W lesie niedaleko Laseczna znaleziono TIR-a. W środku siedział kierowca samochodu kompletnie przerażony i przypięty kajdankami do kierownicy! Tymczasem po naczepie ani śladu.
O tym, że w lesie stoi zaparkowany TIR, policję powiadomił przypadkowy przechodzień. Na miejscu policjanci rzeczywiście znaleźli zaparkowany ciągnik siodłowy. W środku przykuty kajdankami do kierownicy siedział kierowca.
Samochód należał do firmy transportowej, która ma siedzibę w Świeciu nad Wisłą (woj. kujawsko-pomorskie). Najprawdopodobniej właśnie w okolicach Świecia w piątkową noc kierowcę zatrzymało dwóch mężczyzn. Działali według popularnej metody „na policjanta”.
Kiedy samochód się zatrzymał, kierowca został skrępowany i wrzucony na tył auta. Porywacze jeździli z nim przez pewien czas. Na końcu porzucili samochód w lesie koło Laseczna gm. Iława, w którym znalazła go iławska policja.
Mężczyźni odczepili od TIR-a naczepę, w której najprawdopodobniej znajdowała się duża ilość alkoholu.
– Nie mogę udzielić żadnych informacji na ten temat, ponieważ sprawą zajmuje się komenda w Świeciu – kwituje Janusz Skuzjus, oficer prasowy iławskiej policji.
KATARZYNA KOZIKOWSKA