INFORMACJE |
|
2004-02-22 7-latek wpadł pod auto
W Prabutach na ul. Kraszewskiego miał miejsce tragiczny wypadek drogowy.
Kierujący fordem transitem 33-letni mieszkaniec Gdańska, wjeżdżał na wzniesienie. W pewnym momencie poczuł, że w samochód coś uderzyło z boku. Zatrzymał pojazd, wysiadł i zobaczył, że przy samochodzie leży dziecko. Natychmiast wezwano pogotowie, jednak przybyły lekarz stwierdził zgon.
Ustalono, że 7-letni chłopiec zjeżdżał z przydrożnej górki na plastikowym „jabłku”. Prawdopodobnie zjeżdżał leżąc i dostał się pod tylne koło forda, które po nim przejechało.
Niech wypadek ten będzie ostrzeżeniem. Jeszcze kilka dni temu aura sprzyjała zjeżdżaniu na sankach. Niewykluczone, że śnieg jeszcze wróci. Przestrzegajmy więc dzieci, aby bawiły się w miejscach bezpiecznych, przede wszystkim z dala od ulic. (saf)
|
|
2004-02-22 | |
Z komentarzami zapraszamy na forum |
|
|
|