|
Forum |
|
|
31419. | Co się dzieje...!
Proszę Państwa! Żyłem za czasów komuny, gdy również budowano nowe zakłady czy fabryki. Jednak tylu komunistycznych sekretarzy PZPR nigdy na otwarcie nie widziałem, jak obecnie.
Spójrzcie na fotki oddania oddziału "udarowego" w szpitalu. Oglądajcie sobie dokładnie [strona 6]. Cała wierchuszka iławskiej a nawet regionalnej Platformy.
Ja spalił bym się ze wstydu, codziennie ustawiając się do fotografii. Można zrozumieć ludzi ważnych ze Starostwa, ale dlaczego są tam smutne mordy z iławskiej gminy wiejskiej, albo z Olsztyna, Susza itd.
Wyjaśni to ktoś...?
No i święcenie przez plebana pustego ronda. No gdyby choć tam jeden samochód jechał [...] Czy zawsze na każdą ścieżkę, chodnik, hydrofor, rurę kanalizacyjną, deszczową, przepust na rowie, albo te 100 metrów drogi we wsi czy mieście - to od razu wołać proboszcza z kropidłem i flaszką wody...? [...]
A diabeł i tak sobie żarty struga na całego - z was barany, z was... |
|
| obserwator kropka |
| Iława, Środa 05-11-2014 |
|
31418. | Odnośnie wpisu numer: 31396 W ferworze nagonki na Jana Sadowskiego niektórym umyka jeden fakt - to kadencja burmistrza Pietrzykowskiego się kończy i to jego 4-letnią działalność należałoby podsumować i rozliczyć. Wobec powyższego kilka faktów:
- Pan Pietrzykowski (PO) nie zlikwidował palącego problemu bezrobocia, tak jak to obiecywał w kampanii wyborczej. Zamiast tego dopuścił do upadku tartaku i blisko 100 osób straciło pracę.
- mimo głośnych zapowiedzi NIE przeniósł do gminy produkcji solarów fotovoltanicznych oraz NIE utworzył firm zajmujących się montażem solarów
- zadłużenie Gminy Susz na koniec kadencji obecnego burmistrza to 18,5 mln zł! To 8 mln więcej niż zadłużenie Jana Sadowskiego gdy kończył swoją kadencję.
- największe inwestycje Pana Pietrzykowskiego to orlik, skatepark i ogród rodzinny. Te dwie ostatnie inwestycje to pospieszne propagandowe wysiłki burmistrza na chwilę przed wyborami. Dość kosztowne zresztą, bo Skate Park to koszt blisko 800 tyś. zł, a burmistrz nie otrzymał najmniejszej dotacji np. z UE na wybudowanie takiego obiektu. Buduje więc za nasze, czyli podatników pieniądze zwały betonu dla 20 dzieci.
Podsumujmy.
Czy faktycznie na tym polega rozwój gminy? Budowaniu skateparków, placów zabaw i bezczynne patrzenie jak Susz biednieje coraz bardziej?
A co nas czeka, gdy wybierzemy znowu Pana K. Pietrzykowskiego na następne 4 lata? Już teraz wiemy, dalszy rozwój gminy. Strach się bać! |
|
| zaniepokojona suszanka |
| Susz, Środa 05-11-2014 |
|
31416. | Odnośnie wpisu numer: 31411 A to dobre! Edukacja od najmłodszych.
Niech już dzieciak w szkole wie komu cześć i chwała ma być należna.
Toć droga z projektu też może być przypisana miłościwie panującym.
A dalszy rozwój to co? Wszak dalej będą kładli drogi... donikąd. |
|
| czytelnik |
| gmina Susz, Środa 05-11-2014 |
|
31415. | Odnośnie wpisu numer: 31411 Dno, tak się nazywa obecny ustrój.
Nie było w 1989 roku "grubej kreski", więc mamy dzisiaj tego efekty.
Rządzi w rzeczywistości aparat partyjny. Większe lub mniejsze grupy interesów. Wzajemne klepanie się po tyłkach. Ale, co najgorsze, wielu ludzi nic z tym nie robi, wielu ludziom to odpowiada, a zdecydowana większość się obawia.
A tu trzeba walczyć o lepsze jutro, zmieniać siebie, swoją mentalność, otwarcie głosić swoje poglądy i niezadowolenie, Panowie Zdzichowski i Pietrzykowski, a nie zamykać ludziom gębę na siłę, bo mają odmienne zdanie, albo chęć startu z innej listy niż proponowana.
Oni prędzej czy później i tak przemówią. Mam nadzieję, że już 16 XI. |
|
| obserwator |
| Susz, Środa 05-11-2014 |
|
31414. | Odnośnie wpisu numer: 31411 Jeśli to prawda, że otwarcie drogi odbędzie się z udziałem dzieci, to mamy już tylko jeden krok do atmosfery panującej w Korei Północnej.
Te obrazki - roześmiane najmłodsze twarzyczki beztrosko machające kolorowymi chorągiewkami.
Wciąganie dzieci w witanie przywódców to zjawisko stare jak świat. Chcąc przykryć dramatyczne problemy, każda propagandowa machina zakłada to samo: ma być niewinnie, pięknie i beztrosko.
Ale można doszukać się pozytywów. Może któremuś z tych dzieciaków przydarzy się niewyobrażalne szczęście, bo kandydatka na burmistrza Bernadeta Hordejuk lub starosta powiatu Maciej Rygielski pogłaszcze je po główce? Toż to przeżycie, które będzie zapamiętane na długie lata... |
|
| belfer z przypadku |
| Iława, Środa 05-11-2014 |
|
31413. | Przechodząc przez moje malownicze miasteczko Susz zauważyłam, że ktoś "powiesił się" na słupie.
"Jestem jestem jednym z was"... Marian Górny, kandydat na burmistrza. Panie Marianie!
Doceniam ludzi przedsiębiorczych, gratuluję wszelkich sukcesów, ale z całym szacunkiem: Pan nie jest jednym z nas!
Proszę spróbować przeżyć za pensję jaką wypłaca firma zarządzana przez Pana swoim pracownikom. Proszę stanąć na produkcji ramię w ramię po 12 godzin za 7 złotych brutto na godzinę. Wtedy będzie mógł Pan powiedzieć: "Jestem jednym z was". Niewolnicza praca, w niewolniczych warunkach za niegodziwą płacę. Naprawdę chce Pan być jednym z nas? Nie sądzę. |
|
| suszanka |
| Susz, Wtorek 04-11-2014 |
|
31411. | Mój syn przyniósł wiadomość ze szkoły, że mają jechać w czwartek na... otwarcie drogi (do... Susza?!).
Czy niektórych w urzędzie rozpasanie PO ogłupiło już do tego stopnia, że nawet dzieci z podstawówki ciągają na przedwyborcze otwarcie drogi...?
I to w czasie lekcji...?!
Żenujące, że zmusza się dzieci do udziału w tej politycznej maskaradzie. |
|
| Sroka Sroczyńska |
| Iława, Wtorek 04-11-2014 |
|
31408. | Pytanie do Pana posła Żylińskiego.
Dlaczego głosował Pan w sejmie za oZUSowaniem umów-zleceń? |
|
| Waldemarek |
| z okolic, Wtorek 04-11-2014 |
|
31407. | Odnośnie wpisu numer: 31404 Takie dziwne to życie...
[...] Sadzę, że nawet człowiek od czarnej roboty (pracownik fizyczny) nikomu nie ujmując - poprowadziłby lepiej cały samorząd i budżet, bo zawsze oszczędza żeby wystarczyło do pierwszego.
[...] |
|
| Lolo |
| Iława, Wtorek 04-11-2014 |
|
31406. | Kandydatka na burmistrza Iławy, Pani Bernadeta Hordejuk ma dla nas, mieszkańców Iławy wspaniałą wiadomość wypisaną na banerach. Nasza Pani Benia, niekwestionowany lider wśród iławskich funkcjonariuszy PO w dojeniu publicznej kasy (około 16 tysięcy miesięcznie), informuje nas uroczyście: "WYBIERAM IŁAWĘ".
To dla iławian rzeczywiście bardzo krzepiąca nowina. W niejednych oczach pojawiły się łzy wzruszenia. Do starostwa zewsząd napływają wyrazy wdzięczności.
Tę podniosłą chwilę psuje niezrozumiałe zachowanie Pani Hordejuk poza Iławą. W Ostródzie, Działdowie, Nowym Mieście Lubawskim i w paru innych mniejszych miejscowościach można zobaczyć zatrzęsienie portretów Bernadety Hordejuk. W całym okręgu wyborczym, wstydliwie omijając Iławę, ogłasza się szefowa iławskiej Platformy, jako kandydatka do... Sejmiku Województwa.
Prawo jest jasne. Nie można wykonywać równocześnie funkcji radnego Sejmiku i burmistrza miasta. Kto, w takim razie, Panią Bernadetę w tę schizofreniczno-paranoidalną sytuację uwikłał?! Przecież nie ona sama! Ona, dowiedzieliśmy się o tym wszyscy, już WYBRAŁA IŁAWĘ. Chyba że... pazerność, po raz kolejny, spowodowała u bidulki rozdwojenie jaźni. |
|
| Waldemar |
| Iława, Wtorek 04-11-2014 |
|
31405. | Odnośnie wpisu numer: 31395 Idea przekazywania diety radnego na cele charytatywne ma sens pod warunkiem, że mówimy o tym po wyborach.
Wcześniejsze deklaracje publiczne to czysty populizm i show wyborcze. |
|
| wyborca |
| Iława, Wtorek 04-11-2014 |
|
31404. | Codziennie mamy w Iławie przecinanie wstęgi na okoliczność oddania do użytku publicznego nowej inwestycji. A to w szpitalu oddziału udarowego, a to nowego hydrofora, a to ronda, a nawet dwóch naraz, a to zalania wodą stawu, co wysechł.
Najważniejsze zadanie nas iławian czeka podobno na drugą niedzielę. Wysłanie w kosmos nowej konstrukcji z silnikiem protonowym, rakiety na księżyc, z parą niezwykłych kosmonautów: Rygielskim i Hordejukową.
Tylko, zaraz zaraz, kto wtedy będzie nam wstęgi POprzecinał...? |
|
| Komarow |
| Kosmodrom Bajkonur, Wtorek 04-11-2014 |
|
31403. | Odnośnie wpisu numer: 31388 W Suszu nie widać jeszcze kampanii wyborczej. Może już do dnia wyborów tak będzie. Może to zamierzona wstrzemięźliwość i asekuracja kandydatów, a może zwykła oszczędność czy też brak funduszy wyborczych. Nie można więc powiedzieć: po programach ich poznamy!
Z ciekawostek okazuje się, że Pietrzykowski należy do jakiegoś forum, choć nadal jest w PO. Górny - bezpartyjny, też z forum, choć innego. Sadowski bezpartyjny, choć z PIS-u.
Co pisali o sobie kandydaci przed laty? Marian Górny w Kurierze z 2003 roku mówił: „Człowiek w życiu popełnia dużo błędów, w tym politycznych, ale cała sztuka polega na tym, że dorasta i z czasem może ocenić, co było dobre, co było złe, jeżeli potrafi się wyciągnąć z tego wnioski, to myślę, że się czasu nie traci”. Zastanawia mnie tylko o jakich błędach politycznych wspomina pan Górny. Jakie miał wtedy plany: rozwój przedsiębiorstwa, skoncentrowanie się na sprawach społecznych, szczególnie bezrobociu. W planie zaś, rekultywacja Jeziora Suskiego. Na dziś nowej firmy chyba nie założy, nie zatrudni więc bezrobotnych. Hasło praca - rodzina, trudne do zrealizowania, pozostaje rekultywacja jeziora. Firma jego chyba dobrze działa, bo stać go i ma czas na kandydowanie. Szkoda, że nie możemy poznać szczegółowych planów i zamierzeń na najbliższą kadencję. Jakie ma rozwiązania z tworzeniem nowych miejsc pracy, jak chce wspierać rodzinę, domyślam się, że oczywiście nie swoją. Jak to wreszcie jest z tą rewitalizacją Jeziora Suskiego ? Pytań jest wiele.
Sadowski podkreśla swoją odpowiedzialność. Pytanie, czy z perspektywy zastępcy wójta Gminy Gardeja zdołał rozpoznać potrzeby i realia społeczne i gospodarcze miasta i gminy Susz, by skutecznie konkurować z obecnym burmistrzem? Nie dowiemy się, brak spotkań przedwyborczych z mieszkańcami nie pozwoli na konfrontacyjne dyskusje. Widzi jednak potrzebę kompetencji, doświadczenia, mądrości, troski i życzliwości. Niektórzy pytają się mimo to, jak to się stało, że przed kilkoma laty następowały roszady w kierownictwie Zakładu Usług Komunalnych, skąd potem wyszło hasło: czas na zmiany, które w konsekwencji zmiotło Sadowskiego, a który teraz je podchwycił przeciwko obecnie urzędującemu burmistrzowi. Pamiętliwi pytają dlaczego nie ruszyła w 2007 r. fabryka puszek, gdzie miało powstać 600 (!) miejsc pracy. Tereny, w które gmina zainwestowała w uzbrojenie 100 tys. zł a sprzedane zostały za 165 tys. zł, leżą odłogiem. Czy ma teraz jakieś plany co z tym fantem zrobić, czy kupujący działki nie miał czasem warunku budowy fabryki pod rygorem oddania jej gminie po 3 latach ? Sadowski ma na pewno szeroki ogląd spraw miejskich odnośnie sieci wodno - kanalizacyjnej, spraw komunalnych, pozyskiwaniu funduszy unijnych. Czy dowiemy się przed wyborami o szczegółach ?
Obecny burmistrz Susza Pietrzykowski deklaruje i gwarantuje, co widoczne jest na skąpych banerach - dalszy rozwój Gminy. Czym ma to się wyrażać - na razie nie zgadniemy. Widoczne są pospieszne wysiłki inwestycyjne burmistrza, trochę propagandowe, pod publiczkę, ale czy to wystarczy? Na pewno, że Sadowski miał większe osiągnięcia, ale może inne były realia gospodarcze. Pietrzykowski kiedyś powiedział: „Burmistrz ma obowiązek tworzyć przyjazny klimat przedsiębiorcom po to, żeby było więcej miejsc pracy oraz żeby gmina była bogatsza... burmistrz to wykonawca decyzji Rady Miejskiej. Tylko dobra współpraca pomiędzy tymi ośrodkami władzy gwarantuje sukces”. I tu pan burmistrz rozminął się trochę z ustawowymi kompetencjami tych organów. Do niego należy najważniejsza rola inspirowania i realizowania wszelkich przedsięwzięć gospodarczych i społecznych. Sam klimat to za mało. Wyborcy oczekują na remanent dotychczasowych sukcesów burmistrza, co rozwinął, jakie będą kierunki „dalszego rozwoju”. Może do wyborów czegoś się dowiemy ! Na pierwszej turze może się nie skończy walka o „zaszczytne stanowisko”.
W sumie, jak na małe miasteczko, dużo niejasności. Dla większości mieszkańców, na dwa tygodnie przed wyborami każda kandydatura jest do przyjęcia, trudno wyrokować kto wygra. Każda kandydatura, jak mówił nasz narodowy mędrzec, ma swoje plusy, dodatnie i ujemne.
Oby kandydaci nie zastosowali hasła sprzed lat „Idziemy po władzę, aby oddać ją ludziom”, w domyśle „własnym ludziom”, tak jak to robiły poprzednio każde nowe ekipy rządzące na wszystkich szczeblach władzy.
Kiedyś Jurek Owsiak powiedział: oj, będzie się działo! |
|
| stary czytelnik Kuriera |
| z okolicy, Wtorek 04-11-2014 |
|
31401. | Odnośnie wpisu numer: 31395 Ja i mój kolega Rysiu zrzekniemy się po 36 zł brutto, czyli 29 zł netto z przyszłorocznej, własnej, niebudżetowej, waloryzacji emerytur.
I też przekażemy na cele charytatywne.
A co! My też potrafimy! I nas również stać na taki gest! A co! A co! |
|
| emeryt |
| z okolic, Wtorek 04-11-2014 |
|
31399. | Odnośnie wpisu numer: 31391 Maciej Rygielski jakością swej pracy w szkole budowlance nie zasłużył sobie na miano nadzwyczajnego nauczyciela. Przy tablicy, to jest taki, który lubi wykładać, oddaje siebie w pracy, na wszystkich lekcjach uczy itp. (wiemy co przemilczam...).
Owszem pracował na rożnych stanowiskach, rożnych imał się działań. Przy tablicy z uczniami to mu nie wychodziło, ale dajmy spokój.
[...]
Najlepszą opinię wydają nauczycielowi uczniowie. Mówią o nim jako o porządnym, wymagającym lub jako olewaczu, czasem jako o ostrym i nielubianym, lecz zawsze napomykają, że nauczył. Tych pierwszych przymiotników nie można Maciejowi przypiąć.
Ale nie bym On aż taki zły, tylko - jak mówią - łapał się zawsze lżejszego końca.
Starostwo to już inna historia, nieporównywalna z pracą w szkole, lecz charakterystyka osoby zawsze będzie ta sama. |
|
| kierownik warsztatu |
| Iława, Wtorek 04-11-2014 |
|
31398. | Odnośnie wpisu numer: 31384 Źle postawione pytanie.
Należy zapytać, czy "U Artystów" to już biuro partyjne Rychlika i PO bis? |
|
| czytelnik z komórki |
| Iława, Wtorek 04-11-2014 |
|
31397. | Gmina Susz jest zadłużona na 17,5 milionów złotych! Te informacja przed wyborami jest ciągle zatajana.
Realnie podsumowując Susz nie ma żadnej inwestycji autorstwa Pana Pietrzykowskiego, którą mógłby się pochwalić, więc SKĄD TEN DŁUG?
Na co pan Pietrzykowski wziął kredyty w latach 2010-2014 w wysokości 11,8 miliona złotych? Proszę nie piszcie tylko, że na spłatę długu za halę, którą sam chciał koniecznie zapłacić!
Suszanie 11,8 mln wciągu 4 lat - to ogromy kredyt. Gdzie są inwestycje za te pieniądze?!
JAN SADOWSKI zostawił gminę z zadłużeniem raptem 12,5 mln plus 2 mln nadwyżki, co dawało 10,5 mln realnego zadłużenia - bez kreatywnej księgowości.
Fakty: w latach 2006-2010, wziął 10 mln kredytów, wybudował HALĘ SPORTOWĄ (8,5 mln), ALEJKĘ (2,5 mln). O reszcie nie będę się już rozpisywać (źródło: BIP). |
|
| suszak |
| Susz, Wtorek 04-11-2014 |
|
31396. | Chciałbym skomentować pewien aspekt reklamy przedwyborczej w Suszu. Dotyczy to Pana Jana Sadowskiego. [...]
Pan Sadowski niestety przez długie 4 lata niczego się nie nauczył i ciągle stosuje te same słabe metody marketingu internetowego. Teraz za duchem czasu przenieśli się na Facebooka. Efekt ten sam, opłakany.
Po zdemaskowaniu, że rozmowę napędza ciągle jedna i ta sama osoba zaczęli kasować wpisy, a cały profil wygląda co najmniej kuriozalnie.
[...]
Najśmieszniejsze, że wciągnęli w to wszystko parafian suskich, którzy rzekomo mają swoje miejsce w sieci. Po wnikliwej lekturze okazuje się, że i profil parafian jak i kandydata prowadzą te same osoby, więc śmiechu jest co nie miara. Dziwię się, że jeszcze księża nie zrobili z tym porządku. Wciągać wiarę w bagno wyborcze to wstyd i grzech. Dokładnie jak 4 lata temu.
Panie Sadowski, wielu mieszkańców ma dość Pietrzykowskiego, ale - na Boga! - w 4 lata nie nauczył się Pan niczego? Kto stoi w miejscu, ten się cofa. Pańskie wpisy na Facebooku lub wymyślonych na szybko stronach internetowych, w których zarzuty do Pietrzykowskiego mijają się z głupimi reklamami są żenujące. Tak Pan chcesz wygrać te wybory? |
|
| cogito ergo sum |
| Susz, Wtorek 04-11-2014 |
|
31395. | Odnośnie wpisu numer: 31393 A słyszeliście deklaracje kandydata na burmistrza Piotra Ambroziaka?
Populizm w czystej postaci.
I jeszcze te obietnice: "Ja i mój zastępca zrzekniemy się trzynastek i przekażemy je na cele charytatywne". Podobnie deklarowali niektórzy kandydaci na radnych od Ambroziaka.
Czy to jest desperacka próba zdobycia kolejnych głosów czy robienie z wyborców idiotów?
Może i zarzucicie mi, że uczepiłem się Pana Ambroziaka, ale wystarczy spojrzeć na wypociny, które nazywa programem wyborczym i posłuchać jego populistycznych haseł, żeby wiedzieć, że nie nadaje się on na burmistrza Iławy.
Jeszcze jedno, z ciekawości. Skąd wziął pieniądze na wynajem drogiego lokalu w Starym Spichlerzu? Ze skarbonki? Może jednak istnieją jakieś powiązania i ciche finansowanie od iławskiego biznesu hotelarskiego, który - jak mówi ziarno plotki - chce przejąć za bezcen najbardziej atrakcyjne tereny Iławy i wyprzedać potem za ogromne kwoty... co? [wyspa Żuława]. Tym figurantem ma być ponoć właśnie Ambroziak. |
|
| podmiot |
| Iława, Wtorek 04-11-2014 |
|
31393. | Odnośnie wpisu numer: 31370 Piotr Ambroziak – trzy razy nie!
Po pierwsze. Tajemnicą poliszynela jest, że kandydat ów dogadał się z obecną władzą dzieląc z nią przysłowiową skórę na niedźwiedziu (dla twojej nielotnej świadomości chodzi o stołki). Czy to jest poważne i uczciwe wobec nas wyborców?
Po drugie. Doświadczenie zawodowe i dotychczasowe osiągnięcia tego kandydata to poziom zaledwie gimnazjalny. Świadczyć o tym może sposób prowadzenia kampanii wyborczej – wędrówki kandydata po mieście i nachalne namawianie do głosowania. Inny przykład to tzw. program wyborczy, czyli spis ogólnikowych haseł z jakichś źródeł partyjnych.
Po trzecie. Brak kręgosłupa i honoru u kandydata, o czym świadczy zachowanie Pana Ambroziaka w przedwyborczej grze w kontekście jego ratuszowych doświadczeń (w Wydziale Promocji).
A tak na marginesie Wojtusiu, 34-letni młodzieniaszku, wystawiasz sobie marną notę apelem o wysłanie staruszków na drzewo. Czy pomyślałeś, że dla 18-latków jesteś już takim staruszkiem. Zgodnie więc z twoją prymitywną filozofią, twoje miejsce jest na drzewie. |
|
| D.J.Correct |
| Iława, Poniedziałek 03-11-2014 |
|
31392. | Odnośnie wpisu numer: 31366 Młody iławianinie, muszę pogodzić się z faktem, że nie wszyscy moi kandydaci są w Twoich oczach dość młodzi (albo starzy), piękni oraz wykształceni. Jeśli źle oceniasz któregoś z nich, to po prostu nie głosuj. [...]
Buduję w Iławie struktury Nowej Prawicy praktycznie od zera, a to sprawia, że nie od razu uda mi się przyciągnąć w nasze szeregi wszystkich wartościowych ludzi, którym bliskie są nasze idee. Nasza ekipa jest dzisiaj tak silna, na ile udało się ją zmobilizować przed wyborami. Zamiast narzekać, lepiej było do nas dołączyć w sierpniu i nam pomóc. Marudzić anonimowo na forum to każdy potrafi. Sugerujesz, że sprzyjasz idei Nowej Prawicy, ale co do tej pory dla tej idei zrobiłeś? Próbowałeś kiedyś układać listy kandydatów na wybory? To bardzo poważne wyzwanie nawet dla najbardziej doświadczonych samorządowców. Bardzo wielu, potencjalnie cennych w samorządzie ludzi na słowo "polityka" reaguje wielką niechęcią. I trudno im się dziwić. Mają swoje sprawy, swoje priorytety.
Pytasz dlaczego startuję pod szyldem "Nowej Prawicy". Może dlatego, że wierzę w jej program i jest mi on bliski odkąd pamiętam? Jeśli masz wobec mnie jakieś programowe zarzuty to bardzo Cię proszę - najpierw przeanalizuj program KWW Nowa Prawica Powiatu Iławskiego i zestaw ją z programem KNP i czarno na białym wyłóż mi gdzie tu jest kolizja, i w którym miejscu "oszukuję" żelazny konserwatywno-liberalny elektorat. Na razie latasz pod sufitem, poruszasz się w sferze takich ogólników, że z trudem przychodzi mi rozpoznać w czym tak naprawdę Ci nie po drodze z nami.
Jeśli jednak nasz umiarkowanie radykalny program Ci nie odpowiada mamy na te wybory w Iławie i listę Narodowców. Fajni ludzie, niektórzy z nich bardzo młodzi i pełni energii, nieco jednak mniej skłonni do kompromisów niż my. Jeśli uznasz się przez nas "zdradzony" zawsze możesz spróbować odnaleźć poszukiwane przez siebie postulaty w ich programie, albo jeszcze gdzieś indziej. Oto demokracja w pełnej krasie. Korzystaj z niej i ciesz się nią. Nie trać energii na narzekanie na kogoś kto Ci nie pasuje tylko szukaj najlepszej dla siebie opcji pośród innych komitetów.
W mojej subiektywnej ocenie jesteśmy zdecydowanie najciekawszym i najbardziej zróżnicowanym teamem na te wybory pod względem wieku, zawodów, wykształcenia, doświadczeń życiowych. Popatrz na to z innej strony: To jest najbardziej energetyczna wyborcza mikstura jaką kiedykolwiek Iława widziała! |
|
| Tomasz Kiejstut Dąbrowski |
| Iława, Poniedziałek 03-11-2014 |
|
31391. | Odnośnie wpisu numer: 31375 Pod posłem naszej ziemi Adamem Żylińskim pierwszy publiczne zaczął dołki kopać stojący na starostwie Maciej Rygielski. A ochoczo doradzała mu POmocnica Bernadeta Hordejuk. Nie pasował im ten Żyliński do narodzin iławskiego "Układu Zamkniętego".
Wszystko można bowiem o tym Żylińskim powiedzieć, jednak na pewno nie to, że był kolesiem. Ręce zawsze miał czyste. Nigdy, przez wiele lat, nikt nawet nie śmiał podejrzewać Go o korupcję. I dlatego miał wrogów.
I dlatego nie pasował.
Oni bowiem, po odejściu Żylińskiego do sejmu w stolicy, zwąchali okazję zajęcia po nim miejsca, a następnie w stworzeniu układu politycznego, biznesowego i kolesiowego.
Żyliński swą mocą oddziaływania, pasją, wizjonerstwem i swą filozofią postępowania przeszkadzał im tym, że musieli dzielić się zasługami jakie dzięki niemu od lat spływały na Iławę.
No to wtedy, jako dzieci przez niego spłodzone z niebytu, marnotrawne pacholęta - śliskie, ślepe i głuche - POżarły najpierw futro przytulne, następnie smycz przydługą, aż wreszcie pluć, warczeć i kąsać zaczęły swojego mistrza. Niedoczekanie!
Dlatego powiadam wam ja, oficer legionu ludzi prawych i zasadniczych.
Hołoto! Wam ino kury szczać prowadzać! |
|
| Marszałek |
| Iława, Poniedziałek 03-11-2014 |
|
31390. | Szefowa Bernadety Hordejuk i Macieja Rygielskiego cudownie przebiła Donalda Tuska pod względem jakości obietnic i tonu propagandy.
Ewa Kopacz zwróciła się dziś do działaczy PO na partyjnej konwencji:
– Jesteście gotowi służyć ludziom?
– Taaaaaaaaak!
– To idźcie i wygrywajcie!
Prawda, że brzmi cudownie...? Zwłaszcza po ośmiu latach rządzenia PO. |
|
| anty-bolszewik |
| Iława, Poniedziałek 03-11-2014 |
|
31388. | W Suszu przed moimi oczyma ukazały się banery wyborcze kandydata na Burmistrza Susza. Nic w tym dziwnego, normalne zjawisko, kampania wyborcza, ale hasło mnie po prostu rozśmieszyło: "Gwarantuję dalszy rozwój Gminy"!
Jaki dalszy rozwój Panie Pietrzykowski, pytam? Kolejne trzy chodniki na kredyt? A może kolejne szkoły pod młotek? Następny betonowy twór dla kilku osób? No chyba że dalsze zamiatanie pod dywan problemów np. z gospodarką wodno-ściekową albo praca dla wybranych?
Jaki "dalszy rozwój" Pan gwarantuje? Jaki? |
|
| mieszkaniec |
| Susz, Poniedziałek 03-11-2014 |
|
31387. | Odnośnie wpisu numer: 31370 Wojtek! Nawet ludzie z otoczenia Piotra Ambroziaka powiadają, że ma "dwie lewe ręce" i lepiej, żeby nawet znajomi na niego nie głosowali. |
|
| podmiot |
| Iława, Poniedziałek 03-11-2014 |
|
31385. | Odnośnie wpisu numer: 31330 Muszę raz jeszcze zabrać głos w sprawie funkcji doradcy ds. lecznictwa w Iławie, którą pełni za 134 tysiące złotych rocznie Bernadeta Hordejuk.
Niech mi zatem doradzi: co począć...?
Na ważną operację ortopedyczną w Iławie wyznaczono pewną osobę na początek listopada tego roku. Osoba w cierpieniach czekała rok. Na 10 dni przed operacją dowiaduje się od lekarza, że operacji nie może podjąć, wyznaczając kolejny przybliżony termin na styczeń w nowym roku. Przyczyna: skończyły się fundusze w NFZ na rok bieżący.
Amen!
Czekam, Pani Hordejuk, by mi Pani coś doradziła, co mam począć. |
|
| pacjent z kolejki |
| Susz, Poniedziałek 03-11-2014 |
|
31384. | A zarządzana przez Iławskie Centrum Kultury i zlokalizowana przy ulicy Niepodległości Galeria Sztuki zamieniła się w tub-kę propagandową PO 2! Pytanie, czy to jest instytucja jeszcze miejska czy już prywatna? |
| |
| |
|
| kulturalny |
| Iława, Poniedziałek 03-11-2014 |
|
31382. | Odnośnie wpisu numer: 31369 Panie kochany! Poseł na Sejm nie wypełni za burmistrza/wójta wniosku, aplikacji, ale tworzeniem życzliwego klimatu w wybranym ministerstwie zawsze pomóc może. Takie poczynania muszą odbywać się jednak z dużym wyczuciem, bez choćby cienia podejrzenia o naruszenie prawa.
Wszelkie programy obwarowane są dzisiaj bardzo uszczegółowionymi wymogami i upublicznionym regulaminem. Próba więc ordynarnego forsowania jakiegoś projektu, nierzadko rażącego wręcz beznadziejnym przesłaniem, kosztem sensownych zadań innych samorządów, to przejaw zwyczajnej korupcji - tej obliczonej w politycznym wymiarze.
Korupcja polityczna, to zjawisko może nie tak spektakularne jak typowe indywidualne zachowania co poniektórych osobników, zmierzających do osiągnięcia osobistych korzyści, jednakże owe "załatwiactwo" potrafi w polskich samorządach narobić najwięcej szkody. Budzi elementarne poczucie niesprawiedliwości, deprawuje partyjnych pieszczochów występujących w roli wójtów i burmistrzów, dyskredytuje nierzadko wielki wysiłek wielu zespołów ludzkich w lokalnej administracji.
"Załatwiactwo" najbardziej żałośnie jest wówczas, gdy taki - w swoim tylko mniemaniu wybitny załatwiacz - często nie mając ku temu żadnych uprawnień i kompetencji, reklamuje się w materiałach wyborczych jako niezastąpiony dla lokalnej społeczności manager i mąż opatrznościowy... |
|
| Adam Żyliński |
| Iława, Poniedziałek 03-11-2014 |
|
31381. | Odnośnie wpisu numer: 31356 Szanowna Pani Krystyno, dyskusja z Panią nie ma najmniejszego sensu. Zadałam sobie nieco trudu i sprawdziłam z jakiej to Pani listy kandyduje do rady powiatu. I nie zdziwiłam się.
Jest Pani kandydatką tak zwanego "Porozumienia Lokalnego" czyli PO-bis. Dołączyła Pani do wiernych żołnierzy Rygielskiego, Hordejukowej i spółki politycznej. I w tym momencie to jest wszystko na ten temat. |
|
| wyborca 2014 |
| Iława, Poniedziałek 03-11-2014 |
|
31379. | Uwaga! Zagadka a zarazem zadanie dla detektywów.
W jakich drukarniach drukowane są plakaty, ulotki oraz banery kandydatów z komitetu PO? Sprawdźcie powiązania ze starostwem. |
|
| detektyw obserwator |
| bez lokalizacji, Niedziela 02-11-2014 |
|
31378. | Odnośnie wpisu numer: 31360 Zadała Pani bardzo dobre pytanie. Odpowiedź podzielę na kilka części.
Rozpocznę od tego, że posłem jestem trzecią kadencję. To w sumie oznacza 11 lat spędzonych w parlamencie, w różnych okresach i w bardzo odmiennych warunkach. Pierwszą kadencję pełniłem w latach 1997-2001, będąc wówczas równocześnie Iławy burmistrzem. Takich samorządowców wykonujących mandat poselski było wówczas bodajże 16 w całym kraju. Miałem wówczas znakomite fory względem innych wójtów, burmistrzów, prezydentów miast - bo łatwiej i skuteczniej docierałem do wielu publicznych instytucji. Efekt końcowy tamtego okresu mojego burmistrzowania i posłowania, w mojej subiektywnego ocenie, należy uznać za efektywny i dla naszej Iławy interesujący.
Nie było wówczas jeszcze szeroko płynącego strumienia europejskich pieniędzy, mimo to realizowaliśmy w naszej Iławie tak śmiałe zamysły jak odbudowa ratusza, przygotowanie od "A" do "Z" budowy wewnętrznej obwodnicy miasta, przenosiny Urzędu Skarbowego, czy Komendy Powiatowej Policji. Przykłady mógłbym jeszcze mnożyć, ale byłby to przejaw obskuranckiego przechwalania się, dlatego dalszej wyliczance dam spokój. Dodam jedynie, że dzięki poselskiej legitymacji penetrowałem niemal wszystkie krajowe resorty, występując w roli... burmistrza.
Dalej. Kolejny mój pobyt w Sejmie miał miejsce w latach 2007-2011 i był poprzedzony pracą w Zarządzie Województwa Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. Tak się złożyło, że był to czas ostatecznych rozstrzygnięć w Brukseli dotyczących zapisów w Regionalnym Programie Operacyjnym dla Warmii i Mazur. Zgodnie z przypisanymi kompetencjami, opowiadałem za te zapisy. Wiele z nich dotyczyło Iławy i całego naszego powiatu. Jestem bardzo dumny z tego, co udało mi się dla naszego środowiska zręcznie przemycić. Ostatnią z tych inwestycji, dopiero w obecnym roku 2014 realizowaną, jest tzw. południowy szlak zmodernizowanych dróg wojewódzkich - ciągnący się od granicy województwa poprzez Susz, Iławę, Lubawę, Lidzbark Welski, po Działdowo. Czekałem na wykonanie tego zadania 7 lat! W domowym archiwum pieczołowicie trzymam agresywny artykuł z olsztyńskiej "Gazety Wyborczej" (z 2007 roku) pod wrednym tytułem "Załatwili sobie!", w którym bezpardonowo zostałem zbesztany przez gazetę za wstawienie programu modernizacji tych dróg do RPO. Ale było warto!
Będąc w parlamencie, w roku 2008, osobiście naprzykrzałem się ministerialnym decydentom w dwóch sprawach - w pełnym zakresie współpracując z iławskim samorządem. Moje starania dotyczyły budowy od postaw bazy wioślarskiej nad Jeziorakiem i przeniesienia siedziby rolniczej ARMiR-u z Lubawy do Iławy (przy IPB). Szczęśliwie, obydwa działania zakończyły się pełnym sukcesem.
I to był już koniec dobroci dla Iławy płynącej z faktu posiadania przeze mnie poselskiego mandatu. Na kolejne wsparcie dla Iławy, nie otrzymałem już więcej szansy, bo rozpoczęła się w naszym mieście Iławie brutalna i bezwzględna akcja przeprowadzana przez iławskich działaczy PO, mająca za zadanie wygumkowanie mojego imienia i nazwiska z annałów naszego miasta. Nie mam zamiaru opisywać szanownej Pani, jak do tego doszło. Wystarczy, iż napiszę, że autorzy koncepcji politycznego zakopania mnie dwa metry pod ziemią - właśnie teraz, w trakcie tych wyborów, połykają tę żabę. Życzmy im smacznego!
Uspokajam Panią na zakończenie, że pomimo tylu niegodziwości ze strony iławskich włodarzy, nie zniechęciłem się do lokalnego samorządu i angażowałem się wszędzie tam, gdzie tego ode mnie oczekiwano - na przykład u moich lubawskich przyjaciół, w tamtejszym urzędzie... |
|
| Adam Żyliński |
| Iława, Niedziela 02-11-2014 |
|
31376. | Odnośnie wpisu numer: 31354 Odpowiem. System demokratyczny nie jest i pewnie nigdy nie będzie doskonały. Kiedyś na forum Kuriera napisałem, że prace nad kodeksem wyborczym trwały dwa lata i zamknęły się sumą kilkuset paragrafów.
Ktoś mi z pogardą i wielką nonszalancją odpisał wtedy, że wystarczyłoby kilka paragrafów, a naszą robotę legislacyjną można walnąć o kant stołu.
A teraz czytam wpis forumowicza i zastanawiam się: ile jeszcze pułapek nie przewidział ustawodawca.
Niestety, tak jest praktycznie we wszystkich normatywnych aktach, bo nie da się wpisać każdego działania w system prawny. Dlatego wiele zależy od dobrych praktyk i przyjętego obyczaju. Takich zachowań nigdy nie zastąpi nawet najbardziej uszczegółowiony przepis.
Na gorąco, dla uspokojenia kisielickiej gorączki wyborczej, mogę zachęcić wszystkie tamtejsze komitety, by posiłkowały się tzw. mężami zaufania w lokalach wyborczych. Pozwoli to rygorystycznie egzekwować zakaz wszelkiej agitacji wyborczej w trakcie głosowania. |
|
| Adam Żyliński |
| Iława, Niedziela 02-11-2014 |
|
31375. | Jak potoczy się żywot Bernadety Hordejuk w sytuacji totalnej przegranej po wyborach?
Oj będzie niedobrze... Popłynie ze ściekiem historii na dwóch frontach.
I tym naszym lokalnym, tutaj iławskim, i tym olsztyńskim, czyli do sejmiku województwa.
Bo jeśli Maciej Rygielski nie zostanie starostą (a nie zostanie, bo poza PO nikt z radnych go nie wybierze), to zatrudnienie jej za 134 tysiące zł rocznie (za doradzanie mu) pryśnie jak mydlana bańka. Prysną też ciepłe dochody za nadzorowanie w spółce "Iławskie Wodociągi" w kwocie 23.771 zł i dieta radnej w sejmiku w kwocie 25 tys. zł, łącznie więc daje to 182 tys rocznie. Fajna fucha, co nie! Doradzać, czyli co? Właściwie za nic nie odpowiadać i przytulać ogromny szmal.
W tym wielki problem życiowy tej Pani. Dlatego walka w dniu 16 listopada to walka na śmierć i życie.
Na marginesie.
Kurierzy mogliby zapytać wszystkich kandydatów na burmistrza Iławy jak prezentuje się ich karta zdrowia ogólnego, bo wieść gminna niesie, że niektórych (w liczbie sztuk jeden) trawi nie tylko bladość twarzy oraz wystające kości, lecz głęboki nowotwór. Wyborcy, przed zatrudnieniem do pracy w ratuszu, mają prawo wiedzieć jak sprawa wygląda. |
|
| Marszałek |
| Iława, Niedziela 02-11-2014 |
|
31374. | Odnośnie wpisu numer: 31367 Panie Marszałku, plotki o największym tygodniku regionalnym które krążą w niektórych kręgach lokalnej władzy [czytaj: PO], nie są dziś możliwe do "zrealizowania".
Ze powodów politykierskich utrącenie lokalnego wydawnictwa lub tytułu prasowego z 20-letnią piękną tradycją może być tylko mało pobożnym życzeniem.
Pani Bredza nie da rady. Ani Pan Sraczek.
Wszystko jest w rękach blisko 40 tysięcy wiernych czytelników regionu, potrafiących odróżnić ziarno od plew, prawdę od oszustwa itd. W trakcie tych wszystkich lat Kurier przeżył różne powstające na zamówienie niby lokalne media efemerydalne. I wszystkie padły z niesmakiem, długami - tylko wzmacniając atakowanego Kuriera.
Skupmy się więc na ofertach kandydatów na radnych, burmistrzów oraz wójtów. Przyjrzyjmy się ich wizerunkom na plakatach, bo "programów" jeszcze prawie nie widać. Tam jest istota przedwyborczej kampanii. |
|
| stary czytelnik Kuriera |
| okolice Iławy, Niedziela 02-11-2014 |
|
31373. | Odnośnie wpisu numer: 31366 Szanowny Panie Tomaszu Dąbrowski.
Listy nie pomyliłem. Niech mi Pan uwierzy. Jeżeli na Pana liście są ludzie, którzy mieli problemy z ukończenie szkoły, to chyba musiałbym być idiotą żeby na nich zagłosować i liczyć, że będą dobrze rządzić naszym miastem. Nie wszyscy kandydaci są źli, ale niektórzy to już gruba przesada i kpina z wyborców.
Iława nie ma czasu na Pana eksperymenty socjologiczne. Tu potrzeba wykształconych, doświadczonych i dorobionych kandydatów, którzy zamiast pyskować szybko rozgonią hołotę, rozwalą układ i wprowadzą radykalne zmiany.
Tak przy okazji muszę Panu powiedzieć, że mam kolegów z KNP, ale z innego regionu i wiem jakich kandydatów gdzie indziej się wystawia. Takich cyrków jak w Iławie nie ma.
Co do programu KNP, faktem jest, że program samorządowy partii jest inny. Tylko, jeżeli uznaje Pan założenia KNP za błędne, to po co startuje Pan pod ich barwami? Jeśli ma Pan swoje, lepsze pomysły, to niech Pan zakłada lokalny komitet wyborczy pod swoim nazwiskiem i nie podpina się pod KNP.
Czy chce Pan przyciągnąć młodzież logiem Nowej Prawicy, a później wszystkich oszukać nie wywiązując się z założeń programowych tej partii? Ja już za Pana "umiarkowany" program dziękuję! |
|
| młody iławianin |
| Iława, Niedziela 02-11-2014 |
|
31372. | |
|
| skaner |
| KURIER IŁAWSKI, Niedziela 02-11-2014 |
|
31370. | Piotr Ambroziak, trzy razy tak!
Widziałem gościa i sensownie gadał. Myślę, że należy dać mu szansę, a staruszków wysłać na drzewo ;-) Gość ma miłą aparycję, zna języki i jest mega komunikatywny.
Ja głosuję na niego, bo to jedyny "niezniszczony" kandydat. |
|
| Wojtek, lat 44 |
| Iława, Niedziela 02-11-2014 |
|
31369. | Odnośnie wpisu numer: 31360 Czyż Pani nie wie, że w sejmie nie załatwia się dla własnego regionu, a dla całego kraju ustawy mądre stanowi.
Bo Żyliński jako burmistrz dużo popchnął w Iławie. Wychodził sprawy oczyszczalni ścieków, wiele spraw z zakresu infrastruktury miejskiej, Małego Jezioraka, hali widowiskowej, basenu, obwodnicy, dróg. Następcy po nim tylko wstęgi przecinali udając mistrzów. Jednak nikt tego już nie pamięta, bo od 8 lat rządzi Iławą trójca nieświęta PO z Hordejukową, Rygielskim i Ptasznikiem na czele.
Wstydziłby się starostwa Rygielski z kiesy publicznej 133 tysiące złotych rocznie wykładać na doradztwo specjalistki po uczelniach na kierunku "stosunki międzynarodowe". Jej etat za taką kwotę to przykład sitwy jawnej w tworzeniu synekury dla osoby z niebytu, ale po linii politycznej PO. Ona była znikąd, bo czymże jest stanowisko kierownika podrzędnej knajpy, zanim wzniosły ją wdzięki i polityczna trampolina na sute stanowiska, jak zarządzanie sportem.
Jakie ta paniusia ma kompetencje? Przecież ona ma ukończone studia na wydziale dawniej mleczarskim akademii rolniczej (dziś technologii żywienia). Inaczej: wyższy stopień kucharzenia przy garach.
Wolne żarty... |
|
| Marszałek |
| Iława, Sobota 01-11-2014 |
|
31368. | [...] W przypadku kandydatów na burmistrza znam jednego: Pana Adama Żylińskiego z dawnych czasów, ale o pozostałych kandydatach wiem mało lub nic na ich temat. [...] To samo dotyczy kandydatów na radnych [...]. Gdzie znajdę listy kandydatów? |
|
| Piotr, lat 57 |
| Iława, Sobota 01-11-2014 |
|
31367. | Odnośnie wpisu numer: 31364 Ludzie z kręgów iławskiej sitwy PO udają pewnych siebie, że zwycięstwo Berdzi Hordejukowej na burmistrza na bank mają w kieszeni. Nie podają żadnych faktów ani żadnych uzasadnień. Po prostu wykluczają każde inne nie po ich myśli rozwiązanie.
Jednak działania przez nich podejmowane w cieniu świadczą zupełnie o czymś innym - o strachu przed widmem klęski. [...] Dlatego dziś jeszcze dodają sobie animuszu klepiąc narządem gębowym na lewo i prawo, że wszystko jest "spokojnie" i "do przodu". [...]
Korzystają z ostatnich tygodni, kiedy mogą nasycić się władzą, wpływem.
Chwilami płyną wręcz pogróżki pod adresem konkretnych osób, a nawet firm czy organizacji. [...]
Po wyborach pierwszy zgładzony publicznie ma zostać imć Synowiec [...] razem z tym całym Kurierem, żeby reszta niepokornych zrozumiała na przyszłość, że nie warto pozostawać przy swoim. [...] |
|
| Marszałek |
| Iława, Sobota 01-11-2014 |
|
31366. | Odnośnie wpisu numer: 31363 Nie wiem jakie listy kandydatów czytałeś, ale mam wrażenie, że pomyliłeś nas z jakąś inną listą. Każdy kto zada sobie odrobinę trudu i przeanalizuje listę nazwisk i wiek naszych kandydatów rychło przekona się, że jesteśmy i najmłodszą i zarazem najbardziej zróżnicowaną wiekowo listą. [...] Nazywasz ich przeciętniakami? A kogo oczekujesz? Absolwentów Harvardu albo Oxfordu? Celebrytów? Młodych geniuszy? A takowi są na innych listach? A może cwaniaków, którzy chcą zawłaszczyć radę miasta dla swoich prywatnych celów? Nie zauważasz u nas młodych przedsiębiorców? [...]
Ubolewam, że nie udało mi się zmobilizować więcej swoich rówieśników, ludzi między 30/40 rokiem życia. Bóg mi świadkiem, że bardzo się o nich starałem, ale przegrałem z realiami III RP. Po pierwsze większość z nich już z Iławy wyjechała, a po drugie: ci, co zostali są tak zarżnięci pracą, codziennymi obowiązkami, opieką nad dziećmi, że nie mają energii na politykę. Muszą harować, żeby utrzymać nie tylko swoje rodziny, ale i tabuny biurokratów produkowanych hurtowo przez PO.
Mam wrażenie, że mój program wyborczy jest znacznie bardziej umiarkowany w stosunku do tego, co w skali kraju prezentuje KNP, bo osobiście uważam, że na pewne żelazne elementy programowe Nowej Prawicy po prostu w polityce samorządowej nie ma miejsca, więc twój zarzut o "kucach", "niszczeniu opinii" jest wyssany z palca.
Nasza niezwykle ciężka, twórcza praca zaczyna przynosić owoce. Ludzie zaczynają wierzyć, że jesteśmy realną alternatywą i stąd ślepe ataki, że jesteśmy "niepoważni", że się "bawimy". Obecność czterech 18-letnich chłopaków na naszych listach to pewien eksperyment socjologiczny, niezbędny w mieście z najstarszą w Polsce radą miasta i z jedną z najniższych w regionie frekwencji na wyborach samorządowych. Kto jak nie oni mają przyciągnąć do urn swoich rówieśników? A może lepiej odebrać im bierne i czynne prawa wyborcze, żeby zgnuśniałe, samorządowe iławskie towarzystwo wzajemnej adoracji mogło spać spokojnie?
Nikt na naszych listach nie ma doświadczenia samorządowego niezależnie od wieku. Za wadę uzna to tylko układ, który obecnie rządzi Iławą. Jednak dla większości mieszkańców, dotąd biernych wyborczo, może to być tylko atut. Nowa Iława wymaga nowej rady i nowego burmistrza - naprawdę NOWYCH.
Twoja rada, żeby "słuchać starszych" jest słuszna. Pozwolisz jednak, że skorzystamy z rad naszych "staruszków" (mamy ich kilku) pozostawiając ocenie wyborców konkurencyjne dla nas listy kandydatów, gdzie średnia wieku często przekracza poza 50-tkę, a ciekawych nazwisk jest jak na lekarstwo.
Nie mam żadnych powodów do kompleksów. Przeciwnie. Czasem tylko zastanawiam się jakim cudem w tak krótkim czasie udało mi się zmobilizować tak fajną ekipę. Może po prostu sięgnąłem do tych ludzkich zasobów Iławy gdzie dotąd większość pretendentów do ratusza i powiatu sięgać nie miała odwagi? |
|
| Tomasz Kiejstut Dąbrowski |
| Iława, Sobota 01-11-2014 |
|
31364. | Platforma w Iławie jedzie już na kapciu. To ich koniec.
Skończy się koryto miedzy innymi dla Rygielskiego, byłego świetlicznika z internatu szkoły budowlanki. A Hordejukowa wróci do kelnerowania w zajeździe przy cmentarzu.
Może z powrotem przyjmą ich tam do pracy...? |
|
| Maciek, lat 51 |
| Iława, Piątek 31-10-2014 |
|
31363. | Odnośnie wpisu numer: 31313 Ja do Pana Tomasza Kiejstuta Dąbrowskiego.
Mowa tylko o młodych kandydatach. Gdy zobaczyłem listę kandydatów do rady to po prostu zbladłem. Dobrze, że sprawdziłem tą listę, bo miałem już nawet zamysł żeby zagłosować na Pana. Wziął Pan ludzi z przypadku. Bez żadnych sukcesów i co najważniejsze jakiegokolwiek doświadczenia. Co gorsze, ja tych ludzi znam. Młoda ekipa to może i spoko koledzy, ale nie ludzie, którzy mogą rządzić miastem.
Czy Pan uważa zarządzanie miastem za zabawę? Przecież to nie jest proste zadanie i nie można robić sobie kpin. Niszczy Pan opinie (i tak złą w mediach) Nowej Prawicy. Przez takich kandydatów utrwali się fałszywy stereotyp , że partia JKM to zbiór kuców bez doświadczenia życiowego o wybujałej fantazji. Tymczasem doskonale zdaję Pan sobie sprawę, że w całej Polsce z reprezentantami tak nie jest.
A gdzie są młodzi przedsiębiorcy? Gdzie są ludzie, którym udało się przynajmniej tytuł magistra na dobrej uczelni skończyć. Gdzie młodzi geniusze? Wymieniać by można było jeszcze wiele sukcesów jakie idzie osiągnąć w młodym wieku. Na Pana listach króluje przeciętność!
Dlatego kajam się i oddaję rację Panu Marszałkowi (z forum KI). Z nami młodymi naprawdę coś jest nie tak. Panuje wśród nas kult przeciętności. Puki co, trzeba się słuchać starszych... |
|
| młody iławianin |
| Iława, Piątek 31-10-2014 |
|
31360. | Odnośnie wpisu numer: 31354 Ja też mam pytanie do Pana Posła Żylińskiego.
Co się udało Panu zdziałać dla Iławy przez okres posłowania w Sejmie?
Jakie podjął Pan inicjatywy w kierunku rozwoju naszego pięknego miasta. Będąc w Warszawie, w parlamencie krajowym, można nieco więcej. |
|
| cicha |
| Iława, Piątek 31-10-2014 |
|
31359. | Tak wygląda [...].
[...] [...] [...]
[...] [...] [...]
[...] [...] [...] |
|
| mieszkaniec Iławy, lat 46 |
| Iława, Piątek 31-10-2014 |
|
Odp. | |
|
| moderator dyżurny |
| KURIER IŁAWSKI, Piątek 31-10-2014 |
|
31358. | Odnośnie wpisu numer: 31337 Oj pamiętamy, pamiętamy - i to jak bardzo...
To się odbije echem wyborczym. Nasze wiejskie szkoły zepchnięte do roli "jak se poradzita, to będzieta", a jak nie, to my i tak swoje zrealizujemy.
A dzieci będą się rodziły i to podobno sporo. Ale wszystkie upchniemy w jednej szkole gminnej.
Oszczędności wypadałoby namacalnie wskazać ze szczegółami z tytułu zamknięcia trzech szkół. Co się poprawiło, że budżet jest nad kreską, Panie najmądrzejszy w gminie od oświaty...? Ta kasa zniknęła i tak, bo namacalnie to my jej nie czujemy - ani na wsi, ani w mieście. |
|
| swój |
| gmina Susz, Piątek 31-10-2014 |
|
31356. | Odnośnie wpisu numer: 31351 Szanowna Pani, wydaje mi się, że jednak dobrze Panią zrozumiałam.
Krytykuje Pani kandydowanie do Rady [Powiatu Iławskiego] przez pracowników struktur samorządowych, a także członków organizacji pozarządowych.
Ja, po analizie listy kandydatów PO, dodam jeszcze do tego, według Pani, grona "zakazanych działalności": nauczycieli (o zgrozo paru widzę!), rolników, małych i średnich przedsiębiorców, kolejarzy, prawników, emerytów (co na to ZUS!). Iławska PO ich wszystkich też upolityczniła, tragedia!
Niestety, nie widzę tam idealnego - według Pani miary - kandydata: bez zawodu, wykształcenia, bez społecznej działalności czy zaangażowania w czymkolwiek.
Ja, podpisująca się swoim imieniem i nazwiskiem, jestem członkiem paru organizacji pozarządowych, mam określone poglądy polityczne czy światopoglądowe, zdobyty zawód i wykształcenie – i też ośmielam się kandydować do Rady Powiatu.
I, zaręczam Pani, nikt mnie nigdy nie upolityczniał. Jestem na to za poważna i nie żyję naście lat. |
|
| Krystyna Kacprzak |
| Zalewo, Piątek 31-10-2014 |
|
31355. | Odnośnie wpisu numer: 31353 Jeśli dyrektor (centrum sportu) jest zniechęcony, to może faktycznie czas na zmiany.
Taki swojski jesteś, to chyba byłeś na tej gali, co? Widziałeś organizację imprezy i pseudo prezentację, która była zupełnie nieczytelna? Widziałeś tak?
W Suszu wystarczy już beznadziejnych imprez sportowych lub turniejów koszykarskich dla kolegów dyrektora z Iławy. |
|
| suszak |
| Susz, Piątek 31-10-2014 |
|
31354. | Odnośnie wpisu numer: 31318 Panie pośle Żyliński, pisał Pan o fałszowaniu wyników wyborów i podawał konkretne przykłady fałszerstw. A co Pan powie o takiej oto sytuacji w Kisielicach?
"Ludzie burmistrza Koprowiaka" natworzyli komitetów wyborczych. Delikwenci z nim związani lub sprzyjający podali osoby do komisji obwodowych. Łatwo można sprawdzić, że w 7 komisjach w większości siedzą ludzie z gminy lub z nią zaprzyjaźnieni. To wie każdy z mieszkańców. Niekiedy 7 na 9 to "swoi".
Obok mechanizmów oszustwa, na które Pan wskazywał dochodzi też możliwość obdzwaniania tych, którzy jeszcze nie byli na wyborach. "Swoja" większość może kontrolować listy i przekazywać info byłej starej cwaniarze z gminy, a ona robi co trzeba.
Moje pytanie jest takie: czy można wnosić telefony do sali wyborczej? Czy można dowolną ilość razy wychodzić z sali i ewentualnie dzwonić? Czy nie uważa Pan, że to wielka niedoskonałość demokratycznej procedury wyborczej?
Czy prowadzący kampanię z rozmachem Ryszczuk, wydający takie pieniądze na festyny, plakaty, gadżety - nie widzi, że może zostać zwyczajnie oszukany. Koprowiak, jeśli tak jest, może siedzieć w ciepłym fotelu i śmiać się z wysiłków "młodego wilczka". Ot stara szkoła. |
|
| anonim |
| no location, Czwartek 30-10-2014 |
|
31353. | Czytam na łamach Kuriera: "Gala Sportu w Suszu", a na niej... Noooo jak zawsze burmistrzowie promujący się medialnie. Zwróćcie jednak Państwo uwagę na dwa fakty.
Pięknie to sobie wymyślili z tą galą sportu przed wyborami. Zaraz, zaraz... przecież to nie pierwsza taka gala w Suszu w tym terminie. To już trzecia! No i znowu próba zrobienia ze społeczeństwa - idiotów. Zapytacie: dlaczego? Przecież takie gale odbywają się wszędzie. Odpowiedź jest prosta, ale czy wszyscy domyślili się jej? Pan Burmistrz i strateg naczelny z gabinetu obok wymyślili sobie: zrobimy galę w październiku. Jak zrobimy ją na 3 lata przed wyborami to ludzie zaakceptują ten termin. Nieważne, że termin ten jest idiotyczny, bo wszyscy inni robią tego typu podziękowania na początku roku, żeby podsumować ROK POPRZEDNI.
Kolejna rzecz rzucająca się w oczy. Dyrektor hali, który był odsunięty od prowadzenia tegorocznej gali. Widać nie układa się tak, jak powinien. Trzeba więc chłopa zniszczyć, odsunąć. Niech zniechęci się do pracy. Przedstawimy go jako najgorszego i pewnie wszyscy uwierzą, że taki jest. Oj nieładnie Panowie... nieładnie... |
|
| swojski sportowy |
| Susz, Czwartek 30-10-2014 |
|
31352. | Wpadła mi w ręce ulotka wyborcza pt. „Iława wybiera”, a w niej patrzę „program” wyborczy Komitetu Wyborczego Piotra Ambroziaka, kandydata na Burmistrza Miasta Iławy.
Program ten to właściwie zlepek ogólnikowych, nie wnoszących niczego nowego haseł, z których wygłaszania Pan Ambroziak nie będzie mógł być nigdy rozliczony. Bo czymże są wyborcze hasła w stylu np. „realizacja inwestycji infrastrukturalnych, współpraca w pozyskiwaniu środków unijnych, inwestowanie w edukację, poprawę infrastruktury, współpraca z miastami partnerskimi, współpraca gospodarcza, turystyczna i ekologiczna z innymi samorządami”.
Prawdziwa sieczka wyborcza z lekceważeniem wszystkich wyborców.
Wstyd Panie kandydacie. Odrobił pan zadanie co najwyżej na poziomie gimnazjalnym.
A może by Pan na szalę postawił zwykłą uczciwość obywatelską? Wątpię, że Pan to zrobi, bo z tego przyszłoby się rozliczyć przed wyborcami, gdyż to podlega ich ocenie i weryfikacji. |
|
| D.J. Correct |
| Ilawa, Czwartek 30-10-2014 |
|
31351. | Odnośnie wpisu numer: 31332 Pani Krystyno, zupełnie mnie Pani nie zrozumiała.
Cenię wszystko, co Pani Jadwiga Abramowicz zrobiła i robi dla Amazonek jednak kandydowanie tej pani z listy PO jest dla mnie niezrozumiałe i to właśnie krytykuję. Takie mam zdanie.
Nie przyczepiłam się jakoś specjalnie do Pani Jadwigi, ale jej osoba jest jaskrawym przykładem, jak ekipa Rygielskiego POkombinuje aby znowu dorwać się do władzy w powiecie.
Powiem Pani również, że uważam wręcz za skandaliczne tak gremialne kandydowanie do rad miejskich, gminnych i powiatowych pracowników samorządowych. Popatrzy sobie Pani na nazwiska na liście PO i już wszystko wiadomo.
Ba, iławska PO upolityczniła nie tylko pracowników samorządowych, ale również zabrała się za organizacje pozarządowe. I to właśnie jest dla mnie skandal.
I proszę mi wierzyć, że Rygielski i Hordejukowa z iławskiej PO myślą tylko o swoich stołkach i wszystko teraz robią pod wybory. Nawet ta premier Kopacz z kiełbasą (karetką) u Amazonek to tylko kampania wyborcza. |
| |
| |
|
| wyborca 2014 |
| Iława, Czwartek 30-10-2014 |
|
31348. | Odnośnie wpisu numer: 31331 Czy Pani Bernadeta Hordejuk naprawdę nie ma żadnych merytorycznych argumentów w kampanii wyborczej?
Co chwila tu i ówdzie szepcze cichutko od ucha do ucha różnych osobom jakimże to złym kandydatem na burmistrza miasta jest ten niedobry, zły Adam Żyliński - i jak to "źle będzie się działo w Iławie", gdy on zostanie wybrany do rządzenia w ratuszu.
Świadczy to chyba o bezradności Pani Hordejuk i jej współpracowników. |
|
| podmiot |
| Iława, Czwartek 30-10-2014 |
|
31347. | Odnośnie wpisu numer: 31338 W bieżącym wydaniu Pan Leszek Olszewski w felietonie opisuje podobną sprawę "załatwiactwa" w komunistycznych czasach PRL - wtedy drogi do Siemian.
A było to zasługą ówczesnego policmajstra z Komendy Powiatowej Milicji Obywatelskiej w Iławie - towarzysza majora Józefa Lempka. [...] Jest jednak wielka różnica wtedy a dziś.
Śp. Lempek nie czynił tego na okoliczność jakichkolwiek wyborów do rad. Wówczas towarzysze, podobnie jak dziś, sami się wybierali. Wystarczyło tylko bez skreśleń kartę wyborczą z kandydatami do urny wrzucić. |
|
| Marszałek |
| Iława, Czwartek 30-10-2014 |
|
31339. | Widziałem wielki baner na starym młynie.
Wizerunek P. Adama Żylińskiego, kandydata na Burmistrza Miasta Iławy, robi wrażenie mocą postaci i emanacją jego nietuzinkowej osobowości. Żyliński jawi się nie tylko jako filozof, lecz jako człowieka dzieła, czynu.
Tam się coś dzieje. [...]
Przeciwieństwo do innych twarzy, dość smutnych, bez wyrazu, ekspresji.
Tak co 4 lata podwieszanych nad drogą towarzysza Macieja Rygielskiego i towarzyszki Berdzi Hordejuk, kołysząc się na wietrze historii, dogorywają swojego końca...
Tylko czekać, kiedy wiatr w mocniejszym porywie ich szarpnie i zerwie. |
|
| Marszałek |
| Iława, Czwartek 30-10-2014 |
|
31338. | Odnośnie wpisu numer: 31325 Lady Hordejuk zrobiła z siebie bohaterkę.
Przyjechała Pani premier Kopacz [do Iławy] i pstryk wręczyła karetkę dla „charyzmatycznej” lady H.
Co za metody... Jak za czasów PRL-u.
Hallo rządzący powiatami! Widzieliście?! Zapraszajcie Panią premier z PO, a karetę dostaniecie!
Pani premier - a może by tak najpierw zwrócić uwagę tam, gdzie karetki mają po 20 i więcej lat! Bo w Iławie najstarsza ma raptem 8. [...] |
|
| Edi |
| Iława, Czwartek 30-10-2014 |
|
31337. | Odnośnie wpisu numer: 31329 Tak, oni za wszelką cenę chcą zachować posady, bo za dużo zobowiązań zaciągnęli na konto władzy. Trzeba faktycznie mieć tylko nadzieję, że wyborcy rozsądnie podejdą do sprawy.
No dobra, niech ten skatepark w Suszu i plac zabaw służy tej dzieciarni i ok, niech się cieszą. Niech budki handlowe świecą pustkami za piekarnią, ale bynajmniej ładnie to wygląda.
Tylko nie wolno nam przy tym zapomnieć, że na cześć takich inwestycji użytku publicznego zabrano dzieciom szkoły PUBLICZNE, zostawiono ludzi na wsi samych sobie, wszak Pan Pietrzykowski [...]
Ale my to Panie Krzysztofie pamiętamy, jak i o waszych [...] zamiarach po wyborach, bo o nich też wiemy.
Ludziom trza pracy, szacunku i mądrego gospodarza. Dlatego zmiany są konieczne. |
|
| rodzic ucznia |
| gmina Susz, Czwartek 30-10-2014 |
|
31336. | Dużo osób w Iławie deklaruje poparcie dla Pana Adama Żylińskiego.
Chwała im za to!
Musimy zewrzeć szyki, rozszerzać to poparcie na rodzinę, znajomych czy sąsiadów - tak, aby oni również zagłosowali na najlepszego burmistrza w historii naszego miasta!
Nachalna, chwilami kłamliwa kampania innych kandydatów powoduje u wielu ludzi rożne odruchy.
[...] Nie zapominajmy też o kandydatach na radnych. Do roboty więc!
Języki w ruch! |
|
| iławianka53 |
| Iława, Środa 29-10-2014 |
|
31335. | Odnośnie wpisu numer: 31330 Niepotrzebnie się denerwujesz, mój panie.
Widocznie szefowie iławskiej PO mogą liczyć już tylko na zdesperowane amazonki jako ostatni bastion wiernych i zdyscyplinowanych wyborców. |
|
| Wiesław |
| Iława, Środa 29-10-2014 |
|
31334. | Odnośnie wpisu numer: 31331 Do Pani Bernadety Hordejuk ubiegającej się o fotel Burmistrza Iławy (przytaczam tekst z portalu Facebook):
"Od razu widać po hasłach wyborczych, że ta Pani nie ma żadnego programu dla Iławy, nie ma pomysłu jak przyciągnąć inwestorów i przyczynić się do powstania nowych miejsc pracy oraz nie zależy jej na dialogu z mieszkańcami miasta. Tezy, które głosi są tak ogólnikowe, że jedyne co jest pewne to, że nic się nie zmieni, a stare układy nadal pozostaną w mieście. Iława będzie miała dalej takie tempo inwestycyjne, że jeszcze przez następne 4 lata będziemy wciąż daleko (jak nie dalej) w tyle za Ostródą, do której nasze miasto jest często porównywane." [...] |
|
| Ania |
| Ostróda, Środa 29-10-2014 |
|
31333. | Drodzy iławianie!
Nasza lokalna sitwa PO ze starostwa i ratusza traktuje nas kolejny raz jak idiotów. Oni mają nadzieję, że znowu nabierzemy się na ich sztuczki i będziemy pełni podziwu dla nich.
Wszędzie w mieście Iławie rozbabrano akurat teraz prace remontowe:
a to parking, a to zatoka dla autobusów, a to jeszcze naprawa chodnika. Natomiast 3 listopada czeka nas wielkie super otwarcie ronda przy dworcu PKP, a także przecięcie wstęgi na oddziale neurologicznym w szpitalu. Wszystko pod wybory.
Już widzę Rygielskiego, Bernatkę Hordejuk i Ptasznika jak dwoją się i troją. Pewnie i marszałek Protas z Olsztyna zajedzie do Iławki. I może posłanka Gelert z Elbląga. I w lokalnej TVP pokażą. Jaka sielanka! Jaka radość...! Jaką mamy cudną Iławę z rondami, ścieżkami, polbrukami, nowymi oddziałami w szpitalu.
Tylko jest "maleńki" problem. Ludzie w Iławie są bardzo niezadowoleni, wyjeżdżają masowo w poszukiwaniu pracy i leczyć się też nie chcą w tym pięknie wyremontowanym szpitalu. Jacyż niewdzięczni ci iławianie... |
|
| wyborca 2014 |
| Iława, Środa 29-10-2014 |
|
31332. | Odnośnie wpisu numer: 31325 Szanowna Pani.
Do Rady Powiatu Iławskiego zarejestrowało się 261 kandydatów.
260 z nich, według Pani, to kandydaci rozsądni i godni zaufania. Jedna kandydatura, Pani Jadwigi Abramowicz, osoby poważnej, odpowiedzialnej i zaangażowanej w sprawy społeczne (wszyscy ją taką znamy) – budzi Pani niesmak.
Ciekawe, dlaczego uważa Pani, że została perfidnie wykorzystana?
Czy z racji tego, że jest szefową organizacji pozarządowej non profit, odmawia jej Pani rozumu i rozsądku?
Czy może uważa Pani, że amazonki – a może też wszystkie osoby po chorobie nowotworowej – jako osoby prywatne nie powinny piastować funkcji publicznych poza tymi związanymi z przebytą chorobą?
[...]
To ja jestem bardzo tym zniesmaczona. |
|
| Krystyna Kacprzak, lat 71 |
| Zalewo, Środa 29-10-2014 |
|
31331. | Odnośnie wpisu numer: 31325 PO jest jak sekta, tylko że ich guru zwiał do Brukseli. Spójrzcie ilu ludzi jest jeszcze za nimi. Obiecywał drugą Irlandię i co? Jak zwykle wyszło jedno wielkie NIC!
Upadek jest nieunikniony, dlatego że posuwają się nawet do obrzydliwych poczynań. Nie dziwię się, że ludzie w Iławie mają już ich dość. Sama ustawka zdjęciowa - przecież to jest KPINA! Jak ludzie reprezentujący różne instytucje mogli w mundurkach wspierać całe to TOWARZYSTWO WZAJEMNEJ ADORACJI...?
Nie na miejscu jest publiczne obnażanie swej przynależności politycznej w stylu np. Pana Marciniaka [...] z ZHP. Nic tylko puknąć się w główkę.
WSTYD i HAŃBA!
Kopaczowa w Iławie "na pewno" przyjechała wesprzeć Amazonki, aha! Jasne!
Co za wstyd dla tego miasta, że obecni rządzący POlitycznie POprawni rzucają się z motyką na księżyc.
Iławianie, nie dajcie się nabrać tym ludziom po raz kolejny!
http://www.kurier-ilawski.pl/czytaj/Podwojna-PLATFORMA-wzajemnego-poparcia/4228 |
|
| MRJ |
| Iława, Środa 29-10-2014 |
|
31330. | Odnośnie wpisu numer: 31325 Taki sposób presji na ludzi jest wymuszeniem rozbójniczym.
Prezes Jadwiga Abramowicz prawdopodobnie dokonałaby innego wyboru niż na PO, lecz ona zdaje sobie sprawę, iż traci pewne żywotne interesy dla stowarzyszenia Amazonek. Sukinsyny polityczne, nawet chore kobiety wplątują w brudną politykę.
Już dawno Pan poseł Adam Żyliński na forum pisał, że czegoś podobnego jak obecnie, czyli upolitycznienia organizacji "na dole", nie było w Iławie.
Doszliśmy do dna.
Przecież premier Kopacz u Amazonek [tuż przed wyborami lokalnymi], to jawne szukanie poparcia dla PO w Iławie. Na dodatek - ta obiecana przez Panią Kopacz karetka dla szpitala, a dziś słyszę, że załatwiona niby przez Panią kandydatkę Hordejukową... (!)
Jakby państwo polskie normalnie funkcjonowało, to - gdy w szpitalu jest niezbędna karetka - budżet kupuje ją w normalnym cyklu pracy, a nie na okoliczność nagłego "zrzutu politycznego" Pani premier rządu na Iławę. |
|
| chory pacjent z kolejki |
| Iława, Środa 29-10-2014 |
|
31329. | Odnośnie wpisu numer: 31325 Oni chcą zachować posadki za wszelką cenę. Wykorzystają każdego żeby zdobyć wyborców. Dzięki temu wegetacja na następne 4 lata i pensyjka leci co miesiąc.
Ale ludzie nie są jednak głupi, trzeci raz się nie nabiorą. |
|
| Anna, lat 49 |
| Iława, Środa 29-10-2014 |
|
31328. | Odnośnie wpisu numer: 31327 Wszystko fajnie, tylko jak przekonać niektórych wyborców, by kierowali się myśleniem podczas wyborów.
Zauważ, że oni istnieją w przestrzeni politycznej dzięki nam. Spece od politycznego pijaru wykreowali wojnę miedzy PO a PIS, a gro ludzi to kupiło. I słyszę przed wyborami trzeba na PO głosować, bo jak PIS dojdzie do władzy to będzie tragedia.
Z jednej strony obłuda, z drugiej tragedia. I co ci biedni wyborcy wodzeni za nos mają począć?
Biedny ten nasz kraj, ludzie są w nim już tak zmanipulowani, że brak im argumentów w normalnej rozmowie, a może to jest po prostu tylko cicha tęsknota za standardami normalności w polityce. |
|
| Kamil |
| Iława, Środa 29-10-2014 |
|
31327. | W Internecie aż dudni po słowach posła Adama Szejnfelda z Platformy Obłudy, który miał tupet skrytykować komitety obywatelskie masowo startujące w wyborach samorządowych.
Zdaniem posła PO „tylko partie to najlepsza forma przedstawicielska”. Baron Platformy odpartyjnienie nazwał abstrakcją, a obywateli, którzy chcą odpartyjnienia określił bez najmniejszego mrugnięcia powieką jako tych, którzy wierzą w fikcję.
Na takie stanowisko Szejnfelda odpowiedział znany muzyk, który od lat popiera odpartyjnienie polityki i JOW-y, Paweł Kukiz: „Arogancja tych mafiozów jest porażająca”.
Paweł Kukiz dodaje, że „jednego nie można im odmówić: skuteczności i cynizmu. To, co wykonał Tusk, to mistrzostwo świata. Upadł rząd PO (po aferze taśmowej), a on to przekuł jeszcze w... sukces. Totalnie zagłuszył swój upadek niby epokowym osiągnięciem w postaci jego unijnej rzekomo prezydentury”.
Kukiz dodaje, że przeraża go, jak wielu ludzi kupuje narrację rządowych mediów. „Jego ucieczkę i azyl w Brukseli wykreowano w mediach na wielkie poświęcenie. Dla nas oczywiście. Dla Polski... I przerażające jak wielu z nas w to uwierzyło”.
Kukiz wskazuje, że „powszechny pesymizm służy tej sitwie”. |
| |
| |
|
| anty-bolszewik |
| Iława, Środa 29-10-2014 |
|
31325. | Odnośnie wpisu numer: 31314 Jestem bardzo zniesmaczona pojawieniem się na liście kandydatów PO do rady powiatu iławskiego Pani Jadwigi Abramowicz, czyli prezes iławskich Amazonek.
Pani Jadwigo zawsze uważałam Panią za osobę rozsądną, godną zaufania. Niestety zmieniłam zdanie.
Przecież Hordejukowa i Rygielski wykorzystali Panią perfidnie do zebrania głosów na swoją listę. Tak naprawdę osoby głosujące na Panią głosują na Rygielskiego i PO.
A teraz jeszcze zrobili ten cyrk z Kopaczową. Nie uwierzę, że Pani premier zainteresowała się Amazonkami z jakiejś tam Iławy. Iławskie Amazonki zostały wykorzystane w kampanii wyborczej lokalnej sitwy. Wstyd! |
|
| wyborca 2014 |
| Iława, Wtorek 28-10-2014 |
|
31323. | Pan Jan Sadowski, kandydat na burmistrza Susza, mówi negatywnie o Zakładzie Usług Komunalnych, o zadłużeniu tego zakładu, problemach finansowych itp. [...]
Gdzie leży prawda? Czy Pan Sadowski ma jakieś inne dane finansowe tego zakładu? Czy bazuje jeszcze na danych z lat, gdy jego brat Marek był szefem tejże komunalki? |
|
| majster |
| Susz, Wtorek 28-10-2014 |
|
31322. | Odnośnie wpisu numer: 31321 Nasza cywilizacja i tak uczy się tylko przez jakiś czas, potem osiada na laurach i potrzeba jej kolejnego impulsu. |
|
| Kamil |
| Iława, Wtorek 28-10-2014 |
|
31321. | Panie znikąd kandydacie Ambroziak!
Mówisz Pan, że "Nauka + Rozwój = Praca". Panie, coś tu nie tak...
Praca i Nauka = Rozwój.
Najpierw musi być, Panie, robota z nauką połączona, wtenczas będziesz Panie miał rozwój, nawet cywilizacji. Ten rozwój może być w drodze ewolucji lub rewolucji.
Zawsze jednak postęp cywilizacji następuje po wojnach i rewoltach. [...] |
|
| Marszałek |
| Iława, Wtorek 28-10-2014 |
|
31320. | Odnośnie wpisu numer: 31316 Szanowny Panie pośle, dziękuję za "już".
Dla mnie to już coś. Mam już pewne wyobrażenie o Pańskich poglądach.
O roli i zadaniach burmistrza w Iławie. O szczegółach, a na pewno ma Pan takie przemyślenia, może dowiemy się już niebawem, gdy będzie Pan burmistrzem, czego Panu serdecznie życzę.
Jeśli moderatorzy pozwolą, przeniosę swoje dywagacje przedwyborcze w inne rejony powiatu. Nie zawsze to będą odległe czasy, za to na pewno ciekawe. Zawsze oparte na lekturze Kuriera i materiałach kandydatów na stanowiska burmistrza.
Chcę pokazać, że warto poważnie traktować wyborców, bo ci uważnie czytają co mieli i mają do powiedzenia kandydaci na eksponowane samorządowe stanowiska. |
|
| stary czytelnik Kuriera |
| okolice Iławy, Poniedziałek 27-10-2014 |
|
31319. | Odnośnie wpisu numer: 31313 Uwaga iławianie! Strzeżcie się wirtualnych kandydatów wyskakujących z Internetu.
W przestrzeni świata wirtualnego, czyli nierealnego, można skroić swój wizerunek na modłę zapotrzebowań środowiska, regionu i nawet kraju. Takich czasów doczekaliśmy się, że wykreować może się każdy, kto ma polot, niekoniecznie nawet literacki, wystarczy bowiem cwaniactwo i mamy za planszą komputera gotowego kandydata, o jakim marzą obywatele miasta Iławy.
Dziś jeden z nich wszedł do mieszkań obywateli ze swym wizerunkiem wygenerowanym przez zero-jedynkową rzeczywistość, docierającą do was z powietrza na ekrany komputerów. [...] |
|
| obserwator [89] |
| Iława, Poniedziałek 27-10-2014 |
|
|
|