Kilkunastoletni chłopiec trafił do iławskiego szpitala z objawami zatrucia. Według relacji ojca, nastolatek najpierw był pobudzony, a potem senny. W moczu chłopaka wykryto nielegalną substancję THC – składnik marihuany o działaniu psychotropowym. Tego samego dnia dołączyło do „chorego” kolejnych pięcioro dzieci. Szpital zawiadomił policję.
W lecznicy znalazła się szóstka dzieci: trzech chłopców w wieku 10-12 lat, uczniów Szkoły Podstawowej nr 3 w Iławie, oraz dwie 14-latki i 15-latek z Gimnazjum nr 1.
U pięciorga z nich stwierdzono tetrahydrokannabinol. THC to substancja psychoaktywna występująca w marihuanie i haszyszu. Nielegalna. W dużych dawkach powoduje zaburzenia orientacji w przestrzeni, podrażnienie i stany euforyczne.
WSZYSCY POD WPŁYWEM
– W organizmach całej szóstki wykryto substancje halucynogenne – mówi Wojciech Dobrzeniecki, szef oddziału pediatrycznego w iławskim szpitalu. – Na szczęście rodzice szybko zauważyli niepokojące objawy i zgłosili się do szpitala. Dzieciom podano leki przyspieszające usunięcie trucizny.
Jakie konsekwencje zdrowotne mogą im grozić?
– Substancje halucynogenne mogą uzależnić oraz spowodować degradację sfery uczuciowej i intelektualnej w rozwijającym się organizmie – twierdzi Dobrzeniecki. – Póki co, dzieci opuściły oddział.
ZAWIADOMILI POLICJĘ
Pracownicy szpitala o zdarzeniu poinformowali policję.
– Dostaliśmy informację, że u pięciorga dzieci wykryto nielegalną substancję THC – mówi Sławomir Nojman, rzecznik prasowy iławskiej policji. – Pracujemy nad tą sprawą, by ustalić w jaki sposób dzieci weszły w posiadanie narkotyków.
Nastolatki podały jednolitą wersję zdarzeń: zażyły tabletki znalezione w zamkniętej torebce przy jednym z marketów AGD-RTV w Iławie.
JUSTYNA JASKÓLSKA
Wojciech Dobrzeniecki, ordynator oddziału pediatrycznego
w iławskim szpitalu przestrzega, że spożywanie substancji halucynogennych, szczególnie w młodym wieku, może prowadzić do nieodwracalnych zmian w organizmie
Gdy lekarze w organizmach dzieci stwierdzili nielegalne substancje, szpital zawiadomił policję