Czekam na obiecane przez Donalda Tuska podwyżki zarobków dla nauczycieli o 30 procent.

Wygląda na to, że gospodarka naprawdę ruszyła z kopyta w tym roku. Cały czas rosną obroty w handlu i przemyśle.
A inflacja cały czas spada. Prognozowana stawka na październik to 6,8 proc. czyli wyśmiewane 6% według prezesa Glapińskiego na koniec roku jest realne.
Zanosi się na to ze będzie 3% wzrostu PKB w przyszłym roku 2024, czyli najwyższe w Europie.

Odnośnie wpisu numer: 44958

Bez przesady takie słowa: ciemna, ponura, nieludzka... To do osoby opis raczej, a nie budynku. Jest inny niż wszystkie w mieście, ponurakom nie podoba się ;-(

Skandynawski, taki pasuje. Miasto szare, ludzie nieuśmiechnięci, zawistni, złowrodzy, nadęci, zmęczeni, odmóżdżeni, niezadowoleni, zazdrośni, zagubieni, niedouczeni, zastraszeni itd.
Żyjemy dalej.

Prezydent Andrzej Duda: oświadczenie po wyborach 2023.

A jednak - mówiąc nowoczesnym, kulturalnym i otwartym językiem szacunku, fajności i miłości opozycji - "rura prezydentowi" nie zmiękła.

1. Dochowam konstytucyjnych terminów.
2. Nie ma powodów do skrócenia trwającej kadencji parlamentu.
3. Mamy dwóch kandydatów na szefa rządu i dwie grupy polityczne.
4. Opozycja nie ma umowy koalicyjnej.
5. Pierwsze posiedzenie nowego sejmu - poniedziałek 13 listopada 2023.
6. Negocjacje trwają, jeśli ktoś chciałby porozmawiać, zapraszam.

Bardzo dojrzałe, z szacunkiem do Polski, wystąpienie Prezydenta RP.
Jakże kontrastuje z dziecinnym zachowaniem opozycji.

Odnośnie wpisu numer: 44956

Wpis do którego się odnoszę wskazuje jakie spustoszenie w głowie zrobił PiS i jego propaganda.
To jest niesamowite, że spora grupa Polaków dała się ukąsić myślom, słowom i czynom tak nikczemnym i małym ludziom jak Kaczyński, Duda czy Czarnek. Poziom amoralności tych - nie boję się tego słowa: osobników - jest zdumiewający.
I to wszystko podlane jakimś dziwnym nacjonalistycznym sosem.
Bardzo się cieszę, że Polska odetchnie.

Wielkie brawa dla radnych miejskich Iławy za zablokowanie w Ratuszu podwyżek podatków lokalnych!

Foryś Ryszard
Jackowska Ewa
Młotek Michał
Paczkowski Dariusz
Rozborski Dariusz
Rykaczewski Andrzej
Rykaczewski Piotr
Szymański Wojciech
Wyżlic Martyna

Niech burmistrz zwolni jednego ze swoich zastępców i pieniądze będą z oszczędności. Proste.

Strasznie się ludzie poróżnili przez politykę.
Szkoda, że nie można tego wszystkiego szybciej załatwić.
Zlikwidować i po krzyku. Obsadzić stanowiska i ch… tam z tą Polską.
Już nie tylko wschodnią...

Wybudowany żłobek ma bryłę brzydką jak stodoła z filmu grozy w 3D.
Jest ciemna, ponura, nieludzka, a już na pewno nie dla dzieci.
Jak wszystko, co firmuje Burmistrz Kopaczewski.
Dziwne, bo to przypadek zdziecinniały.

Wielki błąd w przedłużeniu czasu głosowania nad klęską Polski.

PiS-owcy myśleli, że im dłużej głosowanie potrwa, tym więcej ludzi przyjdzie do urn, by na nich oddać głosów. I złapał się w sidła.

Zatem dlaczego o godz. 21 nie zamknięto lokali? Prawo stanowi jasno. Zwyczaj też. Zawsze tak było, że od tej godziny, choćby czekali pod lokalem, to nikogo już nie wpuszczono.

Od zawsze wszyscy szli o czasie, a bywało, że im bliżej było do godz. 21, tym chętnych było mniej, a komisja nudząc się, czekała aż zegar wybije.

Bywało nawet tak, że grubo przed 21 nikt już nie przychodził i nie wolno było urn otwierać. Ale przemądrzały PiS pozwolił, by pokazać ile Polaków na nich zagłosuje. I zagłosowali, ale tylko prawdziwi patrioci naszej Polski.

Odnośnie wpisu numer: 44947

Kurz powyborczy opadł, no i się zaczęło.

TVN-y, Onet-y i GazoWnia trąbią wszem i wobec "wygraliśmy wybory!" Bzdura i zakłamywanie rzeczywistości. PiS wygrało procentowo i jako partia zdobyło wyraźnie najwięcej mandatów w sejmie. Liczby nie kłamią.

Prawdą zaś jest, że cała opozycja w sumie w kilkunastu ugrupowań ma więcej mandatów, ale nazywanie tego "zwycięzcami" to spora przesada. Tym bardziej, że walka była nierówna. Wszyscy na jednego.

PiS miało przeciwko sobie większość popierających tylko opozycję komercyjnych mediów, unijnych urzędników, rządy Niemiec i Rosji putinowskiej.

A w kraju propaganda TVN-owską zrobiła swoje. Młodymi zaś zajął się internetowy tik-tok. Media te są mistrzami w robieniu ludziom wody z mózgu. Co im się w pełni udało. Wybrali jak wybrali a na rezultaty takiej decyzji przyjdzie nam wszystkim zapłakać.

Na początek będzie chaos, rozliczanie i sprzątanie, czyli psucie po PiS-e. Sprzedadzą naszą suwerenność za pieniądze KPO, sprowadzą migrantów w ramach relokacji, zamienią złotówkę na euro, a końcu wcielą nas do Euro-Rzeszy. I będziemy Euro-Murzynami.

Aż ciarki chodzą mi po plecach kiedy pomyślę o tym, co może nas czekać. Ludu mój ludu, cóżeś ty uczynił...!

Odnośnie wpisu numer: 44940

Nie ma żadnej "ukrytej dziury budżetowej".
Garść faktów.

Deficyt budżetu przejmowany w 2015 po rządach PO wynosił 43 mld zł.
W takich warunkach nowa, prawicowa ekipa, wprowadziła programy socjalne dla seniorów 500+, dzieci 300+ i niższy wiek emerytalny. Nie mówiąc o późniejszych zmianach, jak choćby obniżenie podatków, na przykład dochodowy PIT z 19% do 12%.

Dzisiaj liberałowie, zwani Europejczykami, już wycofują się z obietnic wyborczych, a deficyt wynosi raptem 35 mld zł, i to przy 2 razy większym budżecie i rozbudowaniu benefitów!

Znowu wykrzykiwane hasło „pieniędzy nie ma i nie będzie” nie opiera się na żadnych kalkulacjach i nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Taka jest po prostu mentalność tych ludzi. Wajcha w odkurzaczu ssącym zostanie przestawiona na wąską grupę oligarchiczną.

Czy tak zwany naród, a raczej zbieranina, która wybierze sobie na premiera szwabskiego lokaja, wprost marionetkę w rękach Berlina, zasługuje w ogóle, by mieć suwerenne państwo?
Może takiej zbieraninie niepodległość i suwerenność po prostu do niczego nie jest potrzebna?

Niech ta nędza polityczna Kamysz-Kosiniak [PSL] nie poucza mnie, jak ma być Polska uzbrojona.
Jeśli kraj ma być silny i jeśli mają liczyć się z nim sąsiedzi, to musi być uzbrojony po zęby i mocny w gospodarce, a naród syty.
Nie ma innej prawdy.

Odnośnie wpisu numer: 44942

Zmyślona "dziura budżetowa" po poprzednikach to wygodny temat zastępczy żeby przykryć swoją nieudolność lub złe zamiary, bo naprawdę niepokojąco to wygląda.
Co słyszmy następnego? Armię też trzeba zlikwidować, tak? U sąsiada napaść dzikiego niedźwiedzia, a Polska co ma zrobić? Rozbroić się? Znowu likwidować jednostki wojskowe? I co jeszcze? Skasować umowy na zakup nowoczesnych systemów obrony powietrznej?
Pan Tusk na 2 tygodnie przed napaścią Rosji na Ukrainę [24 lutego 2022] był na sto procent pewny, że "nie będzie wojny", a tu masz. [...]

Zapowiedzi opozycji totalnej szykującej się do rządzenia:

- redukcja armii (Siemoniak)
- CPK likwidacja (Lenartowicz, Kierwiński)
- KPO jednak nie dzień po wyborach (Leszczyna, Nowacka)
- "dobrowolny ZUS" zamieniony na "wakacje" (Kosiniak)
- benefit 800+ brak kasy (Hołownia, Zalewski)
- pracujące niedziele (Kidawa)
- przyjęcie imigrantów (Gosek-Popiołek, Nowicka, Konieczny, Ochojska)
- likwidacja 13 i 14 emerytury (Kosiniak)
- kredyt mieszkaniowy 2% likwidacja (Leszczyna)
- wolna kwota 60 tys niemożliwa (Hennig-Kloska)
- koniec wakacji kredytowych (Leszczyna, Domański)

Lista coraz dłuższa. Zadowoleni?

Odnośnie wpisu numer: 44934

Pani emerytko, komuna wyprała mózgi narodowi tak bardzo, że do dziś niektórzy jeszcze łykają wszystko co popadnie. Teraz PO robi wodę z mózgu społeczeństwu, bo są chorzy na władzę i będą szli po trupach by ją osiągnąć, a społeczeństwo traktują jak mięso armatnie.

Nazywa Pani rozdawnictwem to, co się społeczeństwu należy? Bo przecież nikt inny tego nie wypracował! Czy zapomnieliśmy jak się podniecaliśmy jakiż to socjal jest w Niemczech czy Anglii, i ruszał naród na emigrację, bo tam dają socjal. A dziś, gdy mamy gonić poziom bogatszego sąsiada to Polak się obraża i nazywa to "rozdawnictwem". Wychodzi na to, że euro tak nie śmierdzi jak polska złotówka.

Teraz opozycja krzyczy, gdy im ster rządzenia chwytać, że "wielka dziura jest w budżecie", tylko że wszystkie instytucje finansowe - europejskie i światowe - na ten temat nic nie mówią, bo takiej dziury nie ma, a tym instytucjom można wierzyć, bo się tym zajmują zawodowo. Ale jak się społeczeństwu naobiecywało cudów, to teraz trzeba krzyczeć "łapać złodzieja".

Poważna partia pisząca program wyborczy pisze to na podstawie dokumentów i na tej podstawie robi szacunki, dane są na wyciągnięcie ręki, co miesiąc Ministerstwo Finansów podaje dane budżetowe i można się na nich oprzeć a nie pisać nierealne programy i teraz szukać usprawiedliwienia, iż rzekomo "dziura budżetowa".

Trochę powagi i myślenia. To nic nie kosztuje.

Ależ oni kłamali w kampanii wyborczej...
I dalej ich do tego coś pcha.

Prawo walki o byt jest prawem istnienia w świecie. Ale ten jest słabszy, kto buduje na kłamstwie i fałszu, w porównaniu z tym, który buduje na prawdzie.

Jak w walce wódz, który opiera się na kłamliwych wieściach, który się kłamliwymi raportami kieruje, idzie do przegranej, tak samo Naród, który na kłamstwie buduje swe myśli, idzie do pewnej zguby.

My, Polacy zejdźmy z tej drogi jak najszybciej.

Odnośnie wpisu numer: 44934

Śpieszę z odpowiedzią.
Dane od aktualnie panujących.
"Zadłużenie Skarbu Państwa na koniec września wzrosło o 27,2 mld zł (+2,1 proc.) mdm i wyniosło około 1 bln 305,3 mld zł - podał resort finansów w szacunkowych danych". Oczywiście bez doliczenia wszystkich innych funduszy pozabudżetowych :(

Weźcie się za [...]! Bardzo Was o to proszę!
[...]
[Kierownik piaskownicy] biega po całym mieście i opowiada z przejęciem godnym wielkiej dramy na miarę zwycięstwa pod Troją. Przechwala się i przekonuje, że "wygrał" w Sądzie z [mało kto wie] nieco niepełnosprawną intelektualnie dziewczyną; sierotką taką, wręcz ofiarą, która z powodu jego obietnic a następnie nieróbstwa i nieudolności na jej dzielnicy, nie wytrzymała i rzuciła publicznie kilka ostrych słów na jego temat...
[...]
Skoczył do gardła kobiecie! Zimny, wyrachowany, bezwzględny POTWÓR.
[...]
Zróbcie wreszcie coś z tym [...], bo z jego terroru dojdzie niebawem do prawdziwego dramatu.
[...] Jesteście jedyną niezależną prasą w naszym mieście, więc tylko w Was pozostaje nadzieja.

Jesień, zatem wekowanie śliwek, co leczą raka...

PESTKI przeciw RAKOWI. Moja mama i teściowa zawsze wekowały śliwki z pestkami bez tzw. drylowania. „Każdy powinien wiedzieć, że większość oficjalnych badań przeciw rakowi to wielkie oszustwa” – dr Linus Pauling (1901-94), dwukrotny laureat Nagrody Nobla.

– Pestka z moreli zawiera witaminę B17, która leczy nowotwór w 100 proc. przypadków, nawet jego najbardziej złośliwe odmiany – twierdzi dr Ernesto Corntrerasa, który w swojej klinice wyleczył z raka wiele tysięcy pacjentów

Witamina B17, amigdalina albo letrill – to trzy różne nazwy tej samej naturalnej substancji. Najpierw znaleziono ją w jądrach pestek moreli, potem stwierdzono, że występuje aż w 1200 gatunkach różnych roślin. Najwięcej jednak w pestkach popularnych owoców, takich jak morele, brzoskwinie, nektaryny, śliwki, jabłka, gruszki, wiśnie czy czereśnie.

Lecznicze działanie B17 opisano już w egipskich papirusach sprzed 5000 lat, proponując użycie wody migdałowej do leczenia raka skóry. Podobne zapiski o stosowaniu gorzkich migdałów pochodzą z Chin sprzed 4500 lat.

W nowożytnej medycynie pierwsze informacje o tym, że B17 skutecznie leczy raka pojawiły się ponad 100 lat temu. Jej gorącym propagatorem był biochemik dr Ernest Krebs, ten sam który opisał cykl kwasu pirogronowego zwany Krebsa. Szacuje się, że od tego czasu około 100 tys. chorych na raka wyleczonych zostało letrillem.

Skuteczne działanie B17 udowodniono w niezależnych badaniach w ponad 20 krajach, zarówno w przypadku ludzi, jak i zwierząt. Skuteczność wyleczeń sięga prawie 100 proc. pod warunkiem, że pacjent wcześniej nie został osłabiony naświetlaniem czy tzw. chemią.

Ponieważ B17 jest skuteczna i tania, szybko stała się solą w oku instytucji powiązanych z międzynarodowymi koncernami farmaceutycznymi. Letrill jest naturalną substancją, tak samo jak zioła. Nie można jej opatentować, więc nie można na niej zarobić. Można natomiast na niej stracić. I to bardzo dużo. Gdyby ludzie dowiedzieli się masowo, że B17 leczy raka, przemysł farmakologiczny poniósłby gigantyczne straty z powodu zaniechania chemioterapii.

Skończyłyby się nie tylko zyski ze sprzedaży chemii, ale również nie byłoby przyzwolenia na potężne dotacje na wieczne badania i dopłaty do leków. Nic więc dziwnego, że losy B17 to tajemnicza historia pełna przemilczeń, fałszu, zastraszeń i histerii zamiast rzetelnej naukowej dyskusji.

Ej, to jest genialne!
Nie likwidować 800+.
Zrobić 800+ tylko dla pracujących.
A potem zlikwidować pracę!
Genialne!

Odnośnie wpisu numer: 44926

A może przemyśli Pan, dlaczego do sejmu znowu dostał się Pan Leonard Krasulski [z Elbląga], który oficjalnie podaje w rubryce zawód "POSEŁ" ? Wykształcenie ledwie podstawowe (7 klas).
Czy choć raz widział Pan go przemawiającego z trybuny sejmowej? Czego dokonał w prawie 20-letnim zasiadaniu bezpośrednio za wodzem?

Odnośnie wpisu numer: 44927

Panie Tomaszu!
Żyję długo i chcę Panu powiedzieć, że nigdy wcześniej, nawet za komuny, nie doświadczyłam takiego rozdawnictwa, demontażu władzy i arogancji jak podczas ostatnich 4 lat.
Trudno będzie po nich posprzątać.
Z niecierpliwością oczekuję wiadomości jaki naprawdę jest pozostawiony po nich stan finansów państwa.

Na czym polega podłość opozycji KO/PO/PSL/SLD po wyborach...?
Na tym, że uzurpują sobie jakoby wygraną. To ordynarne kłamstwo jest. Na mecie pierwszy zameldował się z wyraźną przewagą nad pozostałymi PiS.
Tymczasem opozycja "demokratyczna" powinna być szczęśliwa i powinna najpierw pogratulować wygranym na pierwszym miejscu.
[...]
Tymczasem oni szaleją, co jest ich błędem.
Pamiętam dobrze, kiedy Grzegorz Schetyna - na pytanie: jaki macie program, to odpowiedź była taka: zabicie albo zamordowanie PiS-u. Te słowa dla mnie są szaleństwem i zdrętwiałem, że tak można życzyć jakiemukolwiek człowiekowi.
Jednak pamiętajcie: za wszystko przyjdzie zapłacić! Czas płynie!

„Zgłaszanie nie boli! Dzwonimy [na 112], nie pozostawiamy!” – apeluje SYLWESTER PEPEL.

Podczas sprzątania nabrzeża Dużego Jezioraka wyłowił na wysokości liceum amunicję dużego kalibru produkcji niemieckiej z czasów II wojny światowej.

Kaliber 75 mm był stosowany m.in. w pociskach do dział przeciwpancernych i moździerzy. Natomiast kaliber 88 mm był wykorzystywany w artylerii oraz do dział przeciwlotniczych.

Zwraca uwagę, że – pomimo upływu prawie 80 lat – znalezisko jest świetnie zachowane.

Obejrzyj krótki film:
https://fb.watch/nSmpDhErpn

Podsumowanie wyborów 2023.

Pozostawałem na dystans wobec głównej strategii Nowogrodzkiej na głęboką polaryzację PiS vs KO. Niemal kopii tego co (źle) robiła PO w 2015 i przegrała. Po ośmiu latach suweren dostał grę na wywołanie emocji w pakiecie, z coraz bardziej męczącym i nieefektywnym, "waleniem w Tuska". To zraziło do PiS, wyśmiewany przez zaplecze analityczno-medialne rządzących, elektorat środka. A jest go niemało, o czym świadczy choćby skokowy wzrost frekwencji (młodzi i w średnim wieku, mieszkańcy średnich miast). To oni, pod wpływem kampanii polaryzacyjnej, mieli być uśpieni i nieaktywni, a wybrali zmianę.

Oferta PiS 2023, w odróżnieniu od tej bardziej centrowej w 2015 i 2019, była skierowana wyłącznie to twardych wyborców. A co a tym idzie ci bardziej umiarkowani (w tym ex wyborcy PiS), wsparli w finale Trzecią Drogę. Do tego doszedł atak PiS na Konfederację, który nie mógł (i tak się też stało) zaowocować przepływami w kierunku PiS. Osłabił za to Konfederację, której część dochodzących, liberalnych wyborców, przerzuciła głosy na Trzecią Drogę. Stało się to o czym pisałem w końcówce. Stabilne notowania KO powyżej 30%, przy dwucyfrowym wyniku TD i Lewicy a słabości Konfederacji, przybliżały perspektywę większości dla KO, TD i Lewicy. Finalnie to co Lewica oddała w sondażach zyskała i to z bonusem TD, a bilans centrolewicy w ujęciu mandatowym okazał się jeszcze bardziej dodatni.

Nie wiem czy na obecnym etapie PiS jest zdolne do trzeźwej oceny werdyktu suwerena. A to jest warunkiem zmian, które są niezbędne. Bo oferta neo-sanacyjnej rewolucji instytucjonalnej, za rok, dwa czy cztery będzie jeszcze mniej atrakcyjna dla zmieniającej się Polski i Polaków. Dodatkowo trzeba mieć świadomość, że PiS bez mediów (TVP, PR) i realnej władzy (instytucje i spółki) będzie coraz słabsze. A po drodze, niebawem są jeszcze wybory samorządowe. Co przy jakże widocznym dla wszystkich braku zdolności koalicyjnych, mogą jeszcze bardziej uszczuplić wpływy PiS, redukując je - na ważnym politycznie poziomie sejmików - do podkarpackiego bastionu.

Tak oto PiS, z formacji otwartej na słuchanie Polaków, z dobrą diagnozą osiem czy jeszcze cztery lat temu przeszedł, zaczadzony władzą, do partii zamkniętej w bańce informacyjnej, z wazeliniarską, acz szkodliwą rolą mediów narodowych oraz wpływowych cwaniaków od patrio-biznesu. Nie uczył się na błędach poprzedników (AWS, SLD, PO), mając na to osiem lat. Pokorę, rozsądek, umiar zastąpiła pewność siebie, rutyna, pycha, arogancja, samozadowolenie - typowe grzechy władzy, która jeszcze rządzi, ale w coraz większym oddaleniu od świata realnego.

PiS zastygł w Polsce 2015, mimo głębokich zmian społecznych (choćby postępującej progresji w sferze obyczajowej). Polacy inni niż twardy elektorat, po covidzie i trudach wojny za miedzą , oczekiwali oferty pozytywnej, spokoju i minimum gwarancji na dalsze, oczekiwane w rosnącym elektoracie aspiracyjnym, bogacenie się. PiS ma na prawo od siebie, po nieudanej próbie zatopienia, Konfederację. Czyli ofertę dla wyborców prawicy konserwatywnej. Ma też styk z, podprogową wyłącznie w sondażach wewnętrznych, Trzecią Drogą, a szczególnie jej chadecką częścią (PSL-KP).

Podsumowując. Nie wszyscy wyborcy PIS to wyznawcy, a ci dostrzegający zmiany wokół siebie, a nieakceptujący progresywnego wiatru z zachodu, mają polityczną alternatywę. A to oznacza, że przy braku przebudowy PIS (organizacyjnej, personalnej), takiego używając soborowego aggiornamento, do końca obecnej dekady czekają nas spore zmiany na scenie politycznej na prawo od centrum.

Marcin Palade

Pomimo że 100 lat minęło...

Jednym z przekleństw naszego życia, jednym z przekleństw naszego budownictwa państwowego jest to, żeśmy się podzielili na kilka rodzajów Polaków; że mówimy jednym polskim językiem, a inaczej nawet słowa polskie rozumiemy; żeśmy wychowali wśród siebie Polaków różnych gatunków.

Polaków z trudnością się porozumiewających.

Polaków tak przyzwyczajonych do życia według obcych szablonów, według obcych narzuconych sposobów życia i metod postępowania, żeśmy prawie za swoje je uznali, że wyrzec się ich z trudnością możemy.

Odnośnie wpisu numer: 44920

Zapomniałeś dodać, że w Polsce nadchodzi czas wprowadzania lewackiej ideologi LGBT i gender do szkół. Taka to europejskość i nowoczesność.

Zobaczymy co fajnoPolactwo zrobi gdy masowo do Polski zaczną napływać islamscy imigranci. Mam nadzieję, że nasz lokalny Michał „jebaćPiS” Młotek do spółki z innymi lokalnymi „jebaćPiSami” będą masowo pod swój dach przyjmować imigrantów z maczetami w bagażu podróżnym.

Skoro lewactwo uzurpuje sobie prawo do haseł typu „jebaćPiS”, niczym złym nie będzie jak zaczniemy głośno mówić „wypierdalać z Tuskiem”.

Chociaż doświadczeni wydarzeniami z redakcji gazety „Wprost” przed laty - gdy na zlecenie premiera wtedy Tuska agenci ABW wtargnęli i siłą wyrywali redaktorowi Latkowskiemu z rąk komputer - za takie hasła pewnie będą zamykać. O tym też fajnoPolactwo zapomniało.

„Dzień po wyborach pojadę do Brukseli i odblokuję te pieniądze z KPO” - tak obiecywał Tusk. Już wraca z tej Brukseli czy znowu kłamał?

Czekają nas 4 lata arogancji władzy, demontażu Polski, a Putin zapewne już zaciera ręce.

Boże chroń Polskę!

A jak wypadł w wyborach lokalny gwiazdor, poszukiwacz Złotego Pociągu minister Piotr Żuchowski?
[...]
Czy dostał się do korytka razem z PSL-em?
[...]
Jaka lokalna dziennikarka będzie tym razem o nim pisać...?

Natychmiast po wyborach Polska ma przyjąć tylko na początek w pierwszym rzucie 30 tys. imigrantów z relokacji.
Wysokość zasiłku ustalono wstępnie na 350 € miesięcznie na osobę.
Policzmy: 30 000 osób x 350 € x 4,43 (kurs) = 46 515 000 zł.
Miesięczny koszt utrzymania imigrantów: około 47 mln zł (+ lokal).
O tym były te wybory.

Naprzód "Zjednoczona Opozycja"!

Koalicja Obywatelska:
- Platforma Obywatelska,
- Nowoczesna,
- Inicjatywa Polska,
- Zieloni.

Trzecia Droga:
- Ruch Szymona Hołowni Polska 2050,
- PSL Koalicja Polska,
- Centrum dla Polski.

Lewica:
- Socjaldemokracja Polska,
- Polska Partia Socjalistyczna,
- Wolność i Równość,
- Razem.

Fajne!

Dlaczego nie głosuję na KO?
Przez lokalnych działaczy tej partii - zarządzających powiatem iławskim. To oni odpowiadają za bałagan w iławskim szpitalu i pozwalają na bylejakość w iławskim liceum...
Mam nadzieję, że nowa koalicja wprowadzi nowe, lepsze standardy.

W toku:
➡️ Rzekomo „apolityczne" NGO-sy włączyły się w wybory
➡️ Opozycja kompletnie bez programu, jedynie „likwidacja” i „AntyPiS”
➡️ Zwycięstwo potrzebne Niemcom (2007 „Reset", dziś centralizacja UE)
➡️ Delegitymizacja prawicy, oskarżenia o dyktaturę, faszyzm itp.

Będzie:
➡️ Narracja o prezydencie jako „hamulcowym" zmian
➡️ Zwijanie państwa
➡️ Prywatyzacja spółek skarbu państwa
➡️ Likwidacja suwerenności Polski
➡️ Brak pluralizmu w mediach

Teraz byle tylko najważniejsi liderzy prawicy nie wsiadali ochoczo do jednego samolotu, choćby mieli lecieć na najważniejszą uroczystość dekady. A raczej zwłaszcza wtedy.

Odnośnie wpisu numer: 44916

Za szybko, za wcześnie.
Są na ziemi i niebie znaki, które nie śniły się nawet poetom.

W niedzielę 15 października 2023 roku skończył się w Polsce PiS!
Chwała na wysokościach!

A więc - karty wyborcze w dłoń!
Długopisy do góry!
Jedziemy!

Sobota, godz. 00:00.
CISZA WYBORCZA!
Do niedzieli – do godz. 21:00.

Można komentować wszystko, ale bez agitacji wyborczej.

Chyba każdego interesującego się sytuacją polityczną w Iławie zadziwił (rozesłany po domach) list poparcia byłego burmistrza oraz posła na sejm Adama Żylińskiego dla kandydata PO/KO – Mateusza Szauera.

Przez długi okres popierałem Żylińskiego, którego notowania po konflikcie z Maciejem Rygielskim mocno spadły. Większość zainteresowanych znało podłoże tego konfliktu.

Pamiętam też jak my, osoby wspierające Adama były traktowane przez lokalnych polityków Platformy Obywatelskiej. Kilka osób musiało nawet szukać innej pracy.

Teraz dogadanie się obu panów na wybory to splunięcia nam w twarz.

Adamie, chyba nikt oprócz Ciebie nie spodziewał się takiego obrotu sprawy. Widać nie dla każdego honor cokolwiek znaczy.

Polacy chcą niepodległości, lecz pragnęliby, aby ta niepodległość kosztowała dwa grosze – a niepodległość jest dobrem również bardzo, ale to bardzo kosztownym.

Odnośnie wpisu numer: 44890

Szacunek do czyichś przekonań to podstawa w dialogu, nawet gdy się nie zgadzamy.

Różnice poglądów nie powinny nas dzielić, ale skłaniać do konstruktywnej dyskusji. Warto słuchać drugiej strony, nawet gdy inne opinie mogą nas zaskakiwać czy irytować. Wyznawanie różnorodnych wartości nie sprawia, że jesteśmy wrogami. Zdrowa dyskusja polityczna powinna być wolna od nienawiści i agresji. Każdy z nas ma swoje doświadczenia, które kształtują nasze poglądy.

Zawsze pamiętajmy, że wspólna rozmowa możne być szansą na naukę oraz zrozumienie. Choć możemy się różnić, to wszyscy jesteśmy częścią tej samej społeczności. Zamiast konfrontacji, szukajmy tego, co nas łączy, a będziemy silniejsi razem.

Odnośnie wpisu numer: 43969

Agentury obce to jest zjawisko stałe i codzienne, towarzyszące nam rok za rokiem, dzień za dniem.
Jest to część naszego życia tak wielka i tak starannie w stosunku do nas ułożona, że nasza praca – że tak powiem – jest współbieżna z pracą agentur obcych.
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.

Uwaga na zagrożenie drogowe ze strony kierowcy firmy GLS.

Dziś o godzinie 13:47 samochód z dużym szyldem firmy GLS i rejestracją na "NO[...]" jechał pod prąd ulicą Brzozową w Iławie i spowodowałby kolizję. Kierowca, po zwróceniu mu uwagi, zastawił ulicę samochodem dostarczając paczkę. Dodatkowo zachował się arogancko i po chamsku strasząc mnie.
Ten kurier stanowi zagrożenie dla przepisów ruchu drogowego.
[...]
Firma GLS po zgłoszeniu się do niej pod numerem kontaktowym odmówiła przyjęcia zawiadomienia o zachowaniu kuriera. Konsultantka o godzinie 13:58 odmówiła przyjęcia zawiadomienia ponieważ... nie mają takiego formularza.

Odnośnie wpisu numer: 44883

Tak! [...] Miejsce wybrano właściwe.
Lokalizacja jest ważna.
W pobliżu jest ważny szlak kolejowy północ-południe, ale i też miejsce na lądowisko transportowych samolotów wojskowych.

Palestyński Hamas terrorem w cywilów zaatakował Izrael. Polski rząd wysłał samoloty i ewakuował Polaków. Po prostu. W czasach słusznie minionych, rząd Donalda Tuska rozkładał w takich sytuacjach bezradnie ręce, a państwo istniało tylko teoretycznie. Dziś jednak "JebaćPiSy" nie dają sobie z tym rady. Muszą to rozchodzić.

Politycy PO rozkręcili nowy challenge: "Znajdź swój Orlen". Zabawa polega na tym, że jeździsz tak długo i do upadłego, aż nie znajdziesz stacji, na której chwilowo zabrakło paliwa. Wtedy robisz zdjęcie i przechodzisz do drugiego etapu. W wersji dla miękkiszonów – tankujesz na innej stacji i wrzucasz tę informację do mediów społecznościowych, albo w wersji dla prawdziwych twardzieli – jedziesz dalej w poszukiwaniu kolejnego Orlenu, na którym chwilowo brakuje paliwa. Wygrywa ten, który pierwszy porzuci samochód, bo zabraknie mu paliwa. Przy okazji: Zyskujesz +10 do prestiżu, jeśli zrobisz zdjęcie wojskowej cysternie (która wspiera logistykę Orlenu w uzupełnianiu oczywistych braków podczas szału wykupywania). Brejzerki i pozostałe farmy netowe wpadają wtedy w ekstazę.

Jakiś fejkowy facet z netu próbował "70 razy dodzwonić się [w niedzielę] do Ambasady RP w Izraelu". Jego perypetie opisał szczegółowo niemiecki Onet. Gdyby gość połowę tego wysiłku włożył w obsługę internetu, to w kilka minut by się dowiedział, że ewakuacja następuje z lotniska.

Debata, debata i po debacie. W zasadzie wydarzenie bez większego znaczenia, ale zostanie jednak zapamiętana z jednego względu – Donald Tusk przerżnął ją w sposób spektakularny i jednoznaczny. Nie będę się jednak nad nim pastwić. W końcu każdego z nas dopadnie kiedyś starość.

Próbując sobie wewnętrznie przetrawić padakę Tuska, dziennikarze z zaprzyjaźnionych mediów wypracowali wspólne stanowisko: "Tusk dał ciała na debacie specjalnie, żeby wyciągnąć nad próg wyborczy Szymona Hołownię". To ma sens. A wybory przegra pewnie dlatego, żeby zrobić na złość Kaczyńskiemu.

Do dymisji podało się dwóch bardzo ważnych generałów. Nie komentuję, bo nie znam przyczyn. Nie wierzę jednak w to, co mówi kuzynka byłej dziewczyny sąsiada szwagra znanej długonogiej idiotki. Nikt im nie wydał rozkazu strzelania do ludzi, gdyby jakieś oszołomy wyszły na ulice po ogłoszeniu wyników wyborów.

Okazały wazon ze złoconego srebra zdobiony elementami marmurowymi powinien zostać przekazany na WOŚP. Wtedy Jurek mógłby go sprzedać na licytacji, a uzyskaną kwotę przeznaczyć na wykupienie jeszcze większej liczby billboardów, które w prymitywny sposób, pod pozorem walki z sepsą, próbują wpłynąć na wynik wyborów. Wtedy Putin miałby pewność, że dobrze ulokował swoje precjoza. I może by się nawet uśmiechnął na wspomnienie swojego człowieka w Warszawie.

Czy wiadomo cokolwiek na temat pogłosek tu i ówdzie, że pod Suszem w miejscowości Adamowo ma powstać jednostka wojskowa? Od osób mieszkających w tamtej okolicy usłyszałam takie informacje.

Według informacji z Ministerstwa Obrony, budowa jednostki wojskowej jest planowana w okolicach miejscowości Kamionka, pomiędzy trasą wojewódzką nr 521 (Iława-Susz), a pobliską linią kolejową nr E-65 (Warszawa-Gdańsk) i jednocześnie pomiędzy Jeziorem Silm a Jeziorem Szymbarskim.

Odnośnie wpisu numer: 44881

Ty, Madonna, oderwana jesteś od rzeczywistości...
Z kandydatami jest jak w żarcie o Magdzie...
Znasz?
Ma gdzie, ale nie ma z kim! 😉

Na kogo głosować? Na te same hasła? W Iławie od 1990 roku te same układy polityczne PO, KO, PSL, SLD.
Wysyp banerów kandydatów, w większości Koalicji Obywatelskiej, którzy nic dla tego miasta nie zrobili... Od 33 lat mają miasto, gminę, powiat i województwo. I tylko grzeją stołki.
Społeczeństwo w większości jest racjonalne i potrafi oddzielić prawdę od politycznego PR-u.
Popieram twierdzenie, że do polityki idzie się głównie dla pieniędzy, chociaż znam kilku lokalnych polityków, którzy na szali stawiają władzę, wpływy i znajomości.
Szkoda tylko, że w ślad za wysokim uposażeniem nie idzie w parze lepsza praca i poczucie obowiązku, nie mówiąc już o honorze kandydata. Dla wielu polityków to puste słowa. Nie dajmy się nabrać na puste słowa, bo dla nich najbliższe wybory parlamentarne, to być lub nie być. Zrobią wszystko, by nie stracić dobrze opłacanych posad. Bo co innego w życiu umieją robić ci ludzie?
Czy my - wyborcy - po raz kolejny damy się nabrać? Tym razem oddajmy głos na tych, których dobrze znamy.

Na to, że Donald Tusk spektakularnie przegrał debatę, mamy 1915800 potwierdzonych opinii z województw: mazowieckiego (178400), wielkopolskiego (156800), śląskiego (154800), łódzkiego (135600), pomorskiego (127600), lubelskiego (125600), małopolskiego (124400), kujawsko-pomorskiego (123700), zachodniopomorskiego (122300), świętokrzyskiego (122200), lubuskiego (122100), dolnośląskiego (117800), warmińsko-mazurskiego (107800), podlaskiego (98700) i podkarpackiego (98000).
Brakuje zgłoszeń z województwa opolskiego, ale tam jest dużo Niemców.

Jak arabski Hamas przedostaje się z Palestyny do Europy:

(1) przejście graniczne z Egiptem;
(2) lot z Kairu do Stambułu (Turcja);
(3) podróż do nadmorskich miast;
(4) przerzut na greckie Rodos lub Lesbos;
(5) unikniecie rejestracji w Grecji;
(6) transfer do Belgii lub Niemczech.
(7) transfer do Polski (przymusowy)

Odnośnie wpisu numer: 44870

Źródło poproszę, bo przejrzałem sporo portali medycznych i naukowych, a nie znalazłem takich badań.
Są jedynie pokazujące nieskuteczność leczenia Amandatyną.
Z chęcią się zapoznam.

Odnośnie wpisu numer: 44869

"Ławka...
Kosz na śmieci...
Wiata przystankowa...
Latarnia uliczna..."

Docenisz dopiero wtedy, gdy będziesz miał około 70+

Wieści z Oddziału Psychiatrii Zbiorowej.

Polska i Czechy wprowadziły kontrole na granicy ze Słowacją. Od razu dla pierdolniętej opozycji to kolejny dowód na to, że Kaczyński to dyktator i wyprowadza Polskę z Unii Europejskiej.
Gdy to samo kilka dni wcześniej zrobili Niemcy na granicy z Polską i Czechami, to też był taki dowód, ale krzyku nie było.
Generalnie wszystko, dosłownie wszystko jest dowodem na to, że dyktator Kaczyński wyprowadza nas z Unii.
Czemu oni są pierdolnięci do granic medycyny? To proste. Idę o zakład, że gdyby Polska te kontrole odwołała, to byłby to ostateczny dowód na to, że Kaczyński wyprowadza nas z Unii, bo „nie jesteśmy solidarni z Niemcami”.

Zakupy na zeszyt.
Szczaw i mirabelki.
Emigracja to szansa.
Pieniądze zakopane.
Tusk znaczy bieda.

Likwidacja wojska.
Likwidacja policji.
Likwidacja stoczni.
Likwidacja petrochemii.
Tuska znaczy niszczenie.

Po wyhodowaniu opętanych "JebaćPiS-ów" oraz "SilnychRazem", lewactwo różowe i niebieskie nie spoczęło na laurach i brnie dalej.
Teraz wzięli się za dzieci.
Dzieci na ich spędach płaczą. Nie do końca wiadomo czy ze strachu, czy ze wzruszenia, ale generalnie chodzi o to, że "Kaczyński to najgorszy koszmar", a "Tusk to Słoneczko Narodu".
Granie na emocjach niewinnych dzieci to krańcowe skurwysyństwo. Przepraszam wrażliwych na słownictwo, ale nie wiem jak nazwać to inaczej.

Polscy naukowcy w badaniach na 100 pacjentach wykazali, że chorzy, przyjmujący słynny lek AMANTADYNA aż o 60% szybciej dochodzili do zdrowia na wczesnym etapie leczenia koronawirusa Covid-19.

Pacjenci mieli też mniej powikłań neurologicznych, a lek nie wykazywał żadnych skutków ubocznych. AMANTADYNA m.in. zmniejszała senność i depresję, co mogło mieć wpływ na szybszy powrót do zdrowia.

Obserwacja trwała 210 dni. Badania były finansowane przez budżet państwa.

Kierownik piaskownicy:
„Małe inwestycje mają dla nas wielkie znaczenie”.

Gówno do gówna i zrobi się kupka.
Ma powstać wrażenie jakiegokolwiek działania.

INWESTYCJE...
Ławka...
Kosz na śmieci...
Wiata przystankowa...
Latarnia uliczna...

Padaczka, sraczka, dziwaczka...
Dziecina, pierzyna, łacina...

Chłopiec w krótkich spodenkach.

Lekcja politycznego języka migowego

Kurs podstawowy. Każde dziecko wie, że ludzka dłoń ma pięć palców i każdy służy do czego innego, a wszystkie razem, kiedy trzeba, mogą nas chwycić za polityczne gardło. Wielofunkcyjna to maszyna. Weźmy palec wskazujący. Można nim pokazać drogę nie tylko pojedynczej osobie ale całemu narodowi, właściwą drogę ku ziemi obiecanej lub złą ku przepaści, ale można też nim pogrozić, upomnieć oponenta politycznego. Uniesiony sam w górę i nieruchomo wyprostowany przypomina latarnię morską. Apeluje o baczniejszą uwagę u słuchających.

Kciuk jest osobną siłą, która służyła cesarzom rzymskim do ferowania ostatecznych wyroków. W górę życie, w dół śmierć. Lecz osobno uniesiony i łyżkowato wygięty przy zaciśniętej pięści oznacza uznanie, podziw i szczery zachwyt. Zwłaszcza przy rytmicznym potrząsaniu dłonią w górę i w dół.

Mamy też palec środkowy! Ten dopiero jest w życiu niezbędny i niezastąpiony. Tyle uczuć da się nim wyrazić, kiedy pokaże się go samego uniesionego w górę. „Fuck!”. Uniesiony palec środkowy jest formą mimetyczną, która w naszym życiu nie tylko politycznym jest niezbędna i niezastąpiona. Pokazany komuś, kto zachował się niewłaściwie, od razu komunikuje naszą pełną dezaprobatę. Można nim wręcz zrywać koalicję! Wręcz: „Od ręki”

Palec serdeczny to koncyliacyjne bardzo narzędzie i podobnie jak mały też jest niezbędny, żeby uścisk dłoni przyjaciela politycznego miał odpowiednią wymowę, nadaje bowiem miękkość i ludzki wymiar, sprowadza ocieplenie stosunków, a zarazem palcem serdecznym da się przekazać subtelne stany duszy. Nadaje się znakomicie do budowania trwałych koalicji wyborczych. Sam mały palec wydaje się do niczego specjalnego nie przeznaczony, żadnej specjalnej funkcji. Niektórym służy do ogryzania w stresowych sytuacjach spadku poparcia społecznego. Można nim zatkać sobie uszy i nos przed fetorem propagandy przeciwnika politycznego. Oczywiście na osobności, kiedy nikt nie widzi, można rozdrapać jakiś patriotyczny slogan.

Piękne dłonie z długimi palcami wskazują na błękitną krew, lecz przy skaleczeniu okazuje się jednak czerwona. Pianiści i zegarmistrzowie potrzebują palców silnych a delikatnych, drwale mocnych i sękatych, kucharki zaś mają palce w formie parówek. Palcami można rozczesać włosy na głowie lub pośliniwszy opuszki przyklepać odstający kosmyk włosów. Dłonią można się przyłożyć do jakiejś dobrej sprawy lub odepchnąć coś od siebie.

Pisarzom i agitatorom palce są niezbędne zarówno przy pisaniu piórem jak i przy klawiaturze. Można czasem polityczne palce włożyć między drzwi, ale to bywa bolesne. Tę samą dłonią i tak samo machamy na pożegnanie władzy jak na powitanie, chociaż ich sens jest tak odmienny.

Rozpostarty mariaż palca wskazującego i środkowego symbolizuje wolność i victorię, z odwróconą dłonią mówi: „Goń się!”. U Brytoli bardzo popularny. Palce zaciśnięte tworzą kulę, czyli środek masywnej samoobrony lub ataku.

Palec wskazujący spoczywający na opuszku kciuka z resztą kogucio rozcapierzoną oznacza wielkie uznanie dla przemówienia przewodniczącego jakiejkolwiek partii na jakimkolwiek wiecu.

Wszystkie palce zetknięte opuszkami palców i wyprostowane pokazują duchowe skupienie na celu wyborczym. Palec zaś wskazujący przytknięty do czoła oznacza brak wiary w poziom umysłowy tego, komu jest pokazywany. Wielofunkcyjna to maszyna!

Może nieco okrężnie ale wyczerpująco można prowadzić debatę publiczną. Odpierać zarzuty i skutecznie przekonywać nie przekonanych dla swoich pomysłów dla uszczęśliwienia nas wszystkich i każdego z osobna.
Nie chcę być złym prorokiem, ale widzę już nadciągające czarne, że aż fioletowo sine chmury zasnuwające polityczne niebo nad naszą ojczyzną. Idzie na srogi bój! Dłonie głównych oponentów–zawodników zaciskają się w żelazne pięści.

Ale co w tej sytuacji powinniśmy zrobić z dłońmi my, ty i ja, zwykły wyborco!? Podrapać się po głowie, popukać w czoło czy utopić twarz w dłoniach!?? Wiem już...Możemy temu przyklasnąć lub pokazać figę, lecz najlepiej popatrzmy na to przez palce... albo dajmy w papę! Pytanie: „Komu?!”

Zresztą i tak niedługo bo w uroczystym dniu wyborów zobaczymy, kto i od czego „się tym razem wymigał”.