Nawet święto plonów stało się okazją do uprawiania propagandy wyborczej. Na tegorocznych gminno-powiatowych dożynkach w Biskupcu Pomorskim mogliśmy nieoficjalnie poznać kandydatów na stanowisko wójta gminy Biskupiec. Nie obyło się też bez małego zgrzytu.
Podczas gminno-powiatowego święta plonów pojawili się prawie wszyscy kandydaci na wójta gminy Biskupiec Pomorski. Nie zabrakło też wielu innych osób z całego powiatu nowomiejskiego, które chcą kandydować do organów samorządu terytorialnego różnego szczebla – doświadczeni obserwatorzy naliczyli ich ponad 100.
Nad przebiegiem święta plonów czuwał przedstawiciel organizatora, pracownik Urzędu Gminy Biskupiec a zarazem kandydat na wójta z ramienia Polskiego Stronnictwa Ludowego – Grzegorz Witkowski (38 lat).
Jest on jednym z bezpośrednich organizatorów masowych imprez w Biskupcu, takich jak Święto Gęsi czy dożynki (odpowiada m.in. za kontakt z zaproszonymi gwiazdami). Można więc powiedzieć bez cienia ironii, że na dożynkach był „z urzędu”.
Pokazał się tu także były starosta, radny powiatu, 57-letni Stanisław Czajka, startujący z listy Komitetu Wyborczego Wyborców NASZ POWIAT NOWOMIEJSKI.
O dwóch wspomnianych kandydaturach nasi czytelnicy już trochę wiedzą, ponieważ o jednej z nich piszemy w innym artykule, a byłego starostę nikomu nie trzeba przestawiać.
ZNANI I NIEZNANI
Rolniczą imprezę do zaprezentowania swojej kandydatury wykorzystał również 53-letni Marek Romanowski, pracownik Urzędu Gminy w Biskupcu, odpowiedzialny za gospodarkę odpadami, kandydat z listy Prawa i Sprawiedliwości. Romanowski pojawił się w towarzystwie Mariana Karkuta, kandydata PiS do Rady Gminy Biskupiec. Obydwaj siedzieli przy stoisku z ulotkami oraz flagą największej opozycyjnej partii.
Niektórzy chętni na stanowisko wójta byli wspierani przez większą grupę zwolenników. Tak było z mniej znanym kandydatem 32-letnim Mariuszem Markowskim, startującym z listy Komitetu Wyborczego Ziemia Nowomiejska. Najmłodszy kandydat starający się o fotel wójta nie jest mieszkańcem gminy Biskupiec. Dodajmy, że lokomotywą wyborczą komitetu Markowskiego jest 43-letni Andrzej Andrzejewski, dyrektor GCK w Mszanowie. Będzie on startował na stanowisko wójta gminy Nowe Miasto.
MAŁA KONTROWERSJA
Ciekawy wątek dotyczy kolejnego kandydata na wójta gminy Biskupiec 38-letniego Arkadiusza Dobka, leśniczego z Lipowej Góry koło Łąkorza, startującego z Komitetu Wyborczego Wyborców „Porozumienie Samorządowe Razem”. Dobek został wyznaczony przez nadleśniczego do wręczenia nagrody od Lasów Państwowych dla rolników, którzy przyczyniają się do zwiększenia zalesienia w gminie Biskupiec.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że w urzędzie gminy nie byli z tego faktu zadowoleni i naciskali, by nadleśnictwo wystawiło inną osobę, która przekaże statuetkę. Zapytany o ten wątek nadleśniczy z Nadleśnictwa Jamy Tadeusz Kempa wyjaśnił, że faktycznie miał telefon z urzędu gminy z pytaniem, czemu to akurat Dobek jest wyznaczony do tego zadania. Kempa wyjaśnił nam, że nie mógł być osobiście na dożynkach i wysłał osobę, która jego zdaniem najlepiej wypełni obowiązki. Ostatecznie Dobek wręczył nagrodę bez większych problemów. W kampanii popiera go starosta Ewa Dembek.
Ostatnim kandydatem, który pojawił się na dożynkach, był 53-letni Eugeniusz Skolmowski, sołtys Czachówek, który na imprezę przyszedł wieczorem i nie prowadził kampanii, ponieważ jego zdaniem jest jeszcze na to za wcześnie. Na stanowisko wójta Skolmowski będzie startował z własnego komitetu wyborczego „Razem dla Gminy”, jednak już do rady powiatu startować będzie z PiS.
ALEKSANDRA MALINOWSKA
Biskupiec.
Kandydat PiS Marek Romanowski (w ciemnych okularach)
w towarzystwie Mariana Karkuta
Arkadiusz Dobek
tuż przed wręczeniem nagrody dla właścicieli gospodarstwa z największym zalesieniem
Mariusz Markowski (trzeci z lewej) z Ziemi Nowomiejskiej
Były starosta nowomiejski,
Stanisław Czajka
Kandydat PSL, pracownik
Urzędu Gminy w Biskupcu
– Grzegorz Witkowski
Biskupiec.
Eugeniusz Skolmowski,
który jeszcze na dożynkach
wstrzymał się z kampanią