Stacja telewizyjna TVN wyemitowała odcinek programu „Uwaga!”, w którym pojawiła się sprawa wypadku, za który przed sądem odpowie iławski mundurowy. Reporterzy postawili tezę, że pracownicy Komendy Powiatowej Policji w Iławie starali się kryć kolegę z pracy.
Wracamy do sprawy wypadku, który miał miejsce 2 lutego br. W zimowe popołudnie Dorota i Roman Kusińscy z dziećmi wracali z zimowych ferii do domu. Kiedy jechali al. Jana Pawła II w ich samochód z impetem uderzyło auto wyjeżdżające z ul. Owocowej. Winowajca zbiegł.
Dzięki reakcji świadka udało się namierzyć właściciela samochodu, którym jechał sprawca. Okazał się nim być policjant pracujący na iławskiej komendzie Tomasz M.
W dniu wypadku był pijany. Wstępne ustalenia mundurowych oscylowały wokół wersji, że auto prowadziła żona funkcjonariusza. Ta wersja jednak szybko upadła.
Obecnie toczy się postępowanie karne przeciwko policjantowi. Prokurator przedstawił mu dwa zarzuty: spowodowania wypadku w stanie nietrzeźwości oraz ucieczki z miejsca zdarzenia. Podczas przesłuchania, które odbyło się 2 sierpnia mundurowy nie przyznał się do winy i odmówił składania zeznań.
W najbliższych tygodniach do sądu ma trafić akt oskarżenia, a póki co mundurowy został zawieszony w czynnościach służbowych.
– Obecnie jesteśmy na etapie uzyskiwania specjalistycznej opinii sądowo-psychiatrycznej w tej sprawie – mówi prokurator Jarosław Żelazek. – Długo oczekiwaliśmy na wykonanie czynności z udziałem podejrzanego. Po ich wykonaniu pojawiła się konieczność przeprowadzenia jednorazowego badania psychiatrycznego, żeby wykluczyć przyczyny zewnętrzne, czyli mankamenty zdrowia psychicznego, które mogłyby ewentualnie wpływać na stan poczytalności w chwili czynu. Mamy poczynione ostateczne ustalenia dowodowe.
W ostatnim czasie sprawą po raz kolejny zainteresowały się ogólnopolskie media. Po TVP, tym razem wypadkowi z udziałem Kusińskich przyjrzeli się reporterzy emitowanego na antenie TVN-u programu „Uwaga!”. Skupili się oni na roli, jaką w próbach tuszowania sprawy, odegrali pracownicy iławskiej komendy.
– Wszystko wskazuje na to, że iławscy policjanci mataczyli w sprawie swojego kolegi, który po pijanemu spowodował wypadek i uciekł z miejsca zdarzenia – tę odważną tezę postawił program TVN „Uwaga!”.
Kilkukrotnie informowaliśmy naszych czytelników o tym, że elbląska prokuratura wyłączyła materiały do odrębnego postępowania w kierunku niedopełnienia obowiązków przez pracowników iławskiej komendy. Obecnie sprawa jest rozpatrywana przez prokuraturę rejonową w Działdowie.
– Rzeczywiście otrzymaliśmy materiały śledcze dotyczące tej sprawy – informuje Krzysztof Tyburski, zastępca prokuratora rejonowego w Działdowie. – Jesteśmy na etapie zapoznawania się z nimi. Więcej będziemy w stanie powiedzieć pod koniec przyszłego tygodnia.
Czy podejrzenia o mataczeniu się potwierdzą? Sprawie będziemy się przyglądać.
MONIKA KASZLEWICZ
Reporterzy telewizji TVN w programie „Uwaga!”
postawili tezę, że iławscy policjanci mataczyli
w sprawie swojego kolegi po fachu.
Jej potwierdzeniem miały być m.in. zeznania
byłego funkcjonariusza policji, który anonimowo
wystąpił w programie