– Tolek Gerczak to człowiek akcji! – podczas otwarcia wylęgarni indyków w Lasecznie powiedział RICHARD HUTCHINSON, dyrektor British United Turkeys, największej na świecie firmy, która produkuje indyczy materiał zarodowy i dostarcza do wszystkich zakątków globu.
W świecie – w Anglii, Francji, Niemczech, Rosji, Litwie, Ukrainie, Czechach, Słowacji czy Kanadzie – GERCZAK jest znany również jako Nord-Pol Hatchery, co swobodnie można przetłumaczyć jako „Wylęgarnia Polski Północnej”.
– Nieszczęśliwy pożar z 4 października ubiegłego roku tylko na krótko przerwał produkcję – powiedział z wyraźnym wzruszeniem gospodarz otwarcia, Anatol Gerczak. – Nie sposób wyrazić podziękowania wszystkim, którzy w tamtych trudnych chwilach byli z nami, wsparli nas swoją pomocą, pracą, radą i zwykłym, ciepłym słowem otuchy.
W tym nieszczęściu konieczność przeprowadzenia kapitalnego remontu zakładu spowodowała nie tylko modernizację, ale i – szczęśliwie! – efektowną rozbudowę zaplecza technicznego.
Zatem pod Iławą powstał, zdaniem liderów światowej produkcji indyczej, technologicznie najnowszy w Europie zakład wylęgowy indyków. O jego pozycji świadczy reżim sanitarny, a także poziom maszyn, urządzeń, systemów klimatyzacji, magazynowania i transportu piskląt.
– Nowa zdolność wylęgarni to blisko 7 milionów jaj rocznie! – zachwalał Richard Hutchinson. – Ten rozwój robi wrażenie! Nowy etap w życiu wylęgarni właśnie się zaczyna. Niech Bóg błogosławi Danusi i Tolkowi Gerczak, całej załodze oraz klientom!
JAROSŁAW SYNOWIEC
Uroczyste przecięcie wstęgi w Wylęgarni Indyków
GERCZAK w Lasecznie koło Iławy. Od lewej:
Richard Hutchinson, Danuta Gerczak, poseł
Stanisław Gorczyca (PO) i Anatol Gerczak.