Odnośnie wpisu numer: 12167

Dzieki za ten wpis.
Ja jestem z tego pokolenia co Pawelek. W latach 70-tych nie jeden raz bylam z Jeziorakiem i z Pawelkiem na meczu wyjazdowym. Ech, to byla atmosfera i prawdziwi kibice! Nigdy nie bylo zadnych burd na stadionach. Nie bylo "Klubu Kibica", ale my bylismy tak zorganizowani i panowala iscie rodzinna atmosfera, ze z wielka ochota czekalo sie na ten wyjazd (a ilosc miejsc ograniczona). W czasie drogi spiewalismy, umilalismy droge gra w karty, nie bylo zadnego alkoholu. Panowie grali o czekolady dla nas. Az sie lza w oku kreci jak to wspominam. Na niektorych stadionach nie bylo szatni, pilkarze przebierali sie w atokarach, a my mialysmy na recach po kilka zegakow w czasie trwania meczu. Nawet po przegranym meczu zagrzewalismy chlopakow do nastepnej walki.
PAWELEK JAKIELSKI to najwiekszy patriota ilawski i Jezioraka. On gardlo swoje zdzieral na wszystkich meczach. On nie opuscil chyba zadnego w owym czasie.
Teraz mlodzi kibice (takie jest moje zdanie) nie chca, albo nie potrafia kibicowac. Pawelka dawno nie widzialam, bo nie bywam czesto w Ilawie, ale tutaj chcialabym Jemu zlozyc hold i zyczyc duuuuzo zdrowia, i takich jak ON wspanialych kibicow.

No to na powitanie piłkarskiej II ligi będzie miała Iława u siebie derby województwa z Olsztynem (26/27 lipca).

JEZIORAK IŁAWA - OKS 1945 OLSZTYN
START OTWOCK - HETMAN ZAMOŚĆ
PONIDZIE NIDA PIŃCZÓW - KSZO OSTROWIEC ŚW.
ŁKS ŁOMŻA / CONCORDIA P. TRYB. - STAL PONIATOWA
KOLEJARZ STRÓŻE - GÓRNIK WIELICZKA
OKOCIMSKI BRZESKO - WIGRY SUWAŁKI
PELIKAN ŁOWICZ - FRESKOVITA WYS. MAZ.
WIDZEW ŁÓDŹ - PRZEBÓJ WOLBROM
SOKÓŁ ALEKS. ŁÓDZKI - SANDECJA NOWY SĄCZ

No to mnie kurier zaskoczył... Zero informacji na temat niedzielnego poranka w stradomnie. Ludzi wykurzyli z dyskoteki gazem, potem była totalna demolka, a kurierowcy nawet tego nie skomentowali...

Nie mieliśmy o tym pojęcia - o ile taki incydent miał miejsce. Policja w swoich komunikatach o tym nie wspomniała, nikt też z "klubowiczów" nam do tej chwili o tym nie doniósł. Proszę o szczegóły na mojego maila, a wówczas postaramy się w przyszłym numerze rozwinąć i wyjaśnić temat.

Odnośnie wpisu numer: 12167

Zagrajmy w otwarte karty.
Na 100 wpisow tylko 5 podaje swoje personalia!!!! Reszta to ludzie ktorzy pracowali kiedys dla sluzb specjalnych lub dalej to robia dla kogos innego, a dla kogo to ich sprawa, nikt ich nie pyta.
Przeciwnicy!!! Odwalcie sie od Jezioraka bo to jedyna instytucja w biednej Ilawie ktora daje wam radosc a jak narzekacie po wejsciu do nowej drugiej ligi to zapraszam na mecze sokola ostroda i bedziecie sie dopiero tam jarac ze szczescia !!!!!
Przestancie juz do cholery narzekac na Jeziorak , to czy tamto jezeli sie komus nie podoba i nie jest prawdziwym Kibicem to WON !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wiem ze po tym tekscie bede mial wrogow ale nigdy ich nie brakowalo i mam to w D... Albo jestescie z klubem albo nie !!!!!!
Ja wiem jedno; Nie wiadomo co by sie dzialo to moj OJCIEC Pawelek (orly do boju !!!!) za jeziorak moglby poswiecic wiele i jestem ciekaw ile takich jeszcze bym znalazl w Ilawie chyba nikogo a wy tylko narzekacie !!!!
Dajcie chlopakom szanse !!! Tylko oni dali troche nadziei tymi karnymi i tym awansem tym biednym ludziom co codziennie o 6 rano wstaja do pracy za marne grosze !!!!!!!!!! BRAVO JEZIORAK !!!!!!!!!!!

Teczki teczki teczki... Ludzie patrzący w teczki ne widzą świata... A on rzeczywiście istnieje. I ma swoje problemy. Ale ich sedno nie w teczkach.

Włącz głośniki.
Oto krzepiące serce nagranie z porannego apelu w Wojsku Polskim RP,
po tym jak kompania trochę poimprezowała. Panie kapitanie, trzymamy
kciuki. Dobra robota :-)

A Andrzej Sobiech który już raz wraca do Jezioraka Iława tylko po to,
żeby swojego syna promować? Czyżby dlatego stawia się Tomaszowi Staniszewskiemu warunki nie do przyjęcia? Czyżby chodziło o pozbycie
się dobrego grajka i załatwienie miejsca w bramce dla swego synusia?
CZY W TYM KLUBIE ZAPANUJE KIEDYKOLWIEK PORZĄDEK ???

Odnośnie wpisu numer: 12163 12164

Czyli co?
Większość mediów wiedziała, że Tfusk oszukuje w sprawie tarczy
antyrakietowej, i niereagowały a wręcz wprowadzały w błąd opinię
publiczną w tak ważnej kwestii?
Według moich wieloletnich obserwacji potwierdza się spostrzeżenie
o zakamuflowanym PRL-u!

Towarzysz bezpiecznik-prezydent-premier-car Wołodia Putin spokojnie wytłumaczył swoim niedźwiedziom (Radzie Bojarów) na moskiewskim Kremlu:
"Spakojna, spakojna daragije gaspada! W Warszawie jest nasz haroszyj malczik, Donio Tusk".
A jeden z oficerów dorzucił: "W Warszawie on, u nas - jego teczka".

Oto cały pic na wodę rządu Tuska w sprawie tarczy antyrakietowej.
Odnośnik nr 2:

Oto cały pic na wodę rządu Tuska w sprawie tarczy antyrakietowej.
Odnośnik nr 1:

Odnośnie wpisu numer: 12156

A co mnie to obchodzi w kontekście Iławy? Nie masz tematów dookoła?

Odnośnie wpisu numer: 12149

Jakie to doświadczenie ma obecny burmistrz Iławy [Włodzimierz Ptasznik] i czym tak się zasłużył? Konkrety proszę.

Mam rybki do oddania, molinezje i kilka platek. Mam też roślinki...
Jeśli jest ktoś zainteresowany, proszę o kontakt.

Odnośnie wpisu numer: 12157

Niech żyją sąsiedzi! Zgubiona komórka już w domu. Dziękuję.

Prośba. Zgubiłam w okolicy cypla po czapli telefon sony ericsson K510i.
Jeśli ktoś znalazł, proszę o kontakt. Bardzo dziękuje znalazcy, który
mi go odda...

"Dziennik" dotarł do akt, ze sprawy mafii paliwowej, które Zbigniew Ziobro zawiózł Jarosławowi Kaczyńskiemu. Prezes PiS mówił o nich, że gdyby informacje tam zawarte się potwierdziły "zmiotłyby wielką część sceny politycznej".

W aktach do których dotarł "Dziennik" znajdują się zeznania Krzysztofa Baszniaka, byłego wiceministra pracy w rządzie Waldemara Pawlaka. Baszniak informuje o spotkaniu na którym miała paść propozycja łapówki za zrealizowanie kontraktu z rosyjskim potentatem paliwowym Jukos.

Łapówka miała być po połowie podzielona między "kamandę prezydenta Kwaśniewskiego i kamandę premiera Millera". Łącznie do podziału było
14 mld. W zeznaniach dotyczących również innych głośnych spraw roi się od znanych nazwisk - ministrów Marka Siwca i Marka Ungiera oraz Józefa Oleksego i Mieczysława Wachowskiego.

Odnośnie wpisu numer: 12153

Andrzej Umiński ma budować hotel i tartak - oto oferta dla Iławy

Odnośnie wpisu numer: 12153

Gówno, ale za to w pięknych okolicznościach przyrody.
I ten... i niepowtarzalnej...

Ostróda na lato przywitała turystów wyciągiem dla narciarzy wodnych.
Iława co ma do zaproponowania?

Wczoraj w godzinach wieczornych na terenie Chromakowa dokonano:
- trzeciego obciągu wina różanego, dojrzewa od 17 stycznia 2008
- 9. obciągu miodu pitnego gruszniak, dojrzewa od 24 listopada 2007
- nastawu na wino czereśniowe

Znowu iława jest słynna ;-)

Odnośnie wpisu numer: 12148

Na szczęście teraz jest inaczej. Iława słynie z dobrego, doświadczonego
i pracowitego burmistrza. Miasto pięknieje w oczach. A Lubawa wam zazdrości.

Odnośnie wpisu numer: 12147

Przez tego Maśkiewicza to Iława straciła najlepszy okres załatwiania
kasy unijnej: 2002-2006. A za to zasłynęliśmy na cały kraj ze skandali,
że burmistrz blisko 40-tysięcznego miasta sam więcej czasu spędza w charakterze oskarżonego i skazanego na salach rozpraw niż w ratuszu.

Odnośnie wpisu numer: 12146

O tym, co piszesz jest prawdą. Ale nie mieszaj w sposób podły Pana Maśkiewicza jak nie zanasz szczegółow.
Przybyła okazał się faktycznie szarą eminęcją dawnych aparatczykow PZPR, że powierzane mu są tzw. sinecure, czyli funkcje za dobre pieniądze, ale bez większej odpowiedzialności. Musiały być ciche przyzwolenia i ugoda przy OKRAGŁYM STOLE, aby wysocy oficerowie wojska, policji (tu szczególnie politrucy - ofcerowie polityczni jak [...], służb specjalnych) po zwolnieniu, czyli inaczej odesłaniu na "zasłużoną emeryturę", mogli dorobić.
Niektórzy z nich, jeśli mają odpowiednie specjalności wojskowe, jak elektronika, cybernetyk, technika, nawet specjalności cywilne, jak prawo, pedagogika - są na wysokich stanowiskach, np: w szkołach (dyrektorzy), prywatnych uczelniach, nie wytykając palcem... również w naszym mieście [Iławie].
Takim przykładem jest w Iławie Roman Przybyła, były politruk w marynarce wojennej, ślizgający sie dziś po radach nadzorczych.

Szwindel nie zna kolorów partyjnych!
Ha! Gdy czytam w Kurierze o AKCIE OSKARŻENIA prokuratury przeciwko byłemu burmistrzowi Zalewa Andrzejowi D.[...], to przypominam sobie, że jeszcze nie tak dawno ten AWSowsko-PiSuarowski apartczyk i bezczelny kombinator kręcił lody z oskarżonym i skazanym Jarosławem M.[...], byłym burmistrzem Lubawy, a potem Iławy, kojarzonym z SLD.
Po przegranych wyborach samorządowych i lądowaniu z hukiem na bruku, kumpelostwo nie zapomniało o Andrzeju D.[...] i poratowało go... stołkiem wiceburmistrza Susza, gdzie burmistrz Jan Sadowski "nie widział lepszego" niż Andrzej D.[...] "fachowca".
Innymi słowy PiS ratuje PiS. A teraz jest wstyd!
Ale to jeszcze nic.
Janko Sadowski z PiSu ratuje stołkami w Suszu nawet iławskie czerwone kameleony z SLD. Wyczytałem, że do rady nadzorczej komunalki w Suszu trafił słynny fachowiec od budowania basenów-widm w Iławie vel ROMAN PRZYBYŁA, a na prezesa tej spółki jest szykowany nie kto inny, jak sam PAWEŁ SITKOWSKI, zawzięty i opryskliwy w Iławie czynownik SLD.
Bodaj was wszystkich gromy strzelały!

Odnośnie wpisu numer: 12141

Eskulap, matołku, do kogo piszesz? Do której wypowiedzi?

Odnośnie wpisu numer: 12138

I kto to mowi? ;) Sam jestes martwy... Uwazaj na egzorcystow ;)

Odnośnie wpisu numer: 12142

A teraz powinienes przeprosic... za uzywanie wielkich liter. Ludzie! Troche obycia na forach i w internecie...

GENERALE JARUZELSKI!
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI 85. ROCZNICY URODZIN.
JESTEŚ WART MSZY ZA TO, ŻE 13 GRUDNIA OCALIŁES POLSKĘ
OD TERRORYSTÓW WAŁĘSY

O wspomniane miejsce, czyli po kotłowni, juz dawno pytałem, czy planuje ktoś budowe mieszkań. Bo tylko mieszkania z garażami wchodziłyby w rachubę. Okazuje się iż w rękach trzyma to miejsce archeologia. Mógłby byc nawet wysoki budynek 6-8 piętrowy z mieszkaniami ekskluzywnymi lub - co jeszcze ciekawsze - hotel. W tak cudownym miejscu, to jest to. Kamieniczki profesorskie, owszem mają swój styl i dają odpowiedni klimat zamieszkania. Czy jednak w Iławie mamy profesorów. Nie licząc na profesorów szkolnych, należy liczyc tylko na profesorów typu dr. G., chirurg, czy może Religa, jednak zawsze chetnych by nie zabrakło nawet z Iławy. Jest tylko jedno ale.....obok głowna droga przelotowa na Grudziądz.

Odnośnie wpisu numer: 12137 12139

Oczywiscie, ze sie da cos z tym zrobic. Wszystko kosztuje to prawda,
ale przeciez sponsorzy tez sa, bo przeciez nic za darmo :) Obwodnica
w Ilawie tez sama sie nie zbudowala z niczego tylko za pieniadze :) Troche stad sie wzielo pieniedzy, troche stad, troche sie dostalo... ;)
i tak powstala spora sumka.

Odnośnie wpisu numer: 12137

Oj da się! Wystarczy zwrócić uwagę na teren po byłej kotłowni. Jest tam dużo miejsca, by np. zrobić wyłączoną z ruchu uliczkę, wyłożoną kostką
i obudowaną niskimi domami profesorskimi, kamieniczkami lub nawet drewnianymi chatami.
I tak wszędzie powstałyby lokale usługowe lub gastronomiczne :-)
To jest spora kasa, ale biorąc na tapetę Elbląg, można na to pozyskać środki czy nawet zawiązać partnerstwo - np. miasto buduje uliczkę i sprzedaje grunty, stawiając warunki co do zabudowy wg wcześniej uzgodnionego projektu.
Dobrze wiemy, że powstałoby tam nowe centrum, a park miejski splajtowałby w momencie a o to chyba nam wszystkim chodzi, by zlikwidować te budy piwne, szpecące Iławę. Powstające niedaleko muzeum dobrze wróży przed podjęciem jakichkolwiek decyzji w sprawie Starego Miasta.

Co dzieje się z forum? Ono jest martwe.

Odnośnie wpisu numer: 12136

Ze starówką Iławy juz nic nie da sie zrobić. Najwyżęj zburzyc i odnowa stawiać bloki-kamieniczki w starym stylu, jak próbóje to robić IPB na Piastowskim (Ostródzka). Odnawianie (postarzanie), to wielkie koszty.

Odnośnie wpisu numer: 12133

To prawda. Ale chyba za to winić nikogo nie można. No, oczywiście poza... No wiadomo kim.
Bo nasza starówka to tak jak starówka elbląska. Przetrwała wojnę,
ale nie przetrwała odbudowy Warszawy. Wspólnymi siłami jednak ją odbudowano. U nas też trzeba. Skąd jednak wziąć tak olbrzymie środki?

Odnośnie wpisu numer: 12133

Przypomnialo mi sie jeszcze jedno... Wpisz prosze chociaz pierwsza
litere imienia lub nick, bo nie wiem jak mam sie zwracac do Ciebie :)

Odnośnie wpisu numer: 12133

Nie wydaje mi sie zeby trzeba cokolwiek burzyc, raczej tylko upieknic (przebudowac) na inny styl jesli juz zaczniemy mowic tu o jakimkolwiek stylu ;) A sam srodek zagospodarowac z glowa :) A i nie zapominajmy tu o fontannach... albo je zlikwidowac albo zrobic naprawde fontanny ;) Sloneczny zegar stoi pod drzewem i straszy. Przydaje sie jedynie zima
o ile nie ma bialego puchu, ktory by go nie przykryl...

Odnośnie wpisu numer: 12132

Stare Miasto w Iławie nic ze strego nie przypomina... Najwyżej starą postkomunistyczną wielka płytę, z której powstało. Jedna patelnia i tyle. Nelę ludzi wysiedlic na Gajerek i wybudować od nowa w stylu dawnym, poniemieckim kamieniczki.

Co sadzicie o Starym Miescie w Ilawie? Jedno z najstarszych miejsc w Ilawie, a pozbawione jest zupelnie charakteru i uroku. Spodziewalbym
sie po nim czegos wiecej. Tym bardziej ze jest to miasto turystyczne.

Odnośnie wpisu numer: 12119

... bo najciemniej jest pod latarnia ;) przylap ksiezulka ;) fotki, nagranie wideo ;) a tak swoja droga to moze jakas nowa forma rozgrzeszenia dla sasiadki :P a moze to pokuta dla ksiedza? A skad wiesz ze to ksiadz? ;)

Odnośnie wpisu numer: 12124

Panie Jarku :)
Grali lepiej niz zawsze bo skuteczniej czego dowodem jest ilosc wygranych meczy oraz to, ze sa mistrzami Europy :)

A jeeeeeednak firma „Gdańsk Transport Company” (GTC) ma zbudować
62-kilometrowy odcinek autostrady A1 z Nowych Marz (koło Grudziądza)
do Torunia. Rządowi „udało się” zbić cenę za jeden kilometr z 17 do 11,7
mln euro. Autostrada będzie miała jednak... jeden pas ruchu mniej (sic!).

Umowa przewiduje, że już w sierpniu wykonawcy powinni wejść na plac budowy, a prace zakończą się najpóźniej w grudniu 2011 roku.

„Ograniczyliśmy zakres tej inwestycji, bo zgodnie z ekspertyzami ruch na tym odcinku nie uzasadniał budowy aż trzech pasów w każdym kierunku. Dlatego powstaną dwa pasy” – powiedział minister Cezary Grabarczyk.

Na A1 trwają już prace na 90-kilometrowym odcinku Gdańsk-Nowe Marzy (koło Grudziądza). Konsorcjum oddaje do użytku kolejne fragmenty.

Piękny zachód Słońca nad Jeziorakiem!

Myślałem, że profesor Szczepan Pieniążek już dawno zmarł. A on żył
do dziś. Przeżył 95 lat. Widać, że pasje zawodowe i JABŁKA POLSKIE
przedłużają życie. Precz z czipsami i hot-dogami.

Gratka dla Czytelników tygodnika „Kurier Iławski”.
W jutrzejszym wydaniu znajdziecie rozkłady jazdy: PKP oraz PKS.

Dotąd dziennikarze tak komentowali grę Hiszpanów:
„Grali jak nigdy, przegrali jak zwykle”.

Od niedzieli pora na zmianę utartego powiedzonka:
„Grali jak zawsze, wygrali jak nigdy”.

Odnośnie wpisu numer: 12118 12122

Wybaczcie, muszę reagować! Prośba uprzejma, acz zdecydowana! Na tym forum nie reklamujemy ani pozytywnie, ani tym bardziej negatywnie
„tajnych współpracowników” lub też innych KONFIDENTÓW udających
„dziennikarzy”, „bibliotekarzy”, „publicystów” czy innych „historyków”
– zwłaszcza tego leciwego egzemplarza, który na kilka tygodni przed werdyktem Trybunału Konstytucyjnego uciekł w popłochu z Kuriera do „swoich” w tutejszym Radiowęźle Erewań.
Paradoks: niepotrzebnie, niepotrzebnie „kolego” się wysypałeś, lustracja została przez trybunał zduszona (na razie...). Wróci, oj powiadam tobie kanalio, wróci...
Trzymaj się! Stop, wróć. Trzymajcie się! W kupie raźniej.

Odnośnie wpisu numer: 12118

"Brawo"! Niech żyje komfornizm i inne duchy totalitaryzmu. Tfu.

Odnośnie wpisu numer: 12118

Widzisz "łowco", wybielili cię.

Czy będzie z tego jakaś nagonka gdy powiem tutaj, że do mojej - takiej sobie sąsiadki przychodzi ksiądz po cywilnemu i bzyka ją tak zapamiętale, że aż żyrandol mało nie odpadnie...?
Czepiam sie...? Chyba jednak nie. Po prostu szlag mnie trafia, że kapłani jedno mówią z ambony, a po godzinach z czortami tańcują!

[OCENZUROWANO]

O PRZYGOTOWANIACH POLAKÓW DO PIŁKARKIEGO EURO 2012

Jest wioska o nazwie Kałduny w gminie Iława, gdzie za łanem zboża malowanego - kosztem częściowym gminy - przygotowano piłkarskie
boisko. Posiano trawę, zabezpieczono boisko wysoką siatką od strony
pola ornego, by uchronić zboże przed wydeptywaniem. Koszono trawę,
było ładnie.Było!! Już nie jest. Zawodnicy wyjechali do Norwegii, Anglii
do roboty, malują i budują obce kraje. Boisko w Kałdunach zarosło...

Odnośnie wpisu numer: 12113

Wałęsa i Piłsudski - dwa bogi w innych epokach historycznych Polski.
Podobni, a może niepodobni, ale obaj swoje mają za uchem. W historii
Polski zostają, choć dla mnie nie są BOHATERAMI.

A więc jest sposób na niemiecki futbol. Wygrała ofensywna taktyka,
czyli Hiszpanie. Brawo Espania!

Odnośnie wpisu numer: 12112

I ja się cieszę! Eviva Espańa ole!

Odnośnie wpisu numer: 12111

Chwała Wałęsie, chwała.
I dziękuję mu, bo był bohaterem. Błądził, bo któż nie błądzi? Ten co nic nie robi. Ty nie błądzisz? Ale psów na nim wieszać nie będę. J. Piłsudski
- nasz inny bohater, z wywiadem zaborcy współpracował i wojsko na ulice wyprowadził, by w zamachu majowym obalić zbrojnie legalny rząd, nie wahał sie przelewac polskiej krwi. Błądził, bo któż nie błądzi... ale
i on jest bohaterem.
Prezydenta Lecha Wałęsy nie chciałem i nie chcę. Szanować go mimo wszystko będę.

Cieszę się, że Hiszpanie wygrali z Niemcami i zdobyli mistrzostwo.
Sędziowanie znów stało na skandalicznym poziomie.

Odnośnie wpisu numer: 12110

Nie ma ludzi czystych, jak nie ma was bez winy. Można i Lecha Wałęsę
jako prostego chłopa zaakceptować. Jednak czy zaakceptować można zwykłego rozbujnika politycznego, który szydzi z ludzi; który rozstawia po kątach profesorów, kapłanów, biskupów; który powiada, że tylko on i nikt inny komunę rozwalił, strajk urządził, z Rosją walczył; który uważa siebie za bohatera...? Ja wam powiadam: przecież tak może powiedzieć zwykły prostacki móżdżek.

BOHATEREM TO BYLI CI CO NA SZANIEC SZLI, WIEDZĄC, ŻE PIERWSZA KULA IM SERCE PRZESZYJE; TO BYLI CI CO W KAZAMATACH GESTAPO POLSKI SIĘ NIE WYPARLI, WIEDZĄC, ŻE CZEKAJĄ ICH PALMIRY. TAKIM BYŁ KUSOCIŃSKI I SETKI INNYCH.

Jakim on był bohaterem? Darujmy sobie ten chwalebny przymiotnik. On, który ustępował jest bohaterem?

Faktem jest, że miał z góry nakazaną wypełnić misję, która było spokojne przeprowadzenie Polski i Polaków przez rewolucję. Misję, która nie była jego autorstwa, a Kościoła, Jana Pawła II i Regana. Tu pełna zgoda. Wówczas należalo tak postępować

Jednak nie było to żadne bohaterstwo, gdyż wiedział dobrze, że włos
mu z głowy nie spadnie, jeśli wykona to, co mu przekazano wykonać.

Chwała L. Wałęsie za to, że doprowadził do rozmontowania minionego systemu. Chwała mu za to, że on - człowiek niewykształcony, nieobyty, nieoczytany, wykonał to, czego nie podjął sie przed nim nikt. Nie lubiłem go jako prezydenta, nie znosiłem nawet, nie akceptowałem falandyzacji prawa itp. Coś z tym SB też było, sam o tym wspominał.
Ale jego grzechy nie przekreślą w moich oczach tego, co dla Polski oraz świata osiagnął. Zawsze tak było od dawien dawna, że dużym ludziom
w twarz pluli ci najmniejsi, najmniej wartościowi i...
I to się nie zmienia.
Chrystus powiedział: "Kto jest bez grzechu niech rzuci kamieniem" - tam Żydzi się rozeszli. U nas kamieniami rzucają ci rzekomo czyści. Wstyd.

Odnośnie wpisu numer: 12108

Historia się powtarza.
Czy po słynnej aferze gruntowej w ministerstwie rolnictwa, a potem
po przecieku o akcji CBA (słynne nagranie z hotelu Mariott) komuś spadł choćby włos z głowy? Biznesmen (aby na pewno?) Ryszard Krauze śmieje się w żywe oczy. Prokurator (aby na pewno?) i były minister Janusz Kaczmarek jest nawet zapraszany do studiów telewizyjnych w roli... eksperta.
Dzięki komu tacy jak Lech Wałęsa, Ryszard Krauze, Janusz Kaczmarek, Jerzy Urban ("Nie"), Zygmunt Solorz ("Polsat") osiągnęli swoją pozycję
w III RP? Komu muszą spłacać niepisane długi?

Odnośnie wpisu numer: 12107

Zatem nawijam.
Sam wybór na prezydenta człowieka bez wykształcenia, bez obycia politycznego, nie przerażał mnie tyle... co pewne inne jego zachowania. Tak może zdarzyć się w okresach rewolucji społecznej. Wówczas mozliwym jest dojcie do władzy z wyboru lub inaczej - jak powiedział Lenin - nawet sprzątaczki. Liczyłem, że ten człowiek w trakcie kontaktów ze światem, z politykami, ludźmi kultury, nabierze motywacji do pogłębiania wiedzy, ogłady, kultury słowa, nauczy się wreszcie pokory wobec ludzi. Tymczasem okazał się zwykłym gburem ze słomą w butach, nawet na salonie prezydenckim.
TO JEST PIERWSZE DNO!
Liczyłem, że po prezydenturze, niestety mętnej i nieudanej (jak mogła
być inna w otoczeniu Mieczysława W.?!), zreflektuje się i zrobi rachunek
sumienia. Ale nie, on okazał się człowiekiem, niby to udającym głupa
(taka jego gra), ale umoczonym w zdradzeńcze kontakty ze słuzbami.
TO JEST DRUGIE DNO!
Moje refleksje są takie: Gdyby przydarzyła mi się współpraca z SB, a mogła, to jako człowiek, dla oczyszczenia sumienia - powiedziałbym narodowi prawdę i prosił o wybaczenie, mówiąc, że to była kombinacja i udawanie w dobrej sprawie.
Jednak on umoczony jest w coś więcej, on mógł zdradzić Polskę, a nie tylko kolegów z wydziału stoczni K-2. Przez zdradę rządzą układy dawnej nomenklatury.
I TO JEST TRZECIE DNO!
TO BYŁ I JEST ZWYKŁY DUREŃ POLITYCZNY. BRONI SWEGO UKŁADU, IDZIE W ZAPARTE, BO GROZI MU SAMOSĄD ZE STRONY NARODU. BARDZO GO TAKA SYTUACJA PRZERAŻA.
Świadczą o tym jego ostatnie wywiady, ironizujące, buńczuczne.

Odnośnie wpisu numer: 12104

Dno pod dnem... Uzasadnij gościu! Nawijaj bez zahamowań. Słucham.

Odnośnie wpisu numer: 12103

Odnośnie małpy z Chromakowa: CZEŚĆ WAM PANOWIE MAGNACI!

Odnośnie wpisu numer: 12104

Jako wykształciuch powiem wam krótko: HOMO HOMINI LUPUS EST.
I chrzanię tych co łaciny nie kapują.

Odnośnie wpisu numer: 12101

"Bolek" i "Ketman" to dno pod dnem. Uzasadnić?

Sursum corda!
Lift up your hearts! W górę serca! Wołam do was iławianie, bo rośniecie w potęgę gospodarczą. Robią wam ronda, robią drogi rowerowe, budują następną galerię handlową. Iława to drugi Honkong, tylko banków trochę za mało. Ale i na to przyjdzie czas.
Książki o Wałęsie "Bolku" nie czytam. Kosztuje 60 zł, ma 700 stron, a ja i tak swoje wiem. Wystarczy posłuchać komentarzy historyków, polityków znających Wałęsę od dawnych lat, by stwierdzić, że coś tam cuchnie w biografii elektryka. Mnie już w Polsce po tych 18 latach nic i nikt niczym już nie zaskoczy. Wałęsa po roku 1990 sam zniszczył swój autorytet, bo takowy miał, i już żadne ewentualne ciemne fakty z jego biografii nie są mu w stanie zaszkodzić.
Ja zamiast tej książki biorę na warsztat monumentalne dzieło Edwarda Gibbona "Zmierzch i upadek cesarstwa rzymskiego".

Odnośnie wpisu numer: 12100

Z "Bolkiem" jest tak samo, jak z Radiem Maryja. Pluli na radio po to, by
coś z brudu przylepiło się do twarzy. Obecnie plują na Wałęsę, by
również coś brudnego na tego biedaka się przylepiło.

Na każdym kanale telewizyjnym trwa nudne, wręcz bałamutne polowanie na TW „Bolka” – chyba w myśl zasady, że jak nie można zaprzeczyć, to trzeba nawijać tak długo, aż temat ludziom sam zbrzydnie.
Ale tutaj na naszym lokalnym podwórku obserwuję cyrk też niezgorszy...

Nie wydaje się nikomu z was, iż zbliżamy się do apokaliptycznego światowego kryzysu?
To, o czym zapewniają nas politycy brukselscy, a nasi im wturując,
jest tylko fałszem. Im bowiem zależy na spokoju i zagarnieciu korzysci
z zamieszania gospodarczego na świecie i w Europie. Ropa niebawem sięgnie 200 $ za baryłkę i piąć bedzie się wyżej. Nam grozi cena 7-9 złotych za litr. Ameryka z Rosja dadzą sobie radę, gdyż jedni są potęgą gospodarczą, a drudzy maja ropę. My zaś i Europa do nich jesteśmy biedni.
Jedynym wyjściem bedzie sprowokowanie wojny światowej o globalnym, nieznanym dotąd zasięgu. Wojna, która wytnie wpień połowę ludności, spladruje. Rosja i Ameryka przeciw sobie nie wystąpią, lecz za pomocą obcej ręki gnebić będą się nawzajem.
Ceny akcji i funduszy spadły dziś do ceny wyjściowej sprzed 4 lat. Kto zarobił, a nie wycofał się w złoto, to urobek giełdowy stracił w pień. Zrobiła to wielka finansjera, na czele z Żydami. Uncja złota (33 g złota próby 988) w ostanich 2 latach poszła w górę 300%. Dzisiaj moneta złota wielkości uncji kosztuje przeszło 2 tys. złotych.
W tym samym czasie spadały akcje i notowania funduszy. Nieruchomości jednak nie sięgnęły szczytu. Ludzie, nie mając gdzie lokować swoich zysków, bedą kupować nieruchomości, które będą rosły w cenie.

Odnośnie wpisu numer: 12087

No to pojechales "po bandzie" :) Ciekawe ile osob zrozumie ;)

Jako człowiek nieobyty w postnowoczesnej sztuce, pojąć nie zdołałem o jaką galerię Jezioraka chodzi.
Zawsze zaś z galerią kojarzyła mi się sztuka, np. wystawy obrazów itp. Znana w Moskwie na przykład: "Galereja Tretiakowskaja", słynne zasoby najnamienitszych malarzy rosyjskich, obrazy. Tym razem powiadacie, że w "Galereji Jezioraka" mają pić piwo? Czy ja rozum tracę?

Odnośnie wpisu numer: 12095

Budy są ok, tylko faktycznie zaniedbane.
No i ten potwór 24h ze ścianą zabitą jakimis deskami - straszny.

Odnośnie wpisu numer: 12094

A właśnie. Na inwestycję Galerii Jeziorak zastanwiam się jaka będzie odpowiedź właścicieli bud piwnych w parku? Mam tylko nadzieję, że
przy architekturze szkła i aluminium zniknie wreszcie tamtejszy od
wielu lat syf na zapleczu.

Odnośnie wpisu numer: 12093

Można także wyczytać, że populacja Iławy to 45 tys. mieszkańców.
No nic. Przecież to tylko 10 tys. więcej.
Bez względu na to - tempo prac jest zawrotne. Niecały rok i: piękna ul. Niepodległości, piękna Galeria, ładne ogrodzenie szkoły i... fatalne budy piwne z nową kwiaciarnią w tle.

Ściągnąłem z witryny Kuriera („Magazyn Plików”) prospekt o budowanym nowym centrum handlowym Galeria Jeziorak. Przeczytałem niesamowitą wyliczankę:

„(...) Aż 45 tys. osób potrzebuje zaledwie 10 minut, by znaleźć się w Galerii Jeziorak. Kolejne 28 tys. potrzebuje zaledwie 20 minut, by dotrzeć na miejsce. Natomiast aż około 62 tys. osób jest w stanie znaleźć się w Galerii zaledwie po 30 minutach jazdy samochodem. Razem daje to 134 tys. osób, które mogą dotrzeć do Galerii w czasie do 50 minut (...)”.

Pięknie... Ale! Na następnej stronie nie mniej ważna informacja: „Ilość miejsc parkingowych: 136”. Bardzo ciekawy więc jestem, jak potencjalna populacja zmotoryzowanych klientów w liczbie 134 tysięcy zmieści się
na placu z... 136 miejscami do parkowania. Gratulacje. Ameryka!

Kolejkę oczekujących na zaparkowanie proponuję ustawić wzdłuż Alei Pojednania, tfu – Jana Pawła II. A może nawet dalej, przez nowe rondo, wzdłuż ulicy Jagiellończyka – tam połączą się kolejkowicze w jeden wielki chór z czekającymi (po nocach) na obiecane mieszkania lokatorskie. Alleluja i do przodu...

Odnośnie wpisu numer: 12088

Buc jak buc - słowo czesto używane w niemerytorycznej dyskusji, by zdykredytować przeciwnika.
Z Wałęsą było coś na rzeczy, ale żeby przypisywać mu rolę perwszej wtyki SB w "Solidarności", to tez byłoby naciąganie jego tajnej roli w sterowaniu upadku komuny.

Czytałam artykuł w dzisiejszym Kurierze odnośnie mieszkań w ITBS.
To jest wręcz żenujące do jakich czasów przyszło wrócić, nawet za komuny tyle się nie stało.
Takie właściwie pytanie: jeżeli jest ogromne zapotrzebowanie na tego typu mieszkania, dlaczego nie buduje się ich więcej? Co to jest te 24 mieszkania (z czego prawdopodobnie 4 bierze UM czy Starostwo jako mieszkania komunalne).
Ta kolejka to następna parodia - utworzyła ją grupa znajomych przy piwku w wieczór piątkowy, bo gdy ludzie przyszli w poniedziałek zapisać się to okazało się, że są w trzeciej dziesiątce i dalej. Pytając z tych z pierwszej 20 skąd wiedzieli, że lista taka jest, mówili, że akurat przechodzili. Trochę to dziwne, że w sobotę czy w niedzielę ktoś wybierając się na spacer akurat przechodzi koło ITBS, tym bardziej, że
w pierwszej 20 są ludzie z Kisielic. Zadaję więc pytanie, czy z Kisielic przyjeżdżają ludzie na spacer do ITBS-u?
Drodzy włodarze miasta, może wreszcie jest czas i pomyśleć, by nam młodym ludziom dać szansę na mieszkania czynszowe lub lokatorskie.
Nie wszystkich stać od razu na własnościowe.

Odnośnie wpisu numer: 12084

Zarzuty pani Jastrząb względem pana Ramela są rozpatrywane i badane przez prokuraturę - i dopóki ta nie postawi mu zarzutów i nie przekaże sprawy do sądu, to pan Ramel jest "czysty" na zasadzie, że jeżeli pani Nowak mówi o pani Kowalskiej, że jest k-ą to znaczy, że się mówi a nie
że pani Kowalska jest...
Swoją drogą uważam: jeżeli prokuratura nie dopatrzy się przestępstwa, to pan Ramel powinien ją pozwać do sądu za zniesławienie.

Odnośnie wpisu numer: 12082

Kobieto! Nie kupuj niemieckiego szitu!
Nie ma dziwne, że na trasie numer "16" pilot GPS pokazał ci zjazd do wsi Stare Jabłonki. Dokładnie tak jeździło się tamtędy przed wojną, a nawet wiele lat po wojnie. Nie ma dziwne, że mapa Heimatu to nie mapa Polski

Odnośnie wpisu numer: 12071 12073

Początkowo myślałem, żeś ty jest po prostu ograniczony buc, ale nie!
Ty jesteś jak ten autentyczny UBol. Trochę niespełniony, trochę też niedoceniany, ale ty wprost mówisz ich językiem.
Gościu! Właśnie włożenie swojego człowieka do rozpracowywanego środowiska i uczynienie z niego ważnej figury dla otoczenia stanowiło, stanowi nadal i stanowić do końca świata będzie abecadło roboty służb specjalnych.
Oto historia robotnika-elektryka Lecha Wałęsy! Oto historia jak z bajki.
Od smarowoza do prezydenta 40-milionowego kraju w centrum Europy.
Rok 1970.
Rok 1976.
Rok 1980.
Rok 1982.
Rok 1989.
Rok 1990.
Rok 1992.
Zanim wyplujesz z siebie kolejne zdanie, pierwej dobrze się zastanów.

Odnośnie wpisu numer: 12086

Ekzakli...!

Odnośnie wpisu numer: 12081

Cóż wszystko jest dla ludzi, ale też trzeba mieć umiar. To, że są błędy
w GPS, to inna sprawa, ale jak nie ma żadnej informacji to jest całkiem
do d[...].
To, że ktoś ślepo patrzy w ekran GPS - to tak samo zaloguje się na "podstawioną" stronę swojego banku i straci swoje pieniądze z konta.
Technika ma pomagać i pomaga, tylko trzeba umieć ją wykorzystać.

Odnośnie wpisu numer: 12074

Dziś o Tajnym Współpracowniku "Ketman" o godzinie 21:55 w TVN.

Zawsze lubiłam wszystko wyjaśniać do końca. Oczekuję cierpliwie na wyjaśnienia ze strony upoważnionych urzędników, a przynajmniej ze strony naszej dociekliwej (?) prasy sprawy zarzutów p. Jastrząb w stosunku do p. Ramela.
Nie chodzi mi o zarzuty dotyczące merytorycznej działalności, ale te, które dotyczyły finansów. Padły one publicznie, powtórzono je w prasie, ale wyjaśnień żadnych nie widziałam - może przeoczyłam. Jeśli jednak ich nie było, to chyba dziwną rzeczą jest, że człowiek, którego oskarżono publicznie o poważną niegospodarność (?) zostaje ponownie dyrektorem [wice] bez żadnych wyjaśnień.
Wracając do sprawy naszych mediów, to po śmierci śp. p. Wyszyńskiego i po zmianie władzy wszystko jest u nas "cacy". Aż się mdło robi od tej płynącej od premiera i wszechogarniającej miłości.
Ciekawe kiedy zauważymy co się dzieje w szkołach, przedszkolach, przychodniach itp. Tak jak mówi się, że w Warszawie jest tak zwana "warszawka", która rządzi, tak u nas jest tzw. "iławka". Ciekawe kto i czy kiedykolwiek odważy się na jej zdekonspirowanie. Tyle jest ciekawych tematów a w naszej prasie lokalnej lizusowstwo i całoroczny sezon ogórkowy.

SPISEK PO? KOLEJNA PRÓBA LIKWIDACJI SZKOŁY "MECHANIK".
Podobno powiat likwiduje Pracownię Doradztwa Metodycznego w Iławie, ulokowaną w części warsztatów mechanika. Zatem zabiera zacnej szkole pracownię, która afiliowała nas jako placówkę kwitnącą postępem w edukacji.
Tym sposobem pod nieobecnośc nauczycieli starostwo szykuje skok
i DOKONUJE SIĘ ZAMACHU NA MECHANIKA. Potem zabierze Ośrodek Doskonalenia zawodowego, aż zostanie dyrektor z zastępcami. Ciekawe, że w tej pracowni jako doradca metodyczny z zakresu matematyki i fizyki zatrudniony jest Pan Koziorowski, przewodniczący Rady Powiatu. Czyżby
i on nie miał wpływu na postępowanie Starosty i Zarządu. A może ON jest również zwolennikiem rozebrania naszej szkoły?
A więc wojna!!!

Odnośnie wpisu numer: 12081

Co z tego, ze nauczysz sie odczytu z GPS, skoro on cie prowadzi. Nasz na przykład na drodze do Olsztyna - w Starych Jablonkach - kaze skrecic w prawo!!!!!! Gdybysmy np. ta droga czesto nie jezdzili, to bysmy musieli skrecic do lasu i przejechac przez wioske wyjezdzajac na wlasciwa droge do Olsztyna.
Lepsza historie przezyl moj znajomy z Hamburga. Kilkakrotnie jezdzil do polski, postanowil jechac z nawigacja, i co sie okazalo? Droga mu sie wydluzyla (jechal przez wioski), a i samochod musial wytrzymyc po naszych wertepach. Ale nie zalowal bo podziwial nasz piekny kraj! Do zobaczenia w Ilawie! Wybieram sie w niedlugim czasie (ale bez GPS-a).

Odnośnie wpisu numer: 12077

Trzeba sie jeszcze nauczyc korzystac z GPSu, to wtedy nie bedzie takich problemow. A co do tego zgloszenia - to jak najbardziej popieram.

Odnośnie wpisu numer: 12077

Moi znajomi GPS kupili po to, aby łatwiej było im się poruszać po Iławie, czy dojechać do wsi Wysoka Wioska, no i wylądowali w... Glaznotach. Kompletnie ludzie durnieją od tych cudów techniki. Inny moi znajomi często podróżowali z Iławy do Gdyni, po zainstalowaniu, wracając z Gdyni wylądowali w Kwidzynie. Tam go wyłaczyli, by dojechać do Iławy, nie ryzykując podróży przez, np. Toruń.

Przeczytałem ostatni numer "Kuriera Iławskiego", szczególnie rozmowę radnych z Panią Dyrektor E. Gelert - mam nieodparte wrażenie, że ci państwo kolejny raz próbują przerzucić odpowiedzialność za zaistniałą sytuację na lekarzy.
Przypominam, że lekarz jest wolnym człowiekiem i ma pełne prawo pracować w dowolnym miejscu świata. Jakieś niezrozumiałe dla mnie animozje radnych względem dr. Ramela spowodowały zatrudnienie pani Jastrząb, która rozpętała całą burzę, a teraz mam wrażenie, że państwo radni próbują sterować panią Gelert. Jeżeli ci państwo znają się lepiej niż pani Gelert na zarządzaniu służbą zdrowia, to po co ją zatrudniali? Osobiście uważam, że są ignorantami w każdej dziedzinie i lepiej niech siedzą cicho i pozwolą pracować fachowcowi.

Cuda w Iławie.
Platforma i PSL ułozenie w układy i mysla tak trwac bez końca, koniec
ich rzadow w Iławie, na Podkarpaciu pisowki kandydat znokałtował konkurencje z PLATFORMY I PSL. Jak dzieci podejrzewam, ze iławe czeka to samo jak Zyliński PTASZNIK i Harmaciński nie odejdzie od koryta to sie skompromituja w niedługim czasie bo klepanie po plecach całowanie raczek czy cuda to hasła puste i bez pokrycia a nawet załosne Benek rozwala cały układ w Iławie dopiero bedzie rygor porzadek i gospodarka nie to co jest teraz psu na bude.

A ja tak w innym troszkę bardziej życiowym temacie. Ciekawe czy przebudowa dróg w Iławie została zgłoszona do systemu GPS...?
Byłoby łatwiej ludziom spoza Iławy podróżować, zwłaszcza turystom przyjeżdżającym do nas. Ale pewnie burmistrza to nie za bardzo interesuje bo i po co ?? Ale pewnie znowu się czepiam...

Z poezji Henryka Plisa, nie rolnika, lecz poety, zamieszkałego w Rudzienicach koło Iławy:

LIST ZZA GROBU
A mówili mi, że jestem zdrowy...

Za komuny też współpracowalem z iławską SB, aby dostać paszport i nic takiego złego nie uczyniłem. Tak ich kręciłem, tak kombinowałem, nawet
z diabłem bym cyrograf podpisał, aby siebie i Polske uratować, bo beze mnie by upadła... Dziś wszystkie ubeki mi sie kłaniają.

Były agent SB odszedł z "Wyborczej"!
W poniedziałek i wtorek w TVN: film o Maleszce, Wildsztainie i Pyjasie. Musi być mocny skoro "Wyborcza" szybko wywaliła "Ketmana" z roboty.

Odnośnie wpisu numer: 12071

Współpraca z SB jakiegoś robotnika ze stoczni, nie wnosiła do strategii
SB niewiele. O tyle może, iż mogli zapobiegać pewnym przedsięwzięciom stoczniowców. Wałesa był płoteczką we współpracy i nie wypowiadaj sie gościu, bo nie wiesz o czym mówisz. Ale współpraca na poziomie Prezydenta RP z SB, lub im uleganie, to zdrada Narodu Polski.
Wachowski - to jest zagadka.

UWAGA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
O Tajnym Współpracowniku "Bolek" - 129 stron (!). Czytaj na:
http://www.niezalezna.pl
"Miej oczy i umysł szeroko otwarty"

Odnośnie wpisu numer: 12070

"(...) Dlatego też współpraca z SB nie miała istotnego wpływu na jego kierunek polityczny (...)".
Wiele głupot i kłamstw w tej dyskusji słyszę, ale większej bredni jeszcze
nie słyszałem i chyba już nie usłyszę. Jesteś aż tak głupi czy smarujesz
te farmazony "tylko" z wyrachowania?

Odnośnie wpisu numer: 12068

Należy przyznać, iż Wałęsa to zwykły człowiek, raczej typ prosty, bez wiekszej ogłady myślowej, którego wyniosły wichry historii, ponieważ znajdował sie na drodze ich porywu. Bedąc już Prezydentem Polski, niewiele miał do powiedzenia, za nim bowiem stali politycy, którzy nim sterowali. Podobnie było wcześniej, w okresie Sierpnia 80 jego osobista rola była na tyle istotna, że miał wszechmocny wpływ na robotników, zas on sam sterowany był przez hierarchów Koscioła Katolickiego. Dlatego też współpraca z SB nie miała istotnego wpływu na jego kierunek polityczny.
Oczywiście to jest plama na wierzchnim garniturze SOLIDARNOŚCI.

Odnośnie wpisu numer: 12064

Benek pisze na wyłączonym monitorze, bo gdyby tylko mógł przeczytać
co sam napisał, to chyba by poszedł do lekarza od głowy, i to biegiem...