Zgłosiło się do nas sześć osób, by wyrazić swój sprzeciw dotyczący bezprzetargowej dzierżawy siłowni na iławskim basenie. Burmistrz miasta nie widzi w tym nic bulwersującego. Jedna z radnych skierowała do wojewody wniosek o podjęcie rozstrzygnięcia nadzorczego w tej sprawie.
Przypomnijmy. Podczas sesji w listopadzie 2017 roku miejscy radni podjęli uchwałę w sprawie wydzierżawienia dotychczasowemu najemcy na 10 lat siłowni na iławskim basenie.
Już wtedy radna Ewa Jackowska informowała, że zna chętne osoby na dzierżawę obiektu, które czekały na ogłoszenie przetargu w tej sprawie. Dodatkowo zaznaczyła, że Łukasz Kamiński, którego uchwała dotyczy, był kandydatem na radnego powiatu z listy burmistrza Adama Żylińskiego. Radna argumentowała, że mienie miejskie powinno być dostępne dla wszystkich mieszkańców Iławy. Zapowiedziała, że jeśli uchwała zostanie podjęta, zaskarży ją do wojewody.
Burmistrz przed podjęciem uchwały komentował, że nie wpłynęło żadne pisemne oświadczenie, jakoby ktoś chciał wynająć obiekt, zaś dyrektor Iławskiego Centrum Sportu, Turystyki i Rekreacji Wojciech Żmudziński przyznał, że dzwoniono do niego w sprawie dzierżawy siłowni, ale były to tylko rozmowy.
Ostatecznie 17 radnych na sesji zagłosowało za przedłużeniem dzierżawy przedsiębiorcy, a radne Jackowska i wiceprzewodnicząca Anna Zakrzewska były przeciw. Na sesji nieobecni byli radni Ryszard Kabat i Roman Brzozowski.
Po sesji spotkaliśmy się z prowadzącym siłownię Łukaszem Kamińskim. Powiedział nam, że wystąpił z wnioskiem do miasta o dzierżawę obiektu na 10 lat, bo wykonał w nim już kilka inwestycji i chce podjąć kolejne. Mówił też, że nieodpłatnie udostępnia obiekt na cele społeczne oraz bierze udział w akcjach charytatywnych.
ARGUMENTY CHĘTNYCH
Po sesji zgłosiło się do nas 6 osób (dane do wiadomości redakcji), które byłyby zainteresowane dzierżawą siłowni. Oto, jakie argumenty nam przedstawili:
* siłownia wraz ze sprzętem dzierżawiona jest za 2100 złotych brutto miesięcznie, co ich zdaniem jest mało opłacalne dla miasta;
* inne osoby nie składały pisemnych wniosków, bo czekały na ogłoszenie przetargu po upływie terminu obecnej dzierżawy;
* ich zdaniem podpisanie umowy na 10 lat za tak niską cenę jest dla miasta nieekonomiczne;
* są rozżaleni, że mieszkańcy miasta nie mają równego dostępu do miejskiego mienia, co ich zdaniem jest ograniczeniem swobody działalności gospodarczej;
* w związku z tym, że obiekt jest usytuowany obok nowych inwestycji, jak skatepark czy lodowisko, zyskał on na atrakcyjności, co powinno wiązać się z wyższą ceną wynajmu;
* boli ich, że w mieście nie rozmawia się z ludźmi, tylko podejmuje uchwały bez porozumienia ze społeczeństwem;
* uważają, że mają wiele do zaoferowania, by obiekt był jeszcze bardziej atrakcyjny.
Nasi rozmówcy pytają, dlaczego nie zorganizowano przetargu, w którym o wyborze dzierżawcy decydowałaby najwyższa zaproponowana cena wynajmu.
MIASTO NIE OD EKONOMII
Jak komentuje te argumenty Burmistrz Miasta Iławy?
– Aktualny dzierżawca miał prawo wnioskować o przedłużenie dzierżawy – przypomina Żyliński. – Gdyby ten termin dotyczył 3 lat, to ICSTiR bez zgody rady mogło zdecydować o przedłużeniu dzierżawy. W związku z tym, że termin dotyczy 10 lat, decyzję musiała podjąć rada i to radni zadecydowali o zgodzie na przedłużenie umowy. Pan Łukasz Kamiński nie wyrządził żadnej szkody, inwestował w obiekt i dalej chce to robić, dlatego nie widzę przeciwwskazań, by obiekt mógł być przez niego dalej prowadzony. Jeśli chodzi o zarzucany brak ekonomii, to miasto nie jest od jej uprawiania. Zależy nam po prostu, by obiekt nadal funkcjonował i satysfakcjonował użytkowników. Jeśli w innych miejskich obiektach dojdzie do podobnej sytuacji, a dzierżawcy do tej pory wywiązywali się ze swoich umów, będą mogli umowy również przedłużać.
O zdanie poprosiliśmy też dyrektora ICSTiR.
– Przyznaję, że zgłaszały się chętne osoby do dzierżawy siłowni – powiedział nam Żmudziński. – Dotychczasowy dzierżawca złożył u nas wniosek o przedłużenie terminu dzierżawy na 10 lat. W związku z tym, że podjęcie takiej decyzji przekracza moje kompetencje, przekazałem sprawę do rozstrzygnięcia radzie, która w głosowaniu zgodziła się na przedłużenie umowy. To nie była więc moja decyzja.
Do tematu wrócimy, gdy wojewoda odpowie na wniosek radnej Jackowskiej odnośnie rozstrzygnięcia nadzorczego.
NATALIA ŻURALSKA
Iława. Siłownia mieści się
na tyłach basenu miejskiego.