Policja i straż miejska przeprowadzają kontrole w miastach i wsiach, czy właściciele odpowiednio trzymają zwierzęta. W ciągu ostatnich dni w powiecie nowomiejskim ukarano kilkunastu właścicieli czworonogów, w iławskim kilkudziesięciu. Za łamanie przepisów grozi nagana lub mandat do 250 złotych.
Kilkanaście dni temu w Katlewie (pow. nowomiejski) został pogryziony na śmierć 5-letni Kubuś. Zabiły go trzy wałęsające się po wsi psy. Wcześniej suka błąkająca się w okolicach ul. Wojska Polskiego w Iławie zagryzła dwa psy, w tym jednego śmiertelnie.
Policja i straż miejska zapewniają, że reagują na każdy donos o czworonogach wałęsających się po miastach i wsiach.
– Kontrole trwają na bieżąco – zapewnia Małgorzata Hauchultz z nowomiejskiej policji. – Odbywały się także przed tragiczną śmiercią 5-latka. Bezpańskie psy zgłaszane są do odpowiedniego urzędu gminy, który kieruje je do schronisk. W przypadku ustalenia właściciela jest on upominany, karany lub kierowany jest przeciwko niemu wniosek o ukaranie do sądu.
Jak mówi Hauchultz, kilkanaście osób właśnie w ten sposób zostało już ukaranych. Rzecznik powiedziała, że policja nie prowadzi statystyk w tej kwestii, dlatego nie może podać konkretnych liczb.
Podobne działania prowadzi iławska policja.
– W ciągu ostatnich tygodni zostało ukaranych kilkadziesiąt osób – informuje Sławomir Nojman, oficer prasowy policji w Iławie. – Policjant w takim przypadku może nałożyć mandat w wysokości 200 złotych.
Wyższe kary za nieupilnowanie psa, a dokładnie za niezachowanie zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia (kojec, smycz, a w przypadku groźniejszych ras – także kaganiec), stosuje iławska straż miejska.
– Za tego rodzaju wykroczenie grozi grzywna w wysokości 250 zł albo nagana – informuje Andrzej Masica, komendant iławskich strażników.
Masica przyznaje, że do strażników dociera coraz więcej informacji o biegających wolno psach.
– Ostatnio pomagaliśmy złapać wałęsającego się i dość niebezpiecznego psa na ogródkach działkowych za dawną Fabryką Domów, a także kontrolowaliśmy ulicę Przemysłową, gdzie przy jednej z posesji nie ma ogrodzenia, a psy biegają bez nadzoru – dodaje.
Do tysiąca złotych kary grozi osobie, która drażnieniem lub płoszeniem doprowadza zwierzę do tego, by stało się niebezpieczne.
JUSTYNA JASKÓLSKA
Ta niegroźnie wyglądająca suka, która wciąż oczekuje
na swojego właściciela w iławskim schronisku,
w połowie lutego zagryzła dwa psy, w tym jednego śmiertelnie
Prawo o trzymaniu zwierząt
Kodeks Wykroczeń (art. 77): Kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze grzywny albo karze nagany.
Miasto Iława: brak konkretnych przepisów miejscowych dotyczących trzymania psów!
Uchwała Rady Gminy Iława: Właściciel lub opiekun psa i innych zwierząt domowych jest zobowiązany zapewnić ochronę przed zagrożeniem lub uciążliwością dla ludzi i ponosi pełną odpowiedzialność za zachowania zwierząt. Czworonogi powinny być trzymane w pomieszczeniach zamkniętych lub na ogrodzonych nieruchomościach, zabezpieczonych przed ich samodzielnym wydostaniem się na zewnątrz. Wyprowadzać psa można jedynie na smyczy i w kagańcu. Osoby, które zauważają bezdomnego, wałęsającego się psa, powinny zgłosić ten fakt sołtysowi lub w urzędzie.
O rasach uznanych za agresywne
Utrzymywanie psa rasy uznawanej za agresywną wymaga zezwolenia właściwego z urzędu gminy. W Iławie takiego wniosku od kilku lat nikt nie złożył.
Koszt zezwolenia to ok. 80 zł (w tym opłata skarbowa). Zezwolenia nie wymagają psy nierasowe, mieszańce ras agresywnych, np. pit bulla z rottweilerem oraz te, które nie posiadają udokumentowanego rodowodu.
Za rasy agresywne uznaje się amerykańskiego pit bull terriera, perro de Presa Mallorquin (psa z Majorki), buldoga amerykańskiego, doga argentyńskiego, perro de Presa Canario (psa kanaryjskiego), tosa inu, rottweilera, akbash doga, anatolian karabash, moskiewskiego stróżującego oraz owczarka kaukaskiego.
Właściciel psa rasy uznanej za agresywną ma od 2005 roku nakaz posiadania zezwolenia od psychologa na posiadanie takich zwierząt. Zezwolenie jest wydawane w trybie podobnym, jak pozwolenie na broń. Właściciel musi się także ubezpieczyć od ewentualnych szkód wyrządzonych przez zwierzę i przejść z nim szkolenie tresury. Niepodporządkowanie grozi więzieniem lub grzywną oraz utratą psa.