Po opadach deszczu nadal tworzy się wielka kałuża przed dworcem kolejowym Iława Główna. Problem ten ciągnie się od wielu lat i w dalszym ciągu nie został rozwiązany. Udowodniają to czytelnicy nadsyłając zdjęcia. Kałuża w krajobraz wpisana, czyli kolejna migawka o bezradności.
Przypomnijmy. Temat zalanych ulic Iławy i niewydolnej burzówki poruszaliśmy na łamach Kuriera już wielokrotnie. Sytuacja najczęściej dotyczyła okolic dworca kolejowego, który leży w dołku. Po większych opadach tworzy się tam gigantyczna kałuża, która uniemożliwia przejazd samochodom.
Jak nas informował we wrześniu zeszłego roku Ryszard Ławrynowicz, okolice dworca wymagają kompleksowej modernizacji.
– Nie oznacza to jednak, że sama kanalizacja jest niesprawna – mówił wiceburmistrz. – Jest sprawna, natomiast nie jest przygotowana do przyjęcia tak dużej ilości wód opadowych.
Sytuację w okolicy ma poprawić budowa nowego węzła komunikacyjnego w rejonie ulic Skłodowskiej, Andersa, Wojska Polskiego i Ogrodowej. Zakończenie prac planowane jest na koniec tego roku.
Jest nadzieja, że wtedy skończy się udręka pieszych i kierowców. (ok)
Po każdej ulewie plac przed iławskim dworcem jest zalany
Jamielnik. Znowu bajoro
pod wiaduktem
Jamielnik gm. Nowe Miasto. Co jakiś czas pod wiaduktem kolejowym tworzy się rozlewisko. Studzienki nie są w stanie odbierać tak dużej ilości wody. Zarządca drogi ponownie je udrożni.
Od czytelnika także zdjęcie kałuży, która utworzyła się pod wiaduktem w Jamielniku. Za drogę odpowiada Powiatowy Zarząd Dróg w Nowym Mieście Lubawskim.
W dniu oddania Kuriera do druku skontaktowaliśmy się z dyrektorem placówki Ryszardem Kłosowskim, który zapewnił, że jego pracownicy jeszcze tego samego dnia pojadą na miejsce i sprawdzą, jak wygląda sytuacja.
– Droga znajduje się w obniżeniu terenu – mówi dyrektor. – Spływająca woda kumuluje się, a studzienki nie są w stanie jej odebrać. Ostatnio udrożnialiśmy je dwa miesiące temu. Natomiast problemem jest kolektor, którego właścicielem jest PKP. Ostatnio był czyszczony 2 lata temu.
Czytelnik zrobił zdjęcie zalanej drogi
pod wiaduktem w Jamielniku