TIR ciągnący cysternę z gazem przewrócił się na krajowej 15-tce. Z powodu zagrożenia wybuchem z okolicy ewakuowano prawie 400 osób. Przyczyną wywrotki mogła być zbyt duża prędkość i jazda na pamięć.
Do zdarzenia doszło w czwartek 25 listopada około godziny 22 na krajowej 15-tce na wysokości lubawskiego Swedwoodu.
– Ciągnik siodłowy z cysterną z ponad 19 tonami płynnego gazu propan-butan przewrócił się na bok tuż za rondem – informuje Tomasz Michalski, rzecznik iławskiej komendy straży pożarnej. – Nie doszło do wycieku gazu, jednak pozycja cysterny uniemożliwiała dostęp do zaworów spustowych. Stwierdzono także niewielki wyciek oleju napędowego.
Strażacy wyznaczyli 250-metrową strefę zagrożenia.
– O zagrożeniu poinformowano okolicznych mieszkańców. Wskazano również, że można przenocować w hotelu Ośrodka Sportu i Rekreacji w Lubawie – dodaje Michalski. – Ewakuowano 372 osoby.
– Zorganizowaliśmy objazdy, które umożliwiły w miarę płynny ruch na krajowej drodze – dodaje Sławomir Nojman z iławskiej policji.
W wypadku poszkodowany został 41-letni kierowca TIR-a spoza powiatu iławskiego. Z bólem w klatce piersiowej trafił na iławski oddział ratunkowy. Pobrano mu krew do badania trzeźwości.
Operację podniesienia TIR-a utrudniało ograniczone pole pracy dźwigów i holowników.
– Cysternę spiętą z ciągnikiem siodłowym postawiono na koła, po czym przepompowano gaz do drugiej cysterny – mówi Michalski. – Akcja trwała prawie 30 godzin. Wzięło w niej udział 9 zastępów PSP, w tym także z Olsztyna i Ostródy oraz 7 zastępów strażaków ochotników z Lubawy, Rożentala i Złotowa. (jj,mż,PSP)
Po wywrotce cysterny w akcji ratunkowej wzięło udział
16 zastępów strażaków
Akcja ratunkowa trwała prawie 30 godzin, także w nocy