Czy pracownicy PUP powinni martwić się, że dołączą do grona bezrobotnych? Wszystko wskazuje na to, że tak, bo w placówce trwa audyt dotyczący racjonalności zatrudnienia.
Dowiedzieliśmy się, że w Powiatowym Urzędzie Pracy w Iławie trwa audyt zewnętrzny, po którym 8 pracowników ma stracić pracę.
– Audyt jest przeprowadzany na wniosek Starostwa Powiatowego w Iławie i będzie trwał do końca maja – powiedział nam Walerian Polak, dyrektor PUP. – Nie mogę więc potwierdzić, że 8 pracowników straci pracę. Mogę jednak powiedzieć, że audyt dotyczy zatrudnienia.
Kontrola ma sprawdzić, czy w PUP powinno zostać utrzymane zatrudnienie. Obecnie pracuje tam 55 osób.
– Bezrobocie w naszym powiecie spadło, co nie znaczy, że pracownicy mają przez to mniej pracy, bo ciągle dochodzą nam nowe zadania i projekty – zapewnia dyrektor.
Niedawno w iławskim starostwie utworzono nowy wydział – rozwoju i zarządzania projektami – gdzie pracę dostały 2 osoby, a jego dyrektorem została Bernadeta Hordejuk (PO), która w poprzedniej kadencji była „doradcą-koordynatorem” starosty, a po przejęciu stanowiska starosty przez Marka Polańskiego (PiS) do momentu zostania dyrektorem pracowała jako „główny specjalista”.
Po listopadowych wyborach samorządowych utworzono także stanowisko „etatowego członka zarządu powiatu”, którym został były starosta Maciej Rygielski (PO). W poprzedniej kadencji rady członków zarządu na etacie nie było. (nż)
W iławskim Powiatowym Urzędzie Pracy
trwa audyt dotyczący zatrudnienia
Dyrektor PUP w Iławie
Walerian Polak zapewnia,
że mimo spadku bezrobocia
jego podwładni wciąż
mają dużo pracy