Sędziowie odpowiadają nie tylko przed sądami powszechnymi (po uchyleniu immunitetu), lecz też ponoszą odpowiedzialność dyscyplinarną. Najsurowszą karą, jaką może wydać sąd dyscyplinarny, jest usunięcie z zawodu.

Zgodnie z art. 112 znowelizowanej ustawy prawo o ustroju sądów powszechnych, oskarżycielami przed sądem dyscyplinarnym są zastępcy rzecznika dyscyplinarnego działający przy sądach apelacyjnych i zastępcy rzecznika dyscyplinarnego działający przy sądach okręgowych.

Na samej górze systemu dyscyplinarnego sędziów znajduje się rzecznik dyscyplinarny Sędziów Sądów Powszechnych oraz dwóch zastępców rzecznika dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych.

Wcześniej o wyborze rzecznika decydowała Krajowa Rada Sądownicza. Teraz, po reformie sądownictwa, robi to minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Powołał rzecznika i dwóch zastępców na 4-letnie kadencje.

Ministerstwo Sprawiedliwości ogłosiło też listę ponad 120 sędziów, którzy zasiądą w nowo tworzonych sądach dyscyplinarnych.

Jednym z dwóch zastępców rzecznika dyscyplinarnego sędziów sądów powszechnych został sędzia MICHAŁ LASOTA, prezes Sądu Rejonowego w Nowym Mieście Lubawskim.

Prezesem sądu jest od stycznia bieżącego roku. Jest też przewodniczącym Wydziału Karnego tego sądu.

Swoje nowe, dodatkowe obowiązki Lasota zaczął pełnić z dniem 18 czerwca 2018 roku.

Ponadto już wcześniej sędzia Lasota do końca roku został delegowany do Sądu Okręgowego w Elblągu, aby w zakresie administracji sądowej zastępować z powodu urlopu lub choroby innego sędziego.

Rzecznikiem dyscyplinarnym sędziów sądów powszechnych został sędzia Sądu Okręgowego w Warszawie Piotr Schab, a drugim zastępcą rzecznika został sędzia Sądu Rejonowego w Krośnie Odrzańskim Przemysław Radzik.

Dodajmy, że sędzia Schab do tej pory nie należał raczej do „pupilków” Ziobry ani prawicowej koalicji rządzącej, ponieważ odmówił wszczęcia postępowania dyscyplinarnego wobec słynnego sędziego Wojciecha Łączewskiego, który – jak mówią komentatorzy i piszą publicyści – za ściganie przestępców korupcyjnych spośród elit oraz z przyczyn politycznych skazał na więzienie byłego szefa CBA, Mariusza Kamińskiego (Schab był wcześniej zastępcą rzecznika dyscyplinarnego w warszawskim okręgu sądowym).