Urzędnicy ze starostwa są pewni, że w sprawie budowy masztu telekomunikacyjnego na dachu Nenufaru podjęli prawidłowe decyzje. Zostawiają sobie jednak otwartą furtkę i uprzedzają, że w podobnych sprawach orzecznictwo jest bardzo bogate i „może być różnie”. Protest mieszkańców wyjaśnia obecnie wojewódzki inspektor budowlany.
O stacji bazowej telefonii komórkowej Play zrobiło się głośno w październiku ubiegłego roku, gdy stanęła na dachu Nenufaru przy ul. Sobieskiego w Iławie. Mieszkająca w okolicy kobieta zaczęła się zastanawiać, dlaczego urzędnicy nie spytali ludzi, czy chcą mieszkać w sąsiedztwie masztu wytwarzającego promienie elektromagnetyczne. Miała obawy, że fale mogą negatywnie wpływać na zdrowie ludzi. Iławianka zebrała ponad 100 podpisów mieszkańców i wysłała protest do ratusza, starostwa, nadzoru budowlanego i wojewody.
Dodatkowo do sprzeciwu włączyło się stowarzyszenie „Prawo do życia” z Rzeszowa, które zajmuje się przeciwdziałaniem budowie i użytkowaniu urządzeń emitujących promienie elektromagnetyczne w sytuacjach, gdy ich zastosowanie jest szkodliwe dla zdrowia i życia.
WOJEWODA
PRZYJĄŁ SKARGĘ
W proteście przedstawiono, że maszt jest zagrożeniem dla ludzi, a w dokumentach złożonych do starostwa brakuje istotnych informacji, jak specjalistycznych obliczeń mocy anten czy maksymalnego ich pochylenia.
Protestujący uważają też, że oprócz wydania pozwolenia na budowę, wcześniej powinna zostać wydana decyzja środowiskowa. To dokument określający między innymi, jaki wpływ na środowisko przyrodnicze i ludzi ma dane przedsięwzięcie. Wiąże się dodatkowo z przeprowadzeniem konsultacji społecznych.
Wojewoda warmińsko-mazurski przyjął protest mieszkańców i nakazał staroście iławskiemu wznowienie postępowania. Dodatkowo wojewoda zwrócił się do wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego, aby z urzędu zbadał „prawidłowości postępowania administracyjnego prowadzonego przed starostą iławskim w sprawie budowy przedmiotowej stacji bazowej”.
BOGATE
ORZECZNICTWO
Na ostatniej sesji powiatowej radny Franciszek Małek spytał starostę, na jakim etapie jest wznowione postępowanie. Za Marka Polańskiego odpowiedzi udzielił Benedykt Dutka, dyrektor wydziału budownictwa w starostwie.
Powiedział on, że powiat podtrzymuje swoje stanowisko, że budowa masztu nie wymagała pozwolenia, a jedynie zgłoszenia. Zapewnił, że od strony formalnej inwestor w pełni wywiązał się ze swoich obowiązków.
– Udzieliliśmy odpowiedzi skarżącym, że podtrzymujemy wszystkie ustalenia, które zapadły i brak jest podstaw do zmiany naszego stanowiska – mówił Dutka i po chwili dodał: – Przypomnę, że akta sprawy zostały na żądanie wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego przesłane do Olsztyna. Poczekajmy, jaki będzie wynik. Orzecznictwo jest bardzo bogate, może być różnie, ale jestem przekonany, że z naszej strony wniosek o montaż tej anteny został poprawnie rozpatrzony.
Do tematu wrócimy.
KRYSTIAN KNOBELZDORF
Benedykt Dutka,
dyrektor wydziału budownictwa
w iławskim starostwie
Iława, ulica Sobieskiego.
Protestem mieszkańców w sprawie masztu
na dachu galerii Nenufar zajmuje się obecnie
wojewódzki inspektor nadzoru budowlanego