Uwaga towarzysze i towarzyszki! Oburzenie klubu radnych SLD w iławskiej radzie miasta uznajemy jak najbardziej za słuszne!
Wzorcem powinna stać się sytuacja zaistniała niedawno w Starachowicach, gdzie SLD-owski starosta przebywa w areszcie, w tym samym czasie klub radnych SLD nie zgadza się na jego odwołanie, a skarbnik wysyła miesięczne pobory za kratki.
Dlatego solidaryzujemy się z oświadczeniem klubu radnych SLD. Burmistrz Iławy na razie „siedzi” „tylko” na ławce dla oskarżonych, więc dopóki nie zostanie ukarany wyrokiem w pierwszej instancji, to nie należy niczego o nim publikować. Broń ręka boska!
My gawarim: mołczat` sabaki!
Jednocześnie przypominamy, że według posiadanych przez nas informacji „Nowy Kurier Iławski” – z tego, co było widać wcześniej – zamieszczał wiele różnych informacji o działalności tego pana, ale za to kompletnie nie wiemy od których publikacji redakcja w Iławie ma się zdystansować.
Wpada więc, aby klub radnych SLD udzielił redakcji NKI pomocy w tym względzie. Naczelny redaktor przecież – znamy go! – na pewno będzie chciał uczynić zadość zapisom prawa prasowego.
W sumie nie wiadomo o co cały ten ambaras. Filmowy „Gang Olsena” to grupa sympatycznych ludzi ze Skandynawii, którzy tak naprawdę nigdy niczego złego nikomu nie zrobili. Czego życzymy w Iławie wszystkim osobom publicznym.
Z wyrazami troski:
MAREK SIDOR
redaktor naczelny
„Pulsu Kwidzyna”