W iławskim szpitalu zwłoki nieżywych pacjentów jeszcze przez 2 godziny leżą na sali. Jak tłumaczy szpital, procedura postępowania z osobami zmarłymi została opracowana na podstawie rozporządzenia ministra zdrowia.
Do redakcji przyszła
Mariola Zielińska z Iławy, by opowiedzieć, jak bardzo zszokowała ją sytuacja w iławskim szpitalu.
– Na oddziale wewnętrznym leży mój wujek – opowiada kobieta. – Poszłam go odwiedzić. Przeżyłam tam ogromny szok. Na tej samej sali, na której leżał wujek, zmarł inny pacjent. Przykryto jego ciało, ale łóżko nie zostało oddzielone parawanami. Pacjentów, którzy leżeli na tej sali, wyproszono na 2 godziny, czyli na czas, kiedy nieboszczyk stygł.
PUSTA SALA OBOK
Z relacji pani Marioli wynika, że inne sale były puste.
– Inne sale były puste, więc umierającą osobę, która wymiotowała krwią, można było odizolować, tak by zdrowsi pacjenci nie musieli na to patrzeć – dodaje Zielińska.
W iławskim szpitalu zapytaliśmy, jak wygląda procedura postępowania ze zmarłym pacjentem.
– W szpitalu w Iławie obowiązuje procedura „Postępowanie ze zwłokami osób zmarłych”, która została opracowana na podstawie Rozporządzenia ministra zdrowia – informuje Janina Otremba, która aktualnie zastępuje rzecznika prasowego iławskiego szpitala. – Pacjentów, którzy byli hospitalizowani razem z osobą ciężko chorą, a potem zmarłą, nie można było przenieść do innych sal, ponieważ trwały prace związane z okresową impregnacją podłóg.
Jak dodaje Otremba, pracownicy szpitala pytali pacjentów o zdanie w tej sprawie.
– Po przeprowadzonej rozmowie z pacjentami i jedną osobą z rodziny dowiedziałam się, że nie wnoszą żadnych pretensji, ponieważ mają świadomość, iż śmierć jest ostatnim etapem życia każdego człowieka i należy ją zaakceptować jako wartość, która nikogo nie minie – dodaje Otremba.
W DZIAŁDOWIE PODOBNIE
Zapytaliśmy w ościennym powiecie, w szpitalu w Działdowie, czy procedura wygląda podobnie. Tam procedura postępowania ze zwłokami osób zmarłych również została opracowana na podstawie Rozporządzenia ministra zdrowia.
– Zgodnie z zarządzeniem, zwłoki osoby zmarłej są przewożone do chłodni nie wcześniej niż po upływie dwóch godzin od zgonu – informuje Sławomir Brzozowski, rzecznik SPZOZ w Działdowie. – Oddziały szpitalne nie dysponują specjalnymi pomieszczeniami dla zmarłych, zatem w miarę możliwości z sali wieloosobowej zmarli przewożeni są do innej pustej sali. Jeżeli, ze względu na duże obłożenie oddziału, oddzielenie osoby zmarłej od pozostałych pacjentów staje się niemożliwe, to na czas przewidziany w zarządzeniu łóżko i ciało zmarłego zostaje odgrodzone parawanami.
NATALIA ŻURALSKA
Szpitale w Iławie i Działdowie nie mają
specjalnych pomieszczeń dla zmarłych, dlatego ciała
zostają na sali przez 2 godziny od zgonu
Procedura postępowania ze zwłokami
w iławskim szpitalu została opracowana
na podstawie Rozporządzenia ministra zdrowia