We współczesnym świecie, w którym media są tzw. czwartą władzą, słowa mają wielką siłę rażenia. Mając tego niezwykłą świadomość, „Burmistrzowski Tydzień” i „Radio Ratusz” użyli słów zatrutych. Sprzeniewierzyli się złotej regule dziennikarskiej, która zakłada neutralność i obiektywizm.
Andrzej Kleina
Neutralność i obiektywizm występują wtedy – i tylko wtedy! – kiedy jest zagwarantowana i przestrzegana Niezależność; zarówno od świata zewnętrznego, który może chcieć się wcielić w rolę mocodawcy, jak i od własnych fobii, uprzedzeń, a też zwykłej gry interesów...
Czym jest więc manipulacja „informacjami”, które dotyczą Artura Fota i Jarosława Synowiec? Pomyłką? Głupotą? Nieporozumieniem? Działaniem celowym? Zwalczaniem konkurencji?
W mojej ocenie: zbrodnią! I taką zbrodnię popełnili „Burmistrzowski Tydzień” oraz „Radio Ratusz”, nazywając wydawców Kuriera „bandytami” i „szantażystami”.
Tomasz Więcek, autor i bezpośredni wykonawca pleceń, mija się z prawdą tak, jak z piłką w bramce. Ale: mijanie się z piłką to tylko brak sportowej dyspozycji. Natomiast mijanie się z Prawdą to zawodowa prostytucja; to dyskwalifikacja bezwzględna!
Czerwone kartki otrzymują:
Przemysław Kaperzyński.
Rafał Jarnutowski.
Tomasz Więcek.
Jerzy Kalisz.
Do pomeczowego protokołu wpisuję coś, co dla niemal każdego zawodnika jest końcem świata. Absolutna dyskwalifikacja „Burmistrzowskiego Tygodnia” i „Radia Ratusz”! Bez prawa gry! Dożywotnio!
Andrzej Kleina