Zakład poligraficzny POL-MAK ledwo zdążył ruszyć z produkcją, a już pojawiły się skargi. Mieszkańcy osiedla Piastowskiego narzekają na hałas oraz, ich zdaniem, zanieczyszczenie powietrza. Ratusz podjął rozmowy z właścicielem zakładu.
– Na wielu ulicach, między innymi Zielonej, Chrobrego, Odnowiciela, Piaskowej słychać ogromny hałas – mówi nam czytelniczka. – Całe osiedle zasnute jest oparami sztucznej mgły. A to dopiero pierwszy komin. Można sobie wyobrazić, co się będzie działo po uruchomieniu wszystkich czterech.
Inny czytelnik nadesłał nam nocne zdjęcie komina zakładu, z którego unoszą się białe kłęby – najprawdopodobniej pary.
– W ciągu doby zakład zmienia cykle pracy z cichych na bardzo głośne. To trudne do wytrzymania – tłumaczy nam czytelniczka.
Kobieta poinformowała o problemie urząd miasta.
– Wpłynęły do nas dwie skargi telefoniczne na uciążliwy hałas z firmy POL-MAK – mówi Bogusława Bandelewska, inspektor ds. ochrony środowiska w ratuszu. – W związku z tym burmistrz wystosował pismo do właściciela firmy z zapytaniem, czy zostały wykonane pomiary kontrolne emisji zanieczyszczeń do powietrza lub natężenia hałasu w celu ustalenia faktycznych oddziaływań na środowisko oraz czy planowane i zastosowane systemy zabezpieczeń chronią je w sposób wystarczający.
POL-MAK przy ul. Ziemowita, jak mówi Bandelewska, powstał na obszarze przeznaczonym na usługi produkcyjne, ale w niedalekiej odległości od zabudowy mieszkaniowej.
– W związku z tym prowadzone były rozmowy na temat ochrony akustycznej i podejmowania odpowiednich rozwiązań technicznych, które przyczynią się do zachowania standardów w środowisku – mówi urzędniczka. – Firma jest obecnie w fazie rozruchu technologicznego. Oczekujemy na reakcję właściciela w sprawie skarg mieszkańców.
Nam już udało się poznać stanowisko drugiej strony.
– Z kominów wydobywa się nikomu nieszkodząca para wodna, powstająca w procesie suszenia bibuły – tłumaczy Dariusz Makowiak, właściciel zakładu. – Zleciliśmy niezależnej firmie badania emisji gazów, choć wiemy, że ich tu nie ma, ze względu na specyfikę naszej produkcji.
Firma zleciła też wykonanie badania poziomu hałasu.
– Za około dwa tygodnie spodziewamy się wyników – mówi Makowiak. – Jeśli pojawią się jakiekolwiek przekroczenia, będziemy szukać rozwiązań, choćby w postaci tłumików ograniczających hałas. Zależy nam na dobrych stosunkach z mieszkańcami, więc z pewnością znajdziemy jakiś kompromis.
KATARZYNA POKOJSKA
Iława, ulica Ziemowita.
Mnożą się skargi na pracę zakładu POL-MAK.
Chodzi o hałas i opary.