Z wizytą do Iławy przyleciał śmigłowcem Waldemar Pawlak, wicepremier i minister gospodarki. Spotkał się z biznesmenami, politykami PSL, strażakami i maszynistami. W starostwie przedsiębiorcy spotkali się nie tylko z Pawlakiem, ale także z wiceministrem kultury Piotrem Żuchowskim i wojewodą Marianem Podziewskim. Wszyscy PSL.
Pawlak na początek wyjawił, że miał okazję osobiście zetknąć się z firmami naszego regionu, bo… sam składał meble lubawskiej firmy Szynaka.
NA ROSYJSKI RYNEK
I właśnie jako pierwszy o sprawy gospodarcze zapytał premiera właściciel firmy meblarskiej Jan Szynaka, jeden z największych pracodawców w regionie: – Bardzo chciałbym wrócić ze sprzedażą na rynek rosyjski. Jest problem, bo Rosja do tej pory utrzymuje cła na towary pochodzenia roślinnego, a meble się do nich zaliczają. W związku z tym ceny naszych produktów nie są konkurencyjne. Czy rząd może doprowadzić do tego, by polsko-rosyjskie cła zostały obniżone?
Waldemar Pawlak: – W tej chwili trwa dyskusja w sprawie umowy o współpracę między Unią Europejską a Rosją. Bardzo się to ślimaczy i przeciąga w czasie. Trzeba brać pod uwagę, że Rosja opiera się o doktrynę suwerennej demokracji i na niektóre produkty jest wyższe cło, niż na poszczególne komponenty. Będziemy starali się poprawić warunki handlowe.
ZAMROŻONE PIENIĄDZE
Szynaka: – Młode firmy, które chciałyby szybko zafunkcjonować na rynku, muszą czekać na rozliczenie podatku VAT do 3 miesięcy. Czasem trzeba odłożyć kilka lub kilkaset milionów w oczekiwaniu na zwrot podatku z urzędu skarbowego. Czy jest możliwość, by firmy, które są znane i mają już pewną pozycję na rynku, mogły szybciej otrzymywać zwroty? Środki te mogłyby być wykorzystywane w firmach na działalność bieżącą, a nie czekały 2-3 miesiące w urzędzie skarbowym.
Pawlak: – Urząd skarbowy to ulica jednokierunkowa. Mam nadzieję, że sytuacja będzie się stopniowo poprawiać, choć minister finansów Jan Vincent-Rostowski jest w tej chwili oporny na wszelkie takie działania. Minister mówi, że to nie jest czas na ulgi. Chciałbym państwa zachęcić do korzystania z nowych możliwości. W tym roku będzie nabywanie środków na wspieranie eksportu zagranicznego w zakresie reklamy, obecności na targach i promocji. To środki europejskie i warto po nie sięgnąć.
MAŁE FIRMY POMINIĘTE
Właściciel iławskiej restauracji Andrzej Kubat: – Chciałbym pozyskać środki na rozbudowę. Mimo tego, że 3 lata temu napisałem projekt, to dla małych restauracji nie ma środków unijnych.
Pawlak: – Nie mam orientacji, jeśli chodzi o przedsiębiorstwa regionalne.
Tu do dyskusji włączył się wiceminister kultury Piotr Żuchowski, były wicemarszałek województwa: – Pan Kubat mówi o sprawie, która dotyczy strategii wojewódzkich. Rozpisane są konkretne programy i należy stosować się do wymogów. Inwestycje dotyczące restauracji i usług turystycznych były określone limitem. Dlatego już dziś trzeba działać i składać wnioski na 2013 rok.
Zbigniew Ziejewski, właściciel firmy rolnej ze Szwarcenowa w gminie Biskupiec zauważył, że w całej Unii Europejskiej kupuje się rzepak przy 9% wilgotności, zaś Polska jest jednym krajem, gdzie kupuję się go przy 7% wilgotności. Polscy producenci tracą na tym olbrzymie pieniądze. Ziejewski, podobnie jak Szynaka, wskazał też na konieczność ożywienia handlu z Rosja, która kiedyś była dla nas olbrzymim rynkiem zbytu.
PODROBIONY SER
Prezes Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Suszu Kazimierz Małecki: – W tym roku przed Wielkanocą w sieci PoloMarket pojawił się podrobiony ser z naszej mleczarni. Do dziś organy do tego powołane nie mogą ustalić, kto go wyprodukował. Nadzór nad fałszowaniem produktów nie jest dobry.
Pawlak: – Będziemy prowadzić do rozwiązań ustawowych, które będą chroniły przetwórców i dostawców przed tego typu praktykami. W przypadku żywności to spore zagrożenie. Jeśli w produkcie pojawiłyby się trujące składniki, to nie można byłoby znaleźć jego producenta. Postaram się własnymi kanałami wyjaśnić sprawę, o której pan powiedział.
NATALIA ŻURALSKA
RADOSŁAW SAFIANOWSKI
* Waldemar Pawlak gościł także u strażaków – na zawodach w Iławie oraz 115-leciu OSP w Lubawie, a także na zjeździe maszynistów w Iławie
Waldemar Pawlak przyleciał do Iławy amerykańskim śmigłowcem Bell 412 (polskie siły powietrzne posiadają tylko ten jeden egzemplarz)...
… zaś po Iławie i Lubawie podróżował służbową Hondą Accord wiceministra Piotra Żuchowskiego
Przedsiębiorcy na spotkaniu z wicepremierem
Restaurator Andrzej Kubat pytał o unijne wsparcie
dla małych firm
Meblarz Jan Szynaka (w środku) skarżył się m.in. na rosyjskie cła (w lewej szef powiatowego PSL Wiesław Szmigiel, z prawej wicestarosta Zygmunt Kasprowicz)
Prezes Kazimierz Małecki zainteresował wicepremiera sprawą podrabianych produktów Spółdzielni Mleczarskiej w Suszu, sprzedawanych w sieci PoloMarket