Burmistrz Ptasznik zapewnia, że trzyma rękę na pulsie w sprawie inwestycji na terenie dawnego zakładu drobiarskiego. Hotel na pewno powstanie, jednak terminy nie są jeszcze pewne.
Na sesji w ratuszu radny Henryk Witkowski poruszył temat inwestycji na działce po Ekodrobie przy ul. Dąbrowskiego, kupionej od miasta przez państwo Grabowskich z Ciechanowa.
– Myślę, że wielu spośród nas radnych chciałoby się dowiedzieć, na jakim etapie są czynności przedprojektowe – zwrócił się radny do burmistrza. – Bo mieliśmy do czynienia na razie ze szkicem.
Burmistrz zdecydowanie zdementował krążące pogłoski o podzieleniu terenu i jego odsprzedaniu przez nabywcę.
– Nie wierzcie państwo tym bzdurom, które są rozpowszechniane, nawet nie wiem, przez kogo – odparł burmistrz Włodzimierz Ptasznik. – Wczoraj rozmawiałem z inwestorem, panem Grabowskim. Aktualnie pewna warszawska firma jest w trakcie opracowywania koncepcji, sprawa rozstrzygnie się najpóźniej za dwa miesiące. Pan Grabowski co tydzień spotyka się z architektami, robiąc potrzebne ustalenia. Jest z nami w stałym kontakcie. Inwestor ma duże ambicje i liczy, że jego hotel stanie się ważnym ogniwem w centrum pobytowym piłkarzy na Euro 2012.
Burmistrz skomentował też, że nie czuje się zobowiązany do kontrolowania prywatnego przedsięwzięcia. Podkreślił, że inwestor jest osobą prywatną i doskonale zdaje sobie sprawę z podjętych zobowiązań. W umowie kupna-sprzedaży ziemi podpisał klauzulę, że w przeciągu dwóch lat musi rozpocząć budowę.
– Wierzę w jego dobre zamiary – przekonuje Ptasznik.
JUSTYNA JASKÓLSKA
Iława, ul. Dąbrowskiego. W miejscu, gdzie kiedyś stały Iławskie Zakłady Drobiarskie, ma powstać hotel o wysokim standardzie
Radny Henryk Witkowski
niecierpliwie oczekuje na inwestycję
Burmistrz
Włodzimierz Ptasznik
trzyma rękę na pulsie
w sprawie inwestycji