Wspólnoty mieszkaniowe nie będą mogły stawiać ogrodzeń na swoich posesjach – ratusz w Iławie chce tego zabronić. Sprawdziliśmy, czy prawo pozwala na wprowadzenie takiego zakazu oraz jaki ma on sens.
– Popieram ten zakaz – mówi radny Ryszard Kabat, z zawodu dyrektor wydziału geodezji i nieruchomości w iławskim starostwie. – Jeśli wszystkie wspólnoty zaczęłyby się grodzić, to trudno byłoby się po Iławie poruszać. Ogrodzenia ograniczają korzystanie z miasta przez mieszkańców. Przed ogrodzonymi blokami wspólnoty robiłyby parkingi tylko dla swoich mieszkańców, co moim zdaniem pogłębiłoby konflikty.
Za wprowadzeniem tej zmiany był również radny Eugeniusz Dembek.
– Na przykład jest ogrodzona wspólnota na ulicy Wojska Polskiego. Płot postawili i nawet przejść nie można! – skwitował Dembek.
Jak poinformowała nas wiceburmistrz Mariola Zdrojewska, zakaz wprowadzono zapisem w nowym planie zagospodarowania przestrzennego Iławy.
W Konstytucji RP – najważniejszym akcie prawnym Polski – jest jednak zapis, że własność może być ograniczona tylko w drodze ustawy i tylko w zakresie, w jakim nie narusza ona istoty prawa własności. Zapytaliśmy więc w ratuszu, czy zakaz grodzenia prywatnych posesji wspólnot nie gwałci konstytucyjnych praw obywateli.
– Zgodnie z ustawą o samorządzie gminnym kwestie związane z prawem miejscowym regulują jej postanowienia – tłumaczy Dariusz Obara, radca prawny urzędu miasta. – Zaspokojenie zbiorowych potrzeb wspólnoty należy do zadań własnych gminy. Obejmują one między innymi sprawy ładu przestrzennego i gospodarki nieruchomościami. Kwestie związane z uchwalaniem planów zagospodarowania przestrzennego reguluje w sposób drobiazgowy uchwała (ustawa - red.) o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Ustalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego kształtują, wraz z innymi przepisami, sposób wykonywania prawa własności nieruchomości.
Uwaga – iławski plan zagospodarowania nie zakazuje grodzenia należących do wspólnot parkingów i placów zabaw!
NATALIA ŻURALSKA
Ogrodzona wspólnota mieszkaniowa „Olimp”
na ulicy Wojska Polskiego (za iławskim starostwem) drażni
radnego Eugeniusza Dembka