Znamy już wykonawcę hali w Prabutach. Za 5,3 miliona złotych postawi ją firma IPB z Iławy. O milion taniej chciał ją wybudować przedsiębiorca z Gdańska, ale ze względu na niedopełnienia formalne komisja przetargowa jego ofertę odrzuciła. Nieoficjalnie wiemy, że nie wszystko jest przesądzone. Ludzie zastanawiają się, czy inwestycja za ponad 5 milionów jest w ogóle potrzebna.
Budowa ma ruszyć wiosną, jak tylko poprawi się pogoda. Zakończenie prac i uroczyste oddanie hali do użytku przewidziano na grudzień tego roku. W pierwotnym założeniu miała być ona gotowa już na 1 września. Jednak termin realizacji zadania trochę opóźniły uzgodnienia przetargowe i warunki atmosferyczne.
NIE PRZEWIDZIELI
Nie tylko to się zmieniło... Koszt budowy hali ma wynosić nie 3,3 a 5,3 miliona złotych, czyli aż o 2 miliony więcej niż początkowo zakładano! Środki z zewnątrz są póki co na tym samym poziomie – po milionie dają powiat Kwidzyn i MENiS. Tak więc te 3 miliony (o 2 więcej niż wstępnie planowano) gmina dołożyć musi sama.
Drastyczny wzrost kosztu budowy hali burmistrz Bogdan Pawłowski tłumaczy wzrostem cen stali i wprowadzeniem 22-procentowego podatku VAT na materiały budowlane. Liczy jednocześnie na większe dofinansowanie z zewnątrz.
– Mamy obligacje, no i zawsze można wziąć kredyt. Będziemy jednak robić wszystko, by pozyskać jak najwięcej środków pozabudżetowych – tłumaczy.
Burmistrz obiecywał, że od 50 do 70 bezrobotnych z Prabut znajdzie zatrudnienie przy budowie hali.
– Będę prowadził rozmowy z wykonawcą, by jak najwięcej osób z Prabut pracowało przy hali – obiecuje.
CO WAŻNIEJSZE
Przed niespełna rokiem pytaliśmy przechodniów, co sądzą o powstaniu hali sportowo-widowiskowej w Prabutach. Wypowiedzi ludzi, różnego wieku i profesji, były już wtedy dość sceptyczne, mimo że gmina miała pokryć tylko 1/3 kosztów budowy obiektu ze środków własnych.
Teraz, gdy koszt inwestycji niespodziewanie wzrósł, ponownie zadaliśmy to pytanie. Ludzie wypowiadali się bardzo chętnie (głównie krytycznie). Obok zamieszczamy dwie najciekawsze, według nas, opinie.
MAGDA MAJEWSKA
Sonda
Hala potrzebna czy nie?
Piotr Kropidłowski, student turystyki i hotelarstwa: LEPIEJ W TURYSTYKĘ
– Obecnie, w dobie niżu demograficznego, budowa dużej hali sportowej mija się z celem. Jestem przekonany, że te grube pieniądze można by bardziej efektywnie spożytkować inwestując, na przykład, w rozwój turystyki. W Prabutach aż prosi się o stworzenie takiego centrum turystyki i rekreacji, które zapewne przyniosłoby większe finansowe korzyści dla miasta niż hala, z której będą korzystać nieliczni.
Grzegorz Kasprzak, nauczyciel wychowania fizycznego, prezes klubu sportowego „Pogoń”: ROZWÓJ POPRZEZ SPORT
– Oczywiście, że potrzebna. Prabuty są jedyną gminą w powiecie kwidzyńskim bez pełnowymiarowej hali. Poprawi ona warunki wychowania fizycznego w szkole podstawowej, gdzie uczniowie mają do dyspozycji małą salę o wymiarach 8 na 14 metrów. Da możliwość rozwoju całemu społeczeństwu gminy, poprzez różnego rodzaju turnieje na wzór Kwidzyna czy Iławy. Hala stworzy także możliwości tym, którzy będą chcieli zaproponować rozwój innych dyscyplin jak siłownia czy fitness.