Wychodząc na spacer z dzieckiem, uważaj, jak się zachowujesz, a wcześniej najlepiej umyj zęby. Nie zrobił tego Bogusław Ch., którego iławscy policjanci uznali za... pijanego. Mało tego. Ojciec 3-latki stanie przed sądem.
Na policję zadzwoniła asystent rodziny (pracownica ośrodka pomocy społecznej), która poinformowała, że jej podopieczny, który spaceruje po mieście z małym dzieckiem, najprawdopodobniej jest pijany.
– We wskazane miejsce pojechał patrol – informuje Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy iławskiej policji. – Od mężczyzny wyczuwalny był alkohol. Jego zachowanie również wskazywało na to, że znajdował się pod jego wpływem.
50-letni Bogusław Ch. oświadczył, że wyszedł z 3-letnią córką na spacer. Dziewczynka została przekazana pod opiekę matce.
– Sprawą niewłaściwego sprawowania opieki nad małoletnim dzieckiem zajmie się teraz sąd rodzinny i nieletnich – kończy Kwiatkowska.
Co ciekawe, policjanci nie zbadali stanu trzeźwości mężczyzny, sąd oprze się więc wyłącznie na zeznaniach świadków.
Morał z tego taki, że wychodząc na spacer z dzieckiem, lepiej się „właściwie” zachowywać i nie mieć alkoholowego wyziewu. (nż)