Przypomnijmy. 21 lutego w Suszu zgwałcono nastolatkę wracającą wieczorem do domu. Napastnik zaciągnął ją w krzaki i zgwałcił, a potem jak gdyby nigdy nic odprowadził pod dom. Dziewczyna nie powiadomiła policji, co utrudniło schwytanie zwyrodnialca. Wcześniej w podobnych okolicznościach została zgwałcona 16-latka w Kwidzynie.

W jednym i drugim przypadku sprawca miał na sobie wełnianą czapkę. Jego rysopis i sposób działania podaliśmy tydzień temu w Kurierze.

Dwa dni po ukazaniu się Kuriera, 7 marca, policja dostaje informacje od młodej dziewczyny z Kisielic, która – na podstawie opisu w Kurierze – rozpoznała na ulicy zwyrodnialca.

ZATRZYMANY

– Nie mamy co do tego żadnych wątpliwości, że artykuł w Kurierze pomógł w zatrzymaniu sprawcy – mówi Waldemar Jackowski, pierwszy zastępca komendanta powiatowego policji w Iławie. – Kobiety zaczęły bardziej obserwować przypadkowo napotkanych mężczyzn. Dziewczyna z Kisielic bardzo szybko zauważyła pewne szczegóły w ubraniu sprawcy i zadzwoniła do policjanta, który tego dnia pełnił służbę w kisielickim komisariacie.

Ten powiadomił iławską komendę. Kilkanaście minut później zatrzymano podejrzanego o zgwałcenie nastolatki.

– Nie miał na sobie tej białej, charakterystycznej już czapki – dodaje Jackowski. – Miał jednak podobną, szarawego koloru. W czasie zatrzymanie nie stawiał żadnych oporów.

PRZYZNAŁ SIĘ

Zatrzymany to 27-letni Tomasz J. z jednej z miejscowości powiatu iławskiego. Chłopak już w czasie wstępnego przesłuchania przyznał się do zgwałcenia suszanki.

– Nie jest on sprawcą napaści i zgwałcenia w Kwidzynie, Prabutach i Obrzynowie – wyjaśnia wicekomendant. – Przyznał się od razu do tego w Suszu. Sprawca z Kwidzyna miał rude włosy, tak zeznała poszkodowana. Ten nie jest rudy.
27-latek został na razie aresztowany na 3 miesiące.

– Grozi mu 12 lat więzienia. Wcześniej zostanie także przebadany pod względem psychiatrycznym – dodaje Tytus Szymanek, zastępca prokuratora rejonowego w Iławie.

DOSTANIE NAGRODĘ KOMENDANTA

– Dziewczyna, która rozpoznała sprawcę, zachowała się bardzo odważnie i trzeźwo – komentuje Waldemar Jackowski. –Tak jak podaliśmy, otrzyma pieniężną nagrodę z rąk komendanta policji w Iławie. Dziękujemy za pomoc.