wszelkie inne pijaczki miały tam melinę. Do czasu, gdy w 1978 naczelnik miasta wydał decyzję o oddanie tego opuszczonego budynku Miejskiej Bibliotce. Remont i modernizacja zaczeły się w 1979 i trwały do 1983.
No to podrzuciłem wam, plugawcy, kilka nowych pomysłów w temacie, kogo jeszcze prócz właścicieli tego archiwum (sądu, notariusza, prokuratury i komornika) trzeba wziąść za obszewki. Życzę owocnych podchodów. |
|
| Niesiob |
| Środa 16-05-2007 |
|
7745. | Odnośnie wpisu numer: 7741 Co Ty Karolinko mówisz? Opamietaj się.
Nigdy Karolinko. Gazetka zawsze komuś służy, tak bedzie po skończenie świata, na czele z Echem Iławy. Echo swoją popularnością w rekach Pani Aleksandry Skubij pobije wszelkie nakłady, w niej bowiem pracować bedą najlepsi dziennikarze (ki) i redaktorzy (ki). |
|
| nick |
| Środa 16-05-2007 |
|
7744. | Czym zasłużyła szkółka podstawowa w Kazanicach na imię patrona Kardynała Stanisława Dziwisza? Nawiedzony ten dyrektorzyna, który
z uporem wydusił na kardynale Dziwiszu - niechętnym do pomysłu - użyczenia zgody na tak honorowy piastunek.
Kardynał nadanie imienia szkole w Kazanicach sugerował imieniem bohaterów z historii tej ziemii, za którą oddawali życie ziomkowie
podczas II wojny światowej.
A dyrektorzyna nie ustąpił. Dowartościowany dyrektorek zarobił sobie
na "Tytuł Profesora" jako szczytowe honorowe osiągnięcie w awansie zawodowym nauczyciela. |
|
| Filomaci |
| Środa 16-05-2007 |
|
7743. | Odnośnie wpisu numer: 7741 No właśnie, Karolino. Słusznie zauważyłaś.
Jak radna powiatowego szczebla, upolitycznionego bardziej niż nasz
Sejm - jak taka może być apolityczna trzymając megafon prasowy?! |
|
| Ziuta |
| Środa 16-05-2007 |
|
7742. | Odnośnie wpisu numer: 7741 Karolina!
Kiedyś była taka apolityczna gazeta. "Płomyczek" się nazywała. |
|
| Fredek |
| Środa 16-05-2007 |
|
7741. | Odnośnie wpisu numer: 7740 Według mnie, gazeta powinna być apolityczna. |
|
| Karolina |
| Środa 16-05-2007 |
|
7740. | Odnośnie wpisu numer: 7724 Nowa gazeta „Echo Iławy” Pani radnej powiatowej Aleksandry Skubij,
przegranej kandydatki na burmistrza Iławy, to - zdaje się - polityczna skrobanka. Chyba dla ataku na lokalną Platformę Obywatelską. Fuj... |
|
| Ziunia |
| Środa 16-05-2007 |
|
7739. | Odnośnie wpisu numer: 7738 Sąsiedzie!
Nieładnie to tak do starszego się odzywać. Jak się wódę kiedyś razem
piło to OK, a teraz, jak chłop w tarapaty popadł szerokie, to wyzwiska
nieeleganckie się stosuje. Nie po chrześcijańsku to.
Jak z nory nie wyłazi tygodniami, to PCK poinformować czy jaką inną służbę utylizacyjną. Nie lekceważyć problemu, bo jak mu sie zemrzeć
w barłogu zechce. Bez sakramentów końcowych! Tak, nie lekceważyć,
nie lekce sobie ważyć... Bo wysypkę sumienia możecie dostać kiedyś.
Sąsiedzie... |
|
| Qba |
| Środa 16-05-2007 |
|
7738. | Odnośnie wpisu numer: 7730 Panie Wiesław, historyku z bożej łaski!
Skończ pan te głodne i wręcz mdłe pierd[*]lenie swoje! Mieszkam blisko
i doskonale widzę, że z tej swojej nory nie wychodzisz pan już nawet po
dwa-trzy tygodnie. Człowieku, ty już wariujesz jak klasyczny przypadek kliniczny. Przez lata nasrałeś gdzie tylko można po całym mieście oraz okolicy, a teraz nawet na takie proste pytanie o palenie dokumentacji
nie potrafisz odpowiedzieć po męsku, ty kanalio zapita i zarzygana... |
|
| sąsiad |
| Środa 16-05-2007 |
|
7737. | Lustrację czas zacząć. Doktorków i profesorków "tekami" po łbach,
a zobaczym za "co" te wykształciuchy dostali tytuły. |
|
| nick |
| Środa 16-05-2007 |
|
7736. | Odnośnie wpisu numer: 7730 Dla Wiesława historyka.
Poniemieckie dokumenty sądowe to "makulatura"...
No comments towarzyszu! |
|
| PiSaciel |
| Środa 16-05-2007 |
|
7735. | Odnośnie wpisu numer: 7730 Wiesław!
"Te papiery i akta wypełniające dwie piwnice w przekazanym Miejskiej Bibliotece budynku zostawił NA ŁASKĘ LOSU nie kto inny jak (...) Sąd Powiatowy i jego agendy - Komornik oraz Notariusz, czyli poprzedni użytkownicy budynku przy ul. Jagiellończyka, którzy wtedy przeniesli się na ul. Sobieskiego".
Wiesław! Ty się qrwa podnieś z tego gorzelnianego snu wreszcie! Skoro już samym LOSEM siebie nazywasz, to mnie przerażasz! Kiedyś taki jeden z drugim po kilku głębszych to miał ambicje być co najwyżej Napoleonem, Ramzesem II, Carem Aleksandrem III lub kobietą, albo psem Hadesa
(co mniej ambitni po prostu zwykłym Reksiem). Ty zaś LOSEM siebie nazywasz!
Jednak jak to było? Spaliłeś te papiery czy nie? Czy posłałes je do piekła czy nie? Czy też zachowałeś się przykładnie jako historyk, bibliotekarz, archiwista i sam diabeł wie co tam jeszcze i oddałeś do Archiwum Państwowego? Tylko to mnie interesuje, nic więcej. |
|
| Pawka Morozow |
| Wtorek 15-05-2007 |
|
7734. | Odnośnie wpisu numer: 7729 7730 Polak Mały! Po pierwsze Polański to nie jest jego pierwsze nazwisko, kiedyś nazywał się Byczek. Dlaczego je zmienił?
Rygielski to intelekt zaimportowany ze Śląska. Wiem tylko, że kiedyś biegał jako kamerzysta, dzisiaj jako starosta, były nauczyciel. Ze Śląska przywózł ksywę STĘPKA, bo podobno nic nie robił tylko podpierał ściany.
Ptasznik zaimportowany z Korsz z powodu braku na lokalnym rynku ludzi
z tytułami i mówiących po angielsku. Facet, który wyjżdza do pracy naukowej za granicą i tyle tam wymyślił, że po powrocie nie znalazł
pracy w żadnej polskiej uczelni. Musiał go przytulić do pracy komunista
marszałek Ryński, ale szybko się kapnął, że to tłumok i skończony leń.
No i podrzucił go do Iławy naszemu komuszkowi Maśkiewiczowi. Ten też
cwaniak szybko się zorientował, że podrzucono mu tytuł bez człowieka,
a że był chłop prosty i nie bardzo miał komu go podrzucić, wywalił go
na zbity pysk.
A swoją drogą BOLO - jedz no do tych Korsz i poniuchaj co on za jeden.
Może też z akcji "desant", tylko ważniejszy. I musiał przechodzić dłuższą kwarantannę.
Jeszcze do Wieśka komuszka. Słuchaj palancie. Nie odszczekuj się, tylko stul ogon pod siebie i módl się, jeżeli potrafisz, żeby się tobą jaki prokurator nie zainteresował. |
|
| PiS
gromal@poczta.onet.pl |
| Iława, Wtorek 15-05-2007 |
|
7733. | Odnośnie wpisu numer: 7729 Po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego podobno także wiceprezes iławskiego PiS-u i radny powiatowy Marek Polański (kolejny człowiek
z ekipy Adama Żylińskiego) turlał się z radości. Ciekawe dlaczego...
I co na to jego kolega-bojownik o prawicową czystość, radny miejski
Jerzy Ewertowski?
Ot, iławskie elyty spod znaku Kiszczaka. |
|
| Marek 58 |
| Wtorek 15-05-2007 |
|
7732. | PIŁKARZE JEZIORAKA ODZYSKALI PUNKTY!
We wtorek 15 maja Trybunał Piłkarski Polskiego Związku Piłki Nożnej rozpatrzył odwołanie Klubu Sportowego Jeziorak w sprawie kary jaką nałożył na iławski klub Wydział Gier i Dyscypliny Warmińsko-Mazurskiego Związku Piłki Nożnej w Olsztynie za grę w barwach Jezioraka rzekomo nieuprawnionych czarnoskórych zawodników.
Trybunał w Warszawie orzekł, że kara została nałożona bezpodstawnie
i KS Jeziorak nie ponosi żadnej odpowiedzialności w tej sprawie. Zatem decyzja Olsztyna została odgórnie uchylona w całości.
Przypomnijmy, że Olsztyn nałożył na iławski klub karę finansową oraz zweryfikował mecz z Płomieniem Ełk na walkower na korzyść rywala
(3 pkt.). |
|
| Krystian Knobelzdorf, Paweł Nerowski |
| http://www.jeziorak-ilawa.pl |
| Wtorek 15-05-2007 |
|
7731. | Kszysztof Daukszewicz w Iławie!
W sobotę 19 maja odbędą się POWIATOWE OBCHODY DNIA STRAŻAKA.
Program uroczystości:
17.00 - msza w intencji strażaków i rodzin w kościele św. Brata Alberta
17.45 – przejazd wozów strażackich ulicami miasta w kierunku amfiteatru
18.00 – otwarcie uroczystości w amfiteatrze i wręczenie odznaczeń
18.30 – gwiazda wieczoru: Krzysztof Daukszewicz
20.00 – występ Orkiestry Dętej Ochotniczej Straży Pożarnej z Lubawy |
|
| Marcin Michalski |
| http://www.powiat-ilawski.pl |
| Iława, Wtorek 15-05-2007 |
|
7730. | Odnośnie wpisu numer: 7728 Właściwie to nie powinno się zwracać uwagi na azjatyckie brednie podpisane nazwiskiem najstraszniejszego kapusia - sławnego tym, że własnego ojca swym donosem posłał do syberyjsiegu łagru, za co Stalin w uznaniu jego bolszewickiej żarliwości kazał prawie w każdym mieście jego imieniem ulice nazywać i pomniki stawiać.
Jednak gwoli wyprostowania nieścisłości przez tego nieuka, co jest zresztą naczelną cechą wszystkich wysługujących się politycznej policji kapusiów, informuję, te papiery i akta wypełniające dwie piwnice w przekazanym Miejskiej Bibliotece budynku zostawił na łaskę losu nie kto inny jak instytucje znające najlepiej wartość tej makulatury, czyli Sąd Powiatowy i jego agendy - Komornik oraz Notariusza, czyli poprzedni użytkownicy budynku przy ul. Jagiellończyka, którzy wtedy przeniesli się na ul. Sobieskiego.
No ale cóż, gdy skunksy już wypróżnią do cna trzewia i nie mają już czym zasmradzać i plugawić otoczenia, to plują wtedy zawartością własnego umysłu. |
|
| Wiesław i towarzysz, ale nie twój popaprańcu |
| Wtorek 15-05-2007 |
|
7729. | Odnośnie wpisu numer: 7708 BOLO, ten wpis to dotyczy zdjęcia jak otwierali kino? Jeśli tak, to mamy
ten sam punkt widzenia.
Zawsze mnie bawiło jak takie oszołomy jak Marek Polański atakowali na każdym kroku remont kina i cieszyli się z opóżnień a na otwarciu siadają
w "Twoim" pierwszym rzędzie. Obłóda do wyborców.
Co się dziwić... Nauczyciel, emeryt, to na co może go być stać więcej?
To taki sam udany wybór jak poprzednik Żygadło. No i wyborca dokonał wyboru w myśl zasady "zamienił stryjek siekierkę na kijek".
Panie Bolo, a może trochę więcej na temat zmian w radach nadzorczych spółek komunalnych... Oj ciekawie się dzieje. Bardzo ciekawe życiorysy wracają na pierwsze rzędy.
Pamiętajmy, że to zasługa Rygielskiego i Ptasznika! |
|
| Polak Mały |
| Wtorek 15-05-2007 |
|
|
|