Policjanci zatrzymali 21-latkę, która podając się za pracownicę Narodowego Funduszu Zdrowia ukradła iławiance 24 tysiące.
Przypomnijmy. Pod koniec czerwca do mieszkania iławianki zapukała młoda kobieta, która podała się za pracownicę NFZ i poprosiła o rozmowę.
– Gdy była w mieszkaniu wspomniała o możliwości otrzymania pieniędzy na zakup leków, jednak aby je otrzymać musi spisać numer z jakiegoś banknotu otrzymanego od właścicielki mieszkania – mówił Sławomir Nojman z iławskiej policji.
W ten sposób oszustka dowiedziała się, gdzie są trzymane oszczędności. Właścicielka mieszkania została okradziona, gdy wyszła na chwilę do łazienki. Kiedy wróciła do pokoju nie było już ani kobiety, ani 24 tysięcy zł.
Złodziejka próbowała w ten sam sposób okraść kolejną mieszkankę Iławy. Nie osiągnęła celu, bo w mieszkaniu nie było pieniędzy.
Sprawczynią okazała się Joanna K. (21 l.) z woj. dolnośląskiego. Została zatrzymana w Elblągu. Przyznała się do kradzieży i próby oszustwa. Grozi jej do 8 lat więzienia. (ok)
Joanna K. ukradła iławiance 24 tys. zł.
Po dwóch miesiącach wpadła w ręce policji