Ściany iławskiego ratusza wyglądają okropnie, bo zachodzą wilgocią. W niektórych miejscach tynk odpada całymi płatami. Nie ma jednak w tym momencie co liczyć na niezwłoczną rewitalizację najbardziej reprezentacyjnej nieruchomości w mieście, bo nie ma na to pieniędzy.
Przy okazji dyskusji na temat zapisów uchwały dotyczącej ochrony iławskich zabytków poruszono temat dbałości o budynek ratusza miejskiego w Iławie.
Na problem siedziby lokalnych władz podczas komisji problematyki społecznej zwrócił uwagę radny Włodzimierz Harmaciński.
– Zabytków mamy w Iławie bardzo mało, więc traktujemy je jako cenną substancję – zauważył radny. – Powinno nam zależeć na tym, żeby wszystko o charakterze zabytkowym trwało lub odzyskało swoją świetność. Nasz ratusz wymaga już generalnego remontu. Chodzi chociażby o problem z wilgocią, grzybieniem i tak dalej. To widać przecież gołym okiem. To nie cieszy oczu, a wręcz powoduje nieprzyjemne odczucia. Czy moglibyśmy skorzystać z jakichś środków z programu rewitalizacyjnego, żeby ten ratusz odnowić?
– Z programów rewitalizacyjnych, czyli dofinansowanych z Unii Europejskiej, bo tylko o takich możemy mówić, na remont ratusza nie mamy szans – postawiła diagnozę zastępczyni burmistrza Mariola Zdrojewska. – To budynek użyteczności publicznej i z unii nie dostaniemy na to pieniędzy. Jedyne rozwiązanie to remont na własną rękę, ale to zbyt duże koszty.
Co dalej z opłakanym stanem budynku?
– Poczułem się trochę przywołany do tablicy – zwrócił się do radnych burmistrz Adam Żyliński. – Nie jest tajemnicą, że to za moich czasów restaurowaliśmy ten ratusz, przywracaliśmy jego świetność. Od początku mieliśmy ogromny problem z tą inwestycją, wiedząc, że warunki hydrogeologiczne są trudne. Wiedzieliśmy, że po latach to się odezwie i tak się właśnie dzieje. Wtedy dostałem bardzo po głowie od opinii publicznej, że w ogóle porwałem się na ten budynek. Na razie, na tym etapie, powolutku się do tego remontu przygotowujemy, ale się nam nie spieszy. Chodzi o odnowienie go na zewnątrz oczywiście. To inwestycja ze środków własnych, więc nam nie spieszno, by te środki wydawać.
MONIKA KASZLEWICZ
Iława. Wilgoć na ścianach ratusza powoduje
niszczenie budynku. Siedziba miejskich władz
dosłownie się sypie