Niedawno głośno było o likwidacji zakładu Mazurskich Mebli International w Olsztynie. Jak sytuacja wygląda w Iławie? Na szczęście tu o zwolnieniach czy likwidacji się nie mówi. Wręcz odwrotnie: brakuje meblarzy i czeka na nich praca!
O likwidacji zakładu MMI w Olsztynie i grupowych zwolnieniach pracowników niedawno było głośno w całym województwie. Powód zwolnień?
– Niski kurs euro i mocna złotówka, które utrzymują się od kilku miesięcy, naraziły nas na ogromne straty – tłumaczył w „Gazecie Olsztyńskiej” Stefan Tkaczyk, prezes zarządu MMI, którego 90 proc. produkcji trafia na eksport. – Dłużej nie możemy generować długów i stąd taka decyzja.
Dziś większość pracowników MMI w Olsztynie została już zwolniona – pozostawiono jednak linię do produkcji tzw. płyty komórkowej.
W IŁAWIE SPOKÓJ
W pewnym momencie pojawił się niepokój, że być może zwolnienia nastąpią także w iławskim zakładzie MMI, produkującym meble nietapicerowane.
– Plany zwolnień nigdy nie dotyczyły zakładu w Iławie, a tylko i wyłącznie w Olsztynie – wyjaśnia Witold Fotek, dyrektor ds. organizacyjnych olsztyńskiej centrali MMI. – Co do zakładu w Iławie nie mamy nawet cienia wątpliwości, że będzie istnieć.
– Co prawda jakiś czas temu nie przedłużaliśmy umów o pracę na czas określony, ale nie było to związane z żadnymi globalnymi problemami – dodaje Dariusz Miśtal, dyrektor Zakładu MMI nr 11 w Iławie przy ul. Lubawskiej. – Tak dzieje się cyklicznie co roku w branży meblarskiej. Potem późnym latem znowu ogłosimy nabór ludzi do pracy.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że w MMI szykują się zmiany organizacyjne – każdy zakład ma stanowić osobną spółkę. Zakład nadal jednak pozostanie w rękach niemieckiego kapitału.
Prywatnym firmom finansowo może pomóc także samorząd lokalny. Chodzi tu o ulgi czy odroczenia płatności w podatkach za grunty i nieruchomości. Choć o kłopotach, jak napisaliśmy wyżej, mowy nie ma, to – jak zapewnił nas burmistrz Iławy Jarosław Maśkiewicz – w temacie odroczeń deklaruje on „swoją otwartość” dla MMI.
BRAKUJE... RĄK DO PRACY!
Kapitałowo z MMI powiązane są dwa inne zakłady w Iławie: Mazur Comfort, produkujący meble tapicerowane oraz MM Logistic, zajmujący się magazynowaniem i spedycją mebli.
– Żadne istotne zmiany się u nas nie szykują – informuje Wojciech Sawicki, dyrektor MM Logistic, mieszczącego się przy ul. Ostródzkiej. – Zatrudnienie u nas waha się w granicach 120-130 osób.
Na brak zamówień nie narzeka Mazur Comfort, zatrudniający prawie 450 ludzi. Problemem jest za to... brak rąk do pracy!
– To naprawdę zastanawiające, że ludzie się do nas nie garną. Mam 20 wolnych stanowisk do obsadzenia – mówi Andrzej Podlewski, dyrektor Mazur Comfort, którego zakład stoi przy ul. Lubawskiej. – Niebawem wraz z Powiatowym Urzędem Pracy zorganizujemy kurs tapicera. Ludzi do pracy potrzebujemy jednak od zaraz i naprawdę się dziwię, że stabilna praca, jaką oferujemy, nie ma wzięcia!
Dlatego dyrektor Podlewski za pośrednictwem Kuriera apeluje do bezrobotnych mieszkańców Iławy, Susza, Prabut, Kisielic i innych miejscowości – nawet do tych bez wykształcenia tapicerskiego, ale chętnych do nauki – by zainteresowali się pracą w Mazur Comfort.
– Zarobki przy produkcji wynoszą od 600 do 1200 złotych na rękę, w zależności od doświadczenia i wydajności danego pracownika. Pieniądze te są wypłacane zawsze na czas – zachęca dyrektor. – Do tego każdy pracownik ma dostęp do świadczeń z funduszu socjalnego, takich jak paczki dla dzieci na święta, refundacje kolonii czy bony na zakupy wręczane z różnych okazji.
RADOSŁAW SAFIANOWSKI
Zakład MMI w Iławie: jak zapowiada szefostwo,
tu zwolnień grupowych nie będzie