O tym, że Ewa Wiśniewska będzie musiała odejść ze stanowiska dyrektora Iławskiego Centrum Kultury, mówiło się w kuluarach ratusza niemal natychmiast po wyborach samorządowych w listopadzie zeszłego 2018 roku. Zdaniem pragnących zachować anonimowość urzędników, nowy burmistrz Dawid Kopaczewski od początku szykował miejsce dla swojego człowieka i tylko czekał na pretekst.
JAROSŁAW SYNOWIEC:
– Jakie są prawdziwe okoliczności pani rozstania z Iławskim Centrum Kultury?
EWA WIŚNIEWSKA:
– Złożyłam rezygnację ze stanowiska, jednak nie będę komentowała tej decyzji. Za trzy miesiące nie będę już dyrektorem ICK.
– Co po sobie zostawia Ewa Wiśniewska? Proszę o króciutkie podsumowanie swoich osiągnięć zawodowych na stanowisku dyrektora ICK.
– Kiedy obejmowałam stanowisko dyrektora w 2015 roku, kondycja instytucji była słabiutka, a nieprawidłowości wskazane w specjalnym audycie zewnętrznym wymagały bezwzględnego wprowadzenia planu naprawczego. To nie zwalniało jednak instytucji z realizacji bieżących działań merytorycznych, wynikających z codziennej działalności statutowej. Do tego doszły kontrowersje związane z organizacją Festiwalu Jazzu Tradycyjnego „Złota Tarka”. Na każdym odcinku musieliśmy nadrabiać. Ogromna praca i determinacja zaczęły przynosić efekty. W ciągu dwóch lat zmierzyliśmy się z nałożonymi na instytucję zadaniami. Uporządkowano majątek poprzez przeprowadzenie inwentaryzacji, wprowadzono procedury regulujące przepisy wewnętrzne ICK. Wreszcie pojawił się zysk finansowy, dzięki któremu mogliśmy wprowadzić system sprzedaży biletów w kinie, system finansowo-księgowy oraz kadrowo-płacowy, a także wyposażyć ICK w nowe komputery, serwer wspomagający, doposażyć instytucję w sprzęt nagłaśniająco-oświetleniowy, wyremontować schody w amfiteatrze, zmodernizować system dźwiękowy w kinie. Jeśli chodzi o działalność merytoryczną to, w odpowiedzi na zapotrzebowanie mieszkańców, wprowadziliśmy do kalendarza imprez miejskich nowe wydarzenia, a także wznowiliśmy działalność teatralną. Cały czas, aby wychodzić naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców, przeprowadzaliśmy ankiety oczekiwań społecznych na temat doboru wykonawców. Obecnie jesteśmy w trakcie negocjacji ofert nowego systemu sprzedaży przez internet biletów do kina oraz na pozostałe wydarzenia kulturalne. Na koniec roku budżetowego 2018 centrum nie ma żadnego zadłużenia z tytułu kredytów i pożyczek oraz wymagalnych zobowiązań, czym wyróżnia się na tle pozostałych jednostek samorządowych w Iławie. Działalność statutową ICK zamknęło z zyskiem finansowym blisko 700 tysięcy złotych, łącznie z lat 2015-2018. Wypracowany zysk, według moich zamierzeń, miał zostać przeznaczony na kompleksowy remont elewacji całego kinoteatru.
– Tyle wczoraj. Co jutro? Co z pani karierą zawodową po odejściu z ICK?
– Pracuję w ICK jeszcze przez 3 miesiące, czyli do 31 lipca. Zmiana otoczenia dobrze mi zrobi. Potem być może umówimy się na dłuższy wywiad.
Ewa Wiśniewska:
– Zostawię ICK
z wypracowanym
ogromnym zyskiem.
To blisko 700 tysięcy.