Kilka tygodni temu z oddziału chirurgii iławskiego szpitala uciekła nocą starsza, chora na Alzheimera pacjentka. Bosą i ubraną tylko w pidżamę kobietę zauważył w pobliżu Starego Miasta przechodzień, który zawiadomił policję. O tego typu incydentach rozmawiamy z Agnieszką Paturalską-Miehlau, rzecznikiem szpitala w Iławie.
MONIKA BINEK: – Czy ucieczki pacjentów ze szpitala zdarzają się często?
AGNIESZKA PATURALSKA-MIEHLAU: – Ucieczki zdarzają się rzadko. W ciągu ostatnich 5 lat miały miejsce dwa takie przypadki.
– O jakich oddziałach tu mówimy?
– Ucieczki zdarzyć się mogą na każdym oddziale. Pierwsze ze wspomnianych zajść miało akurat miejsce na oddziale psychiatrycznym, natomiast ostatnie na chirurgicznym ogólnym.
– Jak to możliwe, że starsza, schorowana i na dodatek będąca po zabiegu kobieta opuściła szpitalny oddział całkowicie niezauważona przez personel? Czy wobec któregoś z pracowników zostały wyciągnięte konsekwencje służbowe?
– Powiatowy Szpital w Iławie jest zakładem opieki zdrowotnej typu otwartego. Pacjenci mają możliwość wychodzenia z oddziału i swobodnego poruszania się po terenie szpitala. Nie ma więc podstaw do wyciągania konsekwencji w stosunku do personelu. Personel po stwierdzeniu braku pacjentki w oddziale chirurgicznym zgłosił zaginięcie na policję. Najbliższa rodzina nie przedstawiła wobec pracowników szpitala żadnych roszczeń.
– W takim razie jak szpital, pomimo że jest placówką otwartą, radzi sobie z takimi „niesfornymi” pacjentami?
– W miarę możliwości sprawujemy wzmożoną kontrolę obecności pacjentów w oddziale. W chwili stwierdzenia ucieczki personel sprawdza, czy danej osoby nie ma w innym miejscu na terenie placówki, następnie zaś zgłasza zaginięcie policji.
– Niewykluczone więc, że każdy z nas którejś nocy zauważy na ulicy bosą osobę, ubraną tylko w nocną koszulę, która najprawdopodobniej uciekła ze szpitala. Gdzie w takim wypadku powinniśmy dzwonić? Na policję czy do szpitala?
– Jeśli ktoś na ulicy zauważy taką osobę, powinien zgłosić to na policję.
Agnieszka
Paturalska-Miehlau,
rzecznik prasowy
iławskiego szpitala
Szpital w Iławie:
ucieczki pacjentów się zdarzają, choć rzadko