Szkoleniową bazę w Smolnikach, której właścicielem jest Mieczysław Czajkowski, odwiedził podsekretarz stanu z Ministerstwa Rozwoju Regionalnego PAWEŁ ORŁOWSKI oraz ALEKSANDRA DMITRUK, dyrektor Departamentu Zarządzania Europejskim Funduszem Społecznym.
Przypomnijmy. W Smolnikach koło Iławy znajduje się ośrodek szkoleniowy dla spawaczy i operatorów ciężkiego sprzętu budowlanego. Właścicielem bazy jest Mieczysław Czajkowski.
Firma na szkoleniowym rynku istnieje od 2001 roku. Czajkowski zaczynając działalność gospodarczą wydzierżawił w Zespole Szkół Mechanicznych w Iławie pomieszczenia gdzie uczył przyszłych spawaczy. Po kilku latach pracy w ciasnych pomieszczeniach szkoły, zdecydował się na budowę nowoczesnego ośrodka szkoleniowego w Smolnikach.
Budowa szkoleniowej bazy była współfinansowana ze środków Unii Europejskiej w kwocie ponad 500 tys. zł. Całość inwestycji wyniosła około 3,5 mln zł.
SIŁA W RODZINIE
Firma pana Mieczysława to rodzinny interes. W prowadzeniu działalności pomagają mu: żona Kazimiera, synowie: Adam, Marcin oraz Bartosz, oraz synowe: Dagmara i Karina.
W szkoleniowej bazie można zdobyć certyfikat spawalniczy MIG, MAG oraz TIG. Ośrodek wydaje również uprawnienia na koparko-ładowarki, zagęszczarki i ubijaki wibracyjne, wózki widłowe, wielozadaniowe zasilacze hydrauliczne i udarowe narzędzia ręczne.
Dziś Mieczysław Czajkowski jest wiodącym przedsiębiorcą w województwie warmińsko-mazurskim jeśli chodzi o efektywne wykorzystywanie unijnych dotacji pozyskiwanych na szkolenia zawodowe.
Szkoleniowcy coraz bardziej znani są w Polsce, ale również i za granicą. Uprawnienia spawalnicze zdobywali tu między innymi kursanci z Niemiec, Algierii, Bułgarii, Izraela i Ukrainy. Ośrodek wizytowali także Norwegowie i Nigeryjczycy.
PIENIĄDZE NIE IDĄ NA MARNE
Szkoleniową bazę w Smolnikach odwiedził Paweł Orłowski, podsekretarz stanu z Ministerstwa Rozwoju Regionalnego oraz Aleksandra Dmitruk, dyrektor Departamentu Zarządzania Europejskim Funduszem Społecznym w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego.
– Staramy się odwiedzać najlepiej oceniane i kluczowe projekty na Warmii i Mazurach – powiedziała Dmitruk. – W czasie wizyty chcemy zobaczyć jak ośrodek funkcjonuje w praktyce.
– Jestem pod ogromnym wrażeniem, tutejsza baza podnosi kwalifikacje zawodowe kursantów na bardzo wysokim poziomie – tłumaczy z kolei podsekretarz Orłowski. – Absolwenci szkoleń mając w ręku certyfikat z tego ośrodka, otrzymują lepszą pracę i poprawiają swoje warunki bytowe.
Jak dodał Paweł Orłowski, pieniądze z Europejskiego Funduszu Społecznego, które pozyskuje firma Czajkowskich nie są zmarnowane.
– Z reguły firmy organizujące szkolenia nastawione są na zarobkowanie niż na realne szkolenie – mówi. – Tutaj widać odstępstwo od tej niechlubnej reguły. Czajkowscy szkolą i widać tego konkretne efekty.
WYRÓŻNIENIE I RADOŚĆ
Mieczysław Czajkowski nie krył zadowolenia z ministerialnej wizytacji.
– Jest to dla mnie ogromne wyróżnienie – mówi przedsiębiorca. – Cieszę, się że jesteśmy zauważani na najwyższych szczeblach władzy. Dowodzi to temu, że nasz mały rodzinny biznes jest dostrzegany w szerokich kręgach.
Pan Mieczysław wspomniał również, że dzisiejsza pozycja firmy, to w dużej mierze zasługa jego najbliższych.
– Sam bym tego nie ogarnął – twierdzi. – Dobrze, że mam przy swoim boku najbliższą rodzinę, która pomaga mi prowadzić ten biznes. Żona, synowie oraz synowe robią naprawdę kawał dobrej roboty, bardzo im za to dziękuję.
Po spotkaniu w bazie szkoleniowej Czajkowski wspólnie z synem Adamem oraz gośćmi pojechali do Iławy na wspólny obiad.
TOMASZ SŁAWIŃSKI
Czajkowscy z ministerialną delegacją.
Od lewej stoją: Adam Czajkowski, Mieczysław Czajkowski,
podsekretarz stanu Paweł Orłowski, dyrektor departamentu
Aleksandra Dmitruk oraz Marcin Czajkowski
Ministra Pawła Orłowskiego po firmie
oprowadzał Marcin Czajkowski
W czasie ministerialnej wizyty trwało szkolenie spawaczy.
Kursant sprawdza zespawane kawałki blach
PUBLIKACJA PROMUJĄCA: A/2012/09/36/15