Przyłapaliśmy kierowcę, który bezczelnie łamiąc przepisy jeździł autem po chodniku w środku Iławy. Wicekomendant policji zapewnia, że nie ujdzie mu to płazem.
Takiego chamstwa za kółkiem dawno nie widzieliśmy! Oto w sobotnie południe kierowca białego golfa z działdowską rejestracją wjechał przez przejście dla pieszych na chodnik naprzeciwko boiska „budowlanki” i swobodnie zaparkował pod sklepem „celnym”.
Potem widząc, że wyjazd autem tyłem na ruchliwą ulicę Sobieskiego sprawi mu kłopot, zaczął manewrować po chodniku: przejechał w stronę lodziarni Capri, wykręcił w miejscu, gdzie latem są stoliki, podjechał do przejścia dla pieszych i przodem włączył się do ruchu – oczywiście znów po zebrze!
Niewydarzony kierowca miał pecha, bo udało się nam nagrać jego wyczyny. Nagranie przekazaliśmy Waldemarowi Jackowskiemu, wicekomendantowi iławskiej policji.
– Ten mężczyzna bezczelnie manewrował po chodniku. Zapewniam, że będą podjęte czynności w sprawie o to wykroczenie – mówi Jackowski. – Numery rejestracyjne są dobrze widoczne, więc nie będzie problemu z namierzeniem kierowcy.
O wymiarze kary dla niego poinformujemy.
NATALIA ŻURALSKA
Iława, ulica Sobieskiego.
Kierowca białego volkswagena na działdowskich
rejestracjach ułatwiał sobie najpierw po chodniku,
potem nawet po przejściu dla pieszych