Sprawdzamy krążącą po mieście informację o likwidacji przejazdu kolejowego przy białym kościele w Iławie. Dziś dla Pendolino chciałyby PKP podnieść prędkość i sterowanie do poziomu bezpieczeństwa ERTMS-II, tak jak na trasie z Warszawy do Krakowa, ale to wymaga likwidacji miejsc kolizyjnych.
Przypomnijmy. Mimo ogromnych funduszy centralnych na modernizację linii Warszawa-Gdynia (10 miliardów zł), Iława jako jedyna w klasyfikacji skrzyżowań kolejowych z drogami ponadlokalnymi pozostała ze szlabanem, i to w centrum miasta o randze ośrodka powiatowego, a ówczesny duet burmistrzów Włodzimierz Ptasznik & Bernadeta Hordejuk (PO) nie załatwił ani wiaduktu ani tunelu, mimo rządzącej wtedy na wszystkich szczeblach państwa Platformy Obywatelskiej.
Jak nieoficjalnie nam przekazano, w skali kraju ma zostać zlikwidowanych około 1000 przejazdów kolejowo-drogowych a wraz z nimi budek dróżników. Wśród nich miał znaleźć się ten u zbiegu ul. Wyszyńskiego i Grunwaldzkiej w Iławie, koło „białego” kościoła.
Przejazd, choćby z racji częstego zamknięcia denerwuje wielu kierowców i pieszych, jest bardzo ważną częścią komunikacji w mieście. Tamuje ruch w centrum miasta.
Postanowiliśmy zweryfikować te informacje.
O sprawę zapytaliśmy w centrali PKP PLK. Byliśmy ciekawi, czy niepokojąca nowina jest prawdą, a po drugie, czy było to konsultowane z zarządcą drogi (w tym przypadku zarządem dróg wojewódzkich).
Martyn Janduła z zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe przekazała, że spółka nie ma w planach likwidacji tego przejazdu.
Być może osoba, która zgłosiła nam temat, błędnie zinterpretowała likwidację przejazdów kolejowych związaną z rozporządzeniem ministra infrastruktury, które weszło w życie 20 października 2015 roku.
Zgodnie z przepisem, każdy przejazd kolejowy musi mieć właściciela. Według nowych przepisów są trzy możliwości.
Pierwsza możliwość. Jeżeli samorząd nadaje bezpańskiej drodze status publicznej, przejazd zostaje i utrzymuje kategorię „D” (zazwyczaj wymaga dodatkowego oznakowania, niekoniecznie szlabanu).
Druga możliwość jest taka, że jeśli droga jest prywatna, a właściciel podpisze umowę z PLK, przejazd dostaje kategorię „F” (jest zamykany na kłódkę; można go otworzyć w nagłych sytuacjach).
Wariant trzeci: jeżeli droga nie ma właściciela, przejazd znika.
Rozporządzenie ma na celu poprawę bezpieczeństwa na przejazdach kolejowych.
Bezpośrednim powodem wprowadzenie zmian miał być głośny wypadek, który zdarzył się na niestrzeżonym przejeździe w miejscowości Pniewite (województwo kujawsko-pomorskie), gdzie samochód z czteroosobową rodziną wjechał pod pociąg. Zginęło w nim na miejscu dwoje dzieci.
Poszkodowana rodzina zgłaszała wcześniej nieskutecznie różnym instytucjom, że przejazd jest niebezpieczny.
ALEKSANDRA MALINOWSKA
Jak zapewnia PKP, przejazd kolejowy
przy białym kościele w Iławie nie zostanie zlikwidowany.