Logo Kurier Iławski

Pierwsza strona
INFORMACJE
Opinie
Kurier Zdrowia i Urody
Papierosy
CENNIK MODUŁOWY
Ogłoszenia drobne
Ogłoszenia modułowe
Stopka
Wyszukiwarka
FORUM

INFORMACJE
Znowu podwyżka za wywóz śmieci
Nowa sekretarz miasta Iławy
Hulajnogi blokują miasto
Kto wreszcie zlikwiduje szlabany?
Kolejna porodówka zlikwidowana
Szef zapłaci za zmarłego pracownika
Koniec ery Adama Żylińskiego
Zabił ją narkotyk
Odeszła legenda sportu
Nie żyje Aleksandra Zecha
Iga Świątek i Agnieszka Radwańska polubiły Iławę
Droższe bilety autobusów miejskich
Czy ktoś kradnie nawet woreczki na psie kupy?
Paszport wyrobisz w Iławie!
Czy przewodniczący Brzozowski straci mandat?
Znany muzyk jazzowy oskarżony o pedofilię
Remont mieszkania ITBS. Chciałam tylko normalności.
Znaleziono zwłoki kobiety
Dziecko zmarło w Dzień Dziecka
Pierwsza sesja i już podwyżka zarobków burmistrza
Więcej...

INFORMACJE

2006-05-03

Prawo przewlekle niedoskonałe


Miał być wyrok, a jednak nadal nie wiadomo, co będzie z burmistrzem Iławy. W czwartek 27 kwietnia sąd nie wypowiedział się w sprawie Jarosława M. oskarżonego w tak zwanej „sprawie lubawskiej”, gdzie na budowę drogi, której nie ma do dziś, z publicznej kasy wyparowało 200 tys. zł.


Przypomnijmy „niekończącą się opowieść”. Prokuraturze Rejonowej w Iławie, pomimo udowodnienia winy burmistrzowi, do dziś nie udało się ustalić, gdzie podziało się 200 tys. zł z miejskiej inwestycji drogowej na osiedlu Rzepnikowskiego w Lubawie, kiedy to Jarosław M. w latach 1998-2002 był tam burmistrzem.

Proces burmistrza co i rusz napotykał na jakieś przeszkody. Najpierw adwokat Andrzej Krygier okazał się „kłamcą lustracyjnym” (z czego – po skazaniu po raz pierwszy – oskarżony skorzystał w odwołaniu). Potem na rozprawy nie stawiał się albo burmistrz, albo jego kolejny adwokat – Wojciech Iwicki z Wąbrzeźna, najczęściej tłumacząc się zwolnieniami lekarskimi lub awariami samochodów.

Kilka miesięcy temu broniący się burmistrz z adwokatem przeszli samych siebie, gdy zawnioskowali do sądu o powołanie na świadka Ryszarda Bogdanowicza z Lubawy (przewodniczącego Rady Miejskiej w Lubawie m.in. w latach 1998-2002). Bogdanowicz, człowiek od wielu lat obłożnie chory i przykuty do łóżka, po amputacji nogi (na początku br.), nie mógł stawiać się na rozprawy, więc sąd był zmuszony do przekładania posiedzeń. Przeciąganie ostatecznie zakończyła... śmierć świadka. Bogdanowicza pochowano 1 kwietnia.

W ubiegłym tygodniu pomimo zakończonych mów końcowych stron nie ogłoszono wyroku, gdyż sędzia Andrzej Janowski z urzędu postanowił przesłuchać jeszcze dwóch świadków – pracownice księgowości z Urzędu Miejskiego w Lubawie.

– Przed wydaniem werdyktu sąd zdecydował się na uzupełnienie materiału dowodowego – wyjaśniła nam sędzia rzecznik Ewa Mazurek z Sądu Okręgowego w Elblągu. – Oskarżony ani jego adwokat nie mają już możliwości przedłużania procesu, gdyż dalsze postępowanie toczy się fakultatywnie, to znaczy strony mogą, ale nie muszą być obecne na rozprawie.

Kolejny termin rozprawy wyznaczono na 16 maja.

JAROSŁAW SYNOWIEC


  2006-05-03  

Z komentarzami zapraszamy na forum
Wróć   Góra strony
106616679



REDAKCJA:
redakcja@kurier-ilawski.pl


Zaproszenia: co, gdzie, kiedy?
informator@kurier-ilawski.pl


Biuro Ogłoszeń Drobnych:
ogloszenia@kurier-ilawski.pl


Biuro Reklamy:
reklama@kurier-ilawski.pl


Kronika Towarzyska:
kronika@kurier-ilawski.pl






Pierwsza strona | INFORMACJE | Opinie | Kurier Zdrowia i Urody | Papierosy | CENNIK MODUŁOWY | Ogłoszenia drobne | Ogłoszenia modułowe
Stopka | Wyszukiwarka | FORUM | 
E-mail: redakcja@kurier-ilawski.pl, reklama@kurier-ilawski.pl, ogloszenia@kurier-ilawski.pl
Copyright © 2001-2024 - Kurier Iławski. Wszystkie prawa zastrzeżone.