Piotr Pancer (38 l.) wygrał konkurs na dyrektora Suskiego Ośrodka Kultury. W rozmowie z Kurierem odpowiada, dlaczego się na to zdecydował i czym zajmował się do tej pory. Fotel szefa suskiej kultury obejmie 29 lipca 2020.
NATALIA ŻURALSKA:
– Zacznijmy od pytania... najtrudniejszego. Dlaczego wystartował pan w konkursie na dyrektora Suskiego Ośrodka Kultury?
PIOTR PANCER:
– Moja analiza sytuacji była krótka: jestem z wykształcenia managerem, mam spore doświadczenie w pracy jednostek samorządu terytorialnego, z kulturą i sztuką związany jestem od przeszło 25 lat – datuję od wstąpienia w szeregi Dziecięcego Zespołu Tańca Ludowego „Rutka”, działającego przy ówczesnym Młodzieżowym Domu Kultury w Olsztynie (obecny Pałac Młodzieży w Olsztynie).
– Jaką koncepcję odnośnie funkcjonowania placówki pan przedstawił, że spotkała się ona z uznaniem komisji konkursowej?
– Autorska koncepcja programowa realizacji zadań w zakresie bieżącego funkcjonowania i rozwoju Suskiego Ośrodka Kultury w Suszu w latach 2020-2023, którą przedłożyłem wraz z dokumentami konkursowymi, obejmowała 4 zagadnienia. Pierwsze dotyczyło sformułowania misji, wizji i celu funkcjonowania Suskiego Ośrodka Kultury. Drugie traktowało o programie i planach działań edukacyjno-kulturalnych. Trzecie odnosiło się do wnętrza instytucji, czyli organizacji pracy i wizji funkcjonowania. Czwarte nakreślało działania i plany związane bezpośrednio z finansami i budżetem jednostki. W mojej opinii, przedstawiony dokument nie wywarzał otwartych drzwi, mówił o konsekwentnej pracy i wskazywał na metody osiągania celów w oparciu o sprawdzone przeze mnie narzędzia.
– Jakie jest pana wykształcenie?
– Główne to magister ekonomii ze specjalizacją organizacja i zarządzanie. Wcześniej skończyłem Liceum Ogólnokształcące nr 4 im. Marii Curie-Skłodowskiej w Olsztynie.
– Jakie ma pan doświadczenie zawodowe?
– Nurt, wokół którego budowałem swoje doświadczenie zawodowe, to marketing i promocja, w tym promocja terytorialna – głównie za sprawą pracy w Departamencie Koordynacji Promocji Urzędu Marszałkowskiego Województwa Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. W 2014 roku całość skręciła jednoznacznie w kierunku działań kulturalno-artystycznych i przerodziła się w działania impresaryjne na rzecz artystów z naszego regionu. Ostatecznie do Suskiego Ośrodka Kultury przejdę z Biura Festiwalowego Miejskiego Ośrodka Kultury w Olsztynie, gdzie jeszcze przez miesiąc pełnię funkcję koordynatora ds. wydarzeń.
– Czy pana hobby związane jest z działalnością kulturalną?
– Tak. Cieszę się, bo zasada „”jeśli twoja praca odpowiada twoim zainteresowaniom, nigdy nie będziesz się w niej męczył” dotyczy bezpośredni mnie.
– Jak pan zareagował, gdy dowiedział się, że wybrano pana spośród 4 startujących na to stanowisko kandydatów?
– Od samego początku miałem świadomość, że staję w szranki ze specjalistami w naszej, wspólnej dziedzinie i że o decyzji wyboru kandydata mogą zaważyć niuanse merytoryczne i koncepcyjne. Jestem przekonany, że cała czwórka była świetnie przygotowana i gotowa przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Z tego miejsca chciałbym wyrazić uznanie dla nas wszystkich, bo wiem, jakie zadanie mieliśmy do wykonania.
– Mieszka Pan w Iławie, pracuje w Olsztynie. Czy nadal Pan zostanie w naszym mieście i będzie dojeżdżał do pobliskiego Susza?
– Rozwiewając wątpliwości: urodziłem się w Olsztynie, mieszkam w Iławie i będę dojeżdżał do pracy do Susza.
– Czy ma pan jakiś pomysł na rozwój suskiej kultury?
– Jestem przekonany, że przede wszystkim należy sukcesywne kontynuować działania w ramach nakreślonego przez władze Susza i dyrektora Czesława Radzickiego kierunku rozwoju suskiej kultury. Chciałbym pielęgnować funkcjonujące już i rozpoznawalne w środowiskach działania. Współczesność, w dużym tempie narzuca nam nowe potrzeby i możliwości, w związku z czym razem z zespołem pracowniczym Suskiego Ośrodka Kultury będziemy poszukiwać coraz to nowych źródeł inspiracji. Tak, żeby oferta edukacyjna i kulturalno-rozrywkowa nie tylko odpowiadała potrzebom suszan, ale również wkraczała na nieznane dotąd obszary.
– Jak pan ocenia potencjał Susza, jako miejsce do organizacji imprez kulturalnych?
– Kalendarz imprez z lat ubiegłych wprost wskazuje na szeroko podejmowane działania kulturalne, a co za tym idzie definiuje potencjał organizacyjny na wysokim poziomie. Z pewnością będę działał na rzecz wykorzystania go w całości. Potencjał, o którym myślę, to nie tylko nowoczesna przestrzeń, ale również odbiorcy działań kulturalnych, których należy bezustannie adorować propozycja programową.
– Proszę powiedzieć coś o sobie. Czy ma pan rodzinę, ile ma pan lat, jakie ma pan hobby...
– Urodziłem się w 1982 roku w Olsztynie. Mam żonę i syna. Bardzo lubię miasto Chicago i mojego Mercedesa W124.
38-letni Piotr Pancer
będzie nowym szefem suskiej kultury.
Zastąpi na stanowisku odchodzącego
na emeryturę Czesława Radzickiego