Mecze iławskiej halówki piłkarskiej zostały odwołane (w sobotę 15 grudnia 2012), bo dach hali znów zaczął przeciekać. Burmistrz Ptasznik miał załatwić problem w 2011 roku, na co nawet zarezerwowano pieniądze w budżecie. Nie znalazł wtedy firmy, która wykonałaby remont mieszcząc się w tej kwocie.
Przypomnijmy. W 2011 roku miasto miało zarezerwowane w budżecie 800 tys. zł na remont dachu hali. Wtedy radny Eugeniusz Dembek nie był zachwycony, że miasto chce wydać tyle pieniędzy na remont zaledwie 10-letniego budynku.
Gdy pytaliśmy burmistrza Włodzimierza Ptasznika, czy nikt nie powinien odpowiedzieć za takie zaniedbanie, ten odpowiedział lakonicznie: – Ta kwota faktycznie odbije się na naszej kieszeni, ale nie możemy dopuścić do tego, by komuś coś się stało. Uważam, że taka hala przez 20-30 lat nie powinna się psuć. Takie zaniedbanie nie powinno mieć miejsca, ale nie wracajmy do przeszłości.
Wojciech Żmudziński, dyrektor Iławskiego Centrum Sportu, Turystyki i Rekreacji jako zarządca obiektu wyjaśnił nam, na czym polegają usterki.
– Wełna mineralna, która jest pod dachem, straciła swoją skuteczność – tłumaczył ponad rok temu. – Wilgoć wydychana przez uczestników imprez paruje i gromadzi się w tej wełnie, a przy 8-stopniowym mrozie zamarza. Przy nagłej zmianie temperatur rozpuszcza się i skrapla. Problem nasila się z każdym rokiem.
Gdy w hali jest więcej ludzi, wychodzi na jaw, że obiekt stawiany na zlecenie miasta przez IPB ma małą wydajność wymiany powietrza. Jednak w momencie, gdy halę oddawano do użytku, wszystko było wykonane zgodnie z normami.
W 2011 roku ICSTiR dwukrotnie ogłosiło przetarg na projekt i modernizację dachu hali. Firmy składające oferty chciały jednak za robotę więcej, niż zaplanowane w budżecie 800 tys. zł.
Dach hali znów zaczął przeciekać, przez co 15 grudnia odwołano mecze halówki.
– W tym tygodniu odwiedzi nas ekspert, który oceni, czy usterkę uda się naprawić od zewnątrz i poda przybliżoną wycenę prac – tłumaczy Żmudziński. – Sprawa na pewno będzie musiała zostać załatwiona w 2013 roku.
NATALIA ŻURALSKA
Iława. Na remont dachu hali widowiskowej
ratusz w 2011 roku chciał przeznaczyć 800 tys. zł.
Wtedy nie było chętnych do roboty
za te pieniądze