Szanowny P. Jarosław Synowiec, redaktor naczelny: W dniach 9 i 16 maja b.r. zostały zamieszczone dwa artykuły pt. „Będzie pani człowiek i nie pisze” oraz „Narcyz(m) przez niego przemówił”, w których opisano zachowanie naszego funkcjonariusza policji MIROSŁAWA NASTAJA w sprawie „zatuszowania” popełnienia przestępstwa przez radnego NARCYZA MARCINIAKA.
Z listów do redakcji
Mając na uwadze powyższe, poleciłem przeprowadzenie czynności wyjaśniających na podstawie art. 134i ust.4 ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 r. o policji – w celu ustalenia, czy policjant dopuścił się przewinienia dyscyplinarnego, co sugerowano w obu artykułach.
Na podstawie zebranego materiału dowodowego ustalono, że funkcjonariusz policji Mirosław Nastaj nie brał żadnego udziału w czynnościach związanych z udokumentowaniem popełnienia przestępstwa w dniu 28.04.2007 r. przez Pana Narcyza Marciniaka.
W dniu 08.05.2007 r. około południa, kiedy wykonał telefon do Pana, funkcjonariusz był w czasie wolnym od służby. Analiza ustalonych okoliczności przebiegu rozmowy wykluczyła, by wyczerpywała ona znamiona przestępstwa bądź wykroczenia.
Do zarzucenia policjantowi nieprzestrzegania zasad etyki zawodowej (...) (...) (...) niezbędny jest funkcjonalny związek popełnienia czynu z działaniem funkcjonariusza w służbie, a nie jako osoby prywatnej (podkreślenie redakcji). W przedmiotowych czynnościach wykluczono istnienie takiego związku funkcjonalnego.
W związku z powyższym, po wnikliwej analizie zebranego materiału dowodowego, stwierdzono, że Pan Mirosław Nastaj nie dopuścił się też naruszenia dyscypliny służbowej.
Zebrany w sprawie materiał zostanie wykorzystany podczas prowadzonych szkoleń funkcjonariuszy.
Powołując się na art. 31 pkt.1 ustawy z dnia 26 stycznia 1984 r. ustawy prawo prasowe, wnoszę o opublikowanie rzeczowego sprostowania. Z poważaniem:
pierwszy zastępca
Komendanta Powiatowego Policji w Iławie
WALDEMAR JACKOWSKI
Odpowiedź naczelnego
Wielce szanowny panie komendancie policji naszej kochanej iławskiej! W związku z rosnącą ostatnią w narodzie modą na kodeksy honorowe, pozwolę sobie przytoczyć dwa (zaledwie) cytaty.
Kodeks Etyki Zawodowej Policjanta powiada w §12 tak: „Policjant nie może wykorzystywać swojego zawodu do celów prywatnych, a w szczególności nie może wykorzystywać informacji uzyskanych w związku z wykonywaniem obowiązków służbowych ani uzyskiwać informacji do tych celów przy użyciu służbowych metod”.
Z kolei §23 powiada: „Policjant powinien dbać o społeczny wizerunek policji jako formacji, w której służy i podejmować działania służące budowaniu zaufania do niej”.
Panie komendancie, niczego prostował nie będę. Pana „materiał dowodowy” niczego nie wyjaśnił, bo z oczywistych względów wyjaśnić nie mógł.
Pańskie „dochodzenie” też niczego nie wniosło poza, jak sądzę, próbą ustalenia czy ja posiadam nagranie rozmowy ze wspomnianym policjantem Mirosławem Nastajem.
Jak jest naprawdę? Tego się panowie nie dowiecie raczej nigdy. To taka moja polisa. Żeby nie było naraz tak, że za chwilę dzięki wam znowu zostanę jakimś „przestępcą”.
red. nacz. Jarosław Synowiec