Urlopy, wynagrodzenia postojowe, szkolenia czy prace niezwiązane z produkcją – taką alternatywę mają dla swoich pracowników najwięksi przedsiębiorcy w powiecie iławskim w związku z ograniczeniem dostawy energii.
Polskie Sieci Elektroenergetyczne wprowadziły ograniczenia w dostawie energii elektrycznej największym przedsiębiorstwom w kraju.
Dlaczego? Jak podają prasowe służby rządowe, z powodu utrzymujących się wysokich temperatur występują ekstremalne trudności w chłodzeniu elektrowni.
Po raz ostatni sytuacja z ograniczeniem dostaw prądu miała miejsce około 30 lat temu, czyli jeszcze w czasach socjalizmu.
Jakich firm dotyczy ograniczenie i jakie niesie to za sobą skutki dla pracowników?
– Dotyczy to dużych odbiorców, którzy w umowach dystrybucyjnych mają określony poziom mocy umownej powyżej 300 kilowatów – informuje Paweł Janik z olsztyńskiego oddziału Energii Operator, czyli największego w naszym regionie dostawcy prądu. – Sytuacja dotyczy ponad 100 przedsiębiorstw z naszego województwa. Nie informujemy, o jakie konkretnie firmy chodzi, bo obowiązuje nas umowa handlowa.
Ograniczenia nie dotyczą gospodarstw domowych i placówek medycznych.
SZYNAKA PRACUJE NOCĄ
Wśród potentatów w odbiorze energii i największych pracodawców na Warmii i Mazurach jest lubawska Grupa Szynaka, która swoje zakłady ma też w Iławie.
Specjalista ds. marketingu tej firmy Sylwia Rutkowska poinformowała nas, że zalecono pracownikom: ograniczenie użycia światła tam, gdzie jest to możliwe; wyłączenie z użytkowania urządzeń, które nie są konieczne do zachowania ciągłości pracy; optymalną regulację temperatury w pomieszczeniach, poprzez efektywne użytkowanie klimatyzacji czy wiatraków oraz ładowanie sprzętów elektrycznych, takich jak wózek akumulatorowy, w godzinach nocnych, czyli po 22.
Jednym słowem każdy z zakładów firmy musi zminimalizować zużycie energii.
– Zarządzono urlopy wypoczynkowe dla części pracowników. Natomiast, by nie zakłócać pracy zakładów a zoptymalizować zużywaną energię, przeniesiono ruch produkcyjny na zmianę nocną – informuje Rutkowska.
IKEA DAJE ALTERNATYWĘ
Z kolei w lubawskiej IKEA Industry ograniczono produkcję. Taka sytuacja ma trwać do końca tego tygodnia.
– W tym czasie pracownicy mogą korzystać z urlopów wypoczynkowych lub też będą mieć wypłacone wynagrodzenie postojowe – informuje Anita Waszak-Kemska, menedżer ds. komunikacji IKEA Industry w Lubawie. – Staramy się wprowadzić możliwie jak najbardziej elastyczne rozwiązania, dopasowane do potrzeb pracowników. Proponujemy urlop, organizujemy szkolenia czy prace niezwiązane z produkcją. Naszą intencją jest, aby osoby, które nie skorzystają z żadnej z tych form, nie pozostały bez wynagrodzenia za dni przestoju. Trwają ustalenia wewnętrzne w tej sprawie.
Ograniczenie produkcji w Lubawie i pozostałych polskich fabrykach IKEI nie spowoduje przerwy w dostawie mebli do sklepów.
KRYSTIAN KNOBELZDORF
zdjęcie: Marian Żuchowski
Wśród firm, którym ograniczono dostawę energii
jest lubawska IKEA