Mieszkańcy bloku nr 10A przy ul. 1 Maja w Iławie mają już dosyć graniczącego z budynkiem terenu, na którym od lat nic się nie dzieje. Właściciel nieruchomości, Wojciech Myśliński, chce rozpocząć budowę obiektu mieszkalno-usługowego jeszcze w tym roku. Dziś czeka na pozwolenie na budowę.
– Ten teren jest ogrodzony od około dwóch lat. W tym czasie nic się tam nie zmieniło. Blaszane ogrodzenie szpeci nasze osiedle i powoduje, że część mieszkańców bloku widzi ogrodzony beton zamiast zielonego trawnika. Kiedy to się zmieni? – pyta rozgoryczona czytelniczka, która zgłosiła się do redakcji Kuriera.
Wspomniany grunt jest w prywatnych rękach. Należy do biznesmena ze Starzykowa Wojciecha Myślińskiego, który nie krył zdenerwowania, słysząc o skardze kobiety.
– Ci ludzie, którym dziś ogrodzenie przeszkadza, jeszcze niedawno szczuli mnie strażą miejską i policją, abym ten teren ogrodził. Gdzie tu logika? – grzmi Myśliński. – Nic na to nie poradzę, że tyle to trwa. Obecnie czekam na pozwolenie na budowę. Aby je uzyskać, potrzebne jest przyłącze wodno-kanalizacyjne i ciepłownicze, a to nie takie proste. Jeżeli wszystko uda się załatwić zgodnie z planem, chcę rozpocząć budowę w październiku bądź listopadzie tego roku.
Przy bloku nr 10A Wojciech Myśliński planuje wybudowanie dwupiętrowego obiektu mieszkalno-usługowego. W piwnicy i na parterze mają być lokale usługowe, a na pierwszym i drugim piętrze mieszkania.
KRYSTIAN KNOBELZDORF
Na ogrodzonym terenie przy ul. 1 Maja 10A
od lat nic się nie dzieje. Mieszkańcy mają już tego dosyć