Odnośnie wpisu numer: 44048

Reparacje. Temat, który rozpala opozycję do białości. Tylko nie wiem czemu. Sami twierdzą, że są Polakami, a więc powinni rozważyć w głowie fakty historyczne. A co one mówią?

Niemcy twierdzą, że zrzekliśmy się reparacji w 1953 roku. A jak było naprawdę?

Zgodnie z uchwałami poczdamskimi Polska miała otrzymywać odszkodowania za pośrednictwem Rosji (ZSRR). Kreml orzekł, że z sum należnych Polsce trzeba odliczyć 6 mld dolarów jako różnicę w wartości majątku nabytego przez Polskę na zachodzie i utraconego na wschodzie. Gdy Mikołajczyk zaznaczył, że Rosjanie wywieźli z polskich Ziem Odzyskanych większość majątku ruchomego i inwenta­rza, Mołotow stwierdził, że wartość tych urządzeń wyniosła tylko 500 mln dola­rów. Kreml zgodził się odstąpić Polsce ze swej części reparacji 15 proc. wszystkich dostaw z radzieckiej strefy okupacyjnej i 15 proc. majątku z zachodnich stref okupacyjnych Niemiec. Następnie, po otrzymaniu procentu odszkodowań ze strony ZSRR, Polska, podpisem marionetkowego rządu, w roku 1953, zrzekła się reparacji wojennych wobec Niemiec (z wyjątkiem reparacji za nazistowski ucisk i okrucieństwa). Oświadczenie wysłano do marionetkowego rządu NRD, ponieważ z RFN Warszawa nie utrzymywała stosunków dyplomatycznych.

Kolejne pytanie. Czy kolejny okupant, rosyjski, miał prawo decydować o rezygnacji z reparacji, które miał oddać poprzedni okupant niemiecki? To jest tak jakby zwracać się do kolejnego bandyty o odszkodowanie od poprzedniego bandyty. [...]

Odnośnie wpisu numer: 44047

Porównajcie!

Czy Polska powinna płacić drakońskie kary niesłusznie zasądzone przez przystawkę niemieckiej Komisji Europejskiej jaką jest TSUE za Turów?
– TAAAAAK !!!

Czy Niemcy powinni wypłacić Polsce odszkodowania za katastrofalne zniszczenia wojenne?
– NIEEEEE !!!

(kurtyna)

Oto Koalicja Obywatelska.
Oto lewacka przybudówka Niemiec i Rosji na Polskę.

Odnośnie wpisu numer: 44034

Naprawdę nie trzeba mieć doktoratu z historii by wiedzieć, że z moralnego punktu widzenia Niemcy absolutnie powinny wypłacić Polsce reparacje za zniszczenia wojenne co do złotówki, płonąc przy tym ze wstydu.
I to nie nazywa się polityka, a SPRAWIEDLIWOŚĆ.
Kto uważa inaczej, czy tego chce czy nie, mówi głosem Berlina, najeźdźcy i mordercy.

[...] [...] [...]
[...] [...] [...]
[...] [...] [...]

Prywatna sprawa pomiędzy prywatnymi osobami w prywatnym czasie. Jeśli twierdzisz inaczej i chcesz wzniecać zadymę (oczywiście polityczną), to podpisz się swoimi prawdziwymi personaliami i kompromituj na własny rachunek.

Odnośnie wpisu numer: 44041

Uważam, że nie o cenę winno nam chodzić, bowiem nie jest ona wysoka do zarobków.
Za czasów komuny cukier stał po 10-12 złociszy, a za godzinę pracy jak zapłacili też tyle samo złotych, to była sztuka.
Zastanówcie się ile kilogramów cukru można kupić dziś za godzinę pracy prostego robotnika? Ile: 4-5 kg?
Co ważniejsze: ile jest cukru w cukrze? Moim zdaniem ten cukier za bardzo nie słodzi. Takie pytania już dawano padły w komedii filmowej "Miś".

Odnośnie wpisu numer: 44036

Drogą z Iławy na Boreczno też jeżdżę.
Mamy początek budowy i już jest źle. Budowa skończy się w przyszłym roku chyba jesienią, może drogowcy zaskoczą smutnego kierowcę i zrobią porządnie i kupią sobie nawet walec.
Poczekamy na efekty. Życzę dobrych walców i dobrych robót, więcej optymizmu.

[...] [...] [...]
[...] [...] [...]
[...] [...] [...]

Felku, przyjacielu.
Ile jeszcze razy muszę prosić Ciebie, doświadczonego życiowo zawodnika, o namysł i dyscyplinę? Nie zasypuj lokalnego forum wąskim, niszowym tematem, który mało kogo obchodzi. Naprawdę.
Poza tym formuła wykładu (odczytu) jest nudna, nie do przyjęcia na forum lokalnym.
No i ten rozmiar – „kobyła” nie do przebrnięcia.

Minister Czarnek coraz bardziej zyskuje w oczach Polaków.
Reprezentuje kaczyzm monumentalny, który - idąc ciemną doliną - zła się nie uklęknie, niesie dumnie sztandar Prawdy, nie zważa na estetyczne obrzydzenie fajnoPolaków i w miarę możliwości nie zostawia swoich.

Odnośnie wpisu numer: 44024

[...] Odnośnie cen cukru.
[...] w Biedronce cukier na dziś kosztuje 4.99 za 1 kg [...]

Odnośnie wpisu numer: 44028

Uuuu, gruba afera się kręci [...]

Sędzio-kracja jest sprzeczna z duchem i literą polskiej Konstytucji.
W systemie trójpodziału władz - każda z nich, choć oddzielna, nie może powoływać się sama siebie ani być wyłączona spoza kontroli pozostałych. Zwłaszcza gdy są to ideologiczne, polityczne, lewicowe a nawet lewackie fantazje organizacji sędziowskich, Komisji Europejskiej czy TSUE.

Taki pomysł na oszczędzanie prądu w mieście Iława w dobie kryzysu.
Połączyć oświetlenie ratusza z aktywnością burmistrza Kopaczewskiego.

Mam spore wątpliwości co do jakości i prawidłowości wykonania remontu drogi powiatowej między Iławą a Zalewem w okolicy miejscowości Urowo.

Pokonuję tą trasę co kilka dni i zgadzam się, że remont jest niezbędny ponieważ stan nawierzchni pozostawia wiele do życzenia, ale sposób prowadzenia robót drogowych sprawia, że trasa będzie się nadawała do ponownego remontu za najwyżej kilka lat.

Pracownicy nie mają ciężkich maszyn np. walca. Stara nawierzchnia zrywana jest na głębokość zaledwie do 20 cm i to jedynie od strony poboczy a nie na całej szerokości drogi. Naprawa w taki sposób to marnowanie przez powiat iławski pieniędzy.

Podobno koszt tej partaniny to 24 miliony złotych. Niechże to nie będą pieniądze wyrzucone w błoto.

W związku z ostatnim wystąpieniem Herr Donalda Tuska odnośnie niechęci do zasiadania w ławach polskiego sejmu, chciałbym zanalizować jego myślenie.
Problemem tego Pana i w ogóle partii PO-KO jest przede wszystkim zapatrzenie się w Niemcy. Oni rezygnowali i będą rezygnować z każdej współpracy z innymi państwami gdyż uważają, że Niemcy są dla nas zbawieniem na całe zło. Oczywiście jest to z gruntu fałszywe założenie, gdyż Niemcy patrzą tylko na siebie i kierują się racją swojego kraju. Polska pod kierunkiem Tuska jest im potrzebna tylko do tego, aby nie zgadzała się na żadne inicjatywy Europy Środkowo-Wschodniej dotyczące zjednoczenie się w obronie przed Rosjanami. Myślenie, że Tusk i PO-KO to zbawcy Polski jest tak samo błędne jak myślenie, że Niemcy i Rosjanie to wrogowie. Oni zawsze ku sobie dążyli, dążą i dążyć będą. Nawet gdyby miało to kosztować naszą część Europy wolność.

❌ kopalnia Turów - nie, bo ekologia
❌ spalanie biomasy (!) w Turowie - też nie, bo ekologia
❌ kopalnia Bełchatów - nie, bo ekologia
❌ węgiel - nie, bo ekologia
❌ przekop mierzei - nie, bo ekologia
❌ żegluga na Odrze - nie, bo ekologia
❌ trasa Via Baltica - nie, bo ekologia
❌ trasa Via Carpatia - nie, bo ekologia
❌ wycinka drzew - nie, bo ekologia
❌ mur na granicy - nie, bo ekologia
❌ odstrzał dzików - nie, bo ekologia
❌ energetyka jądrowa - nie, bo ekologia
❌ terminal LNG - nie, bo ekologia

✅ niemiecko-rosyjsk rurociąg NordStream - tak, ekolodzy dają certyfikat

Odnośnie wpisu numer: 44024

Ale się można naciąć...

Miesiąc temu napaleńcy szaleli na stacjach paliw i tankowano do oporu, targając ze sobą nawet beczki, kanistry i inne pojemne naczynia. Paliwo miało iść do góry nawet na 100 procent. A tu masz babo placek - paliwo potaniało już o ponad złotówkę w dół. Niektórzy nieźle mają do tyłu, bo ostro nakupowali na zapas, a tu dziś widać, że ceny paliw regularnie spadają co tydzień i będą spadać nadal, zwłaszcza po wakacjach. Jest raczej pusto, czyli normalizacja na stacjach.

Podobnie rzucili się na cukier, szaleńcy, a tu masz babo placek, polskie markety jak Dino - patrzę i biję brawo. Cukier swojska cena, nieco powyżej 3 złotych jako normalna.

Obecnie rzucają się na olej rzepakowy, bo choć drogi, to jeszcze ma iść podobno w górę. Podobno rolnicy składują rzepak po stodołach i czekają na super podwyżki. A takiego będziecie mieć wała! Bo rzepaku szykuje się potężna miara i ceny muszą spaść.

Coś mi tutaj przypomina scenę z Nikodema Dyzmy, tylko w odwrotną stronę.

Bywały już okropne upały w Polsce jakieś 30 latek temu, albo i dalej. Nie ma co marudzić, tylko gorącą kawę lub najlepiej herbatę z samowaru popijać, nigdy zimnej!
W Jezioraku metrowe szczupaki leżały koło Kormoranu poduszone.
[...]
Przypominam, że zimą pod lodem ryby również się duszą.

Hurra!
Dawidek Rowerek herbu Piaskownica wybuduje następną piaskownicę!
Tym razem absolutnie obiektywny wybór padł na skarbek.
I nawet eko-kibel będzie (tym razem) bez proszenia.
Klaszczmy w dłonie wszyscy razem!
O koszty nie pytam, bo półtora miliona zł wydane na 1 (słownie: jeden) plac zabaw nie ma żadnego znaczenia w mieście zadłużonym po uszy, a kolejny kredyt na prawie 11 milionów będzie wydatkowany na... (ja nie żartuję) spłatę poprzedniego kredytu oraz pokrycie deficytu budżetowego, czyli manka w kasie miasta.
Hurra!
„Łączy nas Piaskownica”. Hurra! Hurra! Hurra!

Ps. Napisze ktoś muzykę...?
Dawidek dobrze zapłaci. To nic, że znowu z waszych podatków.

Mam dla Was materiały z Urzędu Miasta [...].
[...]
W jaki bezpieczny sposób mogę je do Was przesłać?
[...]
Proszę o zachowanie pełnej anonimowości.

Proszę o dopisanie również numeru telefonu do kontaktu.
Oczywiście gwarantujemy pełną anonimowość źródła.

Podaję nasz całkowicie bezpieczny adres:
redakcja@kurier-ilawski.pl

PO oburza się, że prawicowy rząd w imieniu państwa chce przejąć port w Elblągu.
Rozumiem, że samorząd lokalny w Elblągu to już nie jest polskie państwo i że port pewnie był szykowany do ichniej "prywatyzacji". Pisiory jak frajerzy mieli zrobić przekop, a lokalni złodzieje z PO mieli zarabiać na porcie...
A najbardziej wkurwiająca jest łatwość z jaką lewicowo-liberalne POKO "prywatyzuje" władzę lokalną. Widać tu szwabskie racice. Okopali się tam gdzie wygrali za pomocą kiełbasy, wódki i nadwyżki ubeków.
I federalizują...

Odnośnie wpisu numer: 44021

Ludzie!
Czyż nie pamiętacie jak przy ulicy Ziemowita na łagodnym dość zakręcie dwóch na jednym motorze pędząc zatrzymało się ze skutkiem śmiertelnym na słupie latarni.
Tam jest mały pomniczek przy tym słupie. Udajcie się tam, a zmówiwszy zdrowaśkę za ich duszyczki, podumajcie o sobie i waszych rodzinach...

Odnośnie wpisu numer: 43905

Za starym, spalonym młynem nad dopływem Młynówka stoi stara, schorowana, rozpadająca się wierzba, której Burmistrz Kopaczewski z grupką tak samo [...] szurniętych "ekologów" próbował nadać miano "pomnika przyrody".
Jednak te fatalne, zjedzone przez szkodniki, suche, z grubego pnia wierzby stojące konary, przeczą jakiemukolwiek "pomnikowi przyrody" i stanowią zagrożenie dla przechodniów, zwłaszcza dla licznie bawiących się w pobliżu dzieci.
Tak więc na zawołanie Burmistrza przyjechali specjaliści za grube pieniądze i wykarczowali konary. Idźcie i zobaczcie ze wszystkich stron, jak teraz paskudnie ta wierzba wygląda z grubymi trzonami.

A do czorta z taką robotą!

Odnośnie wpisu numer: 43990

Mam ranking cen cukru:

7,00 zł - Kaufland
6,00 zł - InterMarche
5,00 zł - Biedronka
4,20 zł - Żabka
3,50 zł - Dino

Wniosek od razu się nasuwa jeden.
Im więcej w sklepie polskiego kapitału, tym cukier jest tańszy.
Czy już wam wystarczy histerii nakręcanej przez rudego szatniarza?

Klękaj narodzie iławski! Wiekopomna sprawa!
Mamy wreszcie maskotkę Iławy: "Optyś".
Burmistrz z przypadku Dawid Kopaczewski z tytułem "Optymista 2022" na jakiejś wydumanej gali nie wiadomo gdzie i skąd.
Nie ma szans chłopczyk na inne poważne tytuły za merytoryczne, realne osiągnięcia np. gospodarcze - to chociaż tyle.
Powiało trochę optymizmem. Jednak podczas społecznego rozliczenia przy urnie wyborczej na kolejną kadencję - jego optymizm się skończy.

Odnośnie wpisu numer: 44020

I cóż powiedzieć, kiedy kary żadne.

Mamy teraz samowolę, bo obecne kary są jak dla dziecka, które stawia się mamusi, bowiem należy dziecku dać możliwość asertywności, czyli zluzowania w karaniu. Ot i mamy skutek na ulicy u policjantów wobec przestępców drogowych. Kara 500 złotych za szaloną jazdę przez wieś, czy miasto to zachęta do popisywania się przez kolesia wobec gawiedzi.

Pijanemu za kierownicą należy w końcu odebrać wóz na 6 m-cy, lub po drugim razie kara do mamra na 6 m-cy na własny koszt za wyżywienie i celę. Jeśli nie ma, to wysłać do obozu pracy na 12 m-cy z własnym żywieniem też. Szybko byłby porządeczek i w mieście i na drogach.

Żadne inne kary nie skutkują. Nawet te dwa tysiaki, bo mamusia synciowi wyskrobie z woreczka. Kary w wysokości kilkadziesiąt tysięcy mogą być nierealne, bowiem skąd taką sumę ten czy inny sięgnie, chyba że kogoś obrabuje.

Odnośnie wpisu numer: 44020

Podobne jazdy wariatów na motorach mają miejsce na całej obwodnicy średnicowej, zwłaszcza przy ul. Ziemowita oraz przy ul. Piaskowej koło nowego cmentarza, szczególnie nocą.
Ile czasu jeszcze potrzebuje zarządca drogi - burmistrz miasta czy marszałek województwa - do ustawienia progów zwalniających, albo policja - do wystawienia w tych miejscach patroli?

Onieśmielam się napisać w sprawie szalonego, bardzo głośnego jeżdżenia motocyklistów po ulicy Dąbrowskiego w Iławie.

Nic się nie zmieniło, motocykliści jak wariowali tak pokazują swoje "umiejętności", co to oni nie potrafią. Jazda na jednym kole, wyprzedzanie na linii ciągłej a szybkości jakie tu osiągają to kwalifikują się do zabrania prawa jazdy (mimo że nie mam w oczach radaru, ale jestem kierowcą).

Mam więc pytanie: dlaczego oni ciągle jeszcze jeżdżą a powinni być bez prawa jazdy. Czy policja, która stoi na małej obwodnicy i karze kierowców nie powinna od czasu do czasu stanąć przy ulicy Dąbrowskiego? Szczególnie wieczorami i w weekendy. Hałas spod motocykli, a do tego te ich przygazowywania, nie pozwala spokojnie obejrzeć telewizora, bo słychać tylko ich.

Czy ci bohaterowie nie potrafią przejechać przed blokowiskiem normalnie, bez zbędnego popisywania się i pokazania, że to JA JADĘ...? Tu mieszkają ludzie a nie bydło, tu mieszkają też małe dzieci, które często budzą się na "dzwonek" motocykla. Proszę mi wierzyć, że jak jadą to słychać ich już na drodze z Susza lub na Małej obwodnicy. Jeśli ktoś mi nie wierzy to zapraszam do mojego mieszkania aby mógł się przekonać na własne uszy, że nie rzucam słów na wiatr.

Skoro nie można zrobić progu zwalniającego (wszędzie można tylko nie w Iławie) to proszę zamontować taką sygnalizację świetlną na przejściu dla pieszych (gdzie chciałem aby to przejście było jako próg zwalniający) przy przedszkolu i MOPS jaką zamontowano na Małej Obwodnicy przy Ośrodku Zdrowia "Rodzina". Jedziesz za szybko - czerwone światło, a jeśli przejechałeś na czerwonym świetle zdjęcie. Myślę, że bardzo szybko budżet miasta by się wzbogacił na mandatach i kilku niesfornych kierowców (nie tylko motocyklistów) straciłoby prawo jazdy.

Ograniczyć szybkość do jazdy 40 km/h. Nocami kierowcy pokazują ile to ich pojazd wyciągnie. Mam nagranych kilka filmików z popisami wariatów. Piszę "kilka", bo są tak szybcy, że zanim wyjdę na balkon oni już przejadą.

Proszę bardzo o zainteresowanie się tym tematem, tym bardziej, że kilka wypadków było na owym nieszczęsnym przejściu dla pieszych, co udokumentowałem i przesłałem zdjęcia do Kuriera. Dobrze, że odbyło się bez ofiar śmiertelnych. Może przemówić tym pseudo-kierowcom (bo prawdziwy kierowca tak nie jeździ) do tej mózgownicy aby uszanowali spokój i ciszę. Chyba każdy ma prawo do wypoczynku i spokojnej nocy, żeby po pracy mógł wypocząć a następny dzień był wypoczęty.

Iława to miasto cudów!
Cały region oczekiwał z niecierpliwością na konkurs, który miał wyłonić szefa Powiatowego Szpitala w Iławie. Czekano na ogłoszenie o konkursie, aż tu nagle niejaki Marek Polański, wicestarosta, ogłasza, że dyrektor już został wybrany.
Próżno szukać ogłoszenia o konkursie na BIP starostwa czy tez samego szpitala. Myślę, że jest to bardzo dobry temat dla dziennikarzy "Kuriera Iławskiego".
Ale skoro już go wybrali - a plotki niosą, że wybrali go jeszcze jesienią ubiegłego roku - to przyjrzyjmy się temu osobnikowi. Absolwent prawa, pracował w Izbie Celnej na granicy z Rosją w Bezledach, a potem w Olsztynie. Następnie objął wakat na kierowniczym stanowisku w Szpitalu Miejskim w Olsztynie, po czym w tym samym szpitalu awansowali do rangi wicedyrektora do spraw... technicznych, eksploatacyjnych, zamówień publicznych itd.
No trzeba przyznać rację: majstersztyk najwyższych lotów, panowie Bielawski, Polański z Rygielskim [PO, PSL]. Z pewnością uratujecie nasz szpital. Politycy od siedmiu boleści… pfff

Odnośnie wpisu numer: 44009

Panie kochany, czego ten wpis ma dotyczyć? "Nagłe i niespodziewane zajęcia komornicze" - no proszę nie kpić z ludzi.
Nie ma czegoś takiego. Wcześniej jest wyrok sądu i wiemy, że mamy długi. Zresztą co tam wyrok sądu, sam wiem czy płacę swoje należności czy nie.
Faktycznie ni stąd, ni zowąd komornik "spada na mnie" jak [jastrząb z jasnego nieba].
Panie, większego steku bzdur i cwaniactwa i krętactwa nie słyszałem.
Żadne przemieszczanie się i zmiana miejsca zamieszkania nie jest plagą współczesnych czasów. Jest darem nam danych. A to, co Pan opisał jest ordynarną próbą oszustwa i cwaniactwa.
Pamiętaj Panie kochany! Masz długi - to je spłacaj. Nie chcesz komornika - spłacaj swoje długi. Nie chcesz się dowiedzieć w banku "iż ubyło ci pieniędzy" - spłacaj długi. Nie chcesz stresującej sytuacji - spłacaj długi.

Odnośnie wpisu numer: 44009

Tak tak, Panie Wiesławie, plagą współczesnych czasów jest to, że cwaniak, kombinator, złodziej ma większe prawo jak uczciwy obywatel. Lokator może siedzieć i nie płacić czynszu a właściciel nawet nie może wejść do swojego mieszkania, bo naruszy "mir domowy".
Pożyczkobiorca nie spłaca raty tylko żyrant, bo cwaniak ma dochody oczywiście fikcyjne - najniższą krajową.
Złodziej w więzieniu, który za karę siedzi ma lepsze żarcie niż chory w szpitalu płacący składkę zdrowotną niemałą, nie mówiąc o dostaniu się do specjalisty.
Wiele jeszcze tu przykładów przytoczyć można.
A Pan jeszcze uczy cwaniaków jak ominąć prawo po wyroku sądu. [...]

Odnośnie wpisu numer: 44012

I proszę!
Jakaś maratonka się znalazła dopiero na wsi pod Lubawą.
A w Iławie sekcja istnieje od lat, ale czy ktoś słyszał dziś choć o jednym dobrym zawodniku stąd? Bo dawniej tak.
Ludzie, co tu się dzieje...?

Dawidek herbu Rower-Piaskownica to chyba od razu poleciał szorować kamieniem ściernym dłonie po spotkaniu z pisoskim wicepremierem i ministrem Błaszczakiem podczas pikniku wojskowego...
Pojeb.

Przemyślenia na okoliczność gdybyśmy w roku 1920 nie zatrzymali hordy ruskiej prącej na Polskę.
Gdyby pod Warszawą bolszewik wygrał, to mój dziadek Leon byłby jakimś sekretarzem partii, bo był komunistą spod skóry. Bolszewicy Warszawę by puścili z ogniem i zgruzowali, jak w 1944 Niemiec do cna. To byłby armagedon. Wszystko byłoby wysadzone w powietrze. Na terenie tzw. sowieckiej republiki polskiej byłyby obozy pracy.
Oni szliby dalej. Francję by zgruzowali (Wersal, Notre Dame). W Rzymie wysadziliby bazylikę. Papieża żywcem spalili. Barbarzyńcy...

Ryby zaczynają padać również w niemieckim Berlinie. Może od razu wyjaśnijmy wielbicielom rtęci, że Berlin leży w zlewni Łaby. Nie Odry.

Mamy medale dla Polski na Mistrzostwach Europy w maratonie.
Polskie trzy zawodniczki wywalczyły drużynowo medal brązowy.
Jedna z zawodniczek pochodzi z naszych KAZANIC w gminie Lubawa.
MONIKA JACKIEWICZ.
Brawo!

Odnośnie wpisu numer: 44007

Niech mnie gęś kopnie kiedy słyszę, że molo dekoracyjne Burmistrz ma zamiar wystawić na Małym Jezioraku...
Rety!
Są ważniejsze potrzeby.
O wiele ważniejsza jest choćby jedna droga asfaltowa na nowo budowane Osiedle Żołnierzy Wyklętych. Jak ci ludzie tam do domów dojeżdżają mają? Czy komuś przyszło to na myśl?

Plagą współczesnych czasów, kiedy ludzie często się przemieszczają i zmieniają miejsca zamieszkania, są nagłe i niespodziewane zajęcia komornicze, o których dowiadują się najczęściej z banku ze zdumnieniem stwierdzając iż ubyło im pieniędzy na koncie. Taka sytuacja jest mocno stresująca i może całkowicie zdestabilizować życie.

Jeśli o zajętości komorniczej dowiadujesz się z banku, oznacza to jedno - sąd wydający nakaz zapłaty nie wiedział iż korespondencja była wysłana na adres pod którym już nie mieszkasz. Doszło do doręczenia w trybie
zastępczym (na podstawie art 139 kpc) i korespondencje można uznać za doręczoną nawet jeśli nie zostanie odebrana pod warunkiem, że adresat faktycznie tam mieszka. Jeśli natomiast rzeczywiście tam nie mieszka, to doręczenia są traktowane jako nieskuteczne i taka sytuacja to stwarza możliwość wzniesienia sprzeciwu od nakazu zapłaty.

Wykazując przed sądem iż w rzeczywistości mieszkasz w innym miejscu poprzez wykazanie umowy najmu lokalu, rachunku za internet możesz
wnieść sprzeciw od nakazu zapłaty i sąd (na podstawie art. 505 [36] k.p.c) zarządzi iż nakaz zapłaty utracił moc, co z kolegi zablokuje działania komornika. A to oznacza że blokada środków na koncie bankowym zostanie zdjęta a wysłane przez komornika pismo do pracodawcy o zajęcie środków z wynagrodzenia stanie się nieważne.

Można jednak pójść dalej i być krok przed komornikiem i nie dopuścić aby w ogóle doszło do jego działań. W tym celu należy założyć sobie konto na stronie sądu elektronicznego (e-sad.gov.pl) i tam monitować swoje sprawy. Jest to bardzo dobra strategia ponieważ około 90% nakazów zapłaty przechodzi przez ten sąd. Sprzeciw od nakazu zapłaty należy wnieść w ciągu 2 tygodni. Poskutkuje to uchyleniem nakazu zapłaty i przekazaniem sprawy do Sądu właściwego dla miejsca zamieszkania
pozwanego gdzie za pomocą kancelarii anty-widykacyjncyh możemy znaleźć wady, błędy w umowach z wierzycielem i doprowadzić do częściowego lub całkowitego umorzenia zobowiązania.

Największą zaletą monitorowania spraw w sądzie elektronicznym jest właśnie to, że zajętość komornicza nie spada na nas jak jastrząb z nieba. Mamy sytuacje pod kontrolą i możemy nią kierować w określonych przez siebie sposób.

Załóż konto na stronie e-sądu i sprawdzaj je raz w tygodniu, a komornik bez twojej wiedzy nie zabierze ci ani złotówki z konta.

Przed godziną 8 rano na Osiedlu Lipowy Dwór policjanci zatrzymywali dosłownie wszystkie auta i kontrolowali trzeźwość dosłownie każdego kierowcy.
Zapytałam jaka jest podstawa prawna takich zmasowanych poczynań. Policjant podał mi paragraf, ale w jego treści zawarta jest informacja, że funkcjonariusz musi mieć podstawę i uzasadnione podejrzenie o stanie nietrzeźwości, by zażądać sprawdzenia.
Nie przekonuje mnie ta podstawa prawna.
Proszę Kurier o sprawdzenie zasadności takich akcji w wykonaniu policji.

Ciekawe kiedy miasteczko Iława wybuduje słynne obiecywane molo wyspowe na Małym Jezioraku?
Kiedy powstanie centrum rekreacji dla mieszkańców Osiedla Podleśnego pod lasem za wieżą ciśnień?
Jeśli dobrze pamiętam, ważne rondo miało powstać przy wiadukcie na Sobieskiego [i Mickiewicza].
Nie warto bić leżącego za obiekty, które opisuje w swoich felietonach Bartosz Gonzalez - na przykład obiecywane Muzeum Miasta Iławy wykracza poza poza umiejętności i kompetencje obecnego [włodarza Iławy]. Jedna wielka niemoc.

Robert Lewandowski przeszedł do Barcelony.
Sukces polskiego piłkarstwa.
Powiedzcie mi, dlaczego media sportowe chwalą ten ruch - zarówno jeżeli chodzi o klub piłkarski, jak i samego piłkarza, pisząc w zasadzie o nim wszystko co w danej chwili robi. Asysta piętką była komentowana od Argentyny po Japonię.
A niemieckie media wydawane w Polsce [oraz w Niemczech] szykanują go na każdym kroku. Ciągle tylko informacje o tym, że sobie nie poradzi, że jest niewdzięcznikiem, bo powinien grać dla niemieckiego Bayernu itp.
Czy świat oszalał, czy widać aż nadto, że polskich mediów nie ma?

Odnośnie wpisu numer: 44004

Konkursy... to lipa i jeszcze raz - lipa!
Nie znam konkursu, który nie byłby rozstrzygnięty przed konkursem, czyli pod zielonym stolikiem.
Zbyt duże mam doświadczenie życiowe.
Swego czasu miałem stanąć przed komisją w konkursie na stanowisko nauczycielskie. Oznajmiłem, że albo ja bez konkursu, albo nie podchodzę do przesłuchań. Przecież nie będę odgrywał roli proforma, czyli pożytecznego słupa, a ktoś już ma od kuchni wszystko ustalone. Demoralizacja!

A słynny konkurs na nowego dyrektora Powiatowego Szpitala w Iławie został już ogłoszony?
Jeśli tak, to gdzie i jak brzmi treść ogłoszenia?
A kiedy przeczytamy jakie jest rozstrzygnięcie tego cyrku?
[...]
Dzwoni do mnie znajomy z Olsztyna w okolicach Urzędu Marszałkowskiego i mówi, niemal kpi sobie, że "z Iławą już wszystko jest poukładane od ponad pół roku".
Tak w samorządach rządzą wytrawni gracze z PO, PSL, SLD.

Odnośnie wpisu numer: 44001

Ciekawe dlaczego Burmistrz Miasta Iławy Dawid Kopaczewski nie przyjął zaproszenia na święto miejscowej policji?
Bardzo ciekawe dlaczego inne okoliczne samorządy mogły przybyć na uroczystości, a Burmistrz Miasta Iławy lub zastępca już nie...?

Czyli po sądowym finale grube odszkodowanie za niesłuszne zwolnienie z pracy prezesa miejskiej spółki wodociągowej Jerzego Bierega zapłaci teraz z własnej kieszeni "tęczowy morderca z piaskownicy", tak?
Dobrze rozumiem?
Czy jednak znowu zapłacimy wszyscy z naszych podatków?

Aaaaaa, to dlatego Dawidek rygorystycznie utajnił kwotę odszkodowania!
Wstydzi się? Ale czego...?
Ot demokrata... Ot transparentny europejczyk...

Niech się władze miasta Iławy wstydzą!

Święto Policji w Iławie. Piękne 103. urodziny formacji.
Kolumna uroczyście pod rytmy orkiestry dętej maszeruje ze Starego Miasta przez ulicę Niepodległości do amfiteatru nad Małym Jeziorakiem. Udział biorą samorządowcy, parlamentarzyści, służby mundurowe i różnego rodzaju goście. I co?
Nie ma Burmistrza Miasta Iławy. Wyobrażacie to sobie? Stolica powiatu. Powiatowa Komenda Policji. A nie ma nawet żadnego z zastępców!
Żaden nie raczył ruszyć szanownego siedzenia.
Kompletny upadek obyczajów.
Piaskownica.

Takimi problemami żyje teraz "nasza" tęczowa władza ratuszowa.
Po dwóch słynnych rowerach teraz kibel przy piaskownicy będzie symbolem kadencji młodego burmistrza Dawida Kopaczewskiego.
Śmiać się czy płakać...?

Proszę aby redakcja Kuriera zajęła się tym tematem.
[...] Kobieta poinformowała telefonicznie dyżurnego Policji w Iławie, że do sklepu monopolowego [w centrum Iławy] podjechał samochodem [...] marki [...] mężczyzna, który jest pod działaniem alkoholu. Gdy wezwany patrol przyjechał na miejsce, okazało się, że jest to auto Naczelnika Wydziału [...][...] iławskiej policji.
Samochód przestawił w inne miejsce kolega Naczelnika (również policjant, jego podwładny), który przyjechał na miejsce, bo został telefonicznie o to poproszony. [...]
[...] Naczelnik Wydziału obecnie jest na urlopie. [...]
[...] Wiem też, że sprawą zajmuje się również Biuro Spraw Wewnętrznych Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie. [...]

Co się do cholery dzieje w spółce miejskiej ITBS?
Czy Burmistrz Miasta Iławy nadzoruje ten miejski komunalnik?
U mnie w rodzinie też stwierdziliśmy, że wpłaty czynszowe znikają z kont.

Odnośnie wpisu numer: 43995

Tęczowy burmistrz już od początku swojej śmiesznej kadencji pokazuje, że jego decyzje z rozsądkiem nie mają nic wspólnego i konsekwentnie się tego trzyma.
Również uważam, że temat trzeba nagłośnić i nie dopuścić do takiego cyrku.

Odnośnie wpisu numer: 43965

Pytanie na blogu do Rosjanina, który uciekł do Polski:
- Czy w Rosji są jacyś mądrzy Rosjanie?
- Nie, wszyscy mądrzy już wyjechali.

Odnośnie wpisu numer: 43983

Cham, który ma wyroki z niskich pobudek i ogromne długi w urzędach skarbowych, a ponadto jest ścigany za ogromne pieniądze przez wielu prywatnych wierzycieli - może się lansować na publicznych imprezach i pobierać honorarium z publicznej kasy?!
Znowu Tomasz Więcek poprowadzi w Iławie konferansjerkę imprezy "Rock Nad Jeziorakiem" w amfiteatrze miejskim.
Dlaczego burmistrz Iławy Dawid Kopaczewski zatrudnia taką osobę? Czy to jest w porządku wobec uczciwych podatników? Hej Panie Burmistrzu!

Odnośnie wpisu numer: 43984

Dożyliśmy ponurych czasów, w których patriotów nazywa się nazistami, a komunistów - ludźmi honoru.
Błędem było to, że w 1989 roku podczas wyzwalania Polski spod sowietów od razu nie zamknęliśmy tej czerwonej hołoty do więzień i pozwoliliśmy jej złożyć jaja.

Znana z wiarygodności, rzetelności, dokładności i bezstronności pracownia badań społecznych "Political Changes" przeprowadziła sondaż wyborczy na reprezentatywnej grupie osadzonych we wszystkich zakładach karnych na terenie Polski, w tym oczywiście również w Zakładzie Karnym w Iławie.
Oto szczegółowe wyniki z 2 sierpnia br.

31,1 % – PO
28,2 % – PiS
16,2 % – Hołownia
09,3 % – Lewica
06,2 % – PSL

Poniżej progu wyborczego:

4,6 % – Konfederacja rosyjska
4,0 % – Agrounia rosyjska

Odnośnie wpisu numer: 43989

Za czasów Tuska było w Polsce tak dobrze i miodowo, że nawet sam Tusk skłamał [„nigdzie się nie wybieram”] i spierdolił do roboty za granicę.

Odnośnie wpisu numer: 43983

MISTRZOWIE PARKOWANIA

„Cham robi tak już od dłuższego czasu. Gdy wreszcie zwróciłam mu uwagę, to usłyszałam burknięcie, że sama mam za niego zakupy z parkingu do domu wnieść. Biedaczek, strasznie musiał się zmęczyć tą reklamówką w ręku. Mógł jeszcze podnośnik zamówić. Skończone chamidło!”

Iława, ul. 1 Maja 18.

To prawda.
Za czasów rządów aferalnych wspaniałego Donalda Tuska nie było żadnych "wakacji kredytowych", bo ludzie zamiast "mieszkań na kredyt" brali jedzenie na zeszyt.
Taka różnica.

Odnośnie wpisu numer: 43988

Ad vocem zapasów cukru.

Kilku ogromnym producentom i handlarzom cukru udała się rozdygotana acz chwilowa panika rynkowa i manipulacje z cenami białego złota. Po wariactwie skoków nagle ceny zaczęły spadać, dziś już jest po 3,45 złotych i pojawił się wszędzie, i jest na półkach dostępny, bo kraj ma potężne zapasy.

Ad vocem cen paliw.

Paliwa też po 8 zł nie kupuj na zapas, człowieku rozumny, bowiem cena spada i dziś zbliża się do 6 złociszy.

Kto jeszcze pamięta, jak jesienią 2008 roku cena paliwa ON skoczyła nagle z 2 zł o 100 procent do 4 zł i wtedy był to szok. Wydawało się, że koniec świata.

Co będziecie robić ze swoim zapasem cukru po 7 złotych...?
Dziś kupowałem z nowej dostawy po 3,90

Odnośnie wpisu numer: 43979

Iławie remont stadionu miejskiego niepotrzebny zupełnie. Niech sobie stoi i niszczeje, i zarasta...
Wielką gwiazdorską piłkę mamy niedaleko, bo w Wikielcu za lasem. I to jaką piłkę tam mamy! Z samych asów piłkarskiego kunsztu, wychowanych dawniej w Iławie.

Wydaje mi się, że mam dla Państwa temat godny uwagi. Temat dotyczy niby Półwsi, a jednak połowy gminy Zalewo, jak nie całej.

W urzędowym Biuletynie Informacji Publicznej w Zalewie zostało zamieszczone w dniu 27 lipca obwieszczenie o warunkach środowiskowych dla planowanej inwestycji polegającej na budowie elektrociepłowni na biogaz rolniczy w miejscowości Półwieś na działce o nr ewidencyjnym 58/1, obręb Półwieś, gmina Zalewo.

Dokładnie jest to działka na której działała żwirownia Pana Brejty, chociaż wydaje mi się że jeszcze działa, ale w mniejszej skali niż dotychczas.

Miejsce jest bardzo, ale to bardzo nieodpowiednie, gdyż wkoło znajdują się domy jednorodzinne, można powiedzieć że jest to działka w centrum zabudowań, najbliższy odległy o 50m, następne około 60-70 m, pozostałe około 140 metrów.

W tym momencie my jako społeczność zbieramy podpisy pod petycją sprzeciwiając się decyzji burmistrza. Mamy również zamiar pisać indywidualne odwołania.

Chcemy żeby było o tym głośno, gdyż ludzie zainteresowani nic o tym nie widzą, ponieważ informacje są podawane tylko publicznie na BIP i tablicach ogłoszeń, dopiero teraz społeczeństwo dowiaduje się jak ruszyliśmy z petycją.

Informacja o wyniku naboru na stanowisko referent ds. organizacyjnych w sekcji kadrowo-organizacyjnej Komedy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Iławie.
Zatrudniona została Karolina Maciejewska.

Najpierw nazywali faszystami Powstańców, teraz nazywają faszystami tych, którzy Powstańców czczą.
Te same czerwone kreatury, dzieci i wnuki tych samych czerwonych kreatur.

Hej Iława!
Kogo wy nam tutaj przysyłacie?! Niejaki Tomasz Więcek nadal dobrze się bawi. Dni Lidzbarka prowadził jako konferansjer i błyszczał na scenie na temat życia i uczciwości.
Gorszy humor mają kolejni wierzyciele od których Więcek wciąż pobiera zaliczkowo kasę np. za mebelki i nie rozlicza się.
[...]
Zachowuje się jak bezkarny lekkoduch. Czy jest pała na takich?

Gdyby taki Sting przyjechał do Polski za czasów rządów PO i powiedział o "braku demokracji", to by Tusk nasłał na niego całą armię ABW i zabrał mu gitarę, jak Sylwestrowi Latkowskiemu laptopa w redakcji "Wprost".

Niemiecka solidarność z Polską:
- sprzeciw wobec lokowania w PL wojskowych stałych baz amerykańskich
- sprzeciw wobec budowania terminala kontenerowego w Świnoujściu
- sprzeciw wobec inwestycji transportowych na rzece Odrze
- sprzeciw wobec najczystszej energetyki jądrowej w PL

Wśród polityków, traktujących wyborców jak pozbawionych pamięci idiotów, bryluje Donald Tusk.
Cały obecnie prezentowany przez niego na wyborczych objazdówkach program, wydaje się być przeciwieństwem tego, w co sam zawsze wierzył i co dotychczas w praktyce jako premier realizował.

No i co dalej z obiecaną wielką modernizacją stadionu miejskiego w Iławie? Znowu obiecanki-cacanki?

Niemieccy „ekolodzy” protestują przeciwko dostawom gazu z Senegalu i Mauretanii: eksploatacja złóż może zaszkodzić siedliskom ropuchy morskiej i koralowcom.
Ciekawe, że im nie przeszkadza import z Rosji, która za nic ma ekologię i jeszcze emituje CO2 prowadząc wojnę na Ukrainie.

Zadłużanie miasta Iławy trwa.

Poprzedni kredyt opiewał na 11 milionów. Teraz, w środku bieżącego roku budżetowego, burmistrz Dawid Kopaczewski szykuje kolejny kredyt na znowu kolosalne 11 milionów.
Zgadnijcie na co pójdzie ten szmal? Raptem na "pokrycie deficytu budżetowego" oraz na "spłatę wcześniej zaciągniętych kredytów". Rozumiecie sytuację?

Forrest, biegniemy...?!

I znów wczesnym rankiem pod płotem ośrodka zdrowia "Rodzina" wielka kolejka chorych pacjentów czekało na szanownych lekarzy i ich białych siostruń na łaskawe otwarcie wrót.
Kiedy ta bardzo smutna sytuacja skończy się?
Czy nie można wizyt pacjentów telefonicznie poumawiać na odpowiednie godziny, jak to bywa w ośrodku na Starym Mieście?
[...]
Moja znajoma wykonała do "Rodziny" dnia pewnego ponad 200 połączeń i nikt nie podniósł słuchawki. Czyż to nie skandal nad skandale?

Komisja Europejska chce narzucić Polsce totalny chaos prawny.
Żąda takich zmian w ustroju sądownictwa żeby każdy sędzia mógł „kwestionować status innego sędziego”. I szantażuje rząd blokadą pieniędzy. Anarchia!

Czy dyżurni "eksperci" i połykacze telewizji "Cała Prawda Całą Dobę", którzy oskarżają rząd o rzekome wywołanie galopującej inflacji mogą odpowiedzieć na pytanie, w jaki sposób Morawiecki z Kaczyńskim to zrobili, że "wywołali" inflację w całej Europie, a nawet w Ameryce?

Jeśli rozchodzi się o zagospodarowanie lasku za stadionem miejskim, to
Panie Burmistrzu, daj Pan spokój tym linom.

Już Adam Żyliński, były Burmistrz, zapoczątkował w tym lesie swoje pomysły na zabawę dla starszych i młodszych. I co? I gówienko! Zobaczcie, tam nikogo nie ma, poza dwoma sowami, które się zasiedliły, bowiem sowy lubią spokój. Nawet jeden ze znajomych fotografików fotki im zdołał wykonać piękne. Nie powiem, że czasem i jakiś człowiek się pospaceruje z rodziną.

Ponieważ z rodziną też raz do roku tam na rowerach bywam, to widzę, że rzadko ludzie ten teren odwiedzają. A Burmistrz chce liny zawieszać. Być może czasem ktoś będzie chciał na linach się pobujać. Oby nie na wieczność wiekuistą.

Tymczasem dzieci i młodzież nie lubią się wspinać na linę. Masowy drążek, ręce i podciąganie? Niedoczekanie. Mam tu doświadczenie. Niech Pan Burmistrz nie myśli, że naród zaraz tam poleci. Otóż nie, bo jest bardzo leniwy i zgnuśniały.

Radziłbym Panu zabrać się za mądrą kampanię, bo Pan Michał Młotek Pana opuka z każdej strony i w cuglach luźno opędzi. I co?

Odnośnie wpisu numer: 43969

Bardzo ciekaw jestem po jakiej stronie stoją ideologicznie i duchowo nasi terytorialsi wojskowi? [...]

Bardzo, ale to bardzo ciekaw jestem również jaką postawę prezentują uczniowie naszego iławskiego liceum wojskowego, a już szczególnie ich nauczyciele musztry, terenoznawstwa, strzelania, taktyki. [...]

Nie do końca jestem pewien, czy owi ludzie ("szkoleniowcy") służyli kiedyś nawet w wojsku jako rezerwiści. To pokolenie nie miało w liceach nawet przysposobienia obronnego ani żadnego szkolenia woskowego na swoich studiach, bowiem te przedmioty i szkolenia zatracono. [...] Były w modzie teorie pokojowe i że wystarczy NATO, które nas obroni.

Wobec jawnego draństwa ze strony PO-KO na ulicach i wiecach, która to banda antyPolska chce wywołać w Kraju wojnę domową - wyraźnie na zlecenie i za srebrniki Niemiec i Rosji - należy niezwłoczne powołać w każdym powiecie Grupy Obywatelskie i zamykać w klatki przywożonych zadymiarzy, wyręczając Państwo, jak widać chore na Brukseliozę, czyli kretyńską "tolerancję" i "wolność" dla bandytów. [...]

Męty zbójeckie, co utrudniają prawdziwą Polskę budować, należy do obozu odwieźć, jak w Berezie Kartuskiej, co czynił Józef Piłsudski 100 lat temu. Gdyby nie On i jego niepopularne, ale twarde i potrzebne decyzje, to Polska po rozbiorach nie wskrzesiłaby się od działań zdradzieckich agentury wszelakiej zaborców rosyjskich i niemieckich, a dziś nasza wolna Polska upaść może. Istniejemy tylko dlatego, że Marszałek chwycił tałatajstwo za pysk.

POSTAWA POBŁAŻANIA ORGANÓW PAŃSTWA WOBEC BANDZIORÓW I ZADYMIARZY ULICZNYCH TO KONIEC NAS WSZYSTKICH. [...]

Premier Morawiecki myśli chyba, że zło będzie dobrem zwyciężał. Nie! Nie! Tak się nie da! Nie te czasy, nie te obyczaje. Jesteśmy zalani gnojowicą.

Muszę skomentować remont Placu Kolejarzy w Iławie.

Mieszkam przy ulicy Żeromskiego. Po remoncie mieszkańcy długiego bloku powinni mieć do dyspozycji dla siebie pas miejsc parkingowych od strony budynku, natomiast do użytku ogólnego przeznaczone są miejsca po przeciwnej stronie jezdni. W praktyce okazuje się, że doszło do sprzedaży miastu części terenu (o czym duża część mieszkańców miała nie zostać poinformowana).

Parking został wykonany też z wykorzystaniem funduszy unijnych dlatego teraz przez 5 lat ma on być cały ogólnodostępny i nie można np. postawić znaku czy tabliczki z informacją o możliwości parkowania jedynie dla mieszkańców wspólnoty mieszkaniowej.

Miejsca parkingowe dostępne dla mieszkańców wspólnoty są blokowane przez innych kierowców zostawiających swoje auta nawet na kilka dni, ostatecznie kierowcy naszej wspólnoty muszą szukać gdzie indziej miejsca by zaparkować swój samochód.

Festiwal nad Jeziorakiem w Siemianach znowu wywołał, nazwijmy to delikatnie, mieszane uczucia. Było kilka momentów naprawdę sporego zakłopotania.
Na pewno w zdumienie wprowadzał publiczność improwizujący znany aktor Artur Barciś. Miało być śmiesznie, ale nie wyszło... Chwilami było niemal idiotycznie.
Też w zakłopotanie wprowadziła publiczność roznegliżowana wokalistka zespołu Varius Manx, Kasia Stankiewicz. Czyżby nie starczało zdolności wokalnych, że trzeba przykuwać uwagę scenicznym niemal pornolem kostiumowym?
[...]
Zakłopotanie tworzyli też politycy, którzy nie przepuszczą żadnej okazji, aby pokazać się na scenie każdego amfiteatru - nawet we wsi Siemiany - z głupim i jeszcze głupszym przekazem.
[...]
Jedno jest pewne, publiczność przyjechała wyłącznie na koncerty gwiazd w pięknej scenerii Jeziora Jeziorak.
[...]
Koncert wokalisty zespołu Genesis - Raya Wilsona, sprawił, że publiczność doceniła profesjonalizm szkockich artystów ogromnymi brawami.

Memento dla lokalnych naszych sportowców. Niekoniecznie tych z IKS-u, bo są jeszcze lekcy atleci.
Wy tacy wielcy, a w większości - zero.
A tu masz: takie zdziebełko, a jakie wielkie...

Hej kuce wolnościowe!
A wiecie, że wasz guru, moskiewskie słońce, Janusz K-M naprawdę wystąpił na kanale pt. "Odrodzenie Komunizmu" u syna ortodoksyjnej komunistki Wandy Nowickiej?
U typa, który pochwala mord w Katyniu, wzywa do napadów na księży, przedsiębiorców, a także do rabowania "majątków burżuazji" oraz wychwala zbrodnie Dzierżyńskiego.
No jak, kuce? Jest git?

Polityka energetyczna jak np. rurociąg NordStream II - to koniec UE.
Nie ma wspólnoty.
Są tylko niemieckie interesy z rosyjskim bandziorem. Interesy, które niszczą bezpieczeństwo Europy.
Tak, durne lemingi. Unia jest rozwalana. Nie przez Warszawę i Budapeszt, lecz przez Berlin.

1. Urzędowe wydatki i zakupy, tajemnica.
2. Wpłaty do urzędu, jeszcze większa tajemnica.

Dlaczego? Bo się tajemniczy wpłacający "przedsiębiorca" obrazi...?
Za co miałby się obrazić...?
[...]
Druga opcja jest jeszcze bardziej korupcjogenna niż pierwsza.
[...]
Tak wygląda obecnie jawność i transparentność w Urzędzie Miasta Iławy.

Urząd Skarbowy w Iławie.
Tu nie można nic załatwić od ręki. Na wolną godzinę trzeba się umówić poprzez ochroniarza.
Kiedyś były automaty z numerkami, a teraz co?
Tych urzędników skarbowych porąbało do końca, zamknęli się jak w jakiej twierdzy warownej i petent jest intruzem. Przecież to my im płacimy w podatkach. A jesteśmy dla tej "elity" zbędnymi śmieciami. [...]

MISTRZOWIE PARKOWANIA

„Czyżby już nie wystarczał jeden rząd parkujących na trawie? Czy trzeba tworzyć kolejny pierścień i zajeżdżać następny teren zielony? Ech, ludzie są leniwi do tego stopnia, że nie ruszą z buta dalej niż 50 metrów.”

Iława, Osiedle Piastowskie, ul. Ostródzka 48E.

Ha! W kolejnych trzech edycjach „Polskiego Ładu” Programu Inwestycji Strategicznych malutka gmina wiejska Iława otrzymała ponad 5-krotnie większe kwoty niż miasto Iława.

A przecież wójt Harmaciński do miłośników rządowej prawicy nie należy – jednak w sprawach samorządowych politykę odstawia daleko i, jak widać, skutecznie lobbuje dla zbiorowego interesu lokalnej społeczności.

Można...?! Można...?!

Odnośnie wpisu numer: 43931

Dziękuję Wam za artykuł w Kurierze na temat finansowania studiów z pieniędzy publicznych przez burmistrza i jego ludzi. Macie jednak jaja ze stali, bezdyskusyjnie...
Moje doniesienia w większości potwierdziły się. Burmistrz Kopaczewski i zastępca Portjanko dofinansowali sami dla siebie studia z kasy Urzędu Miasta Iławy. Prywata!
Na takie wieści moi znajomi są w szoku.

NAUCZYCIELI zatrudni
prywatna szkoła średnia w Iławie:
język polski, niemiecki, psycholog.

Pytania? Dzwoń: kom. 727-550-255.

Po raz kolejny jestem na wakacjach w Iławie z rodziną. Zaskoczył mnie pogarszający się wizerunek estetyczny miasta - niepokoszone trawniki, brudne chodniki, zalegające śmieci.
Szczytem jest śmierdzące wysypisko śmieci w firmie EKO z rojami much w całej okolicy. Nie można obok przejść.
Gdzie są służby miejskie z ratusza i sanepid? Tyle się mówi w mediach o ekologii, a Iława się cofa w rozwoju.

Był taki dowcip kiedyś, że jakby w Afryce na pustyni Sahara wprowadzić socjalizm to na 100% nawet piasku by zabrakło.
III RP postkomunistów i liberałów do spółki z Brukselą zrobiła socjalizm na Śląsku i właśnie... węgla zabrakło.

Chciałbym wyrazić swoje zdanie na temat opłat targowych na iławskim targowisku.
Urząd Miasta Iławy wraz z administratorem targowiska korzysta z Zarządzenia Burmistrza Miasta Iławy (2011). W tamtym zarządzeniu pisze: 6 zł za metr plus opłata administracyjna, wyliczona przez administratora (informacja powinna wisieć w gablocie na biurze administratora, ale jej tam nie ma).
W roku 2012 Rada Miejska w Iławie podjęła uchwałę o opłatach targowych moim zdaniem korzystniejszych dla handlujących. Z tej uchwały nie pobiera się opłat na rynku, mimo że poprzedni Administrator, firma GS korzystała z tej Uchwały. Należy ściągać jak najwyższe opłaty dla Urzędu Miasta Iławy 50%, administrator 50% plus opłata administracyjna, która też jest nie mała.
W porównaniu do roku 2021 moja opłata zwiększyła się o 100%. Rząd w tym roku uchylił opłatę targową dla rolników i ich rodzin sprzedających swoje produkty w piątki i soboty. Zapytajcie się rolników sprzedających na targowisku, jest ich niewielu, czy nie płacą z tego tytułu opłaty?

Zanotujcie na najbliższą samorządową kampanię wyborczą.
Kolejna niezrealizowana obietnica Dawidka z piaskownicy.
Rewitalizacja Starego Miasta w Iławie.

Ludzi względem światopoglądu podzielić można na dwie grupy – materialistów oraz idealistów.

Materialistów ciągnie bogactwo, a idealiści płyną w obłokach. Sądzę, że słowa Bernarda Shaw: "Ideały są jak gwiazdy. Nawet, jeśli nie możemy ich osiągnąć należy się nimi kierować" – dobrze oddają idealizm w naszym życiu. W przeszłości wielu ludzi żyło kierując się jakby przykazaniami, natomiast zalety idealizmu opiewali poeci. Z idealistycznym światopoglądem łączyły się pozytywne cechy ludzi, jak wierność zasadom, bezinteresowność wobec innych, wytrwałość w dążeniu do celu.

[...] Na przestrzeni dziejów można sklasyfikować było pewne ich grupy według wartości, jakie wyznawano. W starożytnej Grecji np. wierzyli w naukę, jako źródło dobra, a odrzucali niekompetencję, twierdząc, iż jest przyczyną zła. Poprzez dyskusje, usuwając wszelkie wątpliwości, starali się szukać idealnego życia i zbudowania doskonałego społeczeństwa.

Do ewolucji idealizmu przyczyniło się chrześcijaństwo, czyli wiara w Boga, jako ideę absolutną. Poglądy idealistyczne wynieść można z różnych, tak pozytywnych, jak i negatywnych przykładów, oraz można wspomagać się różnymi wartościami, jak religią, nauką, a nawet ekonomią. Często poglądy zależały także od osobistych przemyśleń, wynikłych z sytuacji w jakiej znalazł się myśliciel.

Jednakże nie tylko filozofowie i myśliciele kierowali się w stronę idealizmu, a zwyczajni ludzie, mieszkańcy dawnych ziem polskich w dziewiętnastym wieku. Skąd młodzi ludzie znać mogli wolną ojczyznę, kiedy urodzili się w Rosji, Prusach lub w Austrii, a ostatecznie w Księstwie Warszawskim lub Królestwie Polskim? Nikt nie zaprzeczy, że konspirowali, że walczyli i ginęli ze słowem "Polska" na ustach. Przecież wtedy Polska była tylko słowem i, właśnie – IDEĄ. Wiedzę o idei czerpali z opowieści rodziców i dziadków, z przekazów dawnych powstańców, wreszcie natchnionych wierszami Mickiewicza, czy Słowackiego oraz innej literatury pięknej.

Ci, którzy nie pamiętali wolnej Polski, jak powstańcy styczniowi 1863 roku, przyzwyczajeni byli do władzy państw zaborczych. Przecież Józef Piłsudski też dowiedział się jako dziecko od mamy, która czytała mu dzieła Mickiewicza i Słowackiego, że Polska jest w niewoli. A on na to, że: jak dorośnie, to Polskę wyzwoli. Nic innego, jak tylko idea do tego go parła. Powstańcy rozpoczęli zryw wiedząc, że ich szanse na zwycięstwo są nikłe, jeśli państwa Europy nie przyjdą im z pomocą. Postępowanie takie ugruntowało opinie o Polakach, jako idealistach i bojownikach przegranych spraw. Czy nas Polaków po II wojnie światowej nie ogarnęła idea wyzwolenia się spod radzieckich, komunistycznych rządów? [...]

Jestem pewny, że na świecie wciąż żyją ludzie o głębokiej wierze i miłości do jakiejś idei. Ludzie gotowi do poświęceń i pokonywania przeszkód w dążeniu do niej. Idealiści. Bernard Shaw miał rację, że warto patrzyć w górę, zamiast tylko pod nogi. Dzięki temu idzie się dalej i przyjemniej.

Źrebak z ratusza nie potrafi przeprowadzić nawet banalnego przetargu na budowę żłobka. Trzecie podejście i trzecia porażka. Kto lub co tym razem będzie "winne"?
Te 5 milionów podarowane Iławie od rządu trzeba będzie chyba znowu oddać.
Jak się czujecie, frajerzy? Jak tam wasz "powiew młodości"...?

Komisja Europejska zarzuca polskiemu rządowi "łamanie praworządności" i nakazuje natychmiastową wypłatę odszkodowania Niemcom za zniszczony sprzęt w trakcie bitwy pod Grunwaldem.
Nadal trwają ekspertyzy wyceny dwóch nagich mieczów wraz z odsetkami.

Odnośnie wpisu numer: 43946

A ja proponuję powrót do "złotych czasów" PO i Donalda Tuska:
- płaca za 6 zł brutto na godzinę,
- waloryzacje emerytur 5 zł,
- bezrobocie 18 proc.

Zabrać ludziom wszystkie benefity:
- trzynastki,
- czternastki,
- 500 plus dla dzieciaków,
- 300 plus dla pierwszaków.

POzamykać:
- stocznie,
- kopalnie,
- huty,
- pozostałe fabryki,
- jednostki wojskowe.

I wypad do roboty na szparagi do Niemiec.
I skończy się marudzenie, że wam dziś tak źle...

MISTRZ PARKOWANIA

„Czy można parkować w ten sposób, czy nie można? Wiadomo, jest ciężko ze znalezieniem miejsca dla samochodu, ale żeby wpychać się niemal w same drzwi wejściowe do klatki i blokować chodniki oraz stojaki na rowery, to już przegięcie”.

Iława, ul. Grunwaldzka 4.

Proszę zainteresować się poczynaniami pracownika szpitala [...][...], kierownika działu [...][...]. To on odpowiada za fatalny stan [...]. Jednak [...] nic sobie z tego nie robi - zastrasza [...], grożąc, że jak będą się skarżyć to nie będą [...] i zarabiać. [...] Remontuje [...] w warsztacie pana [...] w [...]. Układ jest prosty i łatwy do udowodnienia. Polega na tym, że naprawy wykonywane są przy użyciu [...] lub w ogóle pozostawiane są i [...] stare, uszkodzone [...]. Jednak na fakturach zawsze wyceniane są [...] nowe. A nadwyżki zostają w rodzinie, bo tak się składa, że prywatnie pan [...], właściciel warsztatu naprawiającego i remontującego [...] jest teściem pana [...]. [...] a dziesiątki tysięcy z [...] za prawdziwe naprawy trafiają do kieszeni pana [...]. Jest co dzielić pomiędzy teścia a zięcia. Interes dobrze się kręci, bo [...] wykonywane są najczęściej w [...] u [...] w [...], brata ciotecznego pana [...], gdzie on sam tam wcześniej pracował. Każda [...] stamtąd w potwierdzonym idealnym stanie. [...] Proszę się przyjrzeć tej rodzinnej patologii w trosce o zdrowie i życie [...]