Proboszcz odmówił ochrzczenia dzieci, więc... dostał za to w twarz od ich krewkiego ojca. Narwany mężczyzna, który na plebanii rzucił się na księdza i sam wymierzył karę, był pijany.
O proboszczu Kazimierzu L. z Biskupca pisaliśmy całkiem niedawno, kiedy to odmówił jednej rodzinie udziału w ceremonii pogrzebowej ich bliskiego. Proboszcz stwierdził wówczas, że zmarły nie zasłużył na godne pochowanie, gdyż nie chodził do kościoła.
Samowolą duchownego, który, jak się okazało, nie pierwszy raz odmówił udzielenia sakramentu, kierując się własnymi przekonaniami, zainteresowała się nawet telewizja Polsat.
W ostatnią niedzielę ten sam proboszcz znów odmówił udzielenia sakramentu.
PRZYSZEDŁ ZAMÓWIĆ CHRZCINY
– Mężczyzna przyszedł na plebanię zamówić chrzciny. Kiedy ksiądz odmówił udzielenia sakramentu, ten uderzył go w twarz – mówi Adriana Czyżewska, rzecznik prasowy policji w Nowym Mieście Lubawskim. – Przyjęliśmy zgłoszenie około 14:00.
O zdarzeniu poformowała nas, jeszcze przed policją, mieszkanka Biskupca.
– Ten pan chciał ochrzcić swoje bliźniaki. Nie ma jednak ślubu z ich matką, więc ksiądz odmówił udzielenia sakramentu. Ojciec zdenerwował się więc i uderzył księdza – opowiadała nam przez telefon czytelniczka.
BYŁ PIJANY
Jak się okazało, porywczy Janusz B. z Biskupca był pijany. Miał 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Proboszcz może zażądać teraz ścigania agresora z oskarżenia prywatnego. Porywczemu mieszkańcowi grozi za taki czyn grzywna lub kara więzienia do 1 roku.
MAGDA MAJEWSKA
Ks. Kazimierz L. z Biskupca nie pierwszy raz odmówił udzielenia sakramentu. Niedawno reportaż o jego samowoli nakręciła telewizja Polsat. W ostatnią niedzielę odmówił ochrzczenia dzieci i oberwał za to w twarz od ich ojca.