WYWAŻAJ KOŁA!
Dziury w drodze, nierówna nawierzchnia, gwałtowne hamowanie – tak w skrócie wygląda praca naszych kół w okresie zimowym. Zwłaszcza, że śnieg potrafi wiele pułapek drogowych skutecznie ukryć przed naszym wzrokiem.
Napotkane sytuacje powodują, że koła tracą z czasem swoje parametry i zmianie ulega rozkład mas wokół osi obrotu.
Pomimo tego część kierowców, wymieniających sezonowo koła, niestety ich nie wyważa. Nie robi tego z trzech powodów: wymiany kół w warunkach domowych, oszczędności i niewiedzy.
Każda kolejna przyczyna wynika z wcześniejszej. Dlatego zawsze w trakcie sezonowej wymiany opon czy kół należy je wyważać. Niewyważone nie tylko pogarszają komfort jazdy, ale również wpływają na trwałość elementów zawieszenia i nie zapewniają odpowiedniej przyczepności.
HYBRYDA JEST NA BATERIĘ?
Analizując dyskusje kierowców, serwisantów i handlowców – spora część (zwłaszcza kierowców) żyje w przekonaniu, że pojazdy hybrydowe i elektryczne wyposażone są w podobne akumulatory jak te w samochodach spalinowych. Z racji tego, że muszą one wykonać dużo większą pracę, to zapewne mają zwiększoną pojemność – myśli sobie niejeden. Zastanawiać może jedynie fakt, dlaczego mechanik obsługujący hybrydę musi posiadać uprawnienia elektryczne do 1kV...?!
Elektryczny silnik napędzający samochód jest trójfazowym motorem prądu przemiennego. Do jego zasilania służy wysokonapięciowy zestaw akumulatorów NiMH o dużym napięciu 200 woltów. Dodatkowo elektroniczna przetwornica podwyższa napięcie do 650 woltów. Za zasilanie silnika elektrycznego odpowiada sterownik mocy, który przekształca prąd stały w trójfazowy prąd przemienny. Stąd też wymóg posiadania przez mechanika odpowiednich uprawnień.
Bateria zasilająca napęd pojazdów hybrydowych nie ma prócz nazwy nic wspólnego z tradycyjnym akumulatorem ołowiowo-kwasowym, choć taki też w tych pojazdach występuje – służy jako źródło energii do zasilania np. oświetlenia.
ZMIEŃ OPONY!
Nadchodzi duże ochłodzenie, które przyniesie pierwszy śnieg – alarmują synoptycy! Nie bagatelizujmy sytuacji.
Należy pamiętać, że współczesna opona letnia w ogóle nie radzi sobie w warunkach zimowych i podróżowanie na takim letnim ogumieniu w sytuacji, kiedy spadnie śnieg jest bardzo niebezpieczne i nieodpowiedzialne.
Dlatego nie należy sugerować się aktualną pogodą, ponieważ w ostatnich latach jest ona bardzo dynamiczna i z dnia na dzień może sypnąć śniegiem, a wówczas z powodu kolejek do warsztatów wulkanizacyjnych nie wymienimy opon na czas.
Synoptycy alarmują: nadchodzi zima i Polska pokryje się śniegiem. To ostatni moment, żeby przygotować samochód do zimowych podróży.
Na to zwróć uwagę: * zmiana ogumienia na zimowe; * sprawdzenie płynów eksploatacyjnych, w tym wymiana płynu do spryskiwaczy; * akumulator – być może wymaga już wymiany; * przesmarowanie gumowych uszczelek i zamków; * umycie samochodu i konserwacja karoserii twardym woskiem; * sprawdzenie stanu wycieraczek; * wrzucenie do bagażnika zmiotki, skrobaczki do szyb, preparatu antyszronowy; * warto welurowe dywaniki zastąpić gumowymi.
NABIJ AZOT!
Dlaczego lepiej napompować opony azotem? Większość kierujących uważa, że zakłady wulkanizacyjne stosują chwyt marketingowy proponując napompowanie opony azotem, ponieważ nawet dziecko wie, że powietrze składa się w 80% z azotu, dlatego 20% nie robi żadnej różnicy.
Sam azot jest gazem mało aktywnym chemicznie i wolnym od wilgoci, dlatego opona napełniona czystym azotem zyskuje na żywotności. Azot zapewnia też stabilniejszy poziom ciśnienia i 3x dłużej utrzymuje ciśnienie w oponach. W przypadku felg stalowych nie wchodzi w interakcje z metalem, dlatego felga nie będzie korodować.
Największe korzyści z pompowania azotem powinny odczuć firmy flotowe, taksówkarze i właściciele samochodów sportowych. Choć główny ciężar stawiamy tutaj na termin „powinny”. Dla przeciętnego Kowalskiego różnice będą znikome.
Kłopotem będzie również znalezienie odpowiedniego punktu w celu uzupełnienia ewentualnych ubytków.
Co istotne, dość popularnym rozwiązaniem w zakładach wulkanizacyjnych jest pompowanie bezpośrednio z butli. Zawiera ona ok. 92% azotu, więc jest to opcja daleka od ideału.
Macie swoje przemyślenia?
O czymś zapomnieliśmy?
O czym warto pogadać?
Auto-Części-Woźnicki
Piszcie na adres e-mail:
moto@kurier-ilawski.pl
dla ProfiAuto opracowanie:
JAROSŁAW SYNOWIEC