Starosta iławski MACIEJ RYGIELSKI zwolnił ZENONA KASTRAUA z funkcji dyrektora Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Iławie. Powód to niegospodarność dyrektora podczas dokonywania zakupów i urządzania tzw. mieszkań chronionych dla sierot. Kastrau nie godzi się z zarzutami starosty, a na swoją obronę ma pozytywną kontrolę z Urzędu Wojewódzkiego.
Tak zwane „mieszkania chronione” służyć mają pomocy pełnoletnim wychowankom rodzin zastępczych lub domów dziecka w usamodzielnianiu się. Jesienią ubiegłego roku poprzednie władze powiatu (a dokładnie wicestarosta Aleksandra Skubij) podpisały z Ministerstwem Pracy i Polityki Społecznej umowę na urządzenie na terenie powiatu iławskiego trzech mieszkań chronionych. Dotacja z ministerstwa wyniosła 200 tysięcy złotych.
Wykonanie zadania – uruchomienie mieszkań – zlecono Zenonowi Kastrau, dyrektorowi Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie. Realizacja tego w części odbywała się już za rządów obecnego starosty Macieja Rygielskiego.
PROBLEM W ZAKUPACH
Całe zdarzenie dotyczy zakupów wyposażenia do trzech 2-osobowych mieszkań chronionych. Zdaniem Rygielskiego (stanowisko to wyraził na piśmie) przy zakupach wyposażenia została przez Kastraua naruszona ustawa o finansach publicznych, która bardzo rygorystycznie nakazuje oszczędność i celowość wydatków.
Jaki sprzęt kupiono zatem do trzech mieszkań chronionych, w których miało zamieszkać 6 osób? Między innymi 3 pralki i 3 pralko-suszarki (łącznie za 7,5 tys. zł), 3 zmywarki do naczyń, 3 komplety garnków Tefal (cena jednego kompletu 480 zł), trzy odkurzacze (650 zł sztuka), serwisy kawowe i obiadowe, roboty kuchenne oraz frytkownice, a nawet sztuczne kwiaty za... tysiąc złotych.
Były też zakupy sprzętu komputerowego i RTV. Na fakturach znalazły się 3 zestawy komputerowe (6,3 tys. zł), laptop (3,2 tys.), drukarka laserowa (2,5 tys.), ksero (3,5 tys.), faks (990 zł), telefon komórkowy (1.990 zł), cyfrowy aparat fotograficzny (1.700 zł), kino domowe (690 zł), kamera video (prawie 2 tys. zł), dyktafon (630 zł), 4 budziki, 4 radio-budziki, a nawet 3... kalkulatory.
W sumie kontrola ze starostwa przeprowadzona w maju wykazała, że samego sprzętu RTV i AGD kupiono za prawie 50 tysięcy zł brutto.
Wszystkie faktury zakupu zostały opisane na odwrocie. Adnotacje te opisują celowość zakupów. I tak np. kamera miała służyć do dokumentowania procesu usamodzielniania się podopiecznych, dyktafon miał nagrywać przebieg ich rozmów z psychologiem, zaś aparat fotograficzny – dokumentować prace remontowo-adaptacyjne w mieszkaniach chronionych.
Inne zarzuty ze strony starosty to: zlecenie wykonania mebli na wymiar (za 28 tys. zł) do mieszkań chronionych w sytuacji, gdy nie znane były jeszcze wymiary pomieszczeń oraz brak nadzoru nad zakupionymi towarami – kontrolerzy starostwa nie naleźli ich w miejscach, w których miały być.
MIESZKAŃ NADAL NIE MA
W efekcie działań dyrektora PCPR nie ma mieszkań. Miały się one mieścić w starym urzędzie w Zalewie, ale dwa przetargi na adaptację pomieszczeń nie wyłoniły wykonawcy. Niejasna jest też sprawa praw PCPR do tych lokali.
Jest za to wyposażenie i projekt adaptacji pomieszczeń, które łącznie kosztowały 129,5 tys. złotych. To, co pozostało z 200 tys. zł dotacji – czyli 70,5 tys. zł – Zenon Kastrau zwrócił ministerstwu, nie dokańczając zadania.
Teraz starostwo w kolejnych wnioskach stara się o nową dotację na uruchomienie mieszkań.
Starosta Maciej Rygielski, choć na posiedzeniach Zarządu Powiatu Iławskiego dwukrotnie przy ocenianiu tej sytuacji użył słowa „przestępstwo”, prokuratury nie zawiadomił.
– Nie wiem jeszcze, czy zgłoszę to do prokuratury – powiedział nam. – Póki co, sprawę oddałem pod ocenę rzecznikowi dyscypliny finansów publicznych.
WOJEWODA: RACJĘ MA KASTRAU
Zenon Kastrau nie godzi się z zarzutami starosty Macieja Rygielskiego. Zapowiada podjęcie wszelkich dopuszczalnych kroków prawnych, by bronić swoich racji. Obiecał „Kurierowi” szeroki wywiad na ten temat (po zapoznaniu się przez nas z wszystkimi dokumentami sprawy, które posiadamy).
Honoru zwolnionego dyrektora broni... kontrola z Urzędu Wojewódzkiego w Olsztynie, przeprowadzona już po kontroli ze starostwa, która nie potwierdziła zarzutów starosty.
RADNI ZGODZILI SIĘ NA ZWOLNIENIE
Zgodnie z prawem zgodę na zwolnienie z pracy Kastraua, który jest również iławskim radnym, musiała wydać Rada Miejska w Iławie. Przed głosowaniem praktycznie nie było dyskusji.
– Gdy ja podejmuję trudną decyzję, nigdy nie zapoznaje się z opinią tylko jednej strony – zauważył jedynie radny Eugeniusz Dembek. – Pofatygowałem się więc, by poznać opinię drugiej strony i mam rozterkę. Bo instytucje wyższego rzędu (Urząd Wojewódzki w Olsztynie – red.) z pełną gloryfikacją podchodzą do tego, co dzieje się w PCPR, łącznie z podziękowaniami i tak dalej. Instytucja, która dała pieniądze, chwali, wskazuje to jako przykład. Natomiast „listonosz, który przenosi pieniądze”, bo tak nazywam starostwo, zauważa mankamenty i moim zdaniem słusznie. Ale jeśli ktoś neguje pracę o 1999 roku, gdzie przy pomocy pracowników PCPR pozyskano około 6 milionów złotych, to wydaje mi się, że jest to troszeczkę nie w porządku. Nie mogę podjąć decyzji, dopóki ta kwestia nie zostanie wyjaśniona.
W głosowaniu prawie wszyscy radni wyrazili zgodę na zwolnienie dyrektora PCPR. Przeciwny był tylko Henryk Witkowski, wstrzymał się zaś Eugeniusz Dembek.
– Przez 8 lat pracy przyświecała mi jedna rzecz: jeśli są takie możliwości, to pomagać ludziom – powiedział na sesji a ratuszu, już po głosowaniu, Zenon Kastrau.
Jego dalsze słowa zabrzmiały nieco jak pożegnanie.
– Bez względu na to, czy będę w Iławie, czy być może gdzie indziej, na pewno będę wspierał to miasto w każdej sytuacji. Środki finansowe, które zdobyłem, są znaczne. To zasługa wielu ludzi, również moich pracowników. Nie mamy się czego wstydzić. Życzę panu staroście, aby osiągnął te cele, które sobie wytoczył w realizacji zadań.
Sprawa jest niejednoznaczna: wyniki jednej kontroli (wcześniejszej) są negatywne, drugiej pozytywne. Obecny starosta twierdzi także, że nie były to w PCPR pierwsze takie – jego zdaniem – niegospodarne zakupy. Jako przykład wymienia zakup luksusowej pościeli w jednej z iławskich kwiaciarni.
RADOSŁAW SAFIANOWSKI
Zenon Kastrau nie jest już dyrektorem PCPR w Iławie
Starosta Maciej Rygielski (w środku) był obecny podczas
głosowania miejskich radnych nad wyrażeniem zgody
na zwolnienie kolegi-radnego Zenona Kastraua
TERAZ RZĄDZI TU KOBIETA
Od 1 czerwca pełniącą obowiązki dyrektora Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Iławie jest ELŻBIETA KUCZMARSKA. Nowego dyrektora poznamy po rozstrzygnięciu konkursu.